blackberry_88
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez blackberry_88
-
dziewczyny przepraszam!!! mialam problemy rodzinne :( nie myslalam o forum.
-
Motylek witaj, :) podaj link do tematu slodzika:) zawalilam wazenie rano, ledwo zwleklam się z lozka, i jak zjadlam sniadanie przypomnialo mi się wazenie:( i bez sensu było by wazenie dzisiaj. Jutro wejde na wage. Dzięki motylek że jestes. Troche mnie wsparlas na duchu :)
-
halo czy jeszcze ktos tu zaglada oprocz nas (mnie, słodzika i motylka)?
-
Nie wiem czemu nie mogę zrobic wiekszej przerwy między wersami.... :o Smart girl a ty gdzie się podziewasz? Co u ciebie? Jak dietka? :) Slodziku a u ciebie jak? :)
-
Motylek witaj ciesze się że twoja waga się nie podniosla :) no i super że mozesz sobie dorobic troche w pracy - zawsze to cos ;) extra:) brakuje mi kopa :( caly tydzien lezalam z goraczka w lozku :( grypa mnie dopadla, a lekarz kazal mi brac paracetamol... Standardowy lek na wszystkie dolegliwosci :o . Na szczescie teraz czuje się o wiele lepiej. Na wage nie wchodzilam jeszcze od przyjazdu z Polski, ale to zrobie jutro - szczerze to się boje :(:(:( lapie mnie jakas jesienna chandra :( ciagle leje i leje deszcz, zimno, paskudnie - jesien się zaczela... Jeszcze do tego dochodzi pare innych spraw... Dziewczyny wracajcie z wami wszystkimi duzo latwiej mi było, pamietam jak kazda z nas pisala - tak mnie to motywowalo wtedy, a teraz? Ciezko mi samej wrocic na tamta droge i spowrotem do diety.
-
hej, caly poprzedni tydzien mnie rozłożyło:( nie pisałam bo diety nie trzymałam:( zle mi, beznadziejnie sie czuje :( ehhhhhhhh :( ze zdrowiem juz lepiej...
-
słodzik a tobie jak idzie? :D u mnie kiepsko :( choroba mnie dopadła i trzyma:( i jeszcze do tego doszło parę innych spraw :( ręce opadają :(:(:(
-
Smart girl witaj :) alez ci waga pieknie idzie w dol!!!! :D super gratuluje! :) Dziwnie mi, bo tyle czasu minelo a ja nie zadladalam co u was. :( Nie bede się chwalic moimi sukcesami w pl, bo takich nie było, a na wage nie wchodzilam. Z dieta roznie było, ale wiecej było pokus niż prawdziwej dietki. Trudno mi się przystosowac znowu tutaj, po pobycie w polsce.. W polsce super, aż szkoda mi było wrcac:( troszke się rozchorowalam, mam nadzieje że to minie szybko. Waze się jutro, a dziś wracam na wlasciwe tory, i od rana dietetycznie! :) topik nie upadnie ! :)
-
Dzien dobry :) Dzis moj ostatni dzien w pracy I 10 dni wolnego :D:D:D ciesze sie bardzo ze jade do Polski :) jupppi:D Weszlam dzis na wage, tylko juz po sniadaniu (bo jak wstalam zapomnialam) I waga pokazala 67.5 rowniutkie :)ciesze się bo mialam w tym tyg pare wpadek. Dzisiejszy dzien zaczelam od owsianki 2 sniadanie pomarancza Lunch tunczyk, warzywami Podwieczorek jogurt Kolacja piers z kurczaka Jak u was moje drogie? :)
-
Motylek, dzięki:) z czego dzemik robilas? Nie ma porownania domowej roboty dzem a kupny :) jade już do domu, a tam pakowanie i jeszcze drobne zakupy wieczorem :( milego wieczorku ci zycze:) Na kolacje zjem chudy twarozek z waflem ryzowym, a sniadanie to owsianka tradycyjnie :) 2 sniadanie banan, lunch kanapka z chuda wedlinka, plaster pomidora, podwieczorek 2 nektarynki. Jutro na droge planuje przygotowac sobie na grillu piersi z kurczaka, salatka grecka i owoce:) Smart girl - co u ciebie kobietko? Wszystko ok? :) Ciekawe czy red lady nas czyta, mowila że wroci. Slodzika też dawno nie było:( Delfin też zamilkla.
-
hej , gdzie się podziewacie?
-
hej motylek hej kama przepraszam ze wcześniej nic nie naskrobałam, ale zabiegana od rana jestem, nareszcie trochę luzu:) weekend zapowiada się pracowicie - bynajmniej sobota:( motylek co to za dżamprezka??:) dzisiaj wychodzę z koleżanką się rozerwać:) kama - ty i tak szczypiorek jestes :P fajnie że jesteście
-
Nie wierze jestescie :D !!!! Dzisiaj nie zagladalam bo wczoraj non stop wchodzilam i patrzylam "a moze ktos napisal" :P a tu prosze :) Melduje się. Jak z wami pisalam wszystko było ok! Teraz troche grzechow mam na swoim koncie... Latwiej mi było o wiele latwiej. Dziewczyny bierzmy się w garsc!!!
-
delfin - pogoda dopisała? uwielbiam takie wypady :) cisza spokój, :) nowy tydzień się zaczął - to idziemy jak burza!!!!!!!!! :) miłego dietkowania dzisiaj :)
-
hej kama to super:) najważniejsze że wszyscy zadowoleni:) jak po weekendzie? u mnie sobota ok, ale niedziela - skusiłam się na obiad który mój przygotowywał sam więc nie potrafiłam mu odmówić... i znowu poniedziałek u mnie dziś święto ale idę do pracy.. na śniadanie owsianka 2 śniadanie jabłko lunch jajko i sałatka warzywna podwieczorek - ? kolacja - ? nie wiem co jeszcze :) a jak u was kobietki?
-
dzisiaj red lady ślubuje!!!!!!!!!!!1 NIE WIEM CZY NASZ CZYTASZ ALE ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!!!!!!!!! już mi lepiej... kama witaj mam nadzieje że wakacje udane:)
-
Motylek, "w kupie sila" :) razem duzo latwej jest niz samej.. :) ale mi smaka narobilas na zupe ogorkowa.... Mmmmmm :D nie pamietam kiedy ja jadlam ! :) jutro koniecznie ugotuje w duzym garczku I zamroze na male porcje, bede miala jak znalazl na obiadek :) U mnie na 2 sniadanie kawa bez cukru i jablko:)
-
Delfin - dziekuje :) no akurat nie jest tak do konca z moja motywacja :( zapomnialam o tobie, przepraszam! Ty też duzo schudlas, ciezko na to pracowalas, cwiczylas, trzymalas dietki to naprawdę niezly sukces! :) mozliwe że organizm się buntuje :( albo same w glowie tak zesmy sobie ulozyly :( nie wiem jak już mam to tlumaczyc...
-
Motylek widze że jestemy w podobnym nastroju dzisiaj, też mam z tego powodu dola.. Ale w dzien przestrzegam diety, najgorzej wieczorami.. Nie wiem co tu wymyslec mam, mam pustke w glowie... Smart girl naprawdę duzo osiagnela, i widac że silna z niej kobietka :) Mam nadzieje że red lady nas odwiedzi:) Na 2 sniadanie zjadlam - jablko i pomarancza :)
-
Jeszcze jeden post ... O ile się nie myle red lady slubuje w ta sobote :D ciekawe co u niej :)
-
Motylek - jestesmy w podobnej stytuacji. Obydwie schudlysmy wczesniej okolo 10 kg, wtedy mialam silna wole i motywacja moja byla super, Ty zapewne tak samo mialas, a dlaczego teraz nie mamy tej samej silnej woli co wczesniej? Nie wiem czemu tak się dzieje.... :( czemu nam się teraz nie moze udac ? :(
-
Hejka Jestem I ja. Wstyd mi bo wczoraj zjadlam 3 parowki i wypilam malego desperadosa. Nie ugotowalam wczesniej nic i jak przyszlam do domu glodna jak wilk i musialam cos zjesc na szybkiego.. :( chyba potrzebuje troche czasu żeby to sobie przemyslec :( bieglam dziś na autobus, bo widzialam że nadjezdza no i ledwo co zdarzylam a kondycji zero!!! Myslalam że pluca wypluje! :( dlatego daje sobie ostateczny czas do wrzesnia, przemysle wszystko, poukladam sobie w glowie. Nie mam checi jedzenia tego samego non stop, musze urozmajcic moja diete. Nie mam sily dziewczyny, wkurzam się na siebie że się poddaje. Że nie potrafie być silna! Mój apetyt zawsze wzrasta wieczorem kiedy przychodze do domu z pracy, glodna a tu jeszcze musze gotowac :o przez to się tak upaslam, bo wieczorem jadlam i jadlam... Motylek dziekuje :) terminu nie mamy ale mysle że w 2014 roku :) za rok się nie wyrobimy że wszystkim, a za 2 lata na spokojnie wszystko zaczniemy przygotowywac. :) dziś humor lepszy ale i tak czuje się kiepsko z braku motywacji. Na sniadanie owsianka:)
-
Hej Smart girl gratulacje!!! :D pelno etatowej mamie nalezy sie od czasu do czasu dzien bez dzieciaczkow:P fajnie ze zakupy udane :) U mnie waga pokazala - 0.5kg zeszlam do 67 znowu. :) lepsze to niz nic :P Pakujemy sie I jedziemy na camping,:) pogoda super 30 st gorac :D to lubie :)
-
Witam w Piateczek ! :D Wczorajszy dzien zakonczyl się 40 minutowym kreceniem hula hop i 30 min steprekiem. :D dzien bez wpadek :) Dzisiejszy dzien zaczynam od owsianki:) 2 sniadanie to owoce Lunch chleb razowy wedlina z kurczaka pomidor ogorek salata Podwieczorek jogurt naturalny Kolacja ryba pieczona lub na parze. Slodzik daj znac jutro ile waga ci pokaze :) to teraz pelen relaks w nowo odnowionej lazience :) Motylek - co tam kupilas? :) jak z cwiczeniami u ciebie? :) i my musimy się ostro wziasc za siebie ! :) Smart girl - chyba kazda z nas ciekawi jutrzejsza waga :)
-
Smart girl - duzo schudlas :) nie dziwie się wcale że tyle rzeczy na ciebie nie pasuje:) zakupy zawsze poprawiaja humor :P pare miesiecy temu też robilam porzadki w szafie i jeszcze ciuchy z metkami byly, 2 worki od dawna nie uzywanych ubran oddalam na dobroczynnosc (u mnie jest mnostwo charity shops) Jeszcze godzinka i do domu:) i jutro piatek. Za szybko ucieka ten czas.. A najlepiej to widac jak leci czas na dzieciach - one szybko rosna! Mam chrzesnice i pamietam jak się urodzila a tu już na jesieni 2 lata bedzie miec babioszka moja kochana. :)