Monis-miś

a to jesli jesteś ciekawa płci to znalazłam w pewnej ulotce : 9-12 tydzień większość narządów jest rozwinięta.pod koniec 12 tygodnia możliwe jest rozróżnienie płci Tak więc czekamy na wiadomość :)

Stokrotka nie denerwuj się,na pewno jest wszystko w porządku :) a jeśli bardzo dokucza to nospa łyk i przejdzie jak ręką odjął :)

Bella może to i racja żeby nie narzekać bo nigdy nie wiadomo kiedy może być gorzej,nam chyba kiedyś zła passa minie i zaczniemy wierzyć w cuda. Mój M już czyta o najwcześniejszych objawach ciąży i robi quiz masz czy nie masz :)

Na usg już zobaczysz małego szkraba jak mamusi całuski przesyła :) ja jutro na krewkę,progesteron,powtórka toxo i te nieszczęsne tsh.

to co napisałaś daje mi dużą nadzieję że się w końcu udało. wiara podobno czyni cuda... a jak się czujesz??jak maluszek??wszystko ok?

Justa dziękuje serduszko za wsparcie.tak ten jeden pękł ale żadnych objawów dzidziusia,raczej wszystko jak na okres.

heh dziewczyny i znowu pod górkę,drugi pęcherzyk nie pękł,powstała 3cm torbiel.cycki bolą więc @ jest tuż tuż. za miesiąc święta a powodów do radości brak...

Witajcie laseczki :) melduje się po długiej nieobecności.w piątek kolejne usg bo jeden pęcherzyk pękł a drugi nie.w niepewności do końca tygodnia muszę pożyć.

Stokrotka nie martw się,tylko bez nerw i będzie dobrze. Madziusek napisz jak nazywa się ten lek.

Dzięki dziewczyny.ale cały czas zastanawiamy się co pogorszyło morfologię?ruch jest super tylko ta cholerna budowa...cały czas mamy pod górkę...

Dziewczyny totalna załamka od wczoraj,na usg byłam,pęcherzyk ma jeden 10 a drugi 13 mm,i niestety prawdopodobieństwo że nie pękają,na dodatek 99% że nabawiłam się Hashimoto,ale to nadal nic-podkusiło nas coś i zrobiliśmy badanie nasienie po raz drugi: tylko 2%prawidłowo zbudowanych :( ostatnio było 17%.od wczoraj tylko łzy i pocieszanie M.poprawiła się ruchliwość tylko ta budowa :(...

słodkie maleństwo,takie bezbronne,niewinne :)niech cieszy się u mamusi w brzuszku beztroską.

nie Kochanie,różyczki.z tego co się doczytałam to chyba jest ok ale może coś źle odczytałam.

nie dopisało się Ig/m

Dziewczyny pomóżcie ,co oznaczają te wyniki: Rubella Ig G : 24,IU/ml Rubella Ig M :

Stokrotka ściskam mocno i czekamy na wpisy. Madziusek a podaj namiary na lekarza jeśli możesz może na priv żeby reklamy nie robić mika153@wp.pl

Stokrotka głowa do góry,wszystko jest ok.z problemy z żołądkiem to norma podobno.moja mam też męczyła się ze zgagą,dostała jakieś mleczko i przeszło-oczywiście towar z pewexu :) Antoninka fakt diagnozowanie kosztuje ale siedzieć i nic nie robić i życ w niepewności to też nie wyjście.w piątek pierwsze usg,poniedziałek następne plus dojazd bo do wawki ponad 100km.ale dla Maluszka wszystko. Stokrotka jak wrócisz pisz co pow lekarz.

heh miały być z anglii a przyszły z krakowa :) clearblue,fajnie wyglądają.od soboty zacznę testowanie to napiszę Wam czy warto w to zainwestować. Stokrotka uważaj z tymi tabletami kochana,może coś łagodniejszego niż nospa. a i dowdzowniłam się o moją różyczkę i dowiedziałam się że trzeba poczekać ok 5dni na wynik.

Stokrotka nie denerwuj się kochana :)wszystko będzie dobrze,tylko cierpliwości troszkę.do 19 już nie daleko i będzie ok. a ja Wam powiem tak,mierzę temperaturę 4cykl i w sumie wiem że nic nie wiem,tyle że teraz jest niższa a w drugiej fazie wyższa ale nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć kiedy jest owu. a jeśli chcecie interpretować tempkę to polecam ovufriend.pl Madziusek a ja zaraz zmykam na pocztę po testy,bardzo szybko dotarły z Anglii.

no właśnie chyba sama sobie zafundowałam te skoki,poszłam do "endokrynologa" z wyjściowym tsh 2,088 no i euthyrox dała,i od tamtej pory raz za dużo raz za mało.a jak pojechaliśmy nad morze spadło do 0. Madziusek a jak testy owu??dalej dwie krechy? Justa a jak Ty się czujesz Skarbie? Bella słonko a gdzie Ty się podziewasz?

no to melduję się z wynikami: Tsh 3,790 podskoczyło niestety,jakoś tak mi skacze w te i we wte ;)ostatnio po wakacjach nad morzem spadło do 0. Prl 13,67 więc chyba z tym nic będę robić. a z tego co doczytałam toksoplazmozy bać się nie muszę.tylko wyników różyczki chyba mi nie zrobili,jutro muszę wyjaśnić tą sprawę.

lekarze lekarzami a dziewczyny nasze doświadczenia są bezcenne ,i tak naprawdę im jak się uda to trafią z diagnozą a jak nie to trudno-masz problem i szukaj sobie rozwiązania. Stokrotka szkoda że nie masz wsparcia u teściowej,tym bardziej że kobieta powinna zrozumieć kobietę.ja nie narzekam na teściową ale czasami widzi tylko czubek własnego nosa. łykaj łykaj bromek,dla maluszka wszystko :) zmykam po wyniki kobietki,wieczorkiem napiszę co nowego słychać w krewce :)

strasznie bym chciała zobaczyć swojego M z maluszkiem,on taki duży a na rękach maleństwo:)urocze...co do wstawania to mojego ciężko obudzić,choć pewnie gdyby maleństwo było t czuwał by :) w końcu dom nabrał by życia,a tak sami dorośli,cisza,spokój...

Justa kochanie spokojnie,to na pewno nic poważnego-nie denerwuj się mamuśka :)Bella dobrze pisze,do łóżeczka,jakaś książeczka albo film i zero stresu, Bella a nie da się temu jakoś zapobiec?może są jakieś leki asekuracyjne żeby to cholerstwo nie wracało? Madziusek jaka diagnoza lekarza?

Dzień dobry :) co tam kobietki po weekendzie? ja po pobraniu krwi ,jutro wyniki.jakoś pogoda dziś mnie dobija,spać i jeszcze raz spać.