Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pełna Czacha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pełna Czacha

  1. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Boże, jak Wy wcześnie wstajecie Czerwona - witaj i dzięki :* Moje dziecko wstało o 13 i zdążyło już pochłonąć litr soku ananasowego i michę sałatki :O Cieszę się na weekend, bo przyjeżdża moja Mama. I ona sobie trochę odpocznie od Babci, i ja będę miała radochę. Tylko chałupę trzeba ogarnąć, a miiiisięęęęnieeeechceeeee :O Rzucam 130 kg psów dla Nieletniej :*
  2. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Ja jeszcze jestem, ale już dogorywam. Papierosek, siku i spać :)
  3. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Wszystko inne o.k. w tych badaniach.
  4. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Wysypek nie miewa, kataru ani kaszlu też nie. Zdrowiutkie, odporne dziecko, nie łapie nawet od nas, jak zdychamy z gorączką. Blada jest i oczka ma podkrążone, ale to od urodzenia, więc może po prostu taka uroda po mamusi (ja też jestem blada jak trup i oczy mam podpuchnięte, bez przerwy, od kiedy pamiętam). Potworro śpi w nocy jakieś 14 godzin, do tego ze 2-3 minimum godzinne drzemki w ciągu dnia.
  5. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Z krwi wyszło za dużo białych krwinek, w moczu za dużo białka i jakieś szczawiany. Witaj, Przeginko :) Niedługo chyba ustawimy się w kolejce do jakiegoś Caritasu po chleb :O A z mężem jeszcze gorzej. Strasznie zapomina (wiem, wiem, chłopy tak mają, ale nie aż tak), zaczął bardzo niewyraźnie mówić, ma potworne skoki ciśnienia (już raz go wiozłam do szpitala, bo miał 256/143 :O
  6. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    2-3 kupy dziennie. Bardzo ładne :D
  7. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Nie wysadzę jej. Wkurwi się. Ona jest niedotykalska. Wszelkie próby brania na ręce bez pozwolenia kończą się strzałem z bańki w nos. No właśnie, tyle żarcia i tylko 9 kg. Od kwietnia prawie nic nie przytyła! Żeberka jej widać :(
  8. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    No właśnie na razie niewiele tych pomysłów mają :O Zasugerowali, że może ma taką przemianę materii po prostu, i kazali zrobić mocz, krew, kał. Jeden mocz już zrobiliśmy, laborantka ze współczuciem westchnęła "no to nie są dobre wyniki" :O, a pediatra powiedziała, że to wygląda na stan zapalny i kazała ćpać Furagin, a potem powtórzyć badania. No i od jakiegoś miesiąca chyba próbujemy złapać kolejną porcję siuśków :O
  9. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Ja też bym tyle nie zeżarła, a jestem grubasem o ogromnym apetycie :O Czachurka ma 16 miesięcy.
  10. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Świetny pomysł, Mini, bardzo dziękuję :) Jutro bachor przesiedzi cały dzień w wannie No właśnie, te ilości są przerażające :O Jak idziemy gdzieś do restauracji, to zamówioną dla Czaszorka porcję kelnerka stawia zawsze przed moim mężem :O A Mała potrafi wpieprzyć to, co dostała, potem zwinąć obiad ojcu, a potem jeszcze matce :O
  11. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    A co do innych symptomów - czasem (naprawdę rzadko, może raz w tygodniu) brzydko pachnie jej z buzi. Tak... no jak po imprezie na drugi dzień, starym alkoholem.
  12. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Mini - z tą wanienką to jest fajny pomysł, tylko jak ją wysterylizować? Wrzątek wystarczy? [żłopie zachłannie grzańca] Sarenko - ale ona nie je. Ona ŻRE. Potrafi zjeść na śniadanie jajecznicę z 4 jaj, 3 parówki, pół BOCHENKA chleba z masłem, beknąć rozkosznie i rozpłakać się, że jeszcze by coś zjadła. Ma takie ulubione prażynki ziemniaczane, to potrafi pożreć zaraz po wspomnianym śniadaniu całą paczkę :O No przecież to kurwa nie jest normalne.
  13. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Mini - dzięki, kochana. Tak, dziecię żre i śpi, a nie tyje. Nocnik jest świetny, ale do włożenia sobie na głowę :O Ni cholery nie idzie tego bachorka na nim posadzić, zaraz jest ryk :O Z upodobaniem traktuje nocnik jak ulubiony kapelusik, srrru na łeb i wtedy się śmieje. Polej no jeszcze, proszę, tego grzańca :* Sarenka moja! [daje susa pod szlafroczek]
  14. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Każdy akapit miał być osobną historią, ale zapomniałam, że jebana kafe nie toleruje enterów :O Jakby co, mój okres nie ma nic do Świąt, i tak dalej :O
  15. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    No ja niestety za dużo palę :O A tyle wytrzymałam, całe 17 miesięcy, i znowu dupa :O No to po kolei: Jeden z psów mi choruje. I żaden wet nie może wpaść na to, co mu jest :O Cały czas mam wrażenie, że coś jest nie tak z Potworro. Pediatra zlecił na razie badanie krwi, kału i moczu. Tylko że ni cholery nie potrafimy pobrać Małej tego moczu :O Męczymy się od tygodni i chuj. Mąż ma problemy zdrowotne, i to poważne. Ale jak ma iść do lekarza, to na NFZ nie ma terminów, a na wizyty prywatne do tylu lekarzy nas nie stać. Żebym jeszcze znała jakichś lekarzy w tej cholernej mieścinie, ale nie, muszę posiłkować się Google i kombinować. Ze mną też coś nie tak, boli mnie podbrzusze i nie dostałam okresu. Ciążę wykluczam, jakby co ;) A zawsze miałam miesiączkę jak w zegarku, co do dnia i godziny. Umówiłam się już do mojego gina (prywatnie, kurwa), ale najbliższy termin to 3 grudnia :O Czekają mnie chujowe Święta :O W moim domu rodzinnym chujnia na maksa, jedna Babcia, jak już pisałam, musiała po wypadku przeprowadzić się do mojej Mamy. I ją wykańcza :O, bo zrobiła się z niej paskudna, złośliwa starucha. Mama schudła już chyba z 20 kg, wygląda jak cień. Jednocześnie druga Babcia przestała kogokolwiek poznawać i ledwo chodzi, również musiała się przeprowadzić do swojej córki (mojej cioci). A ta ciocia to zawsze była moja idolka, taka wrednawa, władcza, asertywna sucz. Zawsze chciałam być taką twardzielką jak ona :D No i podczas ostatniej wizyty jej nie poznałam :( Płakała na moim ramieniu :O Czemu to wszystko musi być takie kurwa pojebane?
  16. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Dziękuję [pije zachłannie] Zaraz wszystko opowiem, tylko skoczę zapalić.
  17. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    [wyciąga błagalnie łapy po grzańca]
  18. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Nie poszła, ale jakaś taka przytępiona jezd :O
  19. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Słabiutkie "heloł" Przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale problemy zdrowotno-finansowo-rodzinno-życiowe zwaliły mi się na łeb :O Dziś mam wolny wieczór, więc zalegam w wyrku z piwem i liczę na dobre towarzystwo :)
  20. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Cześć, Dziewczyny! Za mną TYDZIEŃ łapania moczu Potworro :O Albo ja jakaś upośledzona jestem, albo moje dziecko złośliwe :D Ale wreszcie się udało, o 16.00 wyniki. Jutro jadę do miasta rodzinnego, trochę pomóc Mamie z tym całym zajobem. A na poprawę humoru kupiliśmy sobie zajebiste nosidło dla Bachorro. Normalnie nie mogę się tego cuda nachwalić! :)
  21. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Dźbry :O Wnoszę kilka skrzynek Reddsa Sun, bo bez alko dziś nie wyrobię. Częstujta się, Dziewczyny. Mini - ja bym Ci radziła skontaktować się z psim behawiorystą. Wybacz, nie doczytałam, ile sucz ma lat? W zależności od wieku mogą być różne przyczyny jej zachowania. Ja się w wolnym czasie zajmuję psiakami z problemami, moje domowe 3 też są zdrowo jebnięte, sieć kontaktów mam dość bogatą, więc może uda mi się Wam pomóc. U nas nadal chujnia. Mama, jak już pisałam, wzięła Babcię do siebie. Tak strasznie mi jej żal i tak bym chciała być teraz przy niej :( Nie dość, że musi ją myć, podcierać, prowadzić wszędzie z powodu fizycznych, Babcinych ułomności, to jeszcze Babcia ma takie charakter, że uwielbia, jak się wokół niej skacze :O i często udaje, że czegoś nie umie zrobić, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę. W nocy sika w łóżko, próbuje wstawać i spada z łóżka, moja Mamusia w ogóle nie śpi, tylko przy niej czuwa :O Jak tak dalej pójdzie, to Mama będzie musiała zrezygnować z pracy, bo nie wyrobi, a wtedy albo będą we dwie żyły z Babcinej emerytury, albo pod most :O Można by co prawda sprzedać Babciny dom, ale Babcia jest do niego tak przywiązana, że na samą wzmiankę o tym wpada w histerię, a Mama się boi, żeby jakiegoś zawału nie dostała :O Żeby było jeszcze fajniej, u przyjaciółki mojej Mamy wykryto guza mózgu :( Babka leży w szpitalu, nikogo bliskiego nie ma, więc moja kochana Mamusia zapierdala do niej codziennie :O No i ostatnio, chyba ze dwa dni temu, jak jechały (Mama i moja Siora) do tej przyjaciółki do szpitala, to cudem uniknęły wypadku samochodowego (to już drugi taki cud w ciągu paru miesięcy). JA P I E R D O L Ę!
  22. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Macie nocnik. Ale Potworro nie chce na nim siedzieć :O Próba posadzenia wygląda tak, że Mała zaczyna wierzgać, rzucać się do tyłu, a jeśli jakimś cudem ją posadzę, to w następnej sekundzie "zraczkowuje" z tego nocnika, po czym chwyta go w rączkę i rzuca nim przed siebie ze wściekłością :D
  23. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    No właśnie Chłop kupił jakieś woreczki. Aż boję się do nich zajrzeć :O Dzięki :*
  24. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Czytam Was, czytam, alem focha strzeliła za tę pizzę, co miała być, a nie ma :O :P Z braku laku wpierdzielam chleb z gruboczosnkiem, pies już nie może mnie znieść, zlazł z łóżka i zaległ pod drzwiami, łapczywie wciągając nie-czosnkowe powietrze z korytarza :D Babunia już w domu. Tzn. u mojej Mamy w domu, bo sama sobie u siebie nie poradzi (kutas z góry nie pomoże). Transport połamanej staruszki karetką i łaskawe wniesienie na 3 piętro - 60 zł :O :O :O Kamizelka do usztywnienia ręki - 90 zł. Kurwa. Dostałam skierowanie na mocz i krew Potworro. Ponoć najlepiej wziąć pierwszy poranny mocz. Skąd ja, do chuja, mam wiedzieć, który to będzie pierwszy poranny? I czy takie małe dzieci też muszą być na czczo przy pobraniu krwi? Przecież Bachorro rozjebie pół laboratorium, jak jej nie dam jeść :D
  25. Pełna Czacha

    słodkości do mdłości :P

    Pół-kowniczku, Potworro ma 13 miesięcy. Wystawiam pychola po jabłuszko i misiaczka Cium. I do mlecznej piersi się tulę, tylko uwaga, bom spasła i ciężka. Odkryzysić z małżem się da, jeśli małż zechce, bo to jego sprawka. A w sumie od początku małżeństwa z tym czymś walczę, poprawa jest obiecywana, parę dni dobrze i srrrrru, wszystko po staremu. Więcej mi się po prostu, tak po ludzku, nie chce. Teraz ma ostatnią szansę, jak nie, to ja wypierdalam. Mini - dzięki za brzoskwinkę :* Babcia też dała czadu, po operacji, kiedy wszyscy nad jej łóżkiem się modlili, żeby w ogóle się wybudziła, to ona otworzyła oko, mlasnęła i wybełkotała: "Bbbbarrrszczuuu bym zjadła, kiedy będę mogła?" :D I dzięki za miłe słowa i wsparcie :* o-gryziu - ona tak zawsze śpi. Od pierwszych dni życia. Nie wiem, co to nieprzespana noc i zajob w ciągu dnia, super, pewnie, ale to zaczyna być niepokojące :( Ty masz starsze dzieci, a moja też potrafi wpierdolić 2 kotlety :O
×