aniolek2404

mialo byc masakra

witajcie co ja juz sie naczytalam na temat tego progesteronu maskara juz nie wiem co mam robic, dzwonilam do mojego lekarza ale niestety nieodbiera :( zaczynam sie martwic tym wynikiem:(

Motylek no i super, bardzo sie ciesze ze wszystko jest dobrze:)

Dorcia to cały czas bierzesz te tabletki?

najgorsza jest ta niepweność, znalazlam u mnie w miescie w końcu laboratorium co robi te badania(przeciwciala przeciwjadrowe i zespol antyfosfolipidowy)najgorsze jest ze to wszystko prywatnie teraz kolejne 200 zł pojdzie na badania

dziekuje Dorcia za rozmowe :)musze myslec pozytywnie :)

teraz bede caly czas o tym myslec eh, ale jak byłam w kwietniu u mojej p.doktor to mowila o jakims badaniu ze jak cos bedzie nie tak to bede musiala przed ciaza brac jakie tabletki. moze wlasnie chodzi o to badanie bo czytam teraz troszke o tym i pisze ze podaje sie Luteine lub Duphaston

moje cykle 28-30

Dorcia teraz to sie przestraszylam tym ze to bardzo niski poziom

Madziu tez mam taka nadzieje:) jeszcze 4 badanie przede mną wizyta u lekarza i działanie z mężem:) choć ta pani doktor powiedziala ze po nastepnej @ mozemy juz sie starac o dziecko, ale ja jednak wole poczekac na wszystkie badania wtedy bede miała pewnosc ze wszystko jest ok.

po drugim poronieniu robiłam progesteron ale nie mam pojecia czy wynik jest dobry bo do lekarza chce isc dopiero w lipcu jak bede miala wszystkie wyniki, a progesteron robilam w 18 dniu cyklu i miałam wynik 1,45ng/ml

Motylku trzymam mocno kciuki, bedzie dobrze:) :* Madzia lekarze jak lekarze mówili tylko że tak nie raz bywa, ale teraz zmieniłam lekarza skierowała mnie na różne badania i mam nadzieje ze jak bede w ciazy to poprowadzi mnie tak ze bedzie wszystko dobrze. A co do 6 tyg ciąży to troche naczytałam się w necie że to niby "czarny tydzien"

patrząc do okoła to kazdy cos w zyciu przezyl:( u nas było tak ze 2 tygodnie przed naszym ślubem zmarła mama męża:( ale ślub sie odbył zrezygnowalismy z orkiestry było tylko malutkie przyjecie obiadowe.

Madzia mam takie samo zdanie to wszystko nie sprawiedliwe dbamy o siebie i malenstwo jak tylko mozemy i to nas spotyka przykrość:( Ale trzeba żyć dalej i myślec pozytywnie , nastepnym razem sie uda musimy w to wierzyc:)

jak byłam w drugiej ciązy to moja mama kupiła mi spodnie ciazowe ale jeszcze ich nie widzialam jak poronilam to mama nie chce mi ich pokazac boi sie ze zalamie sie.

u mnie wogóle nie było bóli, bóle dopiero dostałam po tym jak lekarz włożył mi tabletke wtedy to zaczełam mocniej krwawic i te bóle były straszne.

Asmana przykro mi. Dziewczyny wczoraj w sklepie przypadkowo widziałam cudna czapeczka dla niemowlaka juz chcialam ja kupic ale hmmm powstrzymałam sie chyba lepiej nie miec nic z takich rzeczy. Ale dzisiaj caly czas mysle o tej czapeczce i nie wiem co robic, czy taka czapeczk a pomoze mi w tym co przeżyłam czy lepiej nie brać jej.

Madzia przy pierwszej ciąży nie miałam bóli tylko delikatne czerwone plamienie to przez tydzien lezałam i brałam luteine ale niestety nie pomoglo po tyg miałam wizyty i na drugi dzien do szpitala i zabieg. a w drugiej ciazy zaczełam plamic rowniez na czerwono od razu pojechałam do szpitala to dawali mi tylko nospe na drugi dzien miałam zabieg:(

proszę tez o kawusie główka coś pobolewa Asmanka dopiero teraz zobaczyłam ze miałas zabieg w dniu moich urodzin oj:(

Asmana nie ma problemu:) lubie myc okna :)

Madziia91 ja po pierwszym poronieniu nie robilam żadnych badan, teraz po drugim poronieniu robie badania mialam juz robiona toksoplazmoze i progesteron jeszcze mam do zrobienia przeciwciała przeciwjądrowe i zespół antyfosfolipidowy i w czerwcu badania genetyczne a i jeszcze mam do zbadania cukier.

nie mogłam juz patrzec na te okna, a tak od razu jasniej w mieszkaniu hehe:))Swiat piękniejszy:) Motylku sporo tych badan ale zobaczysz wszystko bedzie dobrze:)trzymam kciuki:)

Witajcie dziewczynki:) o widze że od rana wszystkie aktywne:) nie bede gorsza i tez jestem z kawusia i ciachem:)) od rana wzielam sie za okna teraz chwilka odpoczynku z wami:) pozdrawiam :*

witajcie:) Motylku kochany ja juz nie spie od 7 ale jestem tak zalatana ze wczesniej nie dałam rady zajrzeć do was, podpisuje liste obecności :)))

no widzisz Asia wszystko dobrze a tak sie zamartwiałas:) (no ale wiadomo zawsze jest ten strach) teraz zero stresu i mysl pozytywnie wyszysto bedzie dobrze:)