Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Iraf

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Iraf

  1. U mnie łądnie się układała do 23tc. Później widać było tylko plecki, pupkę i tył główki. Nawet filmik mam, ale i tak nic tam nie widać.
  2. iw6k - super!:) Też bym już tak chciała. Dziś mam 5 dzień z maratonu ząbkowego:(
  3. Coraz więcej nagłaśnia się przykładów błędów przy porodach. I bardzo dobrze. Kiedyś też tak było, ale w końcu zaczyna się o tym mówić. Moja ciocia była rewelacyjną położną, ale odeszła ze szpitala publicznego, bo nie mogła znieść tego jak traktuje się kobiety i noworodki. A wtedy jeszcze się o tym nie mówiło. Lekarze i położne chyba już się znieczulili....
  4. bialostoczankaa - o czym Ty w ogóle mówisz? Traktowali mnie wspaniale i wcale nie obchodzi mnie czy za 2tys. czy za 10tys. Rodziłam tam i bardzo miło to wspominam. Jaki cel chcesz osiągnąć swoimi wypowiedziami? Nikt mnie nie przekona, że w państwowych szpitalach jest ok. Dziś właśnie moja koleżanka dowiedziała się, że jej 2miesięczna córeczka ma powikłania po porodzie, bo za długo zwlekali z cesarką i teraz okazało się, że jednak było niedotlenienie... Oczywiście nikt za to nie odpowie. A położne traktują pacjentki jak zwierzęta (że niby się pieszczą, że za dużo wymagają), nie mówiąc o lekarzach, którzy mają pacjentki w d...
  5. biastrocczanka - Twój cytat: "Na warszawskiej nie zwlekają teraz z cesarką. Nawet zrobią ją jak mają dość wiszczącej i przeżywającej pacjentki wiem od położnej ". Chciałaś zachwalić ten szpital? Jeśli tak, to raczej Ci nie wyszło. No ale nie musiałaś nawet tego pisać, wiadomo że w szpitalach państwowych traktują ludzi jak zło konieczne. A to, że zrobią cesarkę "na odwal" to nie jest nic pozytywnego. Jeśli będę drugi raz rodziła to tylko w klinice. Co do ceny... 100 000zł? Chyba o jedno zero za dużo. Uwierzyłabym w 10 000zł jeśli ktoś nie jest ubezpieczony. Te 2 tys. to nic w porównaniu z zadowoleniem mamy, taty i dzidziusia:)
  6. Stellamix - badałam niedawno pod kątem wit.D. Jest ok. Naprawdę, wit. C pomoże na dziąsełka? Moja skończy niedługo 7 mcy więc może kupię ten tran.
  7. Od jakiego wieku dajecie tran maluszkom? U mnie kolejna nieprzespana nocka:( Teraz drzemie, ale co chwilę jęczy:( Jak ja zazdroszczę jak dzieci przechodzą ząbkowanie bezboleśnie. Co do szczepień to raczej nie będę szczepić na ospę. Ale to moja decyzja.
  8. Feta - nie spotkałam się z sytuacją, że kiedy kobieta pyta o coś związanego z kliniką nie otrzymuje wyczerpującej odpowiedzi. Sama jestem prostym użytkownikiem i kiedy wyszłam tu po raz pierwszy, zadałam pytania i otrzymałam odpowiedzi. A te wszystkie poboczne tematy tylko pomagają nam, mamom. Kiedy już urodzisz w klinice czy gdzieś indziej to interesujesz się resztą, tzn. ulewaniem, dietą, alergią itd. To nie artykuł o klinice, to forum.
  9. Z Mastermedem miałam znikomy kontakt. "Poznałam" tylko dwie panie recepcjonistki. Przez to, jak potraktowała mnie ta pierwsza, następnego dnia odwołałam wizytę poznając z ten sposób drugą (już miłą i sympatyczną). Wolałam zapłacić 3 razy więcej i pojechać z brzuszkiem w 23tc do doc. Dangel do Warszawy (chodziło o podejrzenie wady serduszka, na szczęście to tylko panika i wszystko było ok). Ale Mastermed wspominam źle.
  10. nURSZULA86 - u nas też już któraś z kolei nocka nieprzespana. Chodzimy już na rzęsach. Jakoś tak do 19tej jest całkiem nieźle, ale wieczór i noc...:( Ja chcę do spokojnego, cichego pokoiku, może być bez klamek.
  11. Chyba trafię do wariatkowa. Noc nieprzespana, dzień też masakra:( Nie śpi, jeść to tylko z łyżeczki, nawet mleko. Tak jeszcze nie było:( Mam ochotę zamknąć ją w pokoju i zatkać uszy. Ona nie płacze, ona warczy. Jest strasznie wkurzona, nie sądziłam, że mając pół roku można się tak złościć.
  12. Kurcze, ale się wyrwałam z tym bananem:( Napisałam co wyczytałam, ale sama nie stosowałam:( Nigdy nie miałam problemu biegunki, raczej odwrotnie. U mojej zatwardza się zawsze po mięskach i marchewce. Moja wczoraj zjadła pierwszy raz jajko na twardo, zmiksowane:) Na szczęście chyba wszystko w porządku, ale z następnym poczekam tydzień. No to teraz otwiera się większe menu;)
  13. tofka - u mnie wyprowadzanie psa odpadało. Mój ma ponad 40kg i 2razy tyle w sobie szczęścia. Jak zobaczy ptaszka to leci jak odrzutowiec, tak samo jak zobaczy kogoś znajomego, tak samo jak innego psa, kota. Czasem leci po prostu "bo tak". Z moim mężem chodzi grzecznie, ale ze mną.... wykorzystuje, że nie utrzymałabym go. To labrador, więc nie wie co to spokój;)
  14. tofka - mi też ciągle wydawało się, że coś jest nie tak. A to za dużo się rusza, a to za mało. Ciągle miałam wrażenie, że odchodzą mi wody;) Takie paranoje;) Mi jednak najciężej było wtedy, kiedy nie mogłam oddychać, miałam straszne duszności. Czasem aż robiłam się biała. Rodziłam w lipcu w trakcie tych wielkich upałów, więc pod koniec mój mąż wyprowadzał mnie na spacer przed dom jak pieska;)
  15. tofka - wybierz tak jak podpowiada Ci intuicja. Słyszałam, że dr Nowak też jest super. Ja widziałam go dwa razy, raz na korytarzu i raz na obchodzie. Wygląda na miłego. A jak się czujesz?:)
  16. tofka - który to tydzień?:) Na kiedy masz termin?
  17. tofka - tak, jest małomówny i wiele lat praktyki. Ale czy to minus? Ja tam wole dużo nie gadać z lekarzem i wole być traktowana rutynowo niż jak królik doświadczalny;) Fakt, jest specyficzny i nie każdemu musi przypaść do gusty. Ale dla mnie najważniejsze jest, żeby wszystko było dobrze z dzieckiem i ze mną, żeby nie było komplikacji. Jak dla mnie mógł nic nie mówić i tylko robić co trzeba:) Gdyby ktoś był milutki i gadatliwy a zrobił mi albo dziecko coś złego to nie byłoby dla mnie pocieszenia, że chociaż był miły;P No i ta ładna mała blizna:)
  18. tofka - ja miałam cc i poszłam za radą obecnych tu forumowiczek;) Dobrą radą. Wybrałam dr Lenczewskiego. Blizny prawie nie widać, poród bez komplikacji, po porodzie też bez żadnych problemów. Polecam. Z dr Kurzątkowskim miałam styczność raz. To na pewno super fachowiec, robił mi raz USG.
  19. karpiniamonia - nie wiem w jakim wieku jest Twoje dziecko, ale może pomogą banany. Albo jak już je to jakieś mięsko, u mojej to działa, np. królik z warzywami. Sposobu z mąką nie znałam. Co do marchewki to moja też kiepsko ją trawi i wiem, że większość dzieci tak ma.
  20. Stellamix - bardzo boję się mmr. Co byś zrobiła gdybyś mogła cofnąć czas?
  21. iw6k - może jeszcze jajko na twardo dodać do zupek?
  22. wula - ja jestem przeciwniczką chodzików, ale niektóre moje znajome z nich korzystają. Czasem i ja chciałabym dla spokoju wsadzić ją w chodzik. To na pewno jest fajna zabawa dla dziecka, ale czy zdrowa? Dla mnie to jakoś wbrew naturze i za duże ryzyko dla kręgosłupa.
  23. Jak ja uwielbiam te rozterki dot. szczepień;) Mam totalny mętlik w głowie. A część z opinii nt. szczepień mam wrażenie, że piszą sami przedstawiciele firm farmaceutycznych.
  24. iustka80 - Nikt, kobieta sama się tnie;P A tak na poważnie to nie pamiętam dokładnie. Na pewno anestezjolog, chirurg, chyba 2 pielęgniarki no i pediatra, ale pediatra to tylko już do dziecka. Może jeszcze ktoś, nie wiem, bo miałam narkozę.
×