Hej dziewczynki:)
Gratuluje nowym mamusiom:) trzymam kciuki za przyszle,wierze ze w tym miesiącu tabelka mamuś się podwoi:)
Pewnie nie każdy mnie kojarzy,ale czytam sobie was regularnie mimo ze już się nie staram bo 12 tyg temu zobaczyłam moje dwie kreseczki:)
Potem plamienie,leżenie, luteina dopochwowo...
Ale juz jest dobrze,widziałam już 4 razy moje maleństwo i serduszko juz słyszałam:)
Dziewczyny mój lekarz powiedział ze luteina dopochwowo jest mocniejsza niż duphaston, poza tym jak miałam plamienia na poczatku to brała 2 tabletki co 8 godzin przez 10 dni i lezenie...
wiec błagam was jak tylko zauważycie plamienia to leżcie i podwajajcie dawkę luteiny.. oczywiście po pierwsze do lekarza ale jak go nie ma "pod ręka"
Ehhh to takie moje doświadczenia, już raz przeżyłam poronienie nie życzę nikomu...
No nic mam nadzieje ze będę czytać tylko same dobre wieści od każdej z was:)
A tak na marginesie to co się dzieje z Gosiak??