Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mize

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Kurcze niby tak ale i tak strasznie sie boje zeby wszystko bylo ok... mam nadzieje ze juz bedzie lekarz mnie wczoraj uspokoil ze juz najgorsze za mna:) Prawie ruda ja jestem juz w 12 tyg i jeszcze nikomu,absolutnie nikomu nie powiedzialam, korci mnie ale wole przeczekac...Ale to oczywiscie sprawa indywidualna:) Milego dzionka dziewczyny:)
  2. Hej dziewczynki:) Gratuluje nowym mamusiom:) trzymam kciuki za przyszle,wierze ze w tym miesiącu tabelka mamuś się podwoi:) Pewnie nie każdy mnie kojarzy,ale czytam sobie was regularnie mimo ze już się nie staram bo 12 tyg temu zobaczyłam moje dwie kreseczki:) Potem plamienie,leżenie, luteina dopochwowo... Ale juz jest dobrze,widziałam już 4 razy moje maleństwo i serduszko juz słyszałam:) Dziewczyny mój lekarz powiedział ze luteina dopochwowo jest mocniejsza niż duphaston, poza tym jak miałam plamienia na poczatku to brała 2 tabletki co 8 godzin przez 10 dni i lezenie... wiec błagam was jak tylko zauważycie plamienia to leżcie i podwajajcie dawkę luteiny.. oczywiście po pierwsze do lekarza ale jak go nie ma "pod ręka" Ehhh to takie moje doświadczenia, już raz przeżyłam poronienie nie życzę nikomu... No nic mam nadzieje ze będę czytać tylko same dobre wieści od każdej z was:) A tak na marginesie to co się dzieje z Gosiak??
  3. Pisze z tel i dopisuje sam końcówki i wychodzą dziwne wyrazy, ale mam nadzieje ze zrozumialyscie Moj post:)
  4. Taka j bardo mi przykro ze masz ciężki okres w życiu ale pamiętaj jak ktoś tu już napisał po burzy zawsze wychodzi słońce:) a nadzieja umiera ostatnia, więc jeśli w coś mocno wierzysz i bardzo tego chcesz wszystko się ułoży:) Preggers GRTULACJE ogromne:)! Dziewczyny mam problem bo z kalkulatora wychodzi ze jestem w 5 tyg ciąży w 4 od zapłodnienia, ale nie mam żadnych objawów. ŻADNYCH :( trochę mnie bolała piersi i to wszystko(już zreszta przeszło) kawę pije jak pilam, zamiast być zmęczona jestem pełna energii, budżet się o7 rano jak nowo narodzona( zawsze byłam strasznym spiochem) i teraz od wczoraj zauważyłam ze mam takie białe rzadkie uprawy jak mleko dosłownie:( niewiem czy wszystko w porządku tak się boje żeby nie powtórzyła się syt z przed roku kiedy straciłam moje malenstwo:( ale nie mam żadnych krwawien. Gdyby nie to ze nie mam @ i pozytywne testy( chyba już z 5 zrobiłam żeby się upewnić) to nie pomyslalabym ze jestem w ciąży:/ w środę lecę do pl w zwartej do lekarza. Myślicie ze już coś zobaczy 4,5 tyg od zapłodnienia???:( tak się martwię:(
×