Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Leja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Leja

  1. Mój synek dzisiaj kończy trzy miesiące :-) Pediatra stwierdziła refluks żołądkowo przełykowy. Nie bierzemy żadnych lekarstw, tylko kazała ściągać pokarm 2 x dziennie i zagęszczać Nutritionem. I tak też robimy, ale mam wrażenie, że mały nie toleruje zbytnio tego środka, bo mocno po tym ulewa. Czy ktoś mi może doradzić, czy mogę zastąpić nutrition np kleikiem kukurydzianym lub ryżowym? Wizytę u lekarza mamy dopiero pod koniec następnego tygodnia. Czy ktoś doradzi?
  2. Jeżeli chodzi o poród naturalny, to ja się boję. Cztery lata temu miałam cesarkę. I cieszę się z tego ogromnie. Dzięki temu mój synek urodził się zdrowy. Ponieważ przedwcześnie (36 tydz) pękł mi worek owodniowy i straciłam dużo wód, lekarz bardzo szybko podjął decyzję o cesarce. I chwała mu za to. Bo mam kilka koleżanek, które nie miały tyle szczęścia i rodziły naturalnie. Jedno dziecko zablokowało się w kanale rodnym, mały urodził się z problemami neurologicznymi, już 4 lata trwa rehabilitacja, jedna koleżanka urodziła dziecko niedotlenione, również rehabilitacja kilka lat. Boję się, że tym razem będę musiała rodzić naturalnie.
  3. Dzięki dziewczyny za odpowiedzi dot tabletek. Jutro idę do internisty to jeszcze dodatkowo podpytam. Boję się tylko, że dentysta będzie chciał mi dać antybiotyk. Bo zęby w ciąży należy leczyć, ale mam nadzieję, że ten do którego chodzę zna się na lekach wskazanych dla ciężarnych. marcyś87 - nie martw się, że lekarz nie bada cię ginegologicznie, ja byłam badana może 2 razy. Jak nie masz żadnych problemów, to chyba nie powinno się za bardzo ingerować. Też mam na każdej wizycie usg, i myślę, że to i tak duża ingerencja. Tzn, teraz już mam usg od strony brzuszka :-)
  4. Witam mamusie, długo mnie na forum nie było, ale męczyło mnie przeziębienie. Na szczęście moje maleństwo pomimo to rozwija się książkowo. Tylko pojawił się kolejny problem. Oprócz nocnych ataków kaszlu - męczących strasznie, które jeszcze pozostały po chorobie, to jeszcze ból zęba- ósemeczka. Wiem, że mam zablokowane ósemki, ale przed ciążą nie mogłam ich jeszcze usunąć, bo były za małe. Z tego co czytam to dłutowanie jest przeciwwskazane. Jak myślicie ile apapów mogę wziąć na dobę? To nie wiele pewnie da, ale też nie chcę przesadzać? Ostatnio i tak brałam często paracetamol z powodu choroby. Dentysta dopiero w czwartek.
  5. W sumie dawno się nie pokazywałam na forum - brak sił. Dzisiaj byłam u lekarza, miałam USG przesiewowe, także wszystko jest w porządku. Cieszę się, bo mogę pomału odstawiać douphaston, może będzie mniej mdłości. Czy któraś z was robiła może test PAPPA. Gin mi zaproponowała, że jeżeli bym chciała to mogę zrobić - niestety odpłatnie, w sumie nie mam wskazań, ale zastanawiam się. Co radzicie?
  6. Co gorsza, jakbyś miała taką kontrolę, to musisz leżeć. Nie tylko być w domu. Czytałam, artykuł o kontrolach jak facet dał się złapać na malowaniu pokoju w ostatnich dniach zwolnienia. Kobiety w ciąży podobno rzadko sprawdzają, no ale jednak. Następnym razem poproś lekarza o zwolnienie nie leżące.
  7. Ja też się bałam przy pierwszym dziecku. Po czterech latach - znowu sie martwie, czy dam sobie radę tym razem, czy z dwójką damy sobie radę?
  8. nie wymiar urlopu tylko godzin pracy :-)
  9. Milagrosa, napisz proszę po wizycie co ci lekarz powiedział nt tej cytomegalii, ja mam wizytę dopiero za tydzień
  10. Jastro, też uważam, że powinnaś dostarczyć zwolnienie na ciążę. A co będzie później, to będzie. U mnie w dziale ciąż jest 2/2 pracujące :-) (prawie ten sam okres). Póki co pracuję, a prezesowi dostarczę info jak skończę 12-tydzień. Co będzie po macierzyńskim to się jeszcze nie martwię, najwyżej obniżę trochę wymiar urlopu, jak będę miała złe przeczucia
  11. jastro, a jak długo pracowałaś u tego pracodawcy przed pójściem na zwolnienie? To długie zwolnienie więc może mieć różne pomysły.
  12. Witam wszystkie przyszłe mamusie. Widzę, że dzisiaj jestem pierwsza. Odebrałam wczoraj wyniki badań, wydaje mi się, że wszystko jest ok (tak mi podpowiada dr google). Jedyna moja wątpliwość to cytomegalia. Wynik wskazuje na stan po przebyciu choroby, gdzieś znalazłam, że to nabyta odporność. Czy któraś z was ma takie wyniki, bo zastanawiam się, kiedy ewentualnie mogłam przejść tą chorobę i czy to ma wpływ na moją dzidzię. Dzisiaj zaczynamy 11 tydzień :-)
  13. Witam mamusie :-) Ja od wczoraj mam zapchany nos, trochę podrażnione gardło i mały kaszel. Na szczęście bez gorączki, ale czuję się okropnie. Na gardło polecam tantum verde, w poprzedniej ciąży lekarz mi polecił, oraz płuczę gardło mieszanką: łyżeczka wody utlenionej na pół szklanki ciepłej wody. Piję syrop prenalen, wapno, i na kaszel drosetoux. Na katar inhalol - do inhalacji i na poduchę. Ale mam wrażenie, że to i tak trzeba po prostu wyleżeć.
  14. Jestem po kolejnej wizycie :-) Moje maleństwo rozwija się prawidłowo, ma 23 mm, z om wychodzi, że to koniec dziewiątego tygodnia, z USG ósmego. Robiłam dzisiaj badania, mnóstwo badań i mnóstwo probówek :-). Co do wagi - 2 kg mniej. Co do witamin - w poprzedniej ciąży brałam witaminy, mój mały był duży jak na swój wiek, urodził się w 36 tygodniu z wagą 3,010Kg. Teraz moja gin mówiła mi, że jakieś najnowsze badania mówią, że od witamin rosną dzieci i mamy. Ja biorę kwas foliowy i magnez, a jak wiszą w domu jakieś zarazki - tak jak teraz - piję Prenalen.
  15. Muszę moją mamę namówić na knedle, robi wyśmienite :-). No i teraz się głodna zrobiłam, a do końca pracy została mi jeszcze godzina :-(. Chyba coś jeszcze mam w szafce.
  16. A ja to bym zjadła naleśniki z serkiem, takim na sernik i z truskawkami, mniam. Tylko jak wracam z pracy to mi się już nie chce do sklepu iść, a co gorsza robić te naleśniki :-). Dzisiaj się chyba zadowolę pierogami z truskawkami, ze śmietaną i z cukrem, ale takie mam z garmażu, bo sama nie umiem robić pierogów :-)
  17. A u mnie za oknem słońce i upał. A ja siedzę w pracy. Dzisiaj mam wizytę u gin. Bardzo się denerwuję, wczoraj się trochę sfilmowałam, bo tak jakby mi tych objawów ciążowych mniej. Jakby piersi mniej obrzmiałe, ustały mdłości, albo to tylko moja wyobraźnia i strach. Czy też tak macie, czy za bardzo to przeżywam?
  18. Jutro mam wizytę u lekarza, dostanę skierowanie na badania, i pewnie znowu USG. Chciałbym znowu usłyszeć bicie serduszka. Bo biło już w siódmym tygodniu. Tylko teraz strasznie się boję. Poczekam z tym mówieniem w pracy do środy, po USG.
  19. Jutro mam wizytę u lekarza, dostanę skierowanie na badania, i pewnie znowu USG. Chciałbym znowu usłyszeć bicie serduszka. Bo biło już w siódmym tygodniu. Tylko teraz strasznie się boję. Poczekam z tym mówieniem w pracy do środy, po USG.
  20. Siedzę w pracy, czuję się marnie, duszno mi i nie dobrze, podobno nie wyglądam najlepiej, okna się nie otwierają, a klima to nie to samo. A w pracy nikt nie wie o mojej ciąży. Może czas już komuś powiedzieć? Ale w sumie to dopiero 9 tydzień.
  21. Mój syn jakieś 5/6 tygodni temu zachorował na mononukleozę. Przechodził ją dość łagodnie. Powiększone węzły, migdały, krótkotrwałe powiększenie wątroby, bez gorączki. Tydzień temu dostaliśmy zgodę na powrót do przedszkola. Dzisiaj obudził się z lekko powiększonymi migdałami (bez bólu) i stanem podgorączkowym. Czy to coś nowego, czy ciąg dalszy? Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami z tą chorobą.
×