Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

pola81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. w czym moze pomoc ProArgi 9 plus w autyzmie?
  2. Agato a czy odtruwalas syna?rozmawialam z rodzicami autystycznych dzieci ktorzy podjeli sie tego,i sa przypadki gdzie dzieci w 100% wyszly z tego.Skontaktowalam sie rowniez homeopata,jestem umowiona na pierwsze spotkanie.I bedziemy odtruwac syna.W naszym przypadku syn zatrzymal sie a nawet cofnal po szczepionce Act-Hib,DTP,JPV.Dostal je wszystkie naraz.Dostal 40 stopni goraczki i wyladowalismy w szpitalu bo nie moglismy sami jej zwalczyc.Juz w szpitalu syn wydal mi sie inny.Za wiele jest przypadkow gdzie dzieci po szczepionkach maja spektrum autyzmu zeby w to nie uwierzyc.
  3. Chce dodac jeszcze,ze nie kazde dziecko jest podatne na szczepionki.Moj niestety chyba jest.
  4. Dziewczyny wiecie moze cos o tym,ze szczepionki wywoluja u dziecka autyzm?Jak sobie przypominam po szczepieniu na odre,rozyczke i swinke moj syn dostal 40 stopni nie moglismi zbic goraczki i wyladowalismy w szpitalu.To chyba po tym incydencie Michalek przestal reagowac na nasze wolanie.Duzo czytalam na ten temat wchodzilam na fora gdzie rodzice autystycznych dzieci wypowiadali sie na temat odtrucia szczepionek.Ich zdaniem dzieci zaczynaja reagowac na swoje imie ,zaczynaja mowic moze nie tak super ale zawsze no i jest z nimi kontakt.Poza tym czytalam tez,ze antybiotyki tez robia spustoszenie w mozgu w tedy podaje sie dziecku cos na oczyszczenie organizmu z toksyn ponoc to tez pomaga.Ja napewno bede chciala odtruc syna ze szczepionek.I jeszcze jedno pytanie czy kazde dziecko autystyczne ma pasozyty w jelitach?Dzisiaj odebralam wyniki i u syna ich nie ma.
  5. Witam ponownie.Tak jak mówilas Beatrycjo tez tak zrobilam.Michalek niespecjalnie zainteresowal sie ukladanka bral do raczki po jednym elemencie pogryzl i wyzucal potem rozwalil raczka rozsypanke i z nudzony wzial butelke z piciem i sie polozyl.Z innymi zabawkami robi podobnie ale przyznam sie ze nie pokazywalismy dziecku jak sie obchodzic z zabawka.Siega rowniez sam po zabawke gdy gdzies wysoko lezy.Na spacerku tak jak pisalam wczesniej dziecko wszystkim sie inetresuje i nie oponuje gdy go prowadze za raczke to ja decyduje gdzie idziemy.Michas ma rowniez swoja ulubiona poduszke do ktorej lubi sie tulic,ale nie robi problemu gdy nie chce jej mu dac.I mam jeszcze pytanie pod jakim kierunkiem mam zbadac dziecku kał.
  6. A i jeszcze jedno,gdy bylam w 24 tyg. ciazy mialam usg w kierunku wad wrodzonych i diagnoza byla pomyslna.Czy taki przypadek jak autyzm jest rozpoznawalny przy takim usg?
  7. Dziekuje za odpowiedz,troche sie uspokoilam.Jutro przetestuje synka i dam znac.Tak na marginesie syn nie lubi slodyczy wiec to zaden problem.Jezeli chodzi o spacery to jest wszystko chyba ok.Wyrywa sie z rak i wszystko chce dotknac.Ma swoja 3 ulubione bajki ale nie oglada ich wpatrzony chyba,ze posadze go na fotelik.Zazwyczaj jest tak ,ze sie bawi co chwile zajrzy na tv i z powrotem wraca do zabawy.Reklamami raczej sie nie interesuje.Pozdrawiam.
  8. Witam.Jestem zaniepokojona moim synem ,ktory ma 21 miesiecy i nie reaguje na swoje imie.Czasami zdarza sie,ze smieje sie pod nosem jak by celowo mnie ignorowal.Jednak gdy nie reaguje na imie nawolywam go piosenka kosi kosi lapci(bardzo lubi ta zabawe)od razu spoglada na mnie i sie usmiecha.Kolejna rzecza ktora sie martwie to ,ze nie chce pokazac gdzie jest oczko itp...,nie reaguje na polecenia choc czasami gdy mowie chodz podaza za mna,albo gdy mu cos zabraniam zdarza sie,ze poslucha.Duzo czytalam o autyzmie i sie przestraszylam bo to pasuje do zachowania mojego syna.Niektore rzeczy jednak nie pasuja poniewarz z synem jest czesto kontakt wzrokowy jak i przy zabawie.Chetnie z nami sie bawi.Gdy podrzuca piłka nasladuje ja.Lubi rownierz skakac z moja 10letnia corka po naszym lozku .Gdy corka upada i wstaje nasladuje ja.Kiedy corka wpada do jego lozeczka ktory stoi przy naszmy lozku on podbiega i wyciaga raczke aby pomoc jej wyjsc.Przy tej zabawie duzo sie smieje i zachowuje sie jak zwykly dwulatek.Do niedawna mowil tylko mamama tatata i jak mu cos nie pasuje czasami mowi nie.Ostatnio z mezem dalismy nacisk na mowe i w ciagu kilku dni moze nie zaczal mowic ale wymawia inne sylaby ja kaka,keke,baba.Nasz lekarz pediatra twierdzi,ze syn ma jeszcze czas na dogonienie rowiesnikow ale dala skierowanie na badanie sluchu(jestem pewna ze ma dobry sluch) i do psychologa.Dodam jeszcze,ze syn wydawalo sie,ze rozwija sie prawidlowo gdy mial 16 miesiecy podchodzac do choinki wiedzial,ze nie wolno robil paluszkiem no no,na lecaca wode z kranu mowil sssssi.Mniej wiecej w tym czasie do marca tego roku 3 razy wyladowal w szpitalu z powodu wysokiej goraczki.Mniej wiecej w tedy przestal pokazywac paluszkiem.Byla to dla niego prawdziwa trauma.Zaczely sie rownierz wyjazdy na rozne badana,byl to kolejny stres.Z tego powodu zaczelismy izolowac syna od ludzi do minimum z obawy aby niczym sie nie zarazil.uwielbia jednak gdy przychodzi do niego wujek w tedy rzuca wszystko i leci do niego na rece.Ostatnio zaczelismy z nim wychodzic na plac zabaw do dzieci nie potrafil sie z nimi bawic.Jednak z rodzina ktora zna ma dobry kontakt.Przy rozbieraniu sie pomaga podnoszac nozki,pomaga tez zdjac bluzke.Gdy obudzi sie rano wczesniej ode mnie wydaje sie,ze wola mnie po swojemu bo gdy otwieram oczy cieszy sie.A kiedy stanie mu sie krzywda placzac wyciaga do mnie raczki.Mozna powiedziec,ze jest takim troche mamisynkiem.Troche sie rozpisalam ale chce jak najjasniej przedstawic sytuacje mojego syna.Widze,ze sa panie doswiadczone i mam nadzieje,ze panie beda mogly mi cos zasugerowac bo zanim spotkam sie ze specjalistami chyba zwariuje ze zmartwienia. pozdrawiam
×