tylko u mnie też jest problem z tym, że częściej sprzedają się bluzki. sukienki tez mam, duży wybór. mam spódnice, raczej to co jest najbardziej praktyczne dla kobiet na co dzień i od okazji. tylko konkurencja jest i moze dlatego też ciężko jest mi się przebić.
do bolek i lolek: a gdzie można jeździć żeby się nie powtórzyły nigdzie? zaoptaruje się w Wólce, czasami w Nadarzynie. A tak naprawdę większość rzeczy z wólki jest na targach, więc nie łatwo jest mi tak dobrać towar.
a Reklama też jest, sa ulotki od początku powstania sklepu, jest reklama w radiu, która leci przynajmniej 2 tygodnie w miesiącu.
Pozostaje mi chyba tylko czekać.. choć za dużo czasu nie mam. Staram się też o dofinansowanie z unii, moze akurat się uda.