Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

JamesBondMiami

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. JamesBondMiami

    Jak poderwać dużo starszego faceta???

    Moi Drodzy, po co te waśnie i te sfory głupie, my i tak WSZYSCY zginiemy w zupie = przemienimy sie w pył:)) Powiem Wam cos z mojego własnego doswiadczenia:). Obecnie mam hmmm 56 lat, poznałem przepiekną dziewczynę, ktorą miała 22 lata, kiedy ja miałem 46. Dla niej zostawiłem wszystko, a moze raczej tak niewiele, rodzine gdzie wiecznie były klotnie, brak szacunku i autorytetu. Byłem z nią krótko, b. krótko i NIGDY w zyciu z NIKIM nie miałem takiej wspaniałej płaszczyzny porzumienia. Rozeszlismy sie i to ja ją zostawiłem. Strasznie to przeżyła. Dlaczego ją zostawiłem? Były pewne sprawy, które raczej wolałbym tutaj nie poruszac. Mimo, ze upłyneło juz 10 lat, nadal ją kocham, korespondujemy ze sobą. Ona ma Swoje zycie, ja swoje. Moje zycie jest puste bez niej, ale cóz wybór był moj, a nie jej i nie ma odwrotu. A teraz napisze co ja mysle o mezaliansach, gdzie jest znaczna róznica wieku. Jesli kiedykolwiek zwiąże sie ponownie z jakąś kobietą to bedzie to wyłacznie osoba młoda, duzo młodsza ode mnie. Sam wyglądam (wg innych) całkiem...całkiem:)), duzo młodziej niz na mój wiek:)) Próbowałem wiązac sie z równiesniczką i nie wyszło. Nudziła mnie strasznie, była negatywnie nastawiona na technologie, na uzywanie komputerów itp. Ale nie tylko to. Nasz seks był monotonny, pozbawiony innowacji, spontanicznosci i tej ISKRY, która wiąze zakochaną parę. Nie mogłem, choc próbowałem, nasz seks był baaaaaaaardzo hmmmm...elementarny. Ona (ta moje rówiesniczka) nie pociągała mnie wogóle seksulanie, nie mogłem sie zmusic, choc probowałem. Młode natomiast kobiety, zawsze budzą we mnie chęc pożądania, pragnienia. Podobno (tak czytałem) facet zawsze szuka obiektu prokreacji, a wiec za wszelką siłe checi zachowania gatunku, a raczej to nie on, ale natura go do tego zmusz, instynkt zwierzecy, ktory dalej w nas tkwi. Z kobietą starszą niestety jest to nie mozliwe, ona juz nie moze (czesto) dac potomstwa, kobieta młoda owszem tak (przewaznie). Nie znaczy to wcale, ze trzeba miec dzieci, to zalezy od obu stron, ale jak by nie było facet = samiec = wzrokowiec, zawsze bedzie oglądał sie za młodą kobietą. Opinia społeczna jest tutaj bardzo podzielona i rózni widzi takie obrazy, mianowicie związek starszego mężczyzny z młodą kobietą. Ale sumaryzując uwazam, ze tylko i wyłacznie sami zainteresowani powinni wiedziec co dla nich jest dobre, a nie naginac sie do obiegowych opinii. Osobiscie traktowałem i traktowałbym mlodą kobietę jako partnera, a nie małolatę. Wg mnie to jest wręcz niedopuszczalne! Tylko wtedy, gdy oboje są partnerami, moze istniec i rozwinąc sie prawdziwa, piekna miłosc wypelniona doswiadczeniem starszego męzczyzny i uzupelniona pięknem, młodoscią duzo młodszej partnerki. Jesli któras z Pań jest zainteresowana kontaktem ze mną, prosze napisac na moj email: pawel888@fastmail.fm Nigdy nie wiadomo, byc moze gdzies tam jest ktos, kto na nas własnie czeka. Zycze powodzenia i wszystkich serdecznie pozdrawiam. JamesBond
×