wiesniaraa

Heja ! U nas juz coraz bardziej stabilnie i oprócz gili i niewyspania permanentnego jest ok. Pólko, jak ja kocham takie wnuczęta. Tak samo było z moim dziadkiem, który był trochę odludkiem i tylko ja do niego przychodziłam a miał tego tego ze 20 sztuk we wnukach. Tylko jak mu sie umarło to te wszystkie zrobiły mu nalot w celu skonfiskowania całej kasy której dziadek miał ful w skarpetach. Dzien po pogrzebie pokoj byl wyczyszczony i wyremontowany po zamieszkanie jednego wnuczka:/ Mi tam euro nie przeszkadza. Wrecz przeciwnie, mam zamiar zrobic strefe kibica za domem:D

W sumie to ten debet mnie najbardziej przekonal:) No i zostałam wywalona z pracy na dwa dni, maz ma dwa dni wolnego, wiec moze sie uda rekonwalescencja:) Wtedy zbierajcie na bilet bo postawie wódkę! W REALU:) (i nie chodzi tu o supermarket):)

Heja No nie zdążę Was doczytać, ale domyślam się, że F lepiej. I super. Mini, życze Wam zdrowia! Ja mam taki debet, ze az sie boje jak wyplata wplynie bo nic nie zostanie. I dlugów kupa. Siet. U nas tez szpital, dzieci powoli wychodza z anginy i zapalenia krtani, mnie powaliło zapalenie oskrzeli. Niestety musze chodzic do pracy, z reszta w domu i tak nie mialabym okazji chorować. Chujowo. Szykuje sie do piachu. Zapraaszam na pogrzeb, mysle, ze gdzies kolo poniedziałku... Ja bym chciała prasować. Ale musiałabym to robić codziennie zeby mi pranie nie leżało. A co to to nie:)

Wszystkiego dobrego Matki!!!! Ja pojechałam do teściów i okazało się, że ty strzał w dychę. Młoda dostała gorączki i oni siedzieli z nią w nocy a ja z Młodym. MAsakra jakaś. Mini widzisz wszystko bedzie dobrze! Trzymajcie się! Uboga, ja na dukanie dwa dni wytrzymałam. To nie dla mnie. Ja potrzebuje cukrów do energii:)

no to musisz czekac... I weź sama zjedz bakterie jakieś, bo wiesz...

orsalit. Wszystko co ciezsze typu marchwianki beda zapychaly przy biegunce a nie wiem czy nie beda cezkie na zoladek na wymioty. Chyba lepiej przeglodzic.

yyy, to dziwne. Bo w moim szpitalu chcieli tak zrobić tylko, ze powiedzieli, ze zostawia go, bo pewnie będzie potrzebna druga kroplówka i bez sensu go dwa razy kłóć. Ale co szpital to inaczej. Jeśli jeszcze moge cos dodac, a bron Boze nie chce radzic na sile, ale ja przeszłąm 7 jelitówek różnej maści i wiem, że lekarz póki co nie pomoże za bardzo. Może zalecić smecte, orsalit i jakieś bakterie ale mój też rzygał po wszystkim i trzeba było po prostu czekać i to przejść....

Heja Macie kawę? Młoda chyba czuje, że ojca nie ma, bo wstała o 4:30. Nosz... Patris ja kumam i też się tylko ustosunkowałam. Ogólnie w standardzie WHO obecnie wit D do 2 roku życia się podaje. Ale ogólnie to są tylko standardy, tak jak z wit K, ktorej się nie podawało jeszcze dwa lata temu. Nie wiem na ile zyskały na tym dzieci, na pewno kilkanaście firm produkujących super kapsułki z witaminami... Mini.. zajebiście mi przykro. Rzeczywiście musiałyście to przytargać ze szpitala. Nie daj się ta zaciągnąć. Jak już to możesz jechać jeśli będzie odwodniony na kroplówkę ale zostawać nie musisz. Ale do odwodnienia to trochę czasu trzeba.

Ja moge jednego przed snem:) bo już się układam:D Ale zjeb...

Patris, ale on nie pisze typowo o dzieciach tylko ogólnie a to dwie różne sprawy. I w dodatku przy takim problemie,( mimo iż się z nim zgadzam w tej sprawie, z reszta to oczywiste), w przypadku dzieci, trzeba wiedzieć, że nadmiar wit D3 jest jeszcze groźniejszy niż niedobór.

ja nie daję w wakacje:) w sumie koncze w maju a zaczynam we wrzesniu. O ile w ogole, bo z moja pamiecia kiepsko ostatnio, więc wychodzi, że jedno opakowanie Mloda jadła trzy miechy:)

Mini, ja bym nie karmiła na siłe a zbijała gorączkę tylko powyżej 38,5. Nic jej się nie stanie, jak parę dni zje tyle co zawsze. Jedzenie jedzeniem ale mleko to na pewno nie wpływa dobrze na regenerację i właśnie z mleka często się rezygnuje wtedy,a u niej się nie da... ŚNiadanie dzisiaj!!!! Ale kurwa o 22:30, jak zwykle dobry film o tej porze. Jak muszę iść wtedy spać. Zostałam na 4 dni sama z dziećmi i to jedno z anginą i jestem uziemiona, a nocki paskudne, więc muszę rozsądnie się położyć.... Bezsens...

taka konstrukcje zapomnialam dodać: http://allegro.pl/jezdzik-pchacz-2w1-interaktywny-walker-buggy-i2355457685.html :)

Moja ma taka konstrukcje, ale jej sie nie składa i można tylko pchać. I jak podchodzi, staje, to to jej odjeżdża i pada na cyce. Więc schowałam:)

Półka, ten pchacz spoko, ale moja by sie chyba zjebywała z niego;) Chodzik nie byłby zły, bo ona spokojnie sobie chodzi przy meblach itd, ale sama niestabilna i tylko za ręce, więc byłby spoko. No ale zanim się zdecyduję to pewnie już będzie chodzić sama. Po drugie takich cudów to u nas pół domu, bo Młody jakieś samochody dostaje i tym zapindala po domu. Oszaleć idzie. Weszliśmy w etap konfliktowy już: zabieranie zabawek, krzyki itp:)

A, Mini, jeśli ona tak łagodnie przechodzi, to naprawdę daj jej tylko czas i wróci do normy:)

Mini, niby nie można ale można:) Ale jeśli Ty w nią wlałaś aż 250 w nocy to i tak bardzo dużo. Oni tam w ulotce piszą jakieś kolosalne ilości, że ma dzieciak wypić, a nawet taki odwodniony nie jest w stanie tyle w siebie wcisnąć. Mój nawet łyka tego nie tknął...

Patris u mnie jak u Pani ubogiej, w portfelu puto... na chodzik mnie nie stać obecnie, a jak sobie pomyślę, że miałabym kupić na kilka miechów to bez sensu. Więc się będę męczyć na własne życzenie:) Kawę macie. trzecią piję. Chuj mnie strzeli niedługo.... Uboga a nielot to w stanach? Bo ja nie na czasie...

Sie przełoży później:) Tak po roku:) Bynajmniej u mnie tak było. Teraz Młody już przystępny, bajki poogląda w ciszy i mama może nawet czasem oko zamknąć:) A ta by cały czas w pionie chciała i ja już nie mogę. Nie zaznałam tego wcześniej bo Młody w ogóle nie miał takich potrzeb. Zaczął raczkować jak miał 7 miesięcy i to trwało nast 5... I jak poszedł to sam, sztywno. A ta się gibie, ale nie, kurwa, chodzić trzeba:/

Naczelny o kurwa... Nie czytalam poprzednich stron. Widze ze moje 7 jelitowek to pikus. Trzymajcie sie. Do szpitala bym nie dawala. Dalam na dwa dni jak moj mial, to opieka polegala na dwoch kroplowkach i 4 smectach. Łącznie wizyt pani pielegniarki 4, a pan doktor 1. Już miałam wypisywać go na żądanie, ale wypuścili. Dzesika, tu nie chodziło o takie imiona, tylko o dzesike, sandy i nicole:) A jak u Ciebie progres? Po 4 godz snu zawijam sie do pracy. Miłego dnia!

Sie troche oswoic musze i nie kojarzę jeszcze:) funny... zęby... Mloda ma 4... sie zapowiada dodatkowa ostra jazda...:)

Ale fajny topik o deserach:)] A ja tam wole zupe fasolowa:) Pozdrawiam Was serdecznie i ide zbijać gorączke. Wczoraj bylam u pediatry i wdalam sie z Pania Doktor w dyskusje o imionach. I uslyszalam od niej, ze im mniej mama ma uzebienia, tym bardziej wymyslne imie dziecka:) niezle