bafiorek

Strona 666!!! creepy :)

Malwi, nie przejmuję się, już wydane :) Gorzej jakbym dopiero miała je zbierać. Ale przyznaję, że nie spodziewałam się, że w sumie to aż tak dużo. Myślałam ok 12 tyś

Igrek, no masz rację, ja też własnie dlatego rownież nie podchodziłam do drugiego IUI, żeby później nie stracić ważności wielu badań. Dziś podliczyłam ile wydaliśmy od samego początku w Novum (badania wszystkie, IUI oraz IVF+ICSI). Ponad 18.000zł!!! Masakra jakaś!

No, ja też nie chciałabym faszerować się niepotrzebnie lekami jeśli nie ma po co. Nie mam pojęcia czy każde powtarzać betę. Nie wiem jak to powinno rosnąc, w jakim terminie.. Spytaj, spytaj o te wyniki powyżej zera, ja też chętnie bym się dowiedziała. widzę w Tobie duży spokój teraz (wiem ze to nie taki fajny spokój, tylko rozczarowany spokój, ale jednak), przyznam ze jestem pod wrażeniem!

No właśnie się zdziwiłam, że ten koncert właśnie dziś, a Ty się nie przygotowujesz :) No ale Ty, mega fanka nie możesz go opuścić, nawet w Rybniku!! (dla mnie z Olsztyna to koniec świata). Nie wiem co mam pisać, Igrek prosiłaś żeby nie pocieszać i nie współczuć etc etc, więc tego nie robię, ale myślę o Tobie i mam nadzieję że to choć trochę poprawi Tobie nastrój. Wszystkie o Tobie myślimy i będziemy z Toba dalej, podczas następnej próby. Trzymaj się ciepło

Kurde, a ja wcale tak nie myślałam. Sądziłam dokładnie odwrotnie :(

Igrek, dzisiaj ten koncert Gunsów masz?

:( :( :(

Dzięki, bauli, pamiętam! To był ząb leczony kanałowo (przed transferem, specjalnie starałam się wyrobić z najgorszym przed, łącznie z robieniem zdjęć RTG), w którym siedziało sobie lekarstwo. Ale się rozszczelnił i dlatego bolał. Teraz dentysta założył nowe lekarstwo uwzględniając to że nie każde może mi teraz zakładać. Jakieś dał, które nie miało przeciwwskazań do ciąży. Prosiłam go żeby mnie za bardzo nie męczył, bo muszę unikać skurczów. Posłuchał się, podskoczyłam tylko ze dwa razy, a jak się zorientował który to kanał boli to już go zostawił w spokoju i tylko założył lekarstwo. fajny gość :)

Bauli, dobre he he he :) M znaczy wrażliwy człowiek jest :D

Igreczku, ok, nie będę pocieszać ani pisać, że mi przykro w razie czego. Ale i tak myślę, że nie będziemy musiały spełniac tej Twojej prośby i będziemy za to mogły pisać same super rzeczy. Cały czas o Tobie myślę i wysyłam najlepsze wibracje jakie tylko umiem wyprodukować :)

Mena, Karina, Mama Novumowa - dzięki bardzo :) Karina, Ewuś - już wiem jakie leki brać w takim razie, liczę na to że aż do ketonalu nie będzie musiało dojść :) Lecę do dentysty :( Do popołudnia Igrek, wtedy już będą Twoje wyniczki, barrrrdzo zaciskam i czekm. Życzę Ci wysokiej bety z całego serca!!

Igrek, te objawy, a przynajmniej dużo z nich to wynik brania leków. Ja już po punkcji miałam połowę z nich, a przecież transferu jeszcze nie było. Tylko te brodawki dają mi do myślenia, wiesz? tego nie miałam, a wydaje mi się to takim ciążowym objawem bardzo, bo sutki właśnie w ciąży ciemnieją i zmieniają się tak czytałam. Ten objaw jest bardzo pozytywny! Ból brzucha jak na @ miałam cały czas, dalej miewam, więc na to patrzeć nie można, bo mamy go i jak jest ciąża, ale i jak normalnie mamy ceykle nie starając się o ciążę przecież. On jest mylący. Pośpij Igrek sobie do oporu, ja też bym chciała się walnąć do wyrka :)

Lato, dobrze robisz. Mądra dziewczyna. Odsapnij, uspokój się, pomyśl nad wszystkim, może zbierz siły od nowa i wtedy popatrz co chcesz robić. Mądrze nie brniesz w to na siłę jak najszybciej, bo pośpiech to zły doradca. Jak Twój M? Obydwoje dajecie sobie czas na odpoczynek?

Miało być; dawkami stresu, oczywiście :) sorka KCIUKI NA MAXA ZACIŚNIĘTE Igrek!! I wysyłamy pozytywne wibracje tam do góry, żeby Cię wysłuchano!

Nic mi się kurde nie "skłaniaj" Igrek, czekaj bez wymyślania najczarniejszych scenariuszy. Pomyśl, że szkodzisz maluszkowi takimi dawkami steru codziennie. Porób trochę głębokich wdechów, włącz sobie jakąś komedię, która choć na chwilę odciągnie Twoje myśli od wyniku. Jasne, że będziesz umierać ze strachu, ale spróbuj choć troszkę go ograniczyć. To źle dla Twoje dzidzi, która z pewnością siedzi Ci w brzuszku!!

WOW Igrek, super, w końcu! Skończy się Twoja męczarnia. Zobaczysz jak będziesz dzisiaj ryczeć ze szczęscia. Bardzo bardzo i jeszcze raz baaaaaaaaaardzo Ci tego życzę!! teraz pewnie umierasz ze strachu, kiedy dadzą Ci wynik? U mnie wczoraj powiedzieli, ze nawet tak na 12 mogę przyjechać, więc o 11.30 już byłam :) Szczęśliwa mama - dziękuję, właśnie mam apap w domu, ibuprom wyrzucamw kąt w takim razie!

Dziękuję Lato, kochana jesteś :) Jak u Ciebie?

A, dzięki, pytam tak na wszelki, wczoraj w nocy się przemęczyłam, ale lepiej wiedzieć co można brać, jakby co.

Właśnie nie mam żadnych kurde, tylko w brzuchu co i raz coś kłuje lub ciągnie, ale to tak i bez ciąży bywało. Ja mam to samo Igrek, tyle lat starań że kompletnie nie wierzę, że słowa: "jestem w ciąży" mogą kiedykolwiek stać się realne. Ja tam dalej nie mogę uwierzyć i długo jeszcze nie uwierzę

OK, jasne, to kładź się jeszcze kobietko, śpij póki mozesz, w taki dzień to zbrodnia nie spać już o tej porze, jeśli się nie musi :D Ja padam na ryjek!

Malwi, zdarzyło Ci się musieć wziąć jakieś przeciwbólowe w ciąży? Jeśli tak to jakie? Bo mnie ten ząb zabijał wczoraj a bałam się brać proszki. Dzisiaj pcham się na chama do dentysty, bo jak zostanę tak na weekend to koniec. Malwi, jak znosisz ciążę?

Właśnie Igrek, co się dzieje że już nie śpisz? Może potajemnie teścik robisz? Dobry pomysł, nic nikomu nie mów tylko później przekaż nam dobre nowiny!! :D

O cholera Igrek, patrz zapomniałam rano. Wstałam półprzytomna, bo przez pół nocy bolał mnie ząb i zdychałam, bo nie chcę brać przeciwbólowych. Masakra. Sorka, po prostu zapomniałam!!

Dzień dobry Kobietki :) Wczoraj padłam, nawet nie wiem kiedy. Za dużo wrażeń! Rudzia, Lena, Karina, dziękuję że trzymałyscie też kciukasy :) Igrek, nie męcz się, ja bym chyba jobelka dostała tak musieć czekać i czytać o innych dziewczynach, że mają betę ok, albo że nie. Jak Ty to wytrzymujesz? Nie dziwię się że wczoraj już nie miałaś siły! Michaline, imię które wybrałaś, ja osobiście noszę :D:D:D I bardzo je lubie :) (jako zdrobnienie, bo jak mi tak rodzice chcieli dać to nie było w oficjalnej rozpisce urzędowej, więc dali Emilia, ale nazywają Mila i to jest dla mnie moje imię :) ) Buziaki na miły (meeeega deszczowy niestety tu) dzień :)