bafiorek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bafiorek
-
Ewuś - te sny o egzaminach rzeczywiście przyniosły szczęście :) Przeczytałam Twoją stopkę - WOW, 2 córcie dzięki Novum, absolutnie genialnie!! Karina, dzięki za miłe słowa i za info kto miał niską betę na początku ciąży
-
Hej Dziewczyny! Beta 63,37 !!! Juuuuuupiiiiii !!!!!!! :D:D:D Poryczałam się z radości przed laboratorium, a jak dzwoniłam do mojego M i do mamy to nie mogłam mówić tak mi się głos łamał i śluzy leciały ze szczęścia. Dopiero teraz postanowiłam myśleć już OFICJALNIE sama do siebie, że jestem w ciąży :D I traktowac się jak kobiete w ciąży :) Po raz pierwszy w życiu też powiedziałam to głośno, do kogoś. Niesamowita radość! :) Siedzę tylko z nieschodzącym uśmiechem na buzi :)
-
Słusznie Igrek, nie poddawaj się w żadnym przypadku, szczególnie jeśli finanse pozwolą. Mój M ma już dziecko, które przyszło mu łatwo, normalnie, w pierwszem małżeństwie. Teraz wydawać na to takie pieniądze jest ciężkie. Ona nie ma skąd na to brać, po prostu..
-
No, nie tylko dlatego na luzie podchodze. Zresztą nie aż na takim luzie,ja po prostu taka jestem, staram się brać wszystko spokojnie, z pokorą i nadzieją. Mam za sobą długie pasma schizowania ok 1,5 roku temu. Akurat jestem na etapie nauczenia się brać wszystko spokojniej, co oczywiście podbudowane jest tym co napisałam wcześniej o dalszych możliwościach które wiem że mam. Z pewnością w sytuacji Igrek czy Lato bardzo ale to bardzo bym się stresowała, pieniądze u mnie to tez problem, już wydaliśmy ponad 12 tyś. Każdy następny będzie strasznym obciążeniem budżetu, ale jak każda z Was oddałabym wszystkie pieniądze za dzidziusia. Igrek, 6500 zł za każdy transfer u Ciebie, toż to straszne, w jaki sposób w ogóle można to udźwignąć finansowo?! Masakra, współczuję szczerze.. :( Wcale się nie dziwię że po ścianach chodzisz! Ja już jestem absolutnie i kompletnie spłukana, mój M to wściekły jak osa chodził, ze takie pieniądze to pochłania. Mówi mi że mogliśmy do innych pójść klinik, gdzie byłoby taniej. Na co ja mu, że gdyby sam poszukał to bym może poszła zobaczyć w innej klinice, ale skoro pozostawił całę organizację mnie, to poszliśmy tam gdzie ja uznałam że są największe szanse ...
-
Dziewczyny, w razie niepowodzenia u mnie następny transfer (criotransfer) kosztuje 1200? Nie patrzyłam w cennik na to, myślałam że 4000.. To by była dla mnie świetna wiadomość, w razie gdyby była taka potrzeba
-
Mnie już przeszło prawie wszystko, na początku piersi były mocno czułe i rosły trochę, ale teraz juz przestały mnie męczyć, organizm przyzwyczaił się do takich dawek luteiny? Nie wiem. Tylko brzuch czasami pobolewa, jajnik się odzywa ale nie za mocno. Nie wiem czy to dobrze czy źle, beta coś mi dziś wyjaśni.
-
Sikańca nie zrobiłam dziś, jutro zobaczę jeśli dziś będzie dobry wynik
-
Masz rację Igrek, jestem dość spokojna. Wiesz, fakt że to pierwszy transfer, że mam trochę mrozaków jeszcze, że organizm odpowiadał dość dobrze na stymulację, że jakaś tam beta w tym 8dpt wyszła i że mam z kim o tym pogadać bardzo pomaga. Ja jestem dość opanowana w takich sytuacjach, ale przez sen stres wychodzi, budzę się codziennie z podskokiem takim ze strachu dziwnym ok 4 rano i widzę że mogę jeszcze spać, to idę dalej spać, ale mam dziwne i głupie sny, o jakichś egzaminach, wystąpieniach przed publicznością bez znajomości swojego tekstu itp :D Koszmarne kretyństwa, ale pewnie to ten stres podświadomy tak wychodzi. Bardzo nie mogę doczekać się już odbioru tego wyniku dziś i jestem przed nim dużo bardziej zdenerwowana niż przed tym 2 dni temu, bo teraz to już odpowiedź będzie bardziej wiążąca - jak nie narasta to zły znak. Oczywiście do 14dpt nie uznam jeszcze że jest dupa, ale jeśli wyjdzie wynik 0,1 to raczej będzie pozamiatane. Praca pomaga, nie masz tyle czasu na myślenie o tych sprawach, masz głowę zajętą. Dziękuję za kciuki wszystkim Wam dziewczyny! :)
-
Dziękuję Mena, Szczęśliwa mama :) Sama sobie już trzymam kciuki, hihi i lekkie szpileczki czuję już pod tyłkiem :) A to jeszcze tyyyyyle godzin :) ehh....
-
Dzień dobry Dziewczynki :) Ja już po pobraniu, wynik odbiorę po poludniu. Lena dziękuję za miłe słowa wczoraj :) Jakbyś jeszcze o cos chciala pytac, to pytaj :) Lato, kurcze, szkoda że na tej genetyce sie w ogole nie znamy, bo moznaby trochę porozważać różne sytuacje i próbować jakoś Ci pomóć, a tak to nic nie można zrobić bez wskazówek lekarza. Na kiedy jesteś teraz umówiona?
-
OK, ja chyba ie spać i tak mi się cały czas zawiesza.Jutro pobudka o 5.30 :( i do robotki. Ale najpierw... idę na pobranie :) Wyniki po pracy, oczywiście dam znać. A zresztą rano jeszcze pogadamy. To pa kobietki! :) Miłych snów
-
Ale się zawiesza mi forum, nie mogę ani wysłać wypowiedzi, ani się nie pokazuje, a później nagle widzę ją 3 razy, grrr. Rudzia, 7 m-cy brałam CLO. A później umówiłam się do Novum.
-
Dziękuję Lato, a Ty Kochana jak się trzymasz? Jesteś względnie spokojna?
-
Lena, z tego co pamietam to tak po dwa, czasem trzy pęcherzyki u mnie powstawały i rzeczywiście później właśnie było raczej trzy, Ale też brałam zwiększone dawki CLO. Najpierw po jednej, później po 2 tabletki. Ja mam 36 lat (prawie), cholera brzmi to jak 100 lat, czuję się na duuuuzo mniej hehehe :) Endometriozę to poznają jak się torbiele tworzą na jajnikach. Nie trzeba mieć laparoskopii. Będzie dobrze Lena, próbuj dalej, staraj sie, musi się udać. Ty ile masz lat? Dzidziek, leczę się u dr Zamory, nie Zygler. Pewnie że próbuj inseminacji, jest w końcu dużo tańsza. Lepiej zacząć od niej jeśli lekarz widzi szanse!
-
Lena, z tego co pamietam to tak po dwa, czasem trzy pęcherzyki u mnie powstawały i rzeczywiście później właśnie było raczej trzy, Ale też brałam zwiększone dawki CLO. Najpierw po jednej, później po 2 tabletki. Ja mam 36 lat (prawie), cholera brzmi to jak 100 lat, czuję się na duuuuzo mniej hehehe :) Endometriozę to poznają jak się torbiele tworzą na jajnikach. Nie trzeba mieć laparoskopii. Będzie dobrze Lena, próbuj dalej, staraj sie, musi się udać. Ty ile masz lat? Dzidziek, leczę się u dr Zamory, nie Zygler. Pewnie że próbuj inseminacji, jest w końcu dużo tańsza. Lepiej zacząć od niej jeśli lekarz widzi szanse!
-
Lena, z tego co pamietam to tak po dwa, czasem trzy pęcherzyki u mnie powstawały i rzeczywiście później właśnie było raczej trzy, Ale też brałam zwiększone dawki CLO. Najpierw po jednej, później po 2 tabletki. Ja mam 36 lat (prawie), cholera brzmi to jak 100 lat, czuję się na duuuuzo mniej hehehe :) Endometriozę to poznają jak się torbiele tworzą na jajnikach. Nie trzeba mieć laparoskopii. Będzie dobrze Lena, próbuj dalej, staraj sie, musi się udać. Ty ile masz lat? Dzidziek, leczę się u dr Zamory, nie Zygler. Pewnie że próbuj inseminacji, jest w końcu dużo tańsza. Lepiej zacząć od niej jeśli lekarz widzi szanse!
-
Dzidziek, ja mialam tak samo. Ok 17dc test owulacyjny pokazywal mi te kreche, nie 14 jak powinno byc książkowo :) A cykle mialam takie po 28-max.30 dni.
-
Lena, dr Z na samym poczatku powiedzial nam ze proponuje najpierw 2 inseminacje, pozniej, jesli sie nie powiedzie, IVF. Bo z moja endometriozą może być problem z drożnością jajowodów i nie ma sensu w to brnąć. Ja byłam podobnego zdania. W związku z tym, ze zawsze dobrze reagowalam na stymulację CLO (co w sumie odpowiada na Twoje drugie pytanie), pęcherzyki rosły, endo rosło jak trzeba, czulamsie dobrze, to uznałam, że gdybym miała drożne jajowody to przez 7 m-cy (wiedząc że moj M ma bardzo dobre parametry nasienia, u mnie tez hormony w normie) zaszłabym w ciążę starając się przecież w odpowiednie dni. No i tak usalilismy z moim M ze nie bawimy sie w inseminacje dalej, one sa bardzo malo skuteczne, nie chcialam badac droznosci wiecej, badanie bylo strasznie bolesne dla mnie, poza tym IVF omija tez inne problemy niz niedroznosc, wiec takim sposobem od razu IVF. Nie chcielismy sie z tym za dlugo ciagac, bylismy na maxa zmeczeni ta stymulacja wielomiesięczną. Szczegolnie ze nie mieszkamy razem (to moj partner, nie maz), tylko mamy do siebie prawie 200km, wiec wyobraz sobie jak wygladalo jeżdzenie tylko na popoludnie zeby sie "starac" a o 4 rano wyjazd do pracy i tak 3 dni pod rzad w miesiacu. masakra!
-
Lena, pytaj, jestem tylko Obcego 4 oglądam :D
-
Dzięki szczęśiwa mama :) bardzo dzięki!
-
Ygtvrffrfrftftf, rzeczywiście - sprawdziłam w ulotkach, które zachowałam ani menopur nie zawierają hcg tylko FSH i LH. Dobra, ja juz nie rozkminiam tematu, czekam po prostu na jutrzejszy wynik. Ale dziękuję za podpowiedz!
-
Aj, remont to wyczerpująca sprawa. Kiepsko, choć ja uwielbiam remonty - szczególnie jak się kończą. Ale jak ładnie się robi po nich:) Masz rację z działką, tam to jest robota, jesli nie tylko trawke zasiana ale i inne roślinki. Pamiętam, że szukałaś jakiegoś info o kwaterach i dziewczyny coś Ci podpowiadały. Masz rację, że podchodząc do tego po raz drugi inaczej już wszystko przechodzimy, wiemy dużo więcej. Mocno trzymam za Ciebie kciuki :)
-
Dzięki Rudzia :) Urlopik zafunduj sobie koniecznie, a do niego wypoczywać można i na działce (swojej, rodziców, znajomych) :) Można się sporo pobyczyć, poczytać, albo właśnie poruszać, jesli czujesz że masz ochotę na dietę. Ale chyba za mocno się nie katuj niczym. Bo podejdziesz to nowej stymulacji znowu zmęczona. a wiesz ile Cię czeka dojeżdzania, badan, lekarstw etc etc. Potrzeba duzo siły. Ja nie byłam za bardzo na to przygotowana, niby wiedziałam, ale i tak przerosło to moje oczekiwania w masakracji :)
-
Igrek, Ty jesteś stara wyga na tym forum, powiedz mi proszę czy przypominasz sobie może taką sytuację, że ktoś miał tą betę taka jak ja, poniżej 20 w dość wczesnym momencie po transferze, był przed transferem stymulowany lekami z HCG i zaszedł/ nie zaszedł w ciążę? Może było coś takiego? Bo chętnie cofnęłabym się do tamtych stron i poczytała..