Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bafiorek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bafiorek

  1. o cholera mama novumowa, masz rację, toż to 9 m-cy czekania i analizowania właśnie każdego skurczu, bólu, albo braku żadnych objawów. No to wesoło będzie. a u nas to i dłużej, bo my od pierwszego dnia ciąży już ja analizujemy, w przeciwieństwie do innych babek, które zazwyczaj najwcześniej sie po miesiącu dowiadują i chyba mniej się nad ta ciążą z reguły trzęsą niż my staraczki. Później strach o to żeby zdrowe było, jeeeezu, ależ 9 m-cy się szykuje :D
  2. No właśnie kurcze nie umiem przestać o tym myśleć. Ale muszę jakoś na ten tydzień przestać, masz rację, że krok po kroku, bo inaczej to już do wariatkowa można iść.
  3. Dziewczyny, wiem że poruszę przeoczywisty problem, ale nie opuszcza mnie strach o to, że powiedzmy, że już zajdę w ciążę, a później nie będę umiała sie nią cieszyć z obawy o poronienie.Zabija mnie ta myśl ciągle i ciągle :(
  4. Oj mama novumowa, to rzeczywiście wesoło nie miałaś, weź nie załap deprechy. Też schizowałam z rok przez to, a później zamiast ryczeć, zaczęłam działać i podziałało antydepresyjnie, choć nadal nie wiem jeszcze czy mi się uda. Ale Twoje szczęście w postaci dwojga dzieci musi chyba teraz rekompensować wszystko, nie? Cudownie, bardzo bardzo chciałabym też mieć bliźniaki, więc spróbuję testować juz w 8dpt, bo może betka wyjdzie duuuża i będę mogła mieć nadzieję na dwóch urwipołciów
  5. Mnie też brzuch jak na @ cały czas boli, ale ciągle myślę, że to implantacja i każda moja znajoma która jak wspomina zachodzenie w ciażę, to mówi, że w 1-2 m-cu ciąży jeszcze brzuch je bolał jak na @, mimo, że później już @ nie było, bo były zaciążone. Pocieszające :)
  6. Ok, to ja seniorka :) ale trzymam się jeszcze próchno hehe :)
  7. A wy po ile macie lat dziewczyny, ja mam 36, mój M 40. Stare pierniki, hihi :)
  8. Malwi - oczywiście, zwolnienie w takiej sytuacji to podstawa, za długo o to wszystko walczycie, pewnie. Zgadzam sie w 100%. No właśnie, zapas sikańców kusi, żeby je powtarzać, choćby na pamiatkę, hihi. Mama novumowa - depresja zaczęła Ci się po porodzie, czy jeszcze wcześniej Cię dopadła?
  9. Koniecznie trzeba walczyć dalej, w końcu to najważniejsza w życiu sprawa!! :D I fajnie jest jak jest z kim o tym pogadać, szczególnie z kimś, kto przechodzi to samo w tym samym momencie. Wymiana doświadczeń jest naprawdę pomocna.
  10. Malwi, po raz pierwszy testowałaś właśnie w 10dpt? Czy moze zaszalałaś wcześniej? Tak jak my teraz schizujemy co które ukłucie znaczy to Malwi miała wcześniej :) fajnie, że Ty juz wiesz że to znaczy PARA NICPONI :D :D Bardzo fajnie. Dziewczyny powiedzcie mi jak usunąc ten mój rzekomy adres na komunikatorze tlen, bo nie mam go, a zapisał mi się w profilu, kasowałam 5 razy i dalej się wyświetla jak wyślę post, co za szajs
  11. O wow malwi, bliźniaki!! Suuuuper, moje marzenie :) Zwolnienie byłoby super, pod kątem wypoczęcia i przygotowania się do roli mamy, ale dla mnie niestety mega problematyczne - oprócz pracy dla własnej mamy mam jeszcze swoją małą firemkę, a swoje zostawic (nie mając pracowników) to już trudniej. Ale rzeczywiscie jak będę się nie halo czuć, to właśnie pracować sie nie da, będę jakoś ogarniać zastępstwo. A klienci nie zając, jak uciekną to się innych złapie, hihi
  12. Gumisie? Słodko, hihihi :) też lubię :) Sikańce racja że często nie wychodzą, ale mam ich tyle nakupionych w aptece internetowej z czasów stymulacji clo (łącznie z testami na owulację, tych mam jeszcze więcej, hehe), że co mam se żałować jednego sikanka około 8dpt. A jak nie wyjdzie to nie będę się jeszcze martwić, bo on właśnie ma prawo nie wyjsć :) Dostinex powiedział mi lekarz, który mi udzielał porad tel. po tym nocnym ataku cisnienia do głowy i duszności, że jest właśnie na ryzyko wystapienia hiperstymulacji. Ale jest masakryczny powiem Ci, źle się po nim czuję, spanie od razu się włącza, więc zaczęłam go brać na noc bo pierwsze dwa dni po punkcji to ja zombiak chodziłam, poza tym straszne zawroty głowy powoduje
  13. Będziesz cały czas na L4 siedzieć? Ja się waham między chęcią dbania o siebie i maluszki, obowiązkami w pracy (nie bardzo mogę je zrzucić na inne dziewczyny, przynajmniej nie na razie nie mówiąc, że to może ciąża będzie) i niechęcią siedzenia w domu połączonego z zbyt długimi rozmyśleniami na temat czy to lub tamto ukłucie w brzuchu znaczy coś złego czy dobrego, czyli po prostu nie chcę schizowac
  14. Ostatnio myślałam, że wszystkie nas tak trochę fabrycznie traktuja tymi samymi lekami, ale widzę, że jednak nie, bo ja nie mam tego co Ty Igrek, tylko lutka się pokrywa. Poza tym biorę jeszcze dostinex (jutro się mi kończy), estrofem, encorton i oczywiście folik
  15. Estrofem zawiera żeński hormon estradiol, cholera wie na co on... Myślałam że na endo, muszę poszukać w necie
  16. Wiem kurcze, ale korci :) Ten Duphaston dostałaś dodatkowo poza lutką, bo masz te brązowawe farfocle? Ja nie dostałam Duphastonu, ale za to ten estrofem
  17. Igrek, Ty estrofemu nie bierzesz? Ja 2x dziennie biorę, więc może moje endo było jednak kiepskie w dniu punkcji, bo po punkcji zaczęlam go brać. A propos, to ja miałam punkcję w dniu waszych transferów, o której miałyście? Bo ja na tej punkcji byłam pierwsza, na 9.00. Na sali tej pozabiegowej pamietam, że była ze mną dziewczyna po transferze, krótkie jasne włosy, miała z jakiegoś powodu kroplówkę podawaną. Nie któras z Was? :)
  18. Wiecie co, z tym Lidlem to ja też juz przeglądałam gazetkę, głupia, bo po co mi JUŻ ciuszki ciążowe, ale jakoś nie da się TERAZ obojętnie przy takich rzeczach przechodzić. Ale stwierdziłam, że po kolei, nie schizować, będę spodnie ciążowe kupować, jak brzuch będzie :D
  19. Wróciłam, dzięki za powitanie dziewczyny :) W sumie macie rację z tym ICSI, parametry nasienia rzeczywiście mogły być dobre, a później zapłodniłoby się mało. Racja, ale mądra jestem teraz jak wiem, że dużo zapłodniło się tez z IVF (6 z 8 - razem pobranych miałam 16 komórek i do zapłodnienia poszło po polowie, z ICSI wszystkie się zapłodniły). Igrek, mnie kusi żeby tak koło 8dpt sikanego zrobić :)
  20. Nie pamiętam Igrek, sorka, jakoś nie kodowałam tych informacji tak dokładnie. Właśnie wpadła do mnie siostra, odezwę się później
  21. Igrek, masz zamiar wcześniej zrobić sobie sikany teścik, czy twardo czekasz do 10-11dpt? Bo mnie kusi tak ok 8dpt zobaczyć. Bo tak sobie myślę, że nawet jeśli miałabym się tak dowiedzieć o ciąży biochemicznej, która za parę dni już wyniku by nie dawała na teście, to przynajmniej będę wiedziała, czy w ogóle może mi się coś zagnieździć. Czy to problem właśnie z endo czy może z zarodkami lub inny jakiś jeszcze
  22. grubość endo w dniu transferu... nie wiem kurcze, nie dosłyszałam jeśli mówił, ale chyba nie mówił, bo nie miałam USG przed, tylko juz w trakcie zabiegu przez brzuch, nie dośrodkowo :) wiesz zresztą jak, też to niedawno przeszłaś. Ale jak patrzyłam na monitor to endo mi się właśnie grube wydawało, pamiętam , że pomyślałam sobie że jest mięsiste, hehe. Kretyńskie słowo, ale jakoś tak mi to wyglądało ;)
  23. o matko :( straszny jest to cholerne raczysko, bardzo współczuję Twojej kolezance Igrek, ja nie wiem jak się człowiek po czymś takim ma jeszcze kiedyś uśmiechać...
  24. Jak wszystko jest indywidualnie zależne od organizmu, jasne, tak i owu. Ale dobrze że Leal Price-Charlston 21 jednak te owulacje mieć może, tylko na razie jest przestymulowana. Tylko Leal Price-Charlston 21 nie zatajaj lekarzowi tego o torbieli i takiej reakcji Twojego organizmu na zaledwie CLO (a to słabszy stymulant chyba niż później cała masa zastrzyków które się przed IVF bierze), chcąc żeby Cię stymulował, bo może się to rzeczywiście źle skończyć. Ja w 2dpt w nocy miałam masakryczne zawroty głowy, uderzenia krwi pod mega ciśnieniem do głowy i duszności, klasyczne objawy hiperstymulacji. nastepnego dnia dzwoniłam do Novum, już czułam się lepiej ale chciałam się skonsultować. powiedzieli ze ma przyjechać na następny dzień. Jakieś 3 godz. po tej rozmowie objawy,ktore wtedy mnie jeszcze męczyły czyli lekkie zawroty głowy i duszność całkiem i jak od ręki przeszły. Nie kumam jak to możliwe, że tak w ciągu tak krótkiego czasu, wchłonął się ten płyn, czy jak, ale teraz już nic a nic mnie to nie męczy. Nie pojechałam więc do Novum (jestem z olsztyna i musiałabym jeszcze mamę ciągnąć, bo sama to zbyt ryzykowne z ewent. zawrotami głowy), odwołałam wizytę i mam nadzieję, że to się nie powtórzy, bo było okropne
  25. Igrek, mama wie o transferze, sama się do niego sporo dokładała :) Śmiałam się do niej, że jak później będzie trzeba maluszka pilnowąc, to nie będzie mogła się wymigać, bo dziecko będzie w 1/3 jej, haha
×