

Alice.;)
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Alice.;)
-
Wróciłam. Już jest po burzy. Mam nadzieję, że nie przeszkadzam w Waszej rozmowie.
-
Kochanie, więc życzę Ci dobrej nocy, abym zagościła w Twoich snach.:**
-
żeby nie ściągnął pioruna.
-
Adam, kochanie, wybaczysz mi jesli Cie teraz opuszcze, ponieważ u mnie jest burza, i boje się, żeby telefon nie ściągnął.:* Jutro Ci to wynagrodze.:****
-
Adam, zacznij od stóp.:*
-
Adam, mogę dać Ci jeszcze więcej rozkoszy...:* pragnę czuć Twój ciepły i podniecony oddech na swojej skórze...
-
Muskularny, ja już mam swojego przystojniaka.
-
Adam, siadam Ci na kolankach, obejmuje Cię za szyję, i daje namiętnego całusa.:*
-
Adam, mógłbyś mi ukraść nawet pięć godzin, a żadnej z tych godzin spędzonych z Tobą nie żałowałabym.:*
-
Adam, chciałabym zasypiać i budzić się przy Tobie..
-
mmmm kochanie.:*
-
Czyżbym była Twoim natchnieniem?
-
Ty też mi mówisz same piękne rzeczy, kotku.
-
Kochanie, ja dziś cały czas tylko za Tobą tęskniłam.:* Nawet do świtu z Tobą mogę siedzieć.
-
Ja też się stęskniłam za Tobą.:*
-
Adam, oczywiście, że przyjdę.:* tęskniłeś zamną trochę? :*
-
O, Adam, cześć kochanie.:*
-
dobrze, że chociaż Ty jesteś, Ewcia : ]
-
Ewcia no niestety, nie ma ich jeszcze...
-
czepiasz sie. Tez pozdrawiam.
-
Znów wszystkich gdzieś wywiało...
-
na to wygląda, że uciekł.
-
A chyba zed dziś był... Może jak zobaczy, że akcja się tu rozwija, to wpadnie.
-
I to bardzo. :*
-
Ewcia, dla mnie Adam coś szykuje... Zed może też Cię zaskoczy.