

Alice.;)
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Alice.;)
-
Ona, aaa, to fajnie... Wiesz, we dwie zawsze raźniej, człowiek tak się nie boi.. Ja za to się boje sama późnym wieczorem wychodzić...
-
znaczy kogo tak nazwales?
-
Kto to jest "pani prezes", gogus?
-
a zaraz za nim 'skoro'...
-
Wiec jak Ci minal dzien?
-
Ona, wiesz co, myślę, że mnie nie zostawi... Przecież byle komu nie pisze się po całym dniu niekontaktowania się, że tęskniło się za nim.. A Anty tak właśnie do mnie pisze.. Trochę się uspokoiłam. Dzięki za rozmowę, ona... Może zmienmy temat rozmowy, com?
-
Gogus, odczep sie, co.... Nie jestem naiwna.
-
Nie ma drugiego takiego jak On... Cóż, mam nadzieję, że jednak mu się nie znudzę...
-
gogus, za przeproszeniem nie pieprz glupot... Ona ja tez tak to odbieram, wielokrotnie pisal, ze mu na mnie zalezy, ze mnie pragnie, a jednak przez taka jedna osobke pojawil sie cien watpliwosci... A jak mu sie juz znudze?
-
Dlaczego uważasz , że nie mam się czym martwić?
-
ona, dobre pytanie.
-
Czuję się zagrożona...
-
Nie mam co robić, tylko obcemu facetowi koszulę prasować.... Idź do sąsiadki, może Ci wyprasuje?
-
Ona leci na antytalenta, i próbuje zainteresować go swoją osobą, żeby mnie olał...
-
Wcześniej mi pisała, że antytalent może robić co chce z kim chce itp, jakoś tak na początku, jak zaczęła się udzielać... A czytałaś wczorajsze jej wpisy?
-
Też tak podejrzewam.. A teraz udaje, że niby taka fajna jest i wgl prawi mi jakieś kazania...
-
Na szczęście nic więcej między nimi nie doszło...
-
ona 37, że wszystkich dziewczyn z kafe, z Tobą mi się najlepiej gada.
-
ona 37, no wyczyniał... Z tą całą 'skoro', co wczoraj cały wieczór się wpieprzała nam..
-
Ooo, cześć ona 37! Miło Cię widzieć. ; >
-
Dlaczego? Bo śmiesznie nazwałeś ludzi z kafe.. Ogółem humorek mi się poprawił.
-
I to jak... Czekam z niecierpliwością na antytalenta, mam nadzieję, że dziś też będzie...
-
Wszystkich gdzieś wcięło... Nudzi mi się...
-
Mój humor nie jest dziś za dobry... Idealnie pasuje do pogody...
-
Gogus bywało lepiej... A co u Ciebie?