potelka20
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez potelka20
-
Niestety w tym roku, to z fajniejszych wakacji nic, wiadomo mój stan, pisanie pracy mgr, przygotowania do narodzin synka...zresztą jechać aby jechać i siedzieć tylko gdzieś, bo już na konkretne zwiedzanie, to 7 miesiąc, to już nie czas, ani na plażowanie ;)
-
daria, a nie możesz zmienić promotora? myślę że warto pomyśleć... moja promotorka to wspaniała kobieta :) ja już formalnie skończyłam, tylko napisanie magisterki i obrona mi została :), marzę żeby się we wrześniu obronić ;)
-
daria, no to fajnie :). ja teraz zakończyłam 12 rok studiowania ;), normalnie już taka zblazowana jestem :D. polonistyka jest mocno rozwijająca, bardzo dużo ciekawych ludzi tam można poznać, ale jednak, to kierunek mocno specjalistyczny, szczególnie jeśli chodzi o niuanse gramatyczne, w pełni dobrze czują się tylko pasjonaci :). Ja co prawda uwielbiałam klimat tego wydziału, ludzi, formę zajęć, ale co do meritum, to różnie, nie miałam większych problemów ze studiowaniem, ale jednak, to nie było do końca to. Ja z kolei nie dostałam się na kulturoznawstwo, o ile nad spodziewanie dobrze wypadł mi pierwszy etap rekrutacji, to nad spodziewanie źle wypadł mi drugi i znalazłam się pod kreską. Socjologia, to jest to :) Ale chyba to dobrze ci zrobiło oderwanie się od codzienności? :)
-
Daria pewnie długiego posta skrobie ;) A ja zakończyłam zdawanie egzaminów, w piątek były ostatnie wyniki, wszystko super :). Teraz muszę porządnie przysiąść do pracy magisterskiej, bo jeszcze dużo roboty mam z nią.
-
Dobra dziewczyny, skoro z grubsza napisałyście kiedy wam pasuje, a kiedy nie, popisać razem :) To pozwólcie że zaproponuje jakieś dni, godziny :) Powiedźmy najbliższy wtorek ok. 9? i od razu może np. środa, g. 16? Może któryś z dni, godzin, wam będzie odpowiadał :). Dajcie znać! :). Ja we wtorek ok. 9, raczej pewne że będę, co do środy jeszcze zobaczę i dam znać.
-
vic, a skąd bierzesz chętne na tipsy? ;) ja bym się z chęcią jakimś powiedzmy rękodziełem zajęła i to sprzedawała przez internet, ale średnio mam do tego predyspozycje.
-
Mnie akurat do jakiegoś wizażu nie ciągnie, tylko tak dla siebie wiedzieć i umieć, to chętnie :)
-
mikoto, pisz co tak kombinujesz, że jesteś taka zalatana ;) daria, jeszcze co tej twojej szkoły wizerunku, to fakt, jak ci się zajęcia pokrywają ze studiami, to nie ma to sensu...ile coś takiego u was kosztuje? ja swego czasu przez kilka miesięcy chodziłam na takie warsztaty i miałam jeszcze studia zaoczne, tylko na innej uczelni niż teraz kończę...no i te warsztaty były w każdy weekend, więc kombinowałam ostro, no ale na studiach wtedy miałam prawie same wykłady i to mega nudne, więc jakoś mi żal nie było...ale nie powiem, nie lubię tak kombinować i łapać 2 sroki za ogon. Na pewno synek i twój mąż przeżyją bez ciebie do poniedziałku, a tym korzystaj z wolności po egzaminach ;)
-
Ano faktycznie fajnie macie :) Ja też nie narzekam, bo mieszkamy pod Warszawą, praktycznie jak wieś, a tylko pół godzinki np. pociągiem do centrum Warszawy.
-
O tak dekorować ;)
-
mikoto, a co taka zabiegana jesteś? mówisz że odpręża cię pranie ręczne, mnie raczej wkurza ;), ale lubię prasować :D vic, nie no prać ręcznie jeansy, czy pościel, to masakra, poza tym tego się dobrze ręcznie nie wypierze, no i jak pisałaś, nie wyciśnie... Ja się wziełam za sprzątanie w szafkach w kuchni, powoli to robię, więc się schodzi, ale nie spieszy mi się ;)
-
oj różnie z tym jest, kiedyś to pralki nawet po 20 lat działały, teraz pewnie jak się kupi super jakościową i drogą, to myślę że 10 lat i więcej da radę, jeszcze zależy, jak często się jej używa. my mamy taką zwykłą Mastercook, ale w sumie ok, działa jakieś 7 lat, ani razu nie naprawiana, ale jak byłam sama, to prałam właściwie raz na tydzień, czasem nawet rzadziej, no chyba że jakieś ręczniki, czy pościel...teraz częściej piorę, bo już 2 osoby i więcej w domu siedzę ;). także przez kilka lat, to była mało używana...
-
U mnie jak na razie nie ma wskazań do CC, owszem mam wadę wzroku -4 w obu oczach, ale bez przesady, to nie jest wskazaniem do CC ;)
-
Wołałabym SN, szczególnie od momentu przeczytania szczerego wywiadu z ordynatorem oddziału w szpitalu w którym chce rodzić, to uznany specjalista i mocno nie tylko mnie przekonały jego słowa. CC nawet w dzisiejszej dobie to nadal operacja, po 2 CC znacznie wzrasta ryzyko komplikacji, a nigdy nie wiadomo, czy tylko na 2 CC się skończy. Poza tym mówił że lawinowo wzrasta liczba lewych zaświadczeniem ze skierowaniami na CC np. od okulistów...kobiety boją się rodzić naturalnie, on to rozumie, dlatego jeśli dziecko waży poniżej 4 kg i nie ma ostrych wskazań do CC, to rozmawia z taką kobietą o porodzie SN, ale ze znieczuleniem.
-
Ja akurat miałam duży wybór, niby jest ok ta szkoła, ale się okaże, czy nam akurat będzie odpowiadać :) vic, a to położna po porodzie tak często przychodzi, czy po prostu chciałam żeby do ciebie częściej zajrzała?
-
vic, mi nie chodzi tylko o to co mówią o rodzeniu, tylko bardziej o pielęgnacji dziecka, niby coś o tym wiem, cos można wyczytać, ale to jednak nie to samo, jak powiedzą konkretnie i można się dopytać :)
-
vic, jak tam forma dziś, plany na dziś? :)
-
Hej! :)
-
Spadam powoli, jutro rano powinnam być na topiku :). Miłego wieczoru vic :)
-
Czułam mocny niedosyt po polonistyce i po prostu musiałam na coś jeszcze pójść, taki zew wewnętrzny ;)
-
Polonistyka i socjologia. Ten pierwszy może nie tyle że przypadkiem, czy zupełnie nie dla mnie, ale zdecydowanie bardziej mnie kręci socjologia i jestem w tym lepsza.
-
Ja też uwielbiam zwierzaki, właściwie z nimi bym mogła spędzać czas ciągle :D
-
vic, ja myślę o dietetyce, może kiedyś :). bo coś około medycznego jednak mnie ciągnie nadal...
-
No to nieźle, no tak kilka tygodni przed maturą, to gorący czas, ale jak sobie umiałaś zrobić sama, to czemu nie :)
-
mi wyszło 143, norma do 140, więc tak na granicy, na pewno to jeszcze nie cukrzyca ciążowa, ale trzeba sprawdzić tak na wszelki wypadek...ale myślę że będzie ok, ja mam fazę na słodkości od początku ciąży, no nie jem 3 czekolad dziennie ;), ale ciągnie mnie dużo bardziej niż przed ciążą. bez obciążenia wyszedł mi poziom bardzo dobry. no zobaczymy :)