Lady-red

Witajcie kochane. Ja mam odpoczynek od dietki, ale dzielnie Was czytam.:) Blackberry - Współczuje Ci. A co z Tym guzkiem na piersi ? Może faktycznie bolesna @ oznacza jakiś problem ? Przebadaj się koniecznie kochana :) Motylku - Życzę zdrowia Twojej maleńkiej :) Chętnie je jedzenie ze słoiczka ? kama - Witaj. Masz przepiękną wagę :) Jak ja bym chciała tyle ważyć :) Powodzenia w gubieniu niechcianych kg :) Ja ostatnio jem niewiele bo całe dnie spaceruje z małą :) Trzymam się 4 posiłków i czasami schrupie coś zakazanego.

Dziękuję dziewczyny za wsparcie i wszelkie gratulacje z powodu zgubionych kg :) Czytam Was dzielnie i niedługo wrócę. Trzymajcie się bo pięknie Wam idzie. Miłego tygodnia !

Motylku tzn ? Ile ważysz ?? Nie martw się kochana. Ja przez te stałe 72 kg też się zniechęcam czego skutkiem są moje grzeszki. Zacznij ze mną od dziś :) Chociaż nie będziemy z tym wszystkim same. motylek, blackberry, delfin i smart girl - dzieki za wsparcie dziewuszki. Zawsze powtarzałam że razem raźniej. ;) Mąż mnie dzisiaj szczuł rano bułką z serem, wędliną i keczupem, ale odmówiłam :) Pierwszy sukces dzisiaj :) Przez te słońce jest u nas po 30 - 32 stopnie i chyba wczoraj zbyt dużo zimnej wody i soku wypiłam, bo mnie gardło boli ;/ delfin - też uwielbiam nestle fitness. Często je jem albo na śniadanie, albo na kolacje.Są pyszne i dają troszkę cukru organizmowi :) smart girl - oj zawzięłaś się widzę ostro :) I dobrze :) Czego się nie robi dla drugiej połówki. Mała śpi, a ja pędzę zjeść śniadanie.

Ja ostatnio zarzuciłam dietę.. Jakoś spadłą mi motywacja i w ogóle nie chce mi się robić nic do jedzenia. Brak wszystkiego sprawia że jem to co mąż.. Tak jak dzisiaj np na śniadanie zjadłam płatki, na mieście loda a przed chwilką na obiad nuggetsy z pieczonymi ziemniakami.. Aż wstyd i głupio pisać cokolwiek.

delfin dzięki ;) Jak ja bym chciała tyle ważyć co Ty ;)przy czym jestem niższa - mam 160 cm wzrostu.

Witajcie Ale upał.. Masakra. Właśnie wróciłam z małą ze spaceru. Byłyśmy w Rossmannie, mam do niego ok 3 km.. Cała jestem zlana potem. Lepsze niż ćwiczenia :) W mieszkaniu na szczęście chłodniej. Wczoraj wieczorem po całym męczącym dniu padłam.. jeszcze do tego @. Dzisiaj na śniadanie zjadłam 2 kromki ciemnego chleba z sopocką a w mieście pozwoliłam sobie na 2 gałki loda, bo nie szło wytrzymać z gorąca. Za chwilę zjem coś na obiad. Pewnie znowu będą to kanapki bo nie chce mi się robić czegoś ambitniejszego.A na kolację kupiłam kalafior :) Jutro wybieram się na zakupy.. Albo może dzisiaj wieczorkiem, jak się schłodzi.. Zobaczę jeszcze. Jak tam u Was ? Też 30 stopni ciepła ? Jak mija popołudnie ?

blackberry - świetnie zniosła, zapłakała tylko przy podawaniu, ale to bardzo krótko :) Dzisiaj na obiad pozwoliłam sobie zjeść suchą ciemną bułkę, bo dzień mam pracowity. Robię raporty z egzaminów i nie mam czasu robić sobie jedzenia. Na śniadanie było pół serka wiejskiego II - sałatka z wędzonym kurczakiem (200g) Obiad: ciemna bułka Podwieczorek - płatki na mleku Kolacja pewnie Waza czymś tam obłożona. Pogoda ekstra - wyskoczyłam z małą do sklepu po coś na obiad dla męża i postałyśmy troszkę przed blokiem na słoneczku :) Aż humor lepszy :) I ja @ dostałam.. Co tam u motylka ?

smart girl - ja przez ponad miesiąc - 4,1 kg i nie uważam żeby to była jakaś porażka. Ważne że zdrowo do celu.

o co kaman - nie Twój interes i czytaj uważnie najlepiej od 1 strony.

Motylku - współczuje. Ja też mam bolesne @ ale od tego miesiąca przechodzę na tabletki anty i wszystko się unormuje. Przed ciążą na nich byłam i są świetne. Nie dość że @ były mniej obfitsze i prawie nie bolesne to jeszcze schudłam 4 kg. Trzymaj się i odpoczywaj.

Ja na śniadanie zjadłam 2xwazę z szynką i ogórkiem małosolnym :) II - chyba zjem płatki na mleku Obiad - sałatka z pomidorem i mozzarellą + grillowana pierś z kurczaka A dalej nie wiem :) Mam już upragnione wakacje :)Całe tygodnie poświecę rodzinie :) Niestety nigdzie się nie wybieramy ze względu na wesele ale może po nim uda się wyskoczyć na weekend miodowy :) A u Was jakie plany na wakacje ??

Witam z rana dietowiczki :) Ja wczoraj cały dzień ładnie trzymałam się diety. Na kolacje zjadłam serek wiejski o 18 i u znajomych z grzeczności 2 ciasteczka, bo koleżanka sama piekła więc nie chciałam robić jej przykrości i zjadłam - ze smakiem oczywiście :) Dzisiaj kolejny dzień zmagań :) Właśnie siedzę przy kawce i rozmyślam o śniadaniu. Powiem Wam że nawet nie jestem głodna póki co, ale dla zasady coś przekąszę, żeby nie zaburzać rytmu dnia. Blackberry - Mnie czasami każdy poranek miesza się z czwartkiem, bo już by człowiek chciał stanąć na tą wagę i podejrzeć czy są efekty czy nie ma :) Swoją drogą strasznie drogi u Was ten mój zestaw blenderowy. Może zakup w Polsce na Allegro na adres rodziców i niech Ci wyślą ? - właśnie wpadłam na taki pomysł. smart girl - Ja też @ przechodzę ciężko .. wtedy nawet chodzenie sprawia mi ból, bo bolą mnie biodra i nogi mi drętwieją.. motylek - Takie dni są straszne.. człowiek nie wie o co chodzi... nic się nie chce itp. Odpoczywaj, chociaż to ciężkie przy małym dziecku. Napisz co powiedział lekarz jeśli to nie tajemnica :) Ogólnie pogoda beznadziejna... szaro, ponuro, brak humoru i słońca.. ludzie snują się po ulicach .. Miłego dnia :*

Bleckberry - Plusem jest też to że ma kilka różnych noży - mogę trzeć ser, ziemniaki na placki ziemniaczane. Za pomocą tej większej misy z mieszadłem robię ciasto itd. Da rade zrobić bitą śmietanę i koktajle :) Jest na prawdę funkcjonalny. W małym pojemniczku jak blenderuje małej jabłuszko to aż taki delikatny mus mi robi :) I odpukać mam go 3 rok i działa jak nowy:)

Smart girl - Dzięki. Fajne i proste :) Musze spróbować przy okazji robienia ryby lub też zapiekanki z piersią kurczaka :) Ja już po obiedzie. Wieczorkiem wychodzimy do znajomych w odwiedziny na nowe mieszkanie. Obiecuję nie grzeszyć. :) Wezmę ze sobą coś na kolacje lub po prostu zjem wcześniej. Na Podwieczorek planuje jabłko z marchewką. A gdzie słodzik i motylek ?? Słodzika to już dawno nie ma.. Co z Tobą ?

smart girl - u mnie sałatka z wędzonym kurczakiem, pomidorkami koktajlowymi i sałatą :) Łosoś brzmmi ciekawie. Jak robisz salsę ?

Jeśli jednak zdecydujesz się kupić dowiedz się wszystkiego odnośnie gwarancji itp :)

U mnie muesli na śniadanko bo od rana jestem zabiegana. Na II- 2x waza z szynką a na obiad sałatka z kurczakiem. Pogoda straszna.. Wyskoczyłam z rana po zakupy i musiałam wrócić się po parasol.. Znowu spacer z mała odpada..

blackberry- jakby nie patrzył ślub to duża inwestycja niekoniecznie zwracająca się. My chcieliśmy już wcześniej zrobić wesele ale nie chcieliśmy się zadłużać więc woleliśmy dozbierać pieniążków :)

Ja też płacę 200 zł + rota-wirus bodajże 230 i pneumokok 270 daje razem 700 zł.. i jak tu nie narzekać.. Ja za chwilkę mam podwieczorek..muszę poszperać w lodówce ;) Jutro ostatni egzamin studentów i wakacje - ale muszę im jeszcze pytania przygotować..:) Ślub coraz bliżej :) Już bym chciała tą obrączkę włożyć na palec a nie tylko patrzeć na nią :)

Witam z rana :) Ja już po ważeniu :) Po tych wszystkich wybrykach tylko 0,2 kg przytyłam wiec ważę 72,2 (stopka zmieniona) i zaczynam wszystko od nowa i proszę o wsparcie :) Póki co poranna kawka :) A śniadanie płatki fitness z mlekiem w kubeczku :) Moja siostra tez się odchudza od dzisiaj i startuje z wagi 79,3 :) W czwartek również się zważę żeby zobaczyć czy coś tam drgnie do tyłu czy nie :) blackberry- Oj oby mi ten zapał nie minął. Póki co pełna determinacja, jak przy zakładaniu topicu :) smart girl - i ja miałam długie piękne paznokcie, ale teraz boję się o maleńką że ją zadrapię. A pokusami się nie martw troszkę nie zaszkodzi :) Mąż dzisiaj po 2 tyg urlopie wraca do pracy i pogoda jest straszna, aczkolwiek przeciera się słoneczko. Miłego dnia i będę meldowała co i jak :)

Witajcie laski :) Już z rana byłam w biedronce na zakupach i jest straszna duchota na dworze :) Ja od jutra startuje, dzisiaj w sumie też w miarę dietetycznie, na śniadanie - 1 tost, II- herbatka zielona + cukierek, obiad ryba + mizeria z jogurtem naturalnym plus ziemniaczek a na podwieczorek jestem przygotowana na koktajl truskawkowy. Ja jak wiecie byłam na kopenhaskiej i tylko zdrowie straciłam, a takie zwykle diety ograniczające ciągle były.. 3 dni diety i tydzień bez diety i tak co jakiś czas więc żadnego efektu praktycznie nie było.. Blackberry- gratuluje silnej woli.. mam nadzieje ze i ja ją będę od jutra miała. Motylku - pogoda świetna więc korzystajcie dziewczyny :) Miłej niedzieli :)

Witajcie z rana dziewczyny. Dzisiaj odpuscilam sobie wazenie, bo obudzilam się napuchnieta jak balon przed @... Wyjeżdzamy do jutra do moich rodzicow wiec dzisiajaj i do jutra wieczora nie dam rady się udzielac na forum. Z gory gratuluje spadkow wagi :-) Pozdrawiam:-)

Motylku to koniecznie idź do lekarza ! moja mala jest z 4 marca i ja już dwa razy okres miałam wiec koniecznie idź, a teraz od tego miesiąca na antykoncepcje przechodzę wiec czekam na okres.. Bo pierwsza tabletkę się bierze jak jest pierwszy dzień okresu. Ja juz po pizzy - pyszności :):)

witam z rana radośnie :) Chyba w końcu się wyspałam. Jutro waga.. ciekawe jak to będzie. Przed @ nastrój nieciekawy ale się bronię rękoma i nogami przed złym humorem. blackberry - koniecznie do lekarza ! nie lekceważ tego. Oby było wszystko ok. U mnie właśnie zostało zjedzone śniadanko i wypita kawka :) Na śniadanie Fitness z mlekiem pół szklanki :) Ależ jestem pełna. Za oknem strasznie.. Chyba nie pospaceruję dzisiaj z maleńką. Co do menu .. nie wiem, może jakaś pierś grillowana albo coś innego ? A może po prostu kanapki i pomidor + małosolny ?? Niezdecydowanie sprzyja @..

Ja przez kopenhaską wylądowałam w szpitalu z osłabienia. Niby menu treściwe ale reszta do kitu, łamały mi się paznokcie, garściami wypadały włosy. Fakt przez półtorej tygodnia ( bo tylko tyle wytrzymałam) schudłam ok 3,5 kg ale później jojo- wróciło 5. nie polecam ! Dzisiaj zgrzeszyłam kilkoma pierogami ruskimi bo niestety brak czasu i załatwianie spraw przed weselem sprawia ze nie mam możliwości gotować ... ;/ Coś czuje że w czwartek nie zastanę uśmiechu na twarzy.