.....Sorella.....

to teraz ja sie ciebie zapytam w jakich Ty kręgach sie obracasz ze nie wiedzialas, że dziecko to wyrzeczenia, płacz, kolki, brak snu, zasrane pampersy i zasikane dywany? A Ty jaka bylas jak bylas mała? rozowe bobo z okladki kolorowego pisma "Dziecko"?

a mnie zastanawia kto wierzy kolorowym pismom?

Hejka Laski tak jak w kazdej kwestii są pewne granice, grunt to umiar w kwestii gonitwy za kasą i generalnie ciągłego codziennego maratonu jest tak samo. Niestety czasami opamiętanie przychodzi zbyt późno.

oj nie doszukujcie się niewiadomo czego

Witam się mama--- to mozemy sobie podac ręce ja od wczoraj tez sama na kolejne 2 tyg.

ale idzie sie skonsultowac chyba w sprawie posiadania dziecka i czemu mimo staran nie wychodzi tak? no to nie jest przypisanie tabletek anty tylko diagnoza czemu nie wychodzi. Ja mowie co ja mialam i bede sie upierala ze czasami sie powtarza badania, zeby zobaczyc jaki rzut hormonow jest w danym cyklu a jak bylo w poprzednim. To ma tez zwiazek z doborem lekow. Wiec prosze Cie nie generalizuj bo to jest indywidualna sprawa lekarza i pacjentki i jej potrzeb.

Chce byc mama ---- nie ma co generalizowac bo w kadzym przypadku wyglada to wszystko inaczej. Moze u Ciebie zrobi 1-2 hormony bez monitoringu i wsio. Ja na sam monitorin jeden wydałam 600zl miesiecznie to i tak malo bo mialam pakiet, w tym mialam wliczone wizyty i dwa badania ale nie hormonow. A takich pakietow mialam chyba 3 czy 4 do tego hormony i leki takze trzepnęlo po kieszeni ze masakra.

mireczkowata --- ja juz nie pamietam co powtarzałam ale powtarzalam i to kilka razy. Tylko nie porownujmy tych wszystkich badan robionych np przed przypisaniem tabletek a przy leczeniu nieplodnosci i staraniu sie o dziecko. To troche co innego. Przy tabletkach anty masz robione raz i starczy tu czasami trzeba powtarzac.

niestety to prawda czasami powtarzasz.

pije kawe z mlekiem waniliowym pychotka. Zaraz nie bede miala kompa bo mi informatycy zmieniaja caly komp na nowiusienki. Mam nadzieje ze skoncza niedlugo i jeszcze sie odezwe przed weekendem.

Chce byc mama (bądź nazwana Chce miec dziecko :) - do tej pory smieje sie sama do siebie po tym jak przekrecilam ---- idz do gina niech ci rozpisze co i kiedy. Hormony musisz robic dokaldnie w tych dniach co trzeba, niestety. Mnie tez te wizyty denerwowaly, duzo czasu i duzo kasy ale cóż. Jak pilicze ile wydalam na to to az mi slabo ale WARTO!!!!!!

Chce byc mamą - ja wykupywalam pakiet bo leczylam sie w klinice leczenia nieplodnosci i tam sie kupuje tzw. pakiet monitorujacy mniejszy lub wiekszy w zaleznosci od potrzeb - jak sam monitoring to krotszy jak np monitoring przed IN ITRO to wiecej jakos tych wizyt. W tym mialam badanie hormonow. U mnie liczba wizyt byla spora bo ja mialam porozstrzeliwane cykle od 30do 60 dni i wez zgadnij kiedy mam owu. Nie ma szans przy takich dlugosciach. Ale pamietam ze zaczynalam cos od 13 dc. Hormony robi sie roznie, kazdy w innej fazie cyklu, dlatego zaczyna sie wizyta od 1 dnia cyklu bo jakis hormon robi sie chyba w 3 dc inne np w polowie. Monitoring jest upierdliwy ale jest tez konieczny zeby sprawdzic czy masz owu czy nie. Testy g daja to jest jedyny i pewny sposob. Dl;atego mysle ze warto sie troche pomeczyc. Ale przede wszystkich pojsc na wizyte najpierw orientacyjna potem lekarz Ci powie kiedy przyjsc w ktorym dniu jezeli bedzie badal hormony albo robil monitoring. Najpierw musisz pojsc sie rozeznac co i jak. Mam 31 lat -- hejka

Chce być mamą -- Jezzzuuuuu przepraszam za modyfikacje ale cos mi dzisiaj nie do konca wszystko styka :). A jak wygląda monitorig? chodzis codziennie przez kilka dni 3-5 czasami rano i wieczorem zeby zobaczyc czy masz owu i kiedy no i jak to tam wszystko wygląda.

Witam sie Chce miec dziecko ---- szkoda ze Ci sie tak wizyta przesunela, ale znam ten bol. Mialam tak samo pod czas monitoringu cyklu. Laski zaczynam studia od pazdziernika. Robie drugą podyplomowke a co tam.

Chce byc mamą -- do jutra Mireczkowata--- no to zycze udanej kolacji

i jak sie z tym czujesz? :)

daruj sobie te podszywy. Trzeba byc skonczonym idiota zeby myslec ze po "tonie" wypowiedzi nie pozna sie co jest podszywem a co nie.

to sie zaczernij bo zaraz mnie cos trafi!!!!

mireczkowataaa --- ostro..... Hot wyspij się albo zrob dzien tylko dla siebie. Masz z kim zostawic malucha? pojdz na spacer ale sama, na zakupy, do kosmetyczki czy gdzie tam chcesz. A jak nie chcesz karmic i Cie to męczy to nie karm już. Nic na siłe.

hot mama BB ---- nie naciągną bo to ludzie z mojej mamy pracy, stawiali i wykanczali tez dom dla moich rodzicow wiec sprawdzeni ludzie. Nie trzeba ich pilnowac czy pracuja czy pija piwo przez 6 godzin a robia przez 2. Tylko mowia do mnie takim językiem ze nie mam pojecia o co im chodzi. To tak jak by lekarz mowil do Ciebie po lacinie nazwy chorob, zrozumiesz? pewnie nie bardzo. To ja mam tak samo z nimi ;)

materialy typu np do wyrownywania scian mnie nie interesuja to oni sami kupuja tak samo rury, przewody. Wybieram rzeczy typu podlogi, glazury, panele, farby, z czego maja byc drzwi i cala ta reszte ale typowo budowlane nie.

ale z kim? Elektrycy dostali kase jak juz zrobili robote hydraulik tak samo. Materialy - typu rury i przewody byly wliczone w cene, nic im sama nie kupowalam tylko zniagzka i właczniki potem kupie i przyjada zamontuja na sam koniec. Budowlaniec narazie dostal zaliczke na mateiraly - tzn. jakies gladzie, itp sprawy a nie glazury a za robocizne to dostanie za wykonany jakis etap prac. Oczywiscie zaliczka na materialy jest potem odliczana na koniec. Stolarz wziąl zaliczke przy spisaniu umowy reszta dopiero po montazu. Z drzwiami jeszcze nie wiem.

mam w planach wymiane oscieznic ale nie wiem kiedy, moze to bedzie za rok moze za 3. Mi nie zalezy na drzwiach wew.za 1000 zl bo mi takie nie sa zwyczajnie potrzebne. Teraz skrzydla mozna kupic za 200zl i takie mi wystarcza. Tylko to dopasowanie ale napewno sie da. Ja nie mam nic wspolnego z moim mężem oporcz corki.

mireczkowataaa ---- wczoraj byla kłótnia o drzwi. Przyjechal facowiec od montazu drzwi zeby zdjąc pomiary no i dyskusja zeszla na temat progów i np tarakoty w przedpokoju. Jaki ma byc ten prog? oni na mnie a ja patrze na nich jak na debilow i zadaje pytanie no a jaki jest zazwyczaj prog? Bo zglupialam i daje slowo ze do dnia dzisiejszego nie mam pojecia o co kaman. Chce uniknąc wymiany ościeżnic przy drzweiach wew. bo za rok czy dwa sobie zrobie takie nkladkowe, ktore montuje sie bezinwazyjnie, na stare oscieznice. W tej chwili dla mnie to jest za duzy koszt bo one kosztuja 500 zl za szt a potrzebuje ich 6 do tego jeszcze skrzydla robocizna i w cholere kasy. A tak teraz zamontuje nowe skrzydla a potem za jakis czas jak odetchne finansowo sobie zrobie lepsze, tym bardziej ze tam duzo roboty przy nich nie ma, nie trzeba wyrzynac starych ze sciany. To teraz jest mega problem jak dobrac drzwi do starych oscieznic i sie zaczyna.

tylko oni mnie sie pytaja czy to ma byc tak czy tak.... tu padaja slowa, których nie kumam. Ja im mowie ze nie mam pojecia o czym oni do mnie rozmawiaja bo sie na tym nie znam. i tak non stop. Stolarz pokłócił się z budowlancem bo jeden ma taka wizje, drugi taką no żesz niech spierd.... na bambus. Jestem juz w takim stanie, zenajchetniej zalałabym wszystko betonem w pizdu i byloby po problemie