.....Sorella.....

no moja uwielbia swoje łóżeczko, lubi sie tam wydurniac, oglądac ksiązeczki, przewalac sie z misiem Antosiem ale jak juz zmieniam jej pokoj to myslalam odrazu i o lozeczku zeby za rok nie zmieniac. A tak odrazu.

alke to dobrze ze dluga musze miec pewnosc ze nie zleci bo inaczej nie bede spala spokojnie ona juz raz zleciala z lozeczka z takiego z krotka. Bylismy u kolezanki i jej corka takie ma, polozylam mała na drzemke i ta zleciala. Dobrze ze profilaktycznie polozylam na dole poduszki.

ja myslalam o takim z dluzsza barierka bo tamte maja bardzo krotka a ona sie strasznie wierci w nocy i zleci jak nic. te maja dluzsza: http://allegro.pl/lozko-kasia-140x70-dwa-kolory-materac-i2357317721.html

zapomnialam faktycznie mam to zdjecie. No wlasnie myslalam o takim z barierką. chyba spacyfikuje mężą jak zwykle zreszta

tylko moja wyglada na prawie 3

czy wasze dzieci spią jeszcze w łóżeczkach? Bo ja teraz jak bede urządzala pokoik małej to myslalam o takim lozeczku juz jak dla wiekszego dziecka ale z odkladanym bokiem zeby nie zleciala. Ale moj mąz jeszcze twierdzi zeby poczekac.

niom slowo NIE to moja opanowala do perfekcji.

Mowisz masz, juz wysylam kawal wirtualnie

Jestem jestem Witam się ale tu cisza. Podoga do dupy dzisiaj. Bylysmy rano za zakupach, potem u brababci Z a teraz mala padła i spi a ja mam chwile. Jem przepyszny sernik.

bo nasze dzieci naperwno tego pamietac nie beda ale w danej chwili beda mialy frajde :)

a ja bym jakies czapeczki, balony itp zorganizowala grosze kosztuje a dla dziecka frajda. Dla swojej tez w tym roku na 2 urodziny kupie takie pierdoly. Ona uwielbia balony

jakos dzisiaj nie moge sie skupic na niczym. Chyba robote wezme do domu.

Moja na dzien dzisiejszy mowi tyle: da (daj), pa (papa), mama, tata, ba (babach - jak upadnie albo cos upadnie), zamiast powiedziec auto czy kot, albo pies powie jakie odglosy wydaja czyli auto - brrr, kotek mau, piesek- hau itd. To wszystko. Nie chce mowic, wiem ze sie wycwanila i wszystko tylko palcem pokazuje.

aaa i moja tez bardzo malo mówi. Troche mnie to zaczyna martwic bo ja porownam ją a tego jej przyjaciela 2 miesiace starszego to szok. On ju zdania skleja a tak nie. Ale za to ona jest mega sprawna ruchowo, rozroznia kolory, ksztalty, wszystko oruzmie ale powiuedziec nie chce. Uparta po matce.

moja to cygańskie dziecko. Lezie do kazdego, kazdemu daje czesc, dzieci wprost uwielbia. Nie wstydzi sie, podaje rece dzieciom, jak dziecko placze to potrafi podejsc i przytulic. Jest jak narazie bardzo odwazna. Ale to moze z wiekiem minąc.

Karolinkaaa2 ja jestem zdania zeby zanim cos sie poda tak malemu dziecku typu czopek itp medykamenty to bym zasięgnela opinii lekarza. Niech on sie wypowie. Moze to jest kwestia tego ze ja mam super pediatre naprawde lekarz z powołania i moge do niej zadzownic z kazda nawet drobnostka zeby skonsultowac wiec konsultuje sporo spraw. Teraz juz sporadycznie ale jak Z byla mala to czesto mialam z nia gorąca linie.

MEGA Największy narzekacz..... mam zaraz wysle ci na poczte ok?

Karolinkaaa2 niestety nie wiem Czy wy rodzilyscie naturalnie? Szacun ja odrazu wiedzialam ze bede miala cc juz na pierwszej wizyte powiedzialam lekarzowi ze inaczej nie rodze

a moja bedzie jedynaczka bo: - boje sie ze nie dam rady finansowo zeby wyksztalcic itp a nie oszukujmy sie w dzisiejsszych czasach kasa ma znaczenie. Teraz jest z nia niania i kasy idzie w cholere potem przedszkole tez niemalo a wszystko razy dwa to masakra jakas. Ja mialam cc na zyczenie, bo po leczeniu nieplodnosci moglam sobie wybrac rodzaj porodu wiec nie nameczylam sie jakos po 5 dniach poszlam do kosmetyczki bo nie moglam na siebie patrzec wiec smigalam od samego poczatku.

MEGA Największy narzekacz..... a widzisz a ja codziennie jogurt, ser biały, serek wiejski a mięso raz w tygodniu ;)

mireczkowataa Ty tez nie planujesz juz wiecej dzieci?

Ale kuchnia 5 przemian to nie kuchnia chinska tylko wywodzi sie z tradycji przygotowywania pokarnow w chinach i z ich zasad jin i jang. Mi ona nie lezała bo nie mozna jesc nabiału jedynie dzieci i to mleko matki. A ja kocham ser, mleko, jogurty itp nie wyobrazam sobie zycia bez tego. Mięcha moge nie jest ale sera w zyciu. Tak samo picie gorącej wody no nie idzie mi to niestety ale kazdy lubi co innego.

Witam pisałyscie o kg po ciązy. Ja w czasie ciązy przytyłam 9kg w tym corka wazyla 4kg. Wiec nieduzo. Ale przed ciaza w czasie leczenia, bo moja ciaza jest wynikiem leczenia nieplodnosci przytylam 5kg w ciagu 4 miechow. Kazdy powatrzal mi ten mit ze jak karmisz piersia to chudniesz, a gucio, ja bylam wiecznie glodna, do tego nieregularne posilki bo mala mi nie pozwalala zjesc wtedy kiedy chce a wtedy kiedy mam czas tj po 20 a nigdy nie jadalam po 19 wiec zmiana byla duza. No i meczylam sie strasznie z tymi kg przedciazowymi. Ale wzielam sie za siebie, duzo ruchu, wielogodzinne spacery z mała cwiczenia w domu (kiedy przed ciaza cwiczylam 6 razy w tyg na silowni dla mnie to byl raj) i teraz waze 4 kg mniej niz przed leczeniem bez jakiejs specjalnej diety, poprostu zdrowe jedzenie do 19 godz. Tez keidys stosowalam zywienie wg 5 przemian ale dlugo nie wytrwalam to nie dla mnie. Takze obecnie mam 175 cm i waze 63 kg i tak czuje sie najlepiej. MEGA Największy narzekacz..... jak popoludnie? Karolinkaaa2 nie wiem co ci doradzic ale ja bym ja oduczala takiego spania 6-7 godzinnego do 19 bo jak sie tego nauczyc to bedziesz biedna.

dobra spadam do domu milego popoludnia Co dla niekotrych to milego wylegiwania sie w kinie ;)

MEGA Największy narzekacz..... tak, tylko jezeli dziecko ma np nietolerancje laktozy i to najwyzszego stopnia to dzieta matki nic nie da. MOja ma nietolerancje laktozy 4 stopnia- najwyzszy tylko u niej objawialo sie pienistymi kupami. Tez wszyscy ze alergia a to zadna alergia tylko dopiero lekarz powiedzial zrobic test Kerego i wyszlo.