Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lm-ka blue.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lm-ka blue.

  1. Tomek, po 5 latach? Nie wierze. Chyba miał jakiegoś mega stresa. Damy radę. Ja też mam mnóstwo landrynek.
  2. Ciotka a Ty gdzie się podziałaś?
  3. Racja będziemy pachnące, ale przede wszystkim wolne. Ja mam dziś jakiegoś doła, chyba przez te pogodę.
  4. hej. widzę ciotka w doskonałym humorze. i tak ma zostać. ja dzisiaj w pracy.
  5. Ciotka, głowa go góry. Wypędzaj te myśli. Mi też ciężko, ale z każdym dniem coraz lepiej. Już mam chwile gdzie zapominam o tym chwaście. A ja tez się dre na rodzinkę i tez mi z tym źle, ale staram się jak mogę panować, a jak juz nie mogę wytrzymać to wychodze na dwór i dre się w powietrze. Tak tak naprawde tak robie, to pomaga.
  6. ciotuchna jak u Ciebie? Odezwij się.
  7. Hugo zgadzam sie z Ciotką. Koniec tych gadek z pomarańczami !!!! Słyszysz!
  8. małe pytanko............zaczernij się będzie nam łatwiej rozpoznawać, że nie jestes intruzem, tylko szukasz tu wsparcia. nie palę juz tydzień............z tymi kryzysami to różnie bywa. Czasem nie przychodzą wcale, czasem tylko na początku, róznie. Musisz byc po prostu konsekwentna. Mi jest bardzo cięko, chociaż to już 4 dzień chyba? Ale wiem, że nie mogę sie poddać i już. Trzeba walczyć aby wygrać. Spisz sobie na kartce swoje motywacje, które zachęciły cię do rzucenbia palenia i czytaj je, powtarzaj w koło jak mantrę. Mi to pomaga.
  9. ciotka witaj na pokładzie. ale ja się cieszę. Zobaczysz nie będzie tak źle. Najgorzej jutro i wekeend, ale co dzień jest trochę lepiej i człowiek przyzwyczaja się do bycia nie palącym. Ja zaraz uciekam do domku i wieczorkiem znów moje małe spa w łazience. Uwielbiam to. Uwielbiam byc czysta, pachnąca i zadbana. To na mnie działa bardzo motywująco. Ciotka spróbuj i ty z tym małym spa. Zobaczysz poczujesz sie lepiej.
  10. Hugo wiem i dlatego się nie poddaje. Ciotka..... za godzinę wielka chwila.
  11. Hugo, wiem, wiem, dlatego tak sie zawzięłam i nie popuszczę. A mąż, no cóz i on kiedyś zapragnie rzucic tak naprawde. Ciotka......za godzinkę wielka chwila. Odezwij się. Pewnie teraz siedzisz i jarasz na zapas :)
  12. hej. Gdzie się wszyscy podziali ???
  13. A jeszcze Wam zapomniałam powiedzieć, że mój mąż niestety pali. Wczoraj wyciągnął paczkę i heja. Dlatego moje cierpienie jest podwójne.
  14. Kochani. Ja sobie nie radze w ogóle. Po prostu nie pale i juz, ale za to jestem roztrzęsiona, nerwowa, senna, rozkojarzona, kręci mi się w głowie, mam milion mysli na minutę. Juz nawet nie licze ile nie pale, chce o tym zapomnieć, że paliłam, bo jak my slę i licze to mnie jeszcze bardziej ciągnie. Koszmar przeżywam, ale dopne swego. Ciotka nawet nie wiesz jak się cieszę. Hurra!!! Zobaczysz, że damy rade, bo nie możemy się tak wiecznie katować, nie możemy mieć ciągłych wyrzutów sumienia jak patrzymy na soje dzieci. Nie nie nie !!!!! Wole te męczarnie niż te wyrzuty sumienia !!!!!!!!1
  15. Ciotka o 18.15 cos kolo tego. A czemu pytasz?
  16. Ciotka o 18.15 cos kolo tego. A czemu pytasz?
  17. Za czerwonych juz dziękujemy. Hugo po ci Ty sie wdajesz w te gadki, przecież oni specjalnie prowokują. Bettina nie bierz sobie do serca tego co oni plotą. Zajmijmy sie soba i nie zwracajmy uwagi na intruzów. Ja zaczynam kolejny dzień.
  18. Juz mi lepiej. Miałam mega kryzys - pierwszy. Nie poddam sie o nie!!!!! Do zobaczenia jutro. Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Gdyby nie wy napewno bym juz poległa. Życzę wszystkim miłego wieczorka.
  19. Trzeba walczyć dalej. Masz racje Hugo z cukru nie jestem, dam rade. Ciotka czekam tu na Ciebie. Takiego kopa mi było trzeba, aby mi przypomnieć, że mam dla kogo życ i dla kogo rzucic to dziadostwo. Masz racje rzuciłam i koniec nie ma zmiłuj.
  20. Ja naprawde nie chce sie nad sobą użalać, ale z godziny na godzinę widzę, że to mi nic nie da to zaparcie. Czuje jakbym sie rozpuszczała. Muszę wytrwać, muszę. Hugo proszę nie wdawaj sie w gadki!
  21. Hugo ja już nie należę do szczupłych a co dopiero gdybym zaczęła tak sobie pozwalać z jedzeniem.
  22. Dzięki ciotka. Mam dzisiaj rozdwojenie jaźni. Z jedej strony mega szczęście z drugiej czuje sie jakbym straciła cos szczególnego w życiu. Najgorsze jest to, że ja nie iwerze ,że wytrzymam. Myslę sobie czasem, po co mi ta męka jak i tak pękne. Czy Wy nasi weterani tez tak mieliście na początku?
  23. Hej. Hugo proszę nie wdawaj się w te gadki z nałogow. Ja od wczoraj od godz. 18.15 nie palę w ogóle. Słowo to słowo. Nie ograniczam ani nic, po prostu papierosy które mi zostały w paczce wypieprzyłam do kosza i już.
  24. ciotka ja też nastawiam się na to rozstanie z fajką, że to juz definitywnie. Nie ,że zobaczymy. Po prostu niech sie dzieje co chce ja nie zapale. Zostało mi pól godziny i wolność i zero smrodu.
×