candy2203
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez candy2203
-
alicj@:gratulacje :) super wiadomość Natka: trzymam kciuki za Twoją betkę. odpoczywaj.
-
An84: mnie cała procedura kosztowała w sumie 13000, same leki (w tym zastrzyki) około 4000. Tak jak pisały dziewczyny cena zależy od leków do stymulacji, bo w kazdym przypadku jest inaczej. Igrek: od momentu rozpoczęcia brania leków przestałam pić kawę i alkohol, przed i po transferze też nie piłam. Było trudno bo pracuję po 10 h i uwielbiam kawę, ale zamieniłam ją na inkę :) i jakoś się przyzwyczaiłam. Nie sądzę żeby miało to jakiś wielki wpływ, ale ja czułam się z tym lepiej. monka26: super, że u Was wszystko dobrze :),ale ten czas leci! ja usg genetyczne mam 20.02. wiola34: a Ty już jesteś po teście i usg?
-
Dzięki Dziewczyny za informacje. Sama nie wiem czy robić ten test, ale chyba zrobie tak jak Michalina pisała dla świętego spokoju... wiola34: postaraj się o tym nie myśleć, napewno wszystko będzie dobrze, napisz o swoich wrażeniach jak będziesz mieć już to za sobą. Trzymam kciuki. evilek_77: co za miła niespodzianka:), fajnie, że napisałaś :) niestety ten październik nie był dla nas udany, ale wierzę, że tym razem Ci się uda, mocno zaciskam kciuki :) A podchodzisz do całej procedury od początku czy crio? Serdecznie pozdrawiam :)
-
Cześć Dziewczyny, mam do Was pytanie czy któraś z Was robiła test pappa? Wczoraj byliśmy u gin na kontroli - jestem w 9 tc i lekarka zaproponowała zrobienie tego testu, powiedziała, że proponuje dlatego, że ciąże z in vitro uznaje się za ciąże z ryzyka. Oczywiście zostawiła do podjęcia nam decyzję, ale spowodowało to u mnie ciągłe myślenie i poszukiwanie informacji na ten temat w necie. Chciałabym poznać Wasze opinie i doświadczenia na ten temat. Na tym etapie wszyskto jest ok z dzidzią, rośnie prawidłowo, jestem cały czas na l4 ponieważ w drugim miesiącu wystepowały plamienia. Jesli któraś z Was się spotkała z tym testem to proszę dajcie mi znać. Alicj@: trzymam za Ciebie kciuki i za Twoje maleństwo, nie martw się tą luteiną, ja do dzisiaj z nią walczę i mam już jej serdecznie dość :) Myśl pozytywnie bo to pomaga w zagnieżdżeniu :) Pegi16: gratuluję, odezwij się do nas i napisz co u Ciebie? Monka: jak Ty się czujesz i Twoje maleństwa? Dziewczyny my pojechaliśmy dzień wczesniej przed transferem do warszawy i przespaliśmy się w tym hotelu o którym któś już z Was pisał, zdecydowaliśmy się na to ponieważ transfer był wcześnie rano, natomiast po transferze wróciliśmy jeszcze na godzinkę do hotelu żeby poleżeć i wróciliśmy do domu. Ja jestem z małopolski więc kawałek mieliśmy do przejechania, całą drogę jechałam na rozlożonym prawie na leżąco fotelu. Nie przeszkodziło to naszej dzidzi :). Zresztą pytałam lekarza w novum i powiedział, że można bez problemu wracać w ten sam dzień. Także nie martwcie się i róbcie poprostu tak jak Wam serducho podpowiada. Trzymam za wszystkie staraczki mocno kciuki, sama przez to wszystko niedawno przechodziłam, także rozumiem Was doskonale. Wszystkiego dobrego Wam życzę, a przede wszystkim dużo sił do walki bo naprawdę warto!
-
jejku ale Was z bombardowałam moją wiadomością :) sorki :) coś mi się komputer zawiesił :) Pozdrowienia dla wszystkich!
-
b_ubu: bardzo ciężko jest mi coś Tobie doradzić. Podpytaj lekarza, napewno wspólnie podejmiecie najlepszą decyzję. Pamiętaj nie stresuj się i wierz w to że będzie wszystko dobrze, pozytywne myślenie naprawdę pomaga. monka: gratuluję dziewczynek wybraliście już imiona? najważniejsze, że dziewczynki są zdrowe, wszystkiego dobrego dla Was Ja jestem od kilku dni na L4 ponieważ mialam niewielkie plamienia i mam leżeć narazie przez dwa tygodnie. Byliśmy na pierwszym usg w 25 dpt - z dzidzią wszystko dobrze, bardzo się wzruszyliśmy niestety w następnym dniu dostałam plamień i teraz troszkę się zamartwiam czy wszystko z dzidzią dobrze. Kolejną wizytę mam dopiero pod koniec stycznia. alicj@:trzymam kciuki, żeby wszystko się udało. julciaa; cieszę się z Waszego szczęścia, gratuluję wagi ucałowania dla synka.
-
b_ubu: bardzo ciężko jest mi coś Tobie doradzić. Podpytaj lekarza, napewno wspólnie podejmiecie najlepszą decyzję. Pamiętaj nie stresuj się i wierz w to że będzie wszystko dobrze, pozytywne myślenie naprawdę pomaga. monka: gratuluję dziewczynek :) wybraliście już imiona? najważniejsze, że dziewczynki są zdrowe, wszystkiego dobrego dla Was :) Ja jestem od kilku dni na L4 ponieważ mialam niewielkie plamienia i mam leżeć narazie przez dwa tygodnie. Byliśmy na pierwszym usg w 25 dpt - z dzidzią wszystko dobrze, bardzo się wzruszyliśmy :) niestety w następnym dniu dostałam plamień i teraz troszkę się zamartwiam czy wszystko z dzidzią dobrze. Kolejną wizytę mam dopiero pod koniec stycznia. alicj@:trzymam kciuki, żeby wszystko się udało. julciaa; cieszę się z Waszego szczęścia, gatuluję wagi :) ucałowania dla synka.
-
b_ubu: bardzo ciężko jest mi coś Tobie doradzić. Podpytaj lekarza, napewno wspólnie podejmiecie najlepszą decyzję. Pamiętaj nie stresuj się i wierz w to że będzie wszystko dobrze, pozytywne myślenie naprawdę pomaga. monka: gratuluję dziewczynek :) wybraliście już imiona? najważniejsze, że dziewczynki są zdrowe, wszystkiego dobrego dla Was :) Ja jestem od kilku dni na L4 ponieważ mialam niewielkie plamienia i mam leżeć narazie przez dwa tygodnie. Byliśmy na pierwszym usg w 25 dpt - z dzidzią wszystko dobrze, bardzo się wzruszyliśmy :) niestety w następnym dniu dostałam plamień i teraz troszkę się zamartwiam czy wszystko z dzidzią dobrze. Kolejną wizytę mam dopiero pod koniec stycznia. alicj@:trzymam kciuki, żeby wszystko się udało. julciaa; cieszę się z Waszego szczęścia, gatuluję wagi :) ucałowania dla synka.
-
julciaa: wielkie gratulacje :) teraz rozkoszuj się swoim synkiem w domu :).
-
Witajcie :) OLENKA, Natka1230 - fajnie, że do nas dołączyłyście, trzymam kciuki za Wasze starania Aneczka_K - mocno trzymam za Ciebie kciuki, wiem przez co przechodzisz bo w grudniu też przez to przechodziłam. nie stresuj się i odpoczywaj, a wszystko będzie dobrze. Kaisan82 Ty też trzymaj się. Mam nadzieję, że za niedługo podzielicie się z nami samymi dobrymi wieściami :). Julciaaa: czekamy na informacje od Ciebie :) Kordianka: głos oddany. julianka83: zadzwoń do novum na konsultacje medyczne i zapytaj o wynik, lekarz udzieli Ci informacji. wydaje mi się, że najważniejsze są przyrosty. A robiłaś wcześniej betę? progesteron?
-
Janko: bardzo mi przykro :(:( może jednak jeszcze nie rezygnuj z kolejnych prób. Tak mocno Ci kibicowałam..szkoda. Trzymaj sie Kochana. Dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym Roku, spełnienia marzeń! Pozdrawiam :)
-
janko ja robiłam w diagnostyce w Krakowie. Dzisiaj laboratorium działało krótko więc musiałam dopłacić do każdego badania chyba około 2 zł żeby mieć jeszcze dzisiaj wyniki. W diagnostyce możesz założyć sobie karte stałego klienta i dzięki temu masz 5% zniżki na badania i wyniki możesz sprawdzać w internecie :) naprawdę jest to duża wygoda. Pewnie każda diagnostyka działa w podobny sposób. A Ty skąd jesteś?
-
Zulastar: rzeczywiście, dzięki. z tych wszystkich emocji przeoczyłam ten wpis :) Ciekawa jestem jak to jest im wyższy wynik tym lepiej?
-
janko: mi wyszedł sikaniec w 12dpt, tak jak pisałam była to cieniutka kreseczka. wiesz ja stwierdziłam, ze jeśli zobacze dwie kreski to sie ucieszę, a jak zobaczę tylko jedna to stwierdzię, że nic złego to jeszcze nie będzie oznaczać i wtedy wyniki z krwi zweryfikują, tylko ja miałam wyniki z krwi szybko bo w tym samym dniu. Natomiast zanim zrobisz sikańca zastanów się czy wytrzymasz do poniedziałku z wynikiem jaki Ci wyjdzie i czy warto dokładać sobie niepotrzebnych emocji. Bo wiesz jak to jest może Ci nic nie wyjść z sikańca a z krwi by Ci wyszło, a będziesz się nie potrzebnie denerwować. Tak przynajmniej sobie myślę, bo mnie już kusił sikaniec w święta, ale się nie odważyłam.
-
janko: cały dzień o Tobie myślę, zestresowałaś mnie tym milczeniem :) dobrze, że do nas napisałaś. Jak się czujesz i kiedy będziesz testować? mysza: ja słyszałam, że nacina się otoczkę jeśli podczas transferu lekarz oceni, że osłonka jest zbyt gruba i wtedy dopiero zapada decyzja. Z tego co mi mówiła lekarka to zwieksza to szansę na ciąże, czytałam też, że trzeba bardzo uważać bo jest jakieś zagrożenie dla zarodka, ale myślę, że oni sa na tyle wyszkoleni w novum, że nie ma się czego obawiać.
-
Dziewczyny odebrałam wyniki progesteronu i wynosi 88,55 ng/ml, poszukuje intensywnie w internecie co to oznacza, bo niestety nie znam się za bardzo na tych wynikach. Może któraś z Was mnie uspokoi, czy to dobry wynik? będę wdzięczna za pomoc.
-
janko: trzymam kciuki za testowanie :) i czekam na dobre wiadomości bo napewno takie będą :) Powtórzyłam dziś betę i wzrosła do 467 mIU/ml (to jest mój 14 dpt) :):) Dziewczyny mogłybyście mi napisać jaki mniej więcej powinien być wynik progesteronu?
-
igrek: bardzo fajnie, że jesteś pod opieką dr Lewandwskiego, on jest naprawdę świetnym lekarzem. Trzymaj się, nieustannie zaciskam kciuki.
-
pegi16: Witaj, fajnie, że jesteś z nami. Doskonale rozumiemy co czujesz, każda z nas przez to przechodzi lub przechodziła. zulastar: Zrobiłam mojemu M niespodziankę i test ciążowy owinęłam w kokardkę i powiesiłam na choince :) był zachwycony, dzień wczorajszy był dla nas naprawdę cudowny. Ja już dość intensywnie myśle o jutrzejszej becie i modle się żeby przyrastała. Tak to chyba już jest że z kazdym dniem o coś się martwimy, ale naprawdę warto :) Trzymam za Ciebie kiuki oby styczeń był dla Was łaskawy. julciaa: Wasz dzień jest już coraz bliżej :) super, trzymam kciuki, żeby wszystko było po Waszej myśli. Pozdrawiam :)
-
janko: jak Twoje samopoczucie przed jutrzejszym testowaniem? trzymam mocno kciuki, pamiętaj żeby się nie stresować bo to dzidi nie sluży. trzymaj się i powodzenia b_ubu: dziękuję za podpowiedź. Zadzwoniłam do konultanta, ale przekierował mnie do mojego lekarza. Kochana ajak Ty się czujesz? monka: Jak samopoczucie? masz dalej gorączkę? Dzisiaj jak dzwoniłam do dr Taszyckiej to powiedziała żebym poszła do lekarza dla pewności, że nic złego się nie rozwija. A Ty byłaś u lekarza? Wiem co czujesz, musimy mobilizować organizm do walki z chorobą. kotek: rozumiem, że to były dla Ciebie ciężkie chwile. Ciesze się, że macie dalszy plan działania, życzę dużo siły, ten rok musi spełnić Wasze marzenia. malwi: super, że napisałaś. Mam nadzieję, że już za niedługo pokarm nie będzie Twoim zmartwieniem. To musi być niesamowite uczucie mieć takich dwóch szkrabów u swojego boku. Te święta musiały być dla Was wyjątkowe :) lato: oby Twoje oczekiwania trwały jak najkrócej.Życzę Ci wszystkiego dobrego. kasian: nie poddawaj się, wiem, że to nie jest łatwe. Może nie jestem najlepszym przykładem, bo są tu dziewczyny które przeszły o wiele więcej niż ja, ale moja sytuacja też wyglądała beznadziejnie. Lekarz powiedział, że jest tylko 10% szans że nam się uda uzyskać dobre komórki. Byłam załamana i tylko mówiłam lekarzowi, że pomimo tego będziemy próbować tyle razy ile sił nam starczy, ale że się nie poddamy. Z moim M odpusciliśmy i traktowliśmy to podejście jako próbę i sprawdzenie jak tym razem zareaguje organizm i stał się cud. Już naprawdę czuliśmy, że nie będziemy mieć dzieci. Pisze to, żeby Cię zmobilizować do walki bo warto, wiem, ze jednym przychodzi to szybciej a drugim troszkę wolniej, ale warto walczyć. Trzymaj się cieplutko.
-
Dziewczyny bardzo Wam dziękuję za wsparcie i gratulacje. Jeszcze niedowierzam,ale bardzo się cieszę:-).Oby tylko beta ładnie przyrastala. W sobotę będę powtarzać. Troszkę się martwię bo od wczoraj jestem lekko podziebiona, mam katar i boli mnie gardło,narazie kuruje się domowymi sposobami. Z wrażenia zapomnialam zadzwonić do novum, ale mam nadzieję że jak zadzwonię jutro to nic się nie stanie. A czy powinnam skonsultować się z lekarzem ktory mnie stymulowal czy z tym który przyjmowal na wizytę startowa?
-
janko: a ilu komórkowy zarodek miałaś podany? i kto robił Ci transfer?
-
Dziekuję janko że jesteś ze mną :) jesteś pierwszą osobą z którą się podzieliłam tą dobrą nowiną :) mojemu M powiem dopiero jak wróci z pracy bo chcę zobaczyć jego radość :):):)
-
janko: Kochana musi być dobrze trzymam mocno kciuki za Ciebie i przesyłam Ci pozytywne myśli! Musi się udać :) Transfer robiła mi dr Starosławska i ona zadecydowała, żeby podac 1 zarodek ośmiokomórkowy :)
-
Najlepsze jest to że kilka minut wczesniej odwazyłam się zrobić sikańca i pierwszy raz zobaczyłam 2 cieniutką i delikatną kreseczkę. Boże to jest niesamowite uczucie, tyle lat robiłam te testy i nic :)