wiewiora91

A ja mam duży problem z owłosieniem na twarzy i miedzy piersiami niestety... Do tego rwę włosy garściami. Ostatnio podczas owulacji przeżywałam katusze tak bolał mnie jajnik, nigdy tak mocno...

No generalnie to ja nie wiem czy mam konkretnie to, ale wszystkie objawy niestety mam... przegladałam podobne choroby, ale tam tylko chęść się zgadza... śmigam więc do gina jak najszybciej :(

jeszcez jedno pytanie: bo za niecały miesiąc szykuje mi się wyjazd na 3 mce, mam nadzieje że zdążę badania porobić... Do gina i tak musze iść na kontrolne po zabiegu na bartolliniego i ogólne badania. Ale chcę też zacząć brać doustną antykoncepcję... Jeśli badania zdążę teraz zrobić i na ten czas nie będe jej stosować (i tak miesiączka mi wypada na sam wyjazd, a duże prawdopodobienstwo opóźnienia wiadomo), to potem mogę normalnie z rozpoczęciem cyklu ją stosować? Czy będą jakieś przeciwskazania odnośnie badań w przyszłości, zeby wyszły bardziej wymierne...?

Na razie pójdę do swojego ginekologa, świetny czlowiek i jestem pewna ze poruszy niebo i ziemię żeby mi pomóc. Jeśli nie sam to znajdzie dla mnie lekarza :) Oszukałam się jak głupia, a co jeden to gorsze opinie (nawet przy prywatnych wizytach!) - np. kobieta miała problem z zajściem w ciąże, a gość zrzucił winę na jej męża i polecił udać się do banku spermy... Ja dziękuję bardzo za takie leczenie, pewnie by mi antykoncepcyjne przepisał i na tym by się leczenie skonczyło, a to w moim przypadku nie wystarczy... ps. właśnie znalazłam namiary na dra Antoniego Prokopowicza, przyjmuje na Szopena i w Medicorze na placu wolności.. Jest ktoś z podkarpacia i leczył się u niego? W sumie i tak najpierw pójdę do mojego, a on mnie ewentualnie gdzieś skieruuje, wiadomo badania na poczatek mussik

Hej, nie wiem jeszcze czy cierpię na PCOS, ale mam niemal wszystkie objawy... hirsutyzm od kilku lat (a mam 21 obecnie), twarz + ciało, jest coraz gorzej :( częste (choć teraz juz nie tak bardzo) bóle w okolicy jajników trądzik włosy wypadają mi garściami miesiączka co 35 dni, pół na pół regularne, ostatnio bardzo uboooogie i zero bólu, a wcześniej dosłownie mdlałam... Nie wiem co się dzieje... Pytanie: mam iść do endokrynologa? Czy da się to załatwić z ginem? (skierowanie na badanie itp.) Tylko że on w specjalizacji jest gin-położnik, ale uwielbiam go i nie chcę zmieniać, a i tak muszę iść na konktrolną wizytę. Nie stać mnie prywatnie płacić za ginekologa i dodatkowo za endokrynologa. A 2w1 w rzeszowie porażka, ciężko znaleźć, a jak już to opinie fatalne na necie a tego nie chcę...