Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

EWCIA-59

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez EWCIA-59

  1. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Róża! będzie cudownie. Wierzę w to. Taka odmieniona pokażesz się w doskonałym świetle. Nie jednej koleżance mina zrzednie. Ale co tam. Ciesz się i szalej do białego rana. Pozdrawiam i mam nadzieję, że uchylisz rąbka tajemnicy jak było. Baw się dobrze.
  2. EWCIA-59

    Zmniejszenie piersi

    Zurfildo, Tobie dziękuję za to, że do mnie napisałaś, a Mimimimimimi dziękuję również za to, że potrafi dzielić się swoimi doświadczeniami. W tym tygodniu jadę do pani ortopedy a potem dalej. muszę z nimi coś zrobić i już. Mam nadzieję, że też będę mogła dzielić się wiedzą po moich kontaktach z lekarzami. Serdecznie Was pozdrawiam i mam nadzieję zagościć tu na dłużej.
  3. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Halo!!! gdzie się podziewacie moje drogie? Piję kawkę z samego rana z Wami bo potem nie mam jak się połączyć. Maju, chyba się nie zabiorę za jarzębiak w tym roku. Mam obiecaną pigwę a i moje krzaczorki obrodziły w tym roku więc mam z czego robić. Pigwówkę i czeremchówkę lubię najbardziej. Ale dzięki za przepis- już skopiowałam. Pozdrawiam Ciebie i życzę dobrego dnia. Komelo co u Ciebie? Gacanka na urlopie, Piguła gdzieś w świecie. Róża nic nie pisze, Agucha też nic itd,itd..... Ło matko co z Wami? Pozdrawiam Was i już.
  4. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Komelo, ja to słyszałam ale nigdy nie robiłam. U mnie na działce mam dwie jarzębiny absolutnie różne. A która jest dobra czy lepsza? - nie mam pojęcia. Zawsze można poćwiczyć ale bez % bo chorobcia sporo kosztują. Tak się zasiedziałam tu z Wami, że zapach pieczonego chleba zmusza mnie do odejścia. A tak drażni ten wspaniały zapach, że trudno się powstrzymać. Trudno, poczekam aż wystygnie. Pozdrawiam i mam nadzieję, że Franka, Piguła odezwą się do nas. Pozdrawiam Je. Chociaż czasem myślę sobie, że Pigułę bardzo rozumiem. Zawsze będę pamiętać o tym co zrobiła dla nas. Komelo, jeśli masz na Nią namiary, to pozdrów Ją serdecznie. Wszystkie "starsze" a ukryte pozdrawia.
  5. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Gacanko!!!!! gratuluję decyzji. Tylko na litość dbaj o siebie, nie szalej z ćwiczeniami, odpoczywaj czynnie ale z umiarem. Dla każdego zmiana miejsca jest wskazana. Pozdrawiam Cię i życzę pogody ducha i nie tylko.
  6. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Witam Cię Komelo pijmy razem tę ulubioną kawkę. Właśnie kończę malinki. Najlepiej lubię je zamrażać. Wkładam je do woreczków i za pomocą rurki do napojów wyciągam powietrze i szczelnie zamykam. Do zamrażarki. Wyglądają jak malowane. W zimie dodaję do jogurtów, serków i innych "cusiów". Szkoda, że mieszkasz daleko /choć nie wiem gdzie/ bo owocami podzieliłabym się na pewno. U nas na Mazowszu w tym roku jest ich dużo. No i oczywiście jak to ja "stare muszysko owocowe" nie mogę się powstrzymać. Dobrze, że mój organizm to rozumie i nie powiększa swojej wagi. Co do wzdęć to używam obecnie MAXIMAROL 70mg i SIMETIGAST forte. Działają na mnie doskonale. Polecam. Gacanko, Ty szykujesz się na kolejną olimpiadę w wieloboju czy co? Tego Tobie zazdroszczę bo ja obecnie mam tyle pracy, że nie mam czasu na nic. Pozdrawiam Was dziewczyny i do następnego pisania.
  7. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Aruna, jak fajnie, że jesteś. Takich wpisów nam tu potrzeba, jasnych sygnałów od takich co już mają to za sobą. Dzięki, bądź z nami częściej. Przydałaby się nam tu na pewno Piguła, Franka, Gacanka i inne "starsze" stażem i doświadczeniem. Jesteście dla nas GURU i dajecie nam dobrego, pozytywnego napędu do walki. Dziękuję Wam. Bluber, piję kawkę, więc zapraszam Ciebie również. Zawsze to robię między godziną 6 rano a 8 rano, wtedy mój internet działa w miarę poprawnie. Agucho, Komelo, Różo pozdrawiam Was z ranka i życzę dobrego dnia. Dzisiaj przede mną dużo pracy to i ćwiczenia zaliczę przy okazji. Zapomniałam Wam napisać, że wieczorem najlepszym sposobem na zabicie zachcianek jest usiąść wygodnie przy komputerze i z pasją czytać Wasze wypowiedzi, śledzić inne wątki. Doskonale to na mnie działa. Wtedy, nawet jak mój internet działa jak wół, to mnie nie denerwuje. Pozdrawiam.
  8. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Komelo, tak ta nalewka z imbiru jest pod nazwą krokodyle łzy. Natomiast ja z pigwy, poza nalewką robię taką pulpę do małych słoiczków bez cukru i zamykam na gorąco. Piję z wodą lub herbatą i dosładzam stewią. Szkoda mi wyrzucać owoców po wypiciu soku. A taka rozgotowana przypomina jabłko na szarlotkę. Można taką pulpę dosłodzić cukrem i wtedy jest doskonała. Przez całą zimę pije napoje i nie choruję na żadne przeziębienia. Polecam. Andzia 40, Róża. różowa, Maja 67. Komela muszę wypróbować zrobić zakwas. Te podane strony są cudowne. Wiele można się z nich nauczyć Dzięki. Wtedy już nie muszę się martwić o ten mój w lodówce. Serdecznie Was pozdrawiam. Piguło, Gacanko, co się z Wami dzieje? Jakoś nie wieżę, że nas nie czytacie. My 'stare' potrzebujemy Was. Tak choćby na dobry nastrój i wolę walki. 'Przysyłajcie choć puste koperty". To znak, że wszystko dobrze. Pozdrawiam.
  9. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Komelo, lubię wszystkie nalewki ale najbardziej pigwówkę. Chociaż tak naprawdę to trudno porównywać, każda jest doskonała. Właśnie dzisiaj nastawiam malinóweczkę. Czeremchę dostaję od znajomego i to pod wydziałkiem. Nalewka smakuje jak Amaretto. On na swojej działce ma drzewko i jesienią przywozi dla znajomych. Na pocztę prześlę Tobie trochę z moich zasobów. Co do krzyżyków to wyślę przykładowy "obrazek" wyszyty moją ręką. Pozdrawiam.
  10. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Czy ktokolwiek wie co się dzieje z Pigułą? Bardzo mi tu Jej brakuje. Pozdrawiam Cię Piguła i może daj czasem znak, że dobrze żyjesz.
  11. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Komelo, ja jestem prozdrowotna bo po prostu nie stać mnie na czystą chemię. A nabiał prosto z Polski uwielbiam. Co do ćwiczeń to ogródek plus kije i basen /na który mam wstęp wolny/ muszą mi wystarczyć. Kiedyś Wam pisałam, że ja mam czas i mogę powoli ale ze skutkiem prowadzić ten proces odchudzania. W sprawie aronii to znów poszłam trochę do lasu, trochę z własnych krzaczków i od sąsiada i przetwarzam. A jeśli chodzi o naleweczki to mój "hicior" : malinóweczka, dereniówka, czeremchówka, pigwówka, imbirówka. Nie mam lepszych. Ale część z nich najlepsza jest po paru latach. Chyba zostawię dla przyjaciół - dużo cukru. Ale niech piją moje zdrowie- przyda się. Wracając do aronii to u mnie na rynku jest po 2 zł.za kilogram. Jak mi się uda to prześlę przepis. Pozdrawiam.
  12. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Komelo, a co u Ciebie? U mnie na Mazowszu leje deszcz już od rana. Do licha, co robić w taką pogodę? Wzięłam się za aronię. Robię taką do mięsa ala żurawina. Pychota. Cóż nie dla mnie bo z cukrem ale przyjaciele to uwielbiają. Produkty mam za darmo to przykro byłoby tego nie zrobić. Ale narobiłam smaka co? Pozdrawiam.
  13. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Gacanko, zaraz wyślę Tobie wiadomość na pocztę. Pozdrawiam.
  14. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Gacano, jakoś dziwnie czuję, że jesteś zasmucona? Mam nadzieję, że się mylę. Jak masz jakiś problem to mów o nim, zawsze trzeba się wygadać. Potem łatwiej. A jak nie to choć napisz list do przyjaciół, potem schowaj i otwórz po paru dniach. To bardzo pomaga. Głowa do góry i trzymaj się mocno. Pozdrawiam.
  15. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Komelko, ja Ci nie pomogę, bo ja wpierniczam ser z jogurtem ZOTTA, raz z pieprzem, raz z cynamonem i słodzikiem Stevia, raz z rzodkiewką /ale tylko smakowo/. Ja nie używam żadnych białek sztucznych. Wolę wypić jogurt, kefir lub zsiadłe mleko. Nie wiem czy to duże błędy ale na samą myśl o czymś innym ......... A do tego jest jeszcze inna przyczyna, ale o tym sza!!!!!!! Pewnie Ci nie pomogłam ale się starałam. Pozdrawiam.
  16. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Komelo, do tego można dodać wszystko i nie zamieniać a dodawać. Co do siemienia to jest białe i czarne. Kupuję je w sklepie z nasionami. Ja od początku stosuję to moje musli na śniadania, oczywiście nie w okresie tłuszczówek. Natomiast przez cały czas codziennie zjadam po kilka orzechów różnych. To jest mieszanka po kilka sztuk 5-6 włoskich , laskowych, brazylijskich, pistacjowych a czasem też kilka migdałów. a z moich innych posunięć to też zamiast sztucznego chleba wazy sama piekę chleb na zakwasie. Kroję i po 2 małe kromki zamrażam a używam wtedy kiedy mogę lub wynika to z rozkładu diety. Jak będziesz chciała to wyślę przepis. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
  17. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Witam Was "Chudziaczki". Bardzo mnie martwi nieobecność Piguły, Gacanki, Aruny i innych już na wyjściu. Napiszcie choć, że u Was wszystko w porządku, ze zdrowiem. To dla mnie i innych dziewczyn znak, że nadal się trzymacie i odnowione macie szczęśliwsze życie. Proszę Was bardzo. Co do włosów, skóry, anemii, to może poczytajcie trochę na temat orzechów włoskich, laskowych, pistacjowych. To czysta natura a to co mają dla nas, to jedno wielkie dobrodziejstwo. Zamiast używać tych związków chemicznych wracajcie do natury. Do tego siemię lniane, słonecznik, pestki dyni i gwarancja że musi być dobrze. Naturalnie nie trzeba jeść tego w olbrzymich ilościach ale po kilka dziennie jest wystarczające. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
  18. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Gacanko, proszę przeanalizuj skład Merza i Gigamax i podejmij decyzję. Dziewczyny piszą, że obecnie merz jest suplementem diety i ma zmieniony skład na bardzo niekorzystny. Tobie zapewne potrzeba witamin z grupy B i to w pełnym składzie. Pomijam że żelazo też. W gigamaxie jest trochę za mało żelaza ale Ty i tak go przyjmujesz. Pomyśl nim podejmiesz decyzję. Poczytałam składy i porównałam. Pozdrawiam.
  19. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Gacanko, proszę przeanalizuj skład Merza i Gigamax i podejmij decyzję. Dziewczyny piszą, że obecnie merz jest suplementem diety i ma zmieniony skład na bardzo niekorzystny. Tobie zapewne potrzeba witamin z grupy B i to w pełnym składzie. Pomijam że żelazo też. W gigamaxie jest trochę za mało żelaza ale Ty i tak go przyjmujesz. Pomyśl nim podejmiesz decyzję. Poczytałam składy i porównałam. Pozdrawiam.
  20. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Ratunku!!!!Gacanko!!!! Co się dzieje? Zawsze jesteś taka silna, napędzasz innych, dajesz otuchę, podtrzymujesz na duchu, a tu raptem "bęc"? Zaczynam się martwić o Ciebie. Coś mi tu nie pasuje. Ni wiem co, ale niepokoję się o Ciebie. Może powinnaś zrobić dodatkowe badania na poziomy hormonów, morfologię z rozmazem, ciała ketonowe w moczu,próby wątrobowe itd...A może jeszcze ekg i echo serca? Musi Tobie coś być bo to nie jest Twoja norma. Bardzo Cię proszę zadbaj o siebie. Czasem organizm mówi do nas ale my nie bardzo rozumiemy. Pozdrawiam Cię i życzę dobrych dni.
  21. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    HIBISKUSKA! gdzie jesteś kobieto! Czemu nie dajesz znaku życia? Mam nadzieję, że nic przykrego Cię nie spotkało. Pozdrawiam. Fajnie czytać "doniesienia od wyprowadzających się". Jak Wam to ładnie poszło albo idzie. Trzymam kciuki za Was. Piszcie dużo. Tego nam potrzeba. Pozdrawiam.
  22. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Gosia-m, fajnie, że tak piszesz, ale czasem "lepiej grzeszyć i żałować, niż żałować, że się nie grzeszyło" , jak mówi stare powiedzenie. Pozdrawiam i życzę dużo dobra. Hibiskusko, co u Ciebie? Może zaglądnij czasem na stronę kafeteria.pl "Dieta GacyLublin!!! skuteczna ale drakońska" tam też jest fajnie. Sporo nowych dziewczyn / a może kobiet/ które są na diecie. Idziesz "gacą' jak wiele z nas i nie przejmuj się, najważniejsze, że sama o sobie decydujesz i sama podejmujesz wyzwanie. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę wytrwałości. Pewnie u Ciebei trochę chłodu? już Ci zazdroszczę bo u mnie żar leci z nieba. Pozdrawiam.
  23. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    HIBISKUSKA1 i za to Cię szanuję. Jak mało jest ludzi zwyczajnych, dobrych, pomocnych. Choroba jasna! że też nie mogę pojechać w okolice Koszalina, chętnie bym Cię odwiedziła i uściskała za Twoje dobre serducho. Pozdrawiam. Tak trzymaj.
  24. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Do masowania skóry głowy zaleca się szczotkę z włosia końskiego. Powinna być twardsza od takiej dla małych dzieci. Podobna jest w Rossmanie, taka z drewnianymi kołeczkami. Faceci ratują się w taki sposób przed łysinami. Życzę sukcesów bo włosy to ważny element naszej urody. Pozdrawiam.
  25. EWCIA-59

    "Życie po Gacy"

    Komelo, na pewno skóra to nasz problem ale trzeba popatrzeć na nią z innej strony. Rozciągałyśmy naszą skórę całymi latami i teraz trzeba dać ej czas. Kremy, masaże, ruch dadzą rezultaty. Trzymam kciuki za wytrwałość. Pozdrawiam.
×