Cześć dziewczyny.Jestem tu nowa.Naczytałam się o zbawiennym działaniu Cast.i Wiesiołka.3.06 dostałam@ i odrazu zaaplikowałam sobie jeden i drugi preparat.@ się nie rozkręciła-skończyło się na plamieniu 3 i 4...Teraz cisza,sama nie wiem o co chodzi??Pobolewa mnie lew pierś i pacha-czy to od tych "ziółek"?Zazwyczaj przed okresem szał totalny-cyce spuchnięte,ciężkie,czerwone,urwica z powikłaniami,płaczliwość i opuchlizna(twarz masakryczna).Staramy się od maja,bo dopiero dostałam pozwolenie.14.02.2012 urodziłam Synka(25 t.c),od 2 tyg.nie biło mu serduszko:(:(:(do tej pory nie mogę tego ogarnąć ale wiem,że bardzo pragnę by dziecko wreszcie szczęśliwie zawitało w naszej rodzinie.W maju nic się nie udało,chciałam pomóc sobie Cast.a tym czasem....Chyba przestanę go brać i poczekam.Czy macie jakieś lepsze pomysły??Pozdrawiam Was wszystkie i życzę cudownych,zdrowych Fasolek:)