Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

głupio-mądra

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hejka, mam 13 lat i teraz mam dopiero 4 miesiączkę w życiu. Trenuję gimnastykę artystyczną i nie było problemu...do czasu aż dostałam miesiączkę. Przeżywałam katusze na kilkugodzinowych treningach dziennie, przy rozciąganiu, staniu na rękach itd. W tą sobotę (2 dzień miesiączki) miałam bardzo ważne warsztaty, musiałam bardzo mocno ograniczyć ćwiczenia :/ Wczoraj (4 dzień miesiączki) miałam pokazy. Nie wytrzymałam i na kilka minut przed wyjściem na scenę poszłam do sklepu po tampony. Jako, że nie rozmawiałam o tym z mamą, nigdy nie używałam tamponów i tak stchórzyłam i występowałam w podpasce z trzema parami spodenek, żeby nic nie prześwitywało przez biały, obcisły strój. Ale miałam kupione tamony. Miałam obfite krwawienie więc kupiłam Bella Teens Regular. Wieczorem, w domu na spokojnie spróbowałam zaaplikować, jednak bałam się (kiedyś coś słyszałam, że się komuś sznureczek oderwał...) i źle go umieściłam, więc odczuwałam dyskomfort i po 30 min go zdjęłam i założyłam podpaskę. Jutro muszę iść na basen (ważne zaliczenia do szkoły), a później idę na 4 godziny treningu...Więc znów próbowałam zaaplikować tampon, żeby "poćwiczyć" przed jutrem. Nadal jest widoczny, bo trochę się obawiam...Ale prawie wcale go nie czuję. Czy mam go włożyć głębiej? Czy jutro, jak będę miała słabsze krwawienie Regular nie będą za duże? Czy to na pewno bezpieczne?
×