Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lily2012

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. właśnie mi dr Elias kazała odstawić leki, ale i tak macica nie chciała się sama oczyścić - trwało to ok. 2 tyg. i nic. Ja w ostatnim badaniu bety miałam wartość ponad 15000.
  2. w Polmedzie powiedzieli, że dopiero przy becie 1500 coś widać, ale w międzyczasie byłam u mojej ginekolog i ona nie robiła mi złudzeń, wg wyliczeń był to już 6 tydzień i dalej było tylko puste jajo płodowe a powinno być widać zarodek a nawet w tym czasie bije już serduszko. Parę dni później pojechałam do Polmedu i dostałam skierowanie do szpitala na wywołanie poronienia. Oczywiście lepiej byłoby gdyby organizm sam poronił, ale u mnie nie chciało to nastąpić. W szpitalu też nie chcieli mnie przyjąć bo beta cały czas szła do góry a usg pokazuje pustkę. w końcu mnie przyjęli to był już 9tc i podali tabletki, które wywołują skurcze no i zabieg w znieczuleniu ogólnym. Wszystko trwa bardzo szybko, ale serce długo krwawi. Leżałam na patologii i widziałam i kobiety w ciąży i kobiety z maluszkami, nie było łatwo. Maria2510 nie wiem co ci doradzić, pewnie beta bedzie właśnie tak mozolnie szła do góry i dlatego będą kazali powtarzać bo będą chcieli mieć pewność. Prawda jest okrutna, ale trzeba sobie tłumaczyć, że poszło coś nieprawidłowo i następnym razem się uda. Powinnaś umowić się na wizytę i zobaczyć co jest na USG. Jak masz jeszcze jakieś pytania to na wszystkie odpowiem, aha i żadnych badań nie robiłam. Ważne było tylko USG.
  3. byłam dokładnie w takiej samej sytuacji jak Ty...u mnie oznaczało puste jajo płodowe, a Polmed tylko zwodził i kazał powtarzać betę...powinni powiedzieć bo dokładnie wiedzą co taki przyrost oznacza...skończyło się szpitalem i zabiegiem łyżeczkowania :((
×