Potrzebuje rady, mąż uparł się że w kuchni położy panele ścienne bo obrzydło mu się malowanie, to samo tyczy się salonu a są to jedyne pokoje bez paneli bo w zasadzie w całym domu na podłodze, ścianach i suficie mamy panele. W kuchni na jednej ścianie mamy szafki a na przeciwnej ściana jest cała z kamienia. Problem polega na tym że ja nie chce tych paneli w kuchni bo z kuchni zrobi mi się cyrk. Macie może jakieś inne rozwiązania na moje pozostałe dwie ściany w kuchni aby mąż nie musiał malować a ja nie musiała oglądać paneli?? Proszę o pomoc. Dzięki