christina1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Aneczko, dziękuję za Twoje spostrzeżenia. Czytałam o polipach - występują jak są jakieś zaburzenia hormonalne - myślę, że ostra dieta może takie zmiany wywoływać. Przecież po kilku tygodniach ponormowały mi się wyniki badań - to musiał być ostry hormonalny szok dla organizmu! Obecnie ważę 7 kg więcej od najniższej wagi po diecie i od kilku miesięcy utrzymuję tę wagę. Czyli i tak jestem 13 kg lżejsza niż jak zaczynałam. Potrzebuję jeszcze schudnąć ale chcę to zrobić z głową i nie na łapu capu. Zmieniłam nawyki żywieniowe, stosuję zdrowe odżywianie i nie zamierzam nigdy wrócić na dietę Gacy.
-
aneczko, ja też mam problemy z tymi polipami, naprawdę myślisz, że to od tej diety??
-
Do Gościa z dnia 27.06.2013 z godz. 08:31. Też do wszystkich którzy mnie pamiętają :) Cóż, zaliczę się do tych osób, które odniosły połowiczny sukces. Po szybkim wyprowadzeniu z diety jesienią zaczęłam tyć i do marca tego roku wróciła mi dokładnie połowa czyli 10 z dwudziestu zrzuconych kilogramów. Chyba gdzieś wtedy właśnie dotarło do mnie, że jeśli na stałe nie zmienię nawyków żywieniowych to wszystkie kilosy wrócą z wielką nawiązką. W maju zapisałam się na kurs odchudzania i odżywiania w pobliskiej poradni, która uczy odżywiania w oparciu o piramidę harwardzką. Uczę się (bo kurs nadal trwa) jeść zdrowo i odpowiednio bilansować codzienną dietę. (nie chcę nikogo urazić - ale uważam, że dieta p. Gacy nie jest zdrowa i zbilansowana - na zbilansowanej nie wypadają na potęgę włosy jak to było w moim przypadku). Odstawiłam całkowicie słodycze, alkohol, białą mąkę. Jem dużo warzyw, trochę owoców, pełnoziarniste węgle, nabiał, codziennie w diecie mam białko roślinne, kwasy omega 3, błonnik. Umiem sobie to wszystko policzyć, wiem ile czego powinno być w diecie. No i woda. Woda to podstawa. 30 ml na każdy kg masy ciała ;) Ruch - umiarkowanie - dla przyjemności. Codzienne ćwiczenia jogiczne na oczyszczanie brzucha :) Znów chudnę. Powoli - ale w dół. Jeszcze 7 kg do minimum pogacowego. Nigdzie mi się nie śpieszy - mam czas. Jestem spokojna o rezultaty. Nie szarpię się i nie miotam. Jest mi mega dobrze z takim podejściem. Wracając do pytania gościa - czy warto było walczyć? Dla mnie ta walka była inicjatorem zmian, dlatego nie żałuję. Gdyby nie tamten upadek - nie byłabym dziś tu gdzie jestem. A czy wróciłabym na dietę p. Gacy? Nigdy w życiu! Do dziś został mi wstręt na widok smalcu... Ale to już mój prywatny wybór :) Pozdrawiam Was, jakąkolwiek drogę wybraliście :) (ja też tam byłam;))
-
Dziewczyny, ja dołączam do Was :) Nie na gacowej, na swojej kombinowanej, ale też chcę na wiosnę mieć fajne ciałko :) Damy radę!!!
-
christina1 dołączył do społeczności
-
Sandro, przeczytałam Twoją historię, troszkę mnie zasmuciła, ale baardzo ale to baardzo mocno kibicuję Tobie i trzymam za Ciebie kciuki. Dobrze że tu napisałaś, wygadałaś się, to pomaga. Wierzę, że dasz radę nie zaprzepaścić tego co osiągnęłaś :) Powodzenia!
-
Czytając o różnych efektach diety, również tych niekorzystnych, typu wypadanie włosów itp, zastanawiałam się troszkę nad tym tematem. Myślę, że końcowy efekt jest w dużej mierze zależy od stanu odżywienia organizmu przed dietą. Dobrze odżywiony organizm ma zapasy pewnych witamin, pierwiastków, które w razie niedostatecznej podaży w diecie mogą wspomagać w trudnych chwilach. Np zapasy żelaza mogą wystarczyć nawet na rok. Witaminy B12 do 3 lat. Kilka miesięcy diety, przy wspomaganiu suplementacją, nie powinno zrujnować zdrowia. Tyle, że jak zaczynamy dietę nasze organizmy mogą być w różnej kondycji. Jedna, dwie ciąże mogą totalnie pozbawić organizm zapasów żelaza. Tak samo wcześniejsze diety lub złe odżywianie. Jedzenie dużych ilości słodyczy. Poza tym obfite miesiączki, problemy zdrowotne. Dlatego pewnie nasze doniesienia o ew kłopotach są tak zróżnicowane. Ale to tylko takie moje luźne przemyślenia. Na pewno warto zdrowo się odżywiać zawsze, bo to procentuje. Pozdrawiam :)
-
Dziś założyłam do pracy bluzkę, w której bardzo ładnie prezentuje się moja obecna figura. Od kilku osób usłyszałam, jak ładnie wyglądam, i że bardzo widać że schudłam... I czułam, że to co usłyszałam było naprawdę szczere... To takie miłe i uskrzydliło mnie bardzo, wracałam z pracy uśmiechnięta..
-
Gosia, na tę witaminę pobiera się krew, trzeba być na czczo :) Pa:)
-
gosia_m - tak dokładnie, dobrze zrozumiałaś: Witamina D 3 metabolit 25(OH). Nie w każdym laboratorium można wykonać i nie jest tanie to badanie, ale chyba warto. Ja jutro kłuję się znów kontrolnie i zobaczę co mi wyjdzie. U Ciebie to pewnie warto by było zrobić rezonans, ale wiem, że niełatwo jest dostać na to skierowanie, a prywatnie trochę kosztuje. Lekarze, niestety wolą przepisać coś przeciwbólowego licząc że samo przejdzie. Choćby jak u Ciebie w inne miejsce. Jakiś czas temu też miałam dziwny ból kręgosłupa, bez tabletki p/c bólowej nie wstawałam z łóżka. Medycyna konwencjonalna mnie olała, więc poszłam do chiropraktyka z polecenia. Po jednej wizycie ból ustąpił i do dziś mam spokój. Teraz jestem na metabolicznej, ale dziś celowo zamieniłam rybę na wątróbkę. Trudno, najwyżej wolniej schudnę. Nie zamierzam się wykończyć.
-
Franka, możesz napisać ile masz wzrostu? Spojrzałam na Twoją stopkę, gratuluję wyniku :)