Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bayer Lev

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Anetka-z tego co mi mowila polozna,to pare tygodni ma prawo byc jeszcze skora zazolcona.A karmisz piersia?I faktycznie wystawiaj na slonce,slonce pomaga rozlozyc bilirubine.Max mial na granicy wartosci i udalo nam sie uniknac naswietlania dzieki wystawianiu na slonce i czestym przystawianiu do piersi,ale dlugo mial jeszcze oczka zazolcone i skore troche.
  2. Green-grass-silny chlopak w takim razie z twojego synka:) Z moja corka to bylo tak,ze nie kolysalam jej do zasniecia,ona zasypiala przy piersi,ja ja karmilam na lezaco i potem uciekalam po prostu,a ona jak sie obudzila,to byl wrzask,ze mamy nie ma.Nie pamietam kiedy przeszlo,ale dlugo tak bylo,dopiero jak zaczela przesypiac noce i w dzien mniej spac,ale bardziej twardo,to sie uspokoilo,jakos jak miala 9 miesiecy. Skad ja to znam to podgladanie jednym okiem czy mama nie uciekla:D
  3. Green-grass-a jak usypiasz?Moze sie przyzwyczail,ze mama ciagle jest przy nim i stad te klopoty?Wiesz,dzieci sa sprytne,nawet te malutkie,lubia jak zasypiaja w tym samym miejscu i warunkach w ktorych sie budza,tzn.jak mama usypia,to i tak ma byc,w czasie snu otwieraja oczka i jak sie okazuje,ze z rak mamy wyladowaly w lozeczku,to jest wrzask.Ja tak mialam z corka,no ale byla jedna i moglam sie z nia nianczyc,teraz pilnuje,zeby Max zasypial tam,gdzie moze spac caly czas,czy to w lozeczku,czy w wozku czy na kanapie,nie na rekach,nie przy piersi.
  4. Green-grass-nie,jeszcze sie nie smieje na glos,za to guga sobie czesto jak ma dobry humor:)
  5. Mama2013-moj maly tez nie robi kupy w nocy,tylko siusiu,ale to dopieo od kilku dni tak ma,dopiero rano robi,za to w dzien nadrabia,musze powiedziec. *Kasia-Angel-ja nic mojej corce nie scieralam i malemu tez tego nie robie. *Lusesita-to sa bardzo dobre wiesci,zdrowka dla malutkiej. *Ewuska-ja nie wybudzam,ale maly skonczyl wczoraj 2 miesiace i juz bardziej regularnie ma fazy czuwania i snu,wiec wiem,kiedy go kapac. Linie mam nadal i pamietam,ze po pierwszej ciazy mialam kilka miesiecy jeszcze,takze tak szybko ona nie znika,hormony sie musza uspokoic. *Gusia-ja podaje wit.D,obojetnie o ktorej,tylko zawsze przed karmieniem,bo tluszcz pomaga sie jej wchlaniac. XXXX U nas dzis bylo pieknie i slonecznie,rano zaliczylismy dwugodzinny spacer,a po poludniu jeszcze z corka poszlismy na plac zabaw,a Max spi do tej pory ,czyli juz trzy godziny w wozku.
  6. Iza-znalazlam taka informacje na ten temat: Kikut pępowiny i skórę wokół niego oglądaj uważnie przy każdej kąpieli i zmianie pieluszki. Parę kropel krwi to nic takiego, ale obfitsze krwawienie, ropna wydzielina czy brzydki zapach to znak, że nie goi się on prawidłowo i mogło wdać się zakażenie. Niepokojące są także: obrzęk, zaczerwienienie i znacznie cieplejsza skóra wokół pępka. Jeśli zauważysz którykolwiek z wymienionych objawów, odwiedź z dzieckiem lekarza pediatrę. Prawdopodobnie przepisze on miejscowy antybiotyk w kremie lub zasypce. Szybko zdiagnozowaną infekcję można łatwo wyleczyć i nie jest ona niebezpieczna dla dziecka. http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/zdrowie-dziecka/pepek-noworodka-wlasciwa-higiena-i-pielegnacja_35150.html A moze sie podraznil od pieluszki na przyklad?
  7. Mamo2013-no widzisz,mowilam ci,ze to by bylo za wczesnie na endo:)A pogode macie faktycznie straszna,u nas snieg stopnial i jakos sie znosnie zrobilo. *Wrzesniowa mamo-moj synek w nocy spi rewelacyjnie,wiec nie pomoge.Po kapieli wlasciwie juz budzi sie tylko na jedzenie i spi do 10,a potem mamy jakies 1,5godzinki czuwania i dalej spi.Corka byla tez takim spiochem,mam nadzieje,ze sie mu to nie zmieni.Jedno czego nie moge powoedziec,to ze wiem co to sa nieprzespane noce przy dzieciach. *Justylada,marysiu-wszystkiego najlepszego,dziewczyny,przespanych nocy i grzecznych,zdrowych dzieci:) *Moje konto-to wychodzi,ze moj maly ma teraz wlasnie niezbyt dobre dni;) *Kasia-Angel-ja kapie synka okolo 19-19:30,w tym czasie tez corka sie kapie,a ona chodzi spac tak wlasnie,wiec nie mam wyjscia,bo jakbym miala ich po kolei kapac,potem siebie,to bym pol wieczora spedzila w lazience.
  8. Mozesz w woreczkach do mrozenia,sa tez specjalne pojemniki np.Aventu,ale dosc drogo to wychodzi,ewentualnie w sloiczkach tez mozna.
  9. Nastka-ty juz pewnie po...:) *Lunek-a jak u ciebie? *Mamo2013-a dlaczego wylewasz mleko?Wiesz,ze w zamrazarce mozesz je przechowywac nawet 6 miesiecy? *Ninka-no wlasnie ja tez bym chciala juz cwiczyc,bo brzuch nie jest tragiczny,ale daleko mu do idealu,taki miekki jest:oMojej corce tez sie nie ulewalo,ale miala kilka incydentow wlasnie tak jak twoja,ze az noskiem polecialo,zdrowa jest,takze sie nie denerwuj.
  10. Ninka-ja dawalam malemu 15 kropelek jak ewidentnie widzialam,ze boli go brzuch,z tym,ze on nie mial kolek.Na ulotce jest napisane,zeby dawac 15 kropli przed jedzeniem kazdym,ja tyle nie dawalam,bo bym musiala co chwile do lekarza po recepte biegac.Smak ma Sab malinowy,dawalam mu na lyzeczce prosto do buzki,bardzo lubi,od razu jest cichutko i smakuje sobie kropelki:)
  11. Mam pytanie do dziewczyn po cc.Pytalyscie moze lekarza kiedy mozna zaczac cwiczyc?Zapomnialam swojego spytac,a nastepna wizyte mam za rok dopiero,bo juz mi zrobil nawet cytologie teraz.
  12. *Anetka-no coz..ja jem praktycznie wszystko,oprocz ostrego,choc z corka nawet ostre jedzenie jadlam,a tak to sie nie ograniczam.Nie pije tylko sokow z cytrusow,bo mi sie zdaje,ze maly jakos zle na nie zareagowal,a tak to i kawe wypije,i cole,herbate czarna.Nie dajmy sie zwariowac,poprobuj pwoli i zobaczysz czy cos sie dzieje. *Mama2013-rok temu wyladowalam w szpitalu z bolem brzucha i podejrzewano u mnie endometrioze,jako ze juz bylam po jednej cesarce,ale na 100% nikt mi nic nie powiedzial,bo tak naprawde to endo mozna zdiagnozowac dopiero przy laparoskopii.U mnie okazalo sie,ze to cysta,ktora zniknela po kilku tygodniach,miesiac po pobycie w szpitalu zaszlam w ciaze. Nie denerwuj sie,troche szybko by sie zrobila taka duza endometrioza,prawde mowiac,zeby ja mozna bylo wyczuc,hm... *Ashanti-moj tak nie charczy,ale jak jest katar,to i wydzielina z noska leci.
  13. *Iza-ja tez mialam taki cyrk z synkiem przez chwilke,u mnie pomoglo karmienie spod pachy,nie wiem,moze pozycja mu nie odpowiadala,a tak to dalo sie go oszukac,ze pije ciagle z prawej;) *Moje konto-sprobuj herbatke koperkowa,ja malemu daje przed spaniem i lepiej spi,a jeszcze wieczorem go klade na brzuszku,zeby jelita lepiej popracowaly. *Mamo2013-oooo,super prezenty,fajna sprawa. *Anetka-moj tez tak zwymiotowal raz czy dwa,stawiam na to,ze za duzo zjadl,bo nieraz sie opanowac nie moze z zarlocznoscia:p XXXX U nas pepek odpadl w 11dniu. Juz myslalam,ze wiosna przyszla na dobre,w zeszlym tygodniu mielismy 15 stopni w cieniu,a tu dzis zimno i snieg.tym nbardziej jestem zaskoczona,ze mieszkam w regionie,gdzie jest naprawde cieplo zazwyczaj,a tu niespodzianka. Poza tym na razie wszystko dobrze u nas,maly sie duzo smieje,szczegolnie jak mu spiewam,kochany jest,malo placze,jak jest najedzony i przebrany,to sie rozglada po swiecie i spokoj jest.Noce przesypia ladnie,wiadomo,budzi sie na jedzenie,ale jak tylko zje,to spi dalej i tak do 10-11.Nauczylam sie co oznacza jaki placz i jest mi duzo latwiej teraz,bo wiem od razu czego mu potrzeba.
  14. Lusesita-bardzo mi przykro,ale cale szczescie,ze poszlas do lekarza.Przylaczam sie do twojego apelu,pisalam wczesniej,ze u takich malych dzieci szybko zwykly kaszelek moze zmienic sie w zapalenie pluc.Ja tez bylam z malym od razu w szpitalu,ale na szczescie okazalo sie,ze nic mu powaznego nie jest.Trzymaj sie,kochana. *green-grass-ciesze sie,ze Sab pomogl,u nas tez dziala,z tym,ze wlasciwie juz nie podaje,bo wzdecia sie koncza u Maxa,daje mu wieczorem do picia herbatke koperkowa i cala noc spi spokojnie,ale sab stoi przy lozku w razie kryzysu,bo pomaga blyskawicznie. *Ewuska-w De Sab kosztuje ok.7 euro,jesli nie masz recepty.Z recepta jest bezplatny jak wszystkie leki dla dzieci. Moj synek czasem lezy dlugo na brzuszku,czasem szybko sie wkurza,zalezy od humoru,staram sie klasc go,ale tylko jak mu to sprawia przyjemnosc. *Lunek-ja klade mlodego tylko na plecach do spania,chodzi nie tylko o zakrztuszenie,ale tez o smierc lozeczkowa,najmniejsze ryzyko jest przy pozycji na pleckach. *Gusia-ja kapie malego codziennie,jak i corke zreszta.Moje dzieci wiedza,ze po kapieli jest czas wyciszenia,starsza idzie spac,mlody je i tez juz zasypia na noc,nie ma faz czuwania az do rana.Poza tym w jego przypadku jest jeszcze sprawa ulewania czasem albo mleko mu leci przy jedzeniu po szyjce,wlazi w te faldki,po kapieli wiem,ze jest czysciutki i pachnacy;)
  15. Mamo2013-ja dzis bylam u ginekologa i dopiero teraz zaczne wspolzycie,po pierwszej ciazy zaczelam po 5 tygodniach,a teraz w czwrtek minelo 6 i jeszcze nic.Moja lekarka przy wypisie ze szpitala powiedziala,zeby odczekac 6 tygodni,bo mimo,ze sie nie krwawi,to te wydzieliny nadal sa i maja bakterie,wiec ja sie posluchalam. *Sysia-ciesz sie,ze tak ci spi w nocy.Ja tez nie narzekam,ma 5-6 godzinna przerwe w nocy,ale jednak karmie go jakies trzy razy. *Marysia-spokojnie mozecie juz wyjsc,ja wychodzilam z malym jak skonczyl tydzien,ale to byl styczen,zimno,zaczelismy od jakis 20 minut,teraz juz smigamy i dwie godziny nieraz. Co do wiercenia,to moze brzuszek ja boli dlatego tak sie wierci? *Green-grass-sprobuj Saba,u nas dziala rewelacyjnie i przy tym smakuje malemu bardzo. *Kaja-nie wiem czy isc do lekarza,zalezy jak ty to czujesz,prawda jest taka,ze niewiele mozna takiemu maluszkowi podac,chyba tylko te wode morska.Moj synek kaszlec zaczal,zarazil sie od siostry i pojechalam do szpitala,bo balam sie,ze ma zapalenie pluc,ale podlaczyli go do maszyny,saturacje mial na 100%,temperatury brak,wiec sie uspokoilam,mam obserwowac,na razie sie nic nie dzieje.Jesli wiec u twojej coreczki pojawi sie kaszel,to smigaj do lekarza,bo u tak malych dzieci kaszel czesto zwiastuje zapalenie pluc wlasnie,a to cholernie niebezpieczne jest.Natomiast przy samym katarku ja bym nie panikowala. XXX U nas jakos leci,maly coraz fajniejszy,smieje sie czesciej,ladnie je,ja mam pokarmu duzo,wiec z tym nie mamy problemu.Dzis bylo u nas cieplo i slonecznie,odprowadzilam corke do przedszkola,mlodego z wozkiem wystawilam na balkon i spal mi ponad dwie godziny,moglam spokojnie w domu posprzatac.W sumie wyspana jestem,coraz lepiej sie organizuje z wyjsciami o konkretnej porze,np.po corke do przedszkola.W piatek kupilismy dzialke,wiec w tym roku bede miala gdzie spedzac czas z dzieciakami,strasznie sie ciesze.
×