aaa_wazka

Ja Ci juz napisałam, że za malutka na kolczyki jest. Medalik i łańcuszek lepiej ale też poczeka co najmniej do komunii. Ja wolę praktyczne rzeczy - chrzestna kupi krzesełko do karmienia i album do zdjęć.

Mój starszy syn pierwszy raz został sam z małym na 40 minut.Poszłam z psem, do apteki i sklepu. Jak wróciłam syn grał na kompie s mały w drugim pokoju leżał w łóżeczku i patrzył na karuzelę - ledwo weszłam już zaczął marudzić...ciekawe skąd wiedział, ze cycek już w domu i można się domagać::)

Arpad a może właśnie powinnaś iść by poćwiczyć mięśnie plecków? By siły miały piersi dźwigać. Ja aerobików nie lubię, wolę sama ćwiczyć,

My dziś obejrzymy ten - http://www.kino.pecetowiec.pl/video/23501/Killing-Them-Softly--Zabi%C4%87-jak-%C5%82atwo-to-powiedzie%C4%87-2012-napisy Ja ze względu na Brada Pitta. A jakie lubisz? My ostatnio obejrzeliśmy Hobbita - nawet dobry ale wg mnie gorszy niż Władca Pierścieni. Co do kilogramów to u mnie b.słabo dlatego jutro idę na siłownię, bo obok mnie fajną otworzyli.

Senioritka i gotowaniem to teraz najmniej się przejmuj - mój syn będzie w górach to my pewnie na mrożonkach i chinskich zupkach:)

Knika no właśnie mój weczorem jest aktywny, sami go zagadujemy, gugamy, kąpiemy itd więc tak od 20 do 23 - 24 nie daję mu usnąć i noc mam zawsze przespaną. Senioritka jeszcze troszkę i coraz lepiej będzie - no chyba ze zacznie się ząbkowanie:D:D

Marien to nasze dzieci jakąś wyjątkową noc miały. Miłego weekendu:)

to samo:)

juz od kilku dni to cafe szwankuje!

Coś cafe szwankuje znowu - nie wysłało posta. Pisałam, że chciałam ćwiczyć w domu ale brak mobilizacji. Karnet zmobilizuje:) A dziś się dowiedziałam, że nie jestem ubezpieczona ani ja ani starszy syn, mimo że mąż 8 lat temu wciągnął nas pod swoje ubezpieczenie - baba nam książeczkę wystawiła, regularnie podbijała a nie byliśmy ubezpieczeni - nie wysłała zgłoszenia do Zus. Ja jak pracowałam to byłam i tak ubezpieczona ale miałam przerwy w których nawet nie wiedziałam, że nie jestem:) Dzis mąż poszedł "dopisać' młodszego syna to baba się przyznała, że ma wypełnić za nas też rubryki!!! Przyznała się bo przez system Ewuś to i tak by wyszło!

No ja po świętach to już jak balonik okrąglutka. Chciałam ćwiczyć w domu ale nie mogę się zmobilizować a jak kupię karnet - nie będzie odwrotu:)

Hej Asiamt, masz kartę Multi Sportu? Też taką miałam w poprzedniej pracy:) Fajna sprawa, ale my płaciliśmy 35 zł. Pewnie to zależy od ilości pracowników. Ja jutro idę też na siłownię - na razie na rekonesans...jak będzie fajnie to wykupię karnet:)

Hej, dziewczyny aż mi głupio teraz pisać że mój mały dzisiaj w ogóle w nocy się nie obudził - spał od 23.30 do 8.30. Rano aż się przestraszyłam że coś nie tak, ale napił sie i grzecznie leży w bujawce i do siebie gada. Ale żeby nie było że jest tak kolorowo - wieczorem trochę marudził, aż się bałam że chory jest - cyca nie chciał - wręcz głowę odwracał, 2 razy sprawdzałam czy nie ma kupy...może był zmęczony bo jak zasnął to jak kamień i nawet pozycji nie zmienił. Senioritka - nie grzeszysz - po prostu dzieci są różne i masz prawo być zmeczona. U mnie była przedwczoraj koleżanka - była sąsiadka - mamy dzieci w tym samym wieku - te starsze. Ona to miała przechlapane - jej syn non stop wisiał na cycku, ona miała małe piersi więc tylko karmiła go w fotelu, nigdy na leżąco - kręgosłup wysiadał a on ciągle przy cycu. Mówi, że czasem jak beczał miała ochotę zamknąć go w domu i wyjść i się dziwi ze jeszcze na tyle wytrzymywała że nie wyszła:) Dlatego ona już dzieci nie ma. Wspomina ten okres jako najgoszy w życiu-czasem on beczał i ona z nim bo już nie wiedziała co mu jest. Także Ty nie masz jeszcze najgorzej:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5472174 Zobaczcie jak dziewczyna ładnie napisała

Marien - nie mam pojęcia. Jeśli masz pewność w 100% że mięsko przebadane to chyba troszkę można. Ja jem wszystko na co mam ochotę ale tatara nie jadłam.

Marien i bardzo dobrze - teraz dziecko jest najważniejsze a nie stanie przy garach:) Wczoraj mój mąż przywiózł domowe obiady bo miałam tylko światło w lodówce ale wczoraj w lidlu wielkie zakupy zrobiliśmy więc nie miałam alibi już:)

Seniortka - masz rację:) Jeszcze kilka tygodni i zapomnisz o tych bezsennych nocach. To jest tak krótki okres w życiu dziecka, że dasz radę:) Ja jak pomyślę o moim 1 synu to jakby tych 3 miesięcy w ogóle nie było bo on ciągle spał...po 20 godzin na dobę - reszta to jedzenie i kąpiele itd. Staliśmy z mężem nad łóżeczkiem i nie mogliśmy nacieszyć się tym okresem bo on ciągle spał... Może dlatego że był tłuściutki. Wolę jak mały trochę pogada, pomarudzi, mogę go poprzytulać, pogadać z nim itd:)

wgłowiesieniemiesci - nikt Cię nie zje:)Ja jestem zwolenniczką ale kompletnie mnie nie oburza jak ktoś robi inaczej:) Wg mnie są wady i zalety i tego i tego. A jak dziecko nerwowe i się nie najada to bez sensu się i dziecko męczyć.

Wiesz, mój mały nie beczy w nocy, nad ranem coś zacznie pojękiwać, stękać i biorę go do łóżka, mąż czasem się przebudzi ale raczej nie. Mamucha ja nie wiem jakby było jakbym cyca nie miała bo teraz jak zacznie marudzić czy beczeć to cyc uspokaja - mojemu mężowi jak sam został beczał z 20 minut i nic nie pomagało.

Ja kiedyś spróbuję nie dać na noc mleka w proszku, ciekawe ile by pospał - bo tak śpi 6 godzin i po krótkim karmieniu kolejne 3. Ale to w weekend spróbuje

No też się zastanawiam czemu tych produktów J&J nie wycofają - są beznadziejne. Bambino bardzo mi odpowiada - mam teraz chusteczki, długo starszemu synowi myłam włosy szamponem bambino. Mój najbardziej aktywny to wieczorem, do 14-15 to przeważnie śpi...Teraz już dokarmiam tylko raz dziennie więc rano trochę przy cycu posiedzi.

Mój też nie zadzwoni - duma mu nie pozwoli:) Jak byłam u tej koleżanki na plotkach a poszłam na 5 min a zasiedziałam się ponad godzinę to mały mu beczał (cyca chciał pewnie) to go wsadził do wanny:) Tak sobie poradził. Mały w kąpieli zawsze jest bardzo zadowolony. Ale to drugie dziecko to inaczej już.

6 wejdera to ja nawet w połowie nie zrobiłam przed porodem a Ty po i to całą, gratuluję;) U mnie jedynie co jest regularne to nocki bo śpi od 24 do 6 - pije mleczko i do 8 lub 9 śpi. I tak zawsze chociaż zdarzyło się ze zamiast do 9 spał do 11.30 ale to raz tak było i ja wtedy spałam obok więc może dlatego tak długo:)

Monika ale widocznie umieją ładnie gospodarować pieniążkami, że taki niski fundusz remontowy jest.

No właśnie ja też z małym pojadę do Tropikal Island bo ze starszym synem byliśmy i teraz z młodym pojedziemy - nie wiem tylko czy w ferie się uda. Auto na gaz więc koszt nie będzie duży a trzeba wykorzystywać fakt, że do 3 roku życia mały wszędzie będzie wchodził za darmo:D Monika a Ty z synkiem wchodzisz do duzego basenu już?