Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aaa_wazka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aaa_wazka

  1. Senioritka no mam taką nadzieję, właśnie mały ze szkoły przyszedł to z nim trochę pogadam ( wykupiłam mu na listopad obiady w szkole więc mam obiad z głowy) i czymś sie zajmę, trzymajcie się dziewczyny, odezwę się jak tylko będę mogła
  2. Mamucha cycek o tyle wygodniejszy, że nie musisz po 1 kupować mleka, robić go ( czyli mieszać z wodą) , myć butelki, wyparzać tylko wystawiasz pierś:P No i na pewno mleko drogo wychodzi miesięcznie, nie? Nawet się nad tym nie zastanawiałam.
  3. knika mój mąż bierze 2 tygodnie opieki nade mną, nie chciałabym ani mamy ani tesciowej, najwyżej na 1 dzień max. Potem będzie miał chyba 6 czy 8 tyg ojcowskiego bo w 2013 roku wchodzi aż tyle, więc 2 tyg wykorzysta w tym roku ( ale w okolicy świąt) a kolejne w przyszłym. No i 2 dni urlopu okolicznościowego ale to na jutro i piątek bierze.
  4. Marien tak jutro mam cesarkę o fajnie, ze napisałaś ze twoja tak błyskawicznie i fajnie przebiegła:) Super, że w domku jesteście już i możesz się nacieszyć skarbem. Pewnie, że małą będzie można odzwyczaić od rąk, może taką karuzelę jej nakręcaj na łózko? Właśnie się zastanawiam czy u takiego maluszka to ma sens... A z piersiami też się unormuje, ja pamiętam jak ciągle zalane koszule zmieniałam bo jak z jednego cycka karmiłam to z drugiego fontanna i tak na zmianę, nawet wkładki przeciekały na początku, ale spokojnie potem już było ok. Ciekawa jestem jak będzie teraz.
  5. Mamucha a dużo musisz dokarmiać?Bo ja jak piersią karmiłam to młody z pół roku nie wiedział co to mleko w proszku.
  6. No właśnie w 1 ciąży miałam wyciek siary - taki żóltawo - białawy płyn - i raz całkiem sporo a teraz nic, zero. I martwię się, bo nie mam ani mleka a butelkę mam tylko jedną - awaryjną, liczyłam na darmowe karmienie:D. No zobaczymy.
  7. Nie, nie miał nic takiego a ten chirurg też nic więcej robić nie kazał, ale spytam rodzinnego jeszcze. To miłęgo dnia Asiamt.
  8. No ten kaszel najgorszy a pogoda faktycznie paskudna... Poza apteką nigdzie nie wychodzę dzisiaj by się nie rozłożyć. Jak byłam mała pojechałam na wycięcie migdała - standardowy zabieg - dwa dni w szpitalu, ale oczywiscie ja musiałam się przeziębić i leżałam tydzień bo zabieg dopiero zrobili jak wyzdrowiałam:/
  9. Pójdę i spytam co mogę. Syropu pewnie nie za bardzo a kaszel mam męczący.
  10. Marcysia mój od urodzenia miał na plecach, a ostatnio zauważyłam na udach i na policzku. Także nie schodzą a pojawiają się nowe, to mnie zaniepokoiło. A kiedy zaczęły schodzić u Twojego? Ile miał lat?
  11. No własnie nie wiem co u dziewczyn, mam nadzieję, że wszystko ok. Ja wezmę netbooka więc z Wami będę na bieżąco - tylko że to stary grat i pod prądem będzie musiał być. Ja się o to mleko obawiam bo ani kropelki siary ani niczego nie miałam i jakoś nie widzę, żeby cos się miało w nich zbierać:(
  12. To skoczę do apteki tylko czy do jutra coś pomoże? Aha, byłam z młodym u tego chirurga naczyniowego, to że mu pękają naczynka to taka jego uroda i nic się z tym nie zrobi, zrobił usg żył i niby wszystko ok. A jak mu będą przeszkadzac np na twarzy to laser pozostanie. Tyle, że moja mama po laserze miała tak twarz poparzoną, że rok do siebie dochodziła:/ Ale odszkodowanie wywalczyła.
  13. senioritka oba znieczulenia - ZZO i podpajęczynkowe są w kręgosłup i jestes świadoma i dzidzię zobaczysz od razu. Tylko po narkozie musisz się wybudzić a narkozy raczej nie stosują jak nie ma wskazań.
  14. Mamucha jeszcze spytam - przydał się odciągacz pokarmu w szpitalu? Ja spakowałam ale czy trzeba? Torba mi pęka w szwach a rzeczy dla dziecka nie ma:P Ale słyszałam że nawet lepiej mieć swój kubek i sztućce
  15. Hej laski! Ewela masz racje, jakby to ordynatorzy byli kobietami to by znieczulenia były dostepne. A gaz to podobno weszła jakaś ustawa że musi być. Ale to nic nie daje. Słabsze niż głupi jaś, już wolę poprosić o głupiego jasia przed cesarką. Ja jestem przeziebiona, mam kaszel i gardło mnie boli ale co miałam zrobić jak łąpało mnie przeziębienie,nie mogłam brać leków, piłam mleko z miodem, herbatę z cytryną a to nic nie dało. senioritka ja Ci powiem, że mimo mojego drugiego dziecka nie wiem czy umiałabym dokładnie poznać, że to już bo bóle miałam i dzisiejszej nocy i z twardnieniem brzucha ale po 2 godzinach przeszło. W 1 ciąży odszedł mi czop i to był dla mnie sygnał. Mam stresa jak nie wiem, nie sądzilam, że się będę denerwować, przecież wiem o co chodzi ale jednak są nerwy czy wszystko pójdzie ok, czy z dzieckiem będzie ok...
  16. Czesć dziewczynki:) Piję z wami kawke a potem ostatnie przygotowania, muszę pranie zrobić, dopakować kilka rzeczy itd. A jestem przeziebiona, mam kaszel i chrypkę bo naturalne leki jak mleko z miodem czy herbata z cytryną nie pomogły - teraz woda z solą mi stygnie bo zrobiłam do płukania gardła. Mam nadzieję, że cesarki mi przez to nie przełożą, mam 37,2 st więc nie najgorzej. Pogoda u nas beznadziejna, pada i jest ciemno i szaro co nie sprzyja dobremu humorowi:(
  17. Ewela bo właśnie o tamte rany trudniej dbać bo ani nie podsuszysz spirytusem, ani nie masz możliwości ciągle wietrzyć bo jak tu leżeć z rozwalonymi nogami przy innych pacjentkach a brzuch można odsłonić:) Ja już tu pisałam że jedyne jakieś uciążlwiośći miałam to z wypróżnianiem, kilka dni potrzebowałam "wspomagaczy" ale może po normalnym porodzie byłoby to samo
  18. Jak wrócę do domu, bo nie wiem czy tam będą warunki bym laptopa miała - nie mam tabletów ani netu w komórce, więc może dopiero się odezwę jak wrócę.
  19. Ale wypowiadają się te co nie mają porównania. Poczytaj inne tematy na kafeterii - okazuje się, że 90% tych co miało cc są zadowolone i drugi raz by też tak chciały rodzić a z sn to już różnie bywa. Jeszcze jak ktos ma możliwość ZZO do naturalnego porodu to co innego ( jak miała Mamucha) ale bez znieczulenia a masz rodzić 15 godzin bo to różnie bywa to ja dziękuję, ja ostatnio zwijałam się w nocy przy bólach pewnie w 1/20 takich jak porodowe a już miałam dość.
  20. knika - jakie odcierpieć:D?? Ja po cesarce się czułam jak nowo narodzona:) Nic nie bolało, nie ciągnęło, latałam po korytarzu jak głupia a to do położnych pogadać - bo takie fajne były a to się zważyć ( w łazienkach wagi stały) a to dziecko odnieść - a one krzyczały że dźwigać nie powinnam. Teraz może trochę być gorzej bo będę miała cięcie w tym samym miejscu co pierwsze ale i tak wolę to niż poród siłami natury - jestem mało odporna na ból i wolę tak:) Blizna szybko się goi bo jest sucha z dostępem powietrza,, można psikać spirytusem, trudniej dbać o bliznę na dole. Także spokojnie:)
  21. Asiamt to za 50 zł to i tak niedużo wziął laryngolog. Ja tez wszędzie prawie prywatnie chodzę bo jak cos mi dolega to dolega mi TERAZ a nie zaplanuję że za 3 miesiące coś mi będzie. Pisałam w innym temacie, że dostałam skierowanie do chirurga naczyniowego dziecięcego dla syna bo mu naczynka pękają. Ale nie ma w całej Polsce żadnego chirurga nacz. dziecięc. na nfz:) No i zapisałam go do chirurga naczyniowego zwykłego - dzisiaj idzie z mężem - zobaczymy co mu powie. A szkoda mi płacić kolejnych pieniędzy jak mu powiedzą, że jest za młody by cokolwiek coś z tym robić. No ale nic nie poradzimy a na temat nfz można by eseje pisać:)
  22. Dziekuję kobrietta:) Z tego co wyczytałam może Asiamt będzie nastepna:D
  23. Czesć dziewczynki:) Wczoraj byłam u lekarza, potwierdził cesarkę w czwartek, mam na czczo się zgłosić o 7.30 i już mam stresa:) Pisałyście o służbie zdrowia, nie wiem jak w innych krajach ale u nas to jest mafia. Serio. Ale fakt, że kto chce może korzystać z bezpłatnej służby zdrowia ale jak? Neurolog czekasz pół roku, neurochirurg jeszcze dłużej itd, itd. Mój syn ma ucho zatkane chyba od kataru, kropelki nie pomagają wiec zadzwoniłam do przychodni czy mu przepłuczą, niestety musi to laryngolog zrobić i teraz albo idę za 150 zł prywatnie albo czekam z pół głuchym dzieckiem 3,5 tygodnia:) ( taki najbliższy termin znalazłam) wiec co z tego że służba darmowa jak te kolejki powodują, że idzie się i tak prywatnie a na kase chodzą babcie, które z nudów raz na miesiąc odwiedzają lekarzy:)
  24. Hej laski! Ja jestem w domu. Doktorek przebadał mnie, nie ma rozwarcia, nawet główka porządnie nie zeszła, żadnych objawów porodu, pytałam skąd ten ból - mówi, że pewnie zrosty po 1 cesarce i nacisk dziecka - podobno przy drugim dziecku bóle takie są normalne. Jakby co brać 2 apapy i ciepłą kąpiel - co robiłam. Oglądał na usg dokładnie bliznę, mówi, że nie rozchodzi się, że jest z nią ok, więc zostaje tak jak miało być. Zgłaszam się pojutrze na 7.30 na czczo na oddział. I będę w tym dniu miała cesarkę. Pytałam o znieczulenie i nie będzie to ZZO tylko podpajęczynkowe a wiec dla mnie to nowość. Też w kregosłup ale bez tej rurki, która non stop dozuje znieczulenie. Dowiedziałam się że cięcie będzie w tym samym miejscu a więc bardzo nisko bo nisko miałam pierwsze cięcie. Zaczynam mieć stresa:) Sprawdzam po 3 razy czy wszystko spakowałam a i tak boję się, że coś zapomnę. Dziewczyny Marien i Mamucha jak Wam zazdroszczę, że Wy już po.
  25. ewela dzięki ale jeszcze może się okazać, że pan doktor stwierdzi, że nic się nie dzieje i że mam czekać czwartku a ja już kolejnej takiej nocy chyba bym nie wytrzymała. Zobaczymy. Już sama nie wiem co lepsze bo zaczynam się denerwować...
×