Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aaa_wazka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aaa_wazka

  1. Hej:) Monika dzięki ale Ty tez dzisiaj masz wizyte, nie? Dam znać wieczorem bo na 17 jadę. Nic dzisiaj mi się nie chce, jakaś baaardzo zmęczona się czuję.
  2. Ewela skorzystam...nie chce mi się dzisiaj gotować. Chłopom chyba pizze zamówie:/
  3. Hej:) Termin poznam dzisiaj bo na 17 jadę do lekarza i mam nadzieję ze znowu mnie w konia nie zrobią!! Ja też wczoraj cały dzień leniuchowałam, a dzisiaj noc miałam straszną, myślałam, że to skurcze, obudziłam męża, wzięłam apap i wlazłam do wanny. Po godzinie przeszło a teraz spałam:) Wiecie co, ja tą linię na brzuchu mam jasną ale kurde poorobiły mi się ostatnio pieprze, na brzuchu kilka i na twarzy dwa - jeden ciemny na samym środku brody:( Ciekawe czy to zniknie.
  4. Zapraszam, moja mama ma taki tańszy ekspres za 350 zł ale wpadaj:) Za to podobnie jak Ty zawsze coś piecze - a to babki a to rogale:)
  5. Monika to na raty weź:D W końcu raz się żyje i marzenia trzeba spełniać:) Ja kawy też sporo piję, ale sypanej ( z gruntem jak to moja mama mówi) ale w pracy piłam w ekspresu i nie ma porównania, z ekspresu lepsza.
  6. Monika tez zawsze o ekspresie marzyłam. Może nie takim drogim ale w ogóle. Ostatnio moja mama kupiła ekspres i Ci powiem, że teraz jej nie zazdroszczę ile czasu zajmuje jej kawa i ile rzeczy jest potem do mycia:) Mleko w osobnym pojemniku do spienienia, jakieś garnuszki, do tego ekspres nie mieli kawy - ona sama musi zmielić...Cały rytuał. Ale ona jest zachwycona to i dobrze:) A plamy to nie wiem czym sprać:(
  7. Asiamt a teraz będzie placz z powodu bolącej głowy:D I co narobiłaś?:D
  8. Wiecie, że ja też:) Miałam zołnierzyki i auta ale kilka lalek też miałam. Po drzewach lubiłam chodzić itd. Nie wiem, może mój mąż ma więcej cierpliwości niż ja.
  9. asiamt ale mój już duży chłopak prawie 11 letni. Wiadomo tatuś w piłkę pogra,na komputerze pogra, mecz obejrzą a mama to ta od dawania lekarstw i pomagania w lekcjach;/ I teraz będzie drugi syn i bedzie to samo, z córką bym chociaż lalki poubierała:D
  10. Asiamt na pewno wie, że go kochasz. Mój też był szantażysta i pytał "czemu mnie nie kochasz" a ja pytałam czemu tak myśli to on mówił:"bo muszę sprzątnąć, bo nie moge słodkiego" - np przed obiadem itd: Dzieci tak mają:)
  11. Tylko do ojca to się garnie by na kolana mu usiąść - do mnie nie - tłumaczę to ciążą, że nie chce brzucha mi naciskać itd, ale jak COS WAŻNEGO ma do powiedzenia to do ojca ( to ważne to że bramkę strzellił na treningu albo asystę zaliczył) jakby mnie to nie obchodziło. Mam nadzieję, że jednak w miarę równo nas kocha:)
  12. Wiecie a mnie się wydaje, że mój męża bardziej kocha. Serio. Ja też więcej krzyczę a jak nakrzyczę to mam focha, mój mąż jak nakrzyczy za 5 min mu przechodzi i rozmawia normalnie.
  13. Dowi no rozumiem, przykro mi, że tak jest u Ciebie:( Ale kurcze w końcu mamy 21 wiek, wiec coś na pewno można na to zaradzić.
  14. Wczoraj byliśmy z naszym psem w lesie i mój mąż mnie pyta co będzie jak psina odejdzie...pomyśleliśmy że coś strasznego, my go jak domownika traktujemy...a potem pyta czy potem jeszcze psa będziemy chcieli mieć i ja mówię, że nie, a on, że na starość jak już dzieci nas oleją żeby ktoś nas kochał:D Egoista, ale pewnie wiele starszych osób tak traktuje zwierzaki - jak rodzinę, która już pewnie rzadko odwiedza...
  15. No i już głowa do góry:) U nas nawet kawałek słonka wyszło to od razu lepiej się czuję:)
  16. A ja się będę obijać, nic mi się nie chce, wczoraj posprzątałam, zrobiłam pranie, byliśmy an dużych zakupach wiec dzisiaj laba:)
  17. Dowi moze mnien wyśmiejesz, bo się nie znam, ale szyjka to powinna chyba być zamknięta? Czy tylko w ciąży jest zamknięta? Kurde nie znam się w ogóle. Asiamt to normalne, że dziecko tak powie, ale wcale tak nie myśli. Ja pamiętam jak mnie teściowa wkurzyła jak mojego syna pytała kto mocniej krzyczy - tata czy mama...i że jak ktoś będzie krzyczał to ma jej zaraz naskarżyć a dla małęgo dziecka to pożywka i pretekst by pomarudzić i wyolbrzymić - także spokojnie.
  18. No ja tak liczę na to, że jednak poród to nie 5 minut, ale już z brzuchem nie sądziłam, że bedę jeździć bo niewygodnie po prostu a oba auta musimy na zimę zabezpieczyć:) Asiamt - jesień to i nastrój gorszy...ważne ze z siusiakiem ok:)
  19. Hej, mnie jak czop odszedł ( w nocy) to w dzień urodziłam, więc to różnie bywa. Pogoda u nas się spaskudziła a w piątek ma padać śnieg wiec chyba jeszcze torbę dla dziecka przepakuje i włożę jakieś cieplejsze rzeczy:)
  20. Hej dziewczyny! Dowi współczuję bólu, chociaż nie znam zbytnio Twojej sytuacji - z jakiego powodu otwierał Ci macicę? Strasznie to brzmi... Dzisiaj w tv mówili że w piątek ma padać śnieg i nam się przypomniało, że w autach nie mamy opon zimowych a jest to wyprawa do Piły bo tam mamy nasze opony ( u nas nie ma gdzie składować) Ja już byłam pewna, że dopiero na gwiazdkę pojadę do rodziny a tu kilka - kilkanaście dni przed porodem czeka mnie podróż 100 km:) Mam nadzieję, że akurat wody mi nie odejdą. A strach trochę jeździć na letnich oponach jak ma tak nagle zima przyjść.
  21. Hej!!! Ja noc też miałam niefajną. A to siku, a to biodro bolało, a to ręka zdrętwiała... Palce u rąk mam takie spuchnięte,że ciężko mi poruszać rękami:( A poza tym jutro wizyta więc się denerwuję. Potem do fryzjera bo po porodzie może być ciężko:) Jakie plany na dziś?
×