aaa_wazka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aaa_wazka
-
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niestety, ale też jakoś dziwnie nasza policja działa bo jeszcze nie słyszałam, żeby cokolwiek się znalazło. Jak rodzice mieli działkę to regularnie była okradana. Teraz mamy dwa stare auta i wiemy, że nikt ich nie ruszy:) A jakby wzięli to nawet szkoda by nie było. -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja myśle, że męża też śledzili bo akurat tydzień na szkoleniu był. A najlepsze, że mieliśmy wykupione miejsce parkingowe i ze zazwyczaj stał na parkingu strzeżonym ale wtedy mąż wrócił późno a na drugi dzień raniutko jechaliśmy do rodziny i mu się odprowadzać nie chciało:/ -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
marcysia a to w Polsce tak mieszkasz? Ja już przeczulona jestem, sąsiadce nawet psa spod sklepu ukradli -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nam auto spod okna, kilkuletnie ale męża wymarzone - my mieszkamy na parterze więc musiało to być szybko bo ja mam słaby sen i budzę się przy szmerach a wtedy nic nie słyszałam. -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nam auto spod domu ukradli więc taki rower to dla złodzieja żadne wyzwanie. Mojej tesciowej stary rower spod sklepu ukradli, taki byle jaki - żaden górski, także na wszystko znajdą się chętni a jak rowerki ładne to sprzedadzą pewnie. -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W środę dowiem się o terminie cesarki, ale mam nadzieję, że pod koniec miesiąca. -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Fajnie by było:) Ja nie mam teraz kurtki żadnej bo w zadną swoją się nie mieszczę i chodzę w męża, długo było ciepło więc nie było konieczności kupwowania a teraz już się nie opłaca, dlatego taka temperatura mnie cieszy:) -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny:) Podobno weekend ma być bardzo ciepły, koło 20 stopni ale wierzyć mi się nie chce. Wczoraj byłam w lesie na grzybach i sporo ich jest, a potem pojechaliśmy na cmentarz bo 1.11 nie będzie jak. Miłego poniedziałku:) -
Hej dziewczyny:) Ciężarówko w niedzielę to okien nie wymieniają, za dwa tygodnie mają dopiero przyjść:) Ale już powiedziałam, ze palcem nie tknę - najlepiej jakby wymieniali jak będę w szpitalu, mąż niech sobie radzi. Ja byłam w Pile, najpierw w lesie na grzybach - bo tam tego pełno, potem na obiedzie u mamy i pojechaliśmy na cmentarz bo 1.11 nie będziemy więc znicze pozapalaliśmy teraz. A wieczorem oglądaliśmy Gniew Tytanów ( po raz drugi) I teściowa mi dała całą wielką michę kopytek ( ona jak coś robi to od razu ogromne ilości) więc mam obiad na 2 dni bo gulasz też dała. Miło, że pomyślała, że już sił nie mam stać przy garach. Marien tak jak pisałaś, szybko się męcze, już wolę iść niż stać jak stoję to mi jeszcze gorzej
-
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej, Kobrietta - to drugi syn, pierwszy ma 10 lat:) I w ogóle miłej soboty:) -
hej! Ja poranny ptaszek to jestem w tygodniu jak młody do szkoły a mąż do pracy, w weekendy to spimy długo i długo się wylegujemy. W końcu nie obejrzeliśmy tej Kobiety w Czerni bo już ten film oglądaliśmy:) Obejrzeliśmy Słaby Punkt z ulubionym aktorem ciężarówki. Ryanem:) Dzisiaj mam labę bo mąż posprzątał, poodkurzał i chyba sobie popołudnie filmowe zrobimy i obejrzymy wszystkie części Milczenie Owiec. Cieżarówko no to jak masz net to czekamy na relacje:) Wgłowiesieniemieści - widzisz, mnie tylko sąsiadki zaczepiały pytając "ile jeszcze będę się kulac:P" a tak obcy nikt nigdy, w kolejkach nie puszczają i jeszcze przyspieszają do kasy bym czasem pierwsza nie stanęła:D
-
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
35:) Ale jak już pisałam czuję się na 25:D -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Monika hm - w środe będę znała termin cesarki - ale jeszcze w tym miesiącu najprawdopodobniej, więc na razie się obijam:) A czuję się na 25 lat więc może coś w tym jest:) -
Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?
aaa_wazka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mogę oddać trochę czasu ale już dużo mi go nie pozostało bo pewnie do konca miesiąca a może i nie ( w środę dowiem się o terminie cesarki) A ja młoda nie jestem - raczej starszawa:D -
A ja w klapkach chodzę jak nie pada. Bo nie mam sił wiązać butów aby wyjść do sklepu który jest ode mnie 50 m lub z psem dookoła bloku i może na mnie się dziwnie patrzą ale mam to gdzieś. Oczywiście na dłuższe spacery czy do galerii jak jedziemy to ubieram normalne buty. W kozaki chyba nie wejdę, dopiero po porodzie jak opuchlizna zejdzie. A innych ubrań nie kupuje, wg mnie nie ma sensu na 2 tygodnie, może 3 kupować. Mam kilka tunik wełnianych, które teraz już nie są tunikami a raczej kamizelkami:D ale ważne że się mieszczę, były nad kolano - teraz ledwo przykrywają tyłek, od męża pożyczam sweter taki na zamek i jego kurtkę przeciwdeszczową i myślę, że wytrzymam te parę dni bo wiem, że jak teraz bym coś kupiła to ubrałabym 2 razy i do wywalenia po porodzie. A mam kilka bluzek takich "rozciągliwych".
-
Marien - no cesarka trwa krótko samo cięcie, wyjęcie dziecka, łożyska itd i szycie. Wiadomo wcześniej to przygotowanie (lewatywa,golenie) i podanie znieczulenia i cewnika ale to wtedy nie leżę na płasko na plecach. Na obiad mam mielone i makaron bo nie chce mi się ziemniaków obierać. Nie umiem na siedząco - a jak stoję to po 5 min już nogi mi robią się jak z waty, jakoś tak się nauczyłam, że nie umiem nic na siedząco robić ( mój mąż i obierze pyry i nawet zetrze siedząc w fotelu - rozmiesza sos czy inne rzeczy. Kładzie wiadro na smieci między nogami i obiera:) A jutro niech chłopy robią obiad. W niedzielę jedziemy do Piły - bo muszę ojcu coś zawieść i przy okazji pojedziemy na cmentarz bo niestety 1.11 nie będziemy na grobach. Takze obiadek u mamusi:) Spuchły mi palce i dłonie. W ogóle już jakaś taka cała jestem jak maskotka Michalin. ( ta od opon) Miłego popołudnia dziewczyny! A ciężarówka coś się ostatnio obija i mało pisze:(
-
Dzień dobry! Ja dzisiaj wczesnie wstałam bo szłam na pobranie krwi. Ze spaniem też mam problemy, wiercę się, pozycji nie mogę znaleźć a na plecach to już w ogóle spac nie mogę i zastanawiam się jak te 20-30 min cesarki wytrzymam jak teraz po 5 min na plecach już z oddychaniem mam problem. Żelazo też biorę od tygodnia, bo ginekolog powiedziała że przed cesarką musi być dobra morfologia ( bo się krwi sporo traci) i oprócz tego magnez. A ospała jestem. Dzisiaj pierwszy raz chyba w nocy mróz był bo jak wsiadłam do auta to na szybie jeszcze została cienka warstwa lodu. A cieszyłam się, że ładna, słoneczna jesien. Wgłowiesieniemieści - obiecałaś się odezwac i co?:)