what_you_want

pati nie przyspieszaj niczego u siebie, czas pokaze jak sytuacja sie rozwinie:) wczesniej czy pozniej wyjdzie na jaw jakie niemiec mial zamiary. a co do eksa to nie wstydz sie tego, ze on teraz wybral imprezy. i nie wstydz sie tego, ze kiedys ( byc moze) przyjmiesz go z powrotem. rzadko kiedy sie zdarza, ze z pierwszym partnerem zostaje sie do konca zycia bez jakichs przerw, rozstan. a nawet jesli ( moja mama tak miala) to i tak facet musi sie wyszalec w mlodosci. wiesz.. kazdy kiedys musi sprobowac piwa, imprezy, beztroski, kazdy jest ciekawy jak to jest, kazdy chce poznac choc odrobinke tego beztroskiego i rozpustnego swiata i nie ma w tym nic zlego. nie znam chyba mezczyzny, ktory od samego poczatku do konca kochal i sypial tylko z jedna dziewczyna do starosci. po prostu nie znam. i po rozmowach z kolegami chyba w takie cos nie wierze. takze chodz z podniesiona glowa, bo ty nic zlego nie zrobilas:)

pati dzieki haha

kania 26 ja tobie rowniez zycze szczescia i tego zebys juz nigdy go nie zranila, super z niego facet docen go, bo np ja o takim marze:) aaa no i zeby karma do ciebie nie wrocila... bo ja mam przeczucia, ze do mnie wrocila niestety. nigdy nikogo nie zdradzilam, ale zranilam wielu chlopakow i kiedys nie mialo to dla mnie znaczenia zajety czy nie. ale nie chce sie rozpisywac. kiedys zrobilam cos zlego i juz.

kania 26 ale ja nie pisalam tego co ty piszesz... ze w facecie siedzi zdrada. przeciez wyraznie pisalam, ze nie KAZDY zdradza jak pan wokulski probowal facetow usprawiedliwic żadza, prosze uwazniej czytac moje posty bo znowu wybuchnie jakas awantura a nikomu to nie jest potrzebne.

kania 26 madry polak po szkodzie:) no to teraz czas na bycie perfekcyjna partnerka:) zycze wytrwalosci i szczescia

pati to nie pokazuj ze czekasz! poznaj jeszcze kogos, spotykal sie jeszcze z kims, jak niemiec poczuje sie olewany to moze sie zastaowi i pospieszy sie, a nie bedzie trzymal cie w niepewnosci

sosenku dziekuje:) a najbardziej podoba mi sie to, ze moja mama wcale nie chodzi i nie opowiada jaki to z niego ideal i super uczciwy czlowiek. doskonale wie jaki byl i ze dopiero dupa mu siadla jak juz sie wyszalal. i bardzo dobrze pamieta to jaki byl, wcale tego nie koloryzuje ani nie zapomniala. gdyby zaczela mowic jakim jest wspanialym, uczciwym i lojalnym mezem zwyczajnie by klamala. jak na razie to ty mozesz mowic tak o swoim obecnym i hipokrytka, bo macie wlasnie tych facetow, ktorzy sa warci zachodu i poswiecenia:))

pati ale skoro poswieca ci tyle czasu na skype'ie to jednak cos to znaczy....

soseneku moj tata chcial dominowac i sie rzadzic, sam chcial imprezowac, a mame najchetniej zamknac w domu, ale moja mama sie nie dala. ma swoj charakter, umie walczyc o swoje i ujarzmila mojego tate, kotry obecnie jak i od wielu lat chodzi jak w zegarku.

sosenek ojciec mojego taty ( dziadek) bil i ponizal babcie. moj tata to wszystko widzial i na poczatku znajomosci i malzenstwa z moja mama tez chcial byc panem i wladca. wspominalam ze kilka miesiecy przed slubem umawial sie jeszcze z innymi dziewczynami. po slubie chcial byc panem i wladca, ale moja mama sie nie dala i walczyla o swoja pozycje w zwiazku. z moim tata nie bylo jej latwo... ale teraz kiedy juz ma 50 lat siadl na dupie, jest kochajacym i fajnym mezem, ktory bardzo troszczy sie o swoja zone i nie widzi poza nia swiata.

sosenek, pan wokulski a moj tata tez pocohdzi z patologicznej rodziny - ojciec cale zycie bil i ponizal matke, do tego pewnie zdradzal i jakos moj tata tez nie byl w porzadku;/ podobala mu sie ta dominacja mezczyzny w zwiazku i chcial prowadzic podobny model rodziny, ale moja mama nie daje sobie w kasze dmuchac i to on chodzi jak zearek - w koncu musze to po kims miec haha

panie wokulski nie odpowiedzial mi pan na pytanie dlaczego faceci w swoim zdradzaniu nie widza nic zlego,a jak kobieta zdradzi to ja cale zycie ponizaja i bija? ( nie zawsze, ale w mojej rodzinie tak bylo)

pan wokulski albo np jak mamy okazje, zeby okrasc kogos. powiedzmy 1000 zl i to tez jest zadza jakas tam nasza, ale mimo wszystko ja bym nie ukradla! jasne, ze by mnie kusilo i przez chwile bym pomyslala, ze moze ukradne, ale przeciez mam rozum, przeanalizowalabym ze to nieuczciwe, ze ktos na te pieniadze ciezko zapracowal i pomyslalabym jak ja bym sie czula gdyby ktos mnie tak okradl.poza tym przeciez moglby ktos mnie podac na policje - konsekwencje. trzeba umiec przewidzeic konsekwencje i sie zastanowic co nam to da. a jesli facet sobie w glowie przemysli, a i tak wybiera zdrade niz swoja kochajaca zone i male dzieci to co to za facet;/ to podle bydle, ktoremu z checa ucielabyam jaja

pan wokulski ja tez sie nie zgadzam z ta żadza tak do konca, bo gdyby tak bylo to KAZDY facet nie umialby sie opanowac. a jednak sa tacy ktorzy nie zdradzaja:) zdrada tez wystepuje jak facet choc trosze sie znudzi swoja kobieta. dopoki jest w fazie silnego zauroczenia, zakochania watpie zeby zdradzil, wtedy nawet nie interesuja go inne - ja tak mialam ze swoim eksem. on dopiero zaczal sie interesowac jak juz troszke sie do mnie przyzwyczail itp jak zaczal miec kolezanki i wtedy cos mu sie zmienilo w glowie. zobacz panie wokulski jakos przez caly zeszly rok do teraz nie zdradzil...(od marca) bal sie. zrezygnowal ze znajomych, ktorzy mieli na niego naprawde silny wplyw ( widzial pan zdjecie z imprezy, nie latwo wyrwac sie ze szponow takich ludzi...) jednak umial sobie odmowic... a oni ciagle za nim chodzili, namawiali go itp ja nie mowie, ze faceci nie maja ochoty zdradzic jak im sie ktos spodoba - maja. ale musza tez zdawac sobie sprawe z konsekwencji, przemyslec czy warto tak kogos ranic i niszczyc caly swoj zwiazek ( czasami wieloletni) i rodzine na rzecz jakiegos glupiego seksu z inna kobieta. wybaczcie no ale przeciez cipe to kazda ma taka sama;/ wiec czego on u niej szukal... my tylko wygladem sie roznicy, ale narzady rozrodcze przeciez mamy takie same.

pati mam dokladnie tak samo:) i tak samo uwazam, ze too wszystko duzo znaczy i on powinien sie okreslic. a moze zanim sie na nim wyzyjesz i juz calkiem z niego zrezygnujesz sporbuj z nim szczerze pogadac jak on to widzi?

pati tez uwazam, ze to jeszcze nie czas na nowy zwiazek. sosenek weszla w nowy zwiazek, potrafila. ja tak szybko nie potrafie. teraz jestem uodporniona na facetow. nie umiem sie zakochac, zauroczyc, musi minac troche czasu. przerwa miedzy moim pierwszym a drugim chlopakiem wyniosla 2 lata:)

pati pisz co sie dzieje? wszystko bez zadnego skrepowania:* nie jestes tu sama sosenek a ty sosenku o nic sie nie boj w przyszlosci! pamietaj nie jestes sama:)

sosenek zobacz jakie my teraz madre i ostrozne bedziemy:* nawet nie wiesz jak mi milo, ze przeczytalas tamta historie, bo naprawde byla dluga i spodziewalam sie, ze kazdy to oleje. jak widac ludzie z for to tez ludzie, ktorzy cos przezyli, nie mozna ich ignorowac. takie przypadki chodza po ludziach, nigdy nie wiemy co nas spotka. marcelina nie byla na to gotowa, my juz znamy jej historie i bedziemy ostrozniejsze. weszlam przez przypadek na ta stronke, bo chcialam cos przeczytac o zdradzie i zobacz ile tam ludzi jest zdradzonych!!;/ http://www.zdradzeni.info/news_cats.php?cat_id=3. jakbys kiedys wpadla na jakas fajna ciekawa historie z ktorej mozna sie cos nauczyc to wklejaj na forum, na pewno przeczytam:)

hipokrytko ok dziekuje:))

hipokrytko ten ksiezyc jako iluzje moze zinterpretowac, ze on sobie jeszcze tlumaczy ze sie jeszcze zejdziemy - czesto mi to pisze. to moze byc wlasnie ta iluzja, ze on sie łudzi, ze ja mu zaufam jeszcze kiedys:)

hipokrytko zadowolona! co do jego sytuacji i tej iluzji tez sie z tym zgadzam. sama napisalam kilka postow wczesniej, ze nie wierze ze mozna zalowac seksu bo jest to przyjemne i swiadomie sie na to zgodzil, a zaluje tylko ze sie wydalo. bardzo ogolnikowe to wszystko, ale trzyma sie kupy:) dziekuje:*

wszystkim dziewczynom, ktorym sie nudzi polecam przeczytac:) http://marcelina.blox.pl/2012/07/List-kochanki-do-zdradzonej-zony.html uwielbiam takie wpisy. wiele mozna sie z tego nauczyc. mimo, ze troszke dlugie naprawde polecam. uczcie sie na czyichs bledach:) nie chodzi mi o ten list od kochanki, ale o odpowiedz! ktora jest przepiekna

sosenku ja cie absolutnie nie namawiam do pisania z nim! tylko tlumaczylam ci jak ja to wszystko widze:) mysle, ze jak chcesz sie zemscic to w tym przypadku najlepsza zemsta bedzie obojetnosc i ukladanie sobie szczesliwego zycia z nowym facetem:) nic wiecej nie trzeba:) eks powoli zaczyna cie doceniac, a przeciez tego kazda z nas pragnie - byc doceniona:)

hipokrytko haha ok! hmmmmmmm no to pytanie nr 1. Czy gdybym z nim zostala zdradzilby mnie jeszcze kiedys? 2. Co on teraz czuje tak naprawde? 3. Kiedy znajdzie sobie nastepna dziewczyne ? :)

hipokrytko wszystko co tylko sie da wyciagnac z tego tarota chcialabym wiedziec;p