what_you_want

ja tez uwazam, ze kocha sie za cos:) zawsze tak uwazalam i kiedys nawet o tym pisalam, ze na milosc trzeba sobie zasluzyc, starac sie i dbac o nia

pati dokladnie, musisz to odchorowac, te forum mi w tym pomoglo w odchorowaniu tego. zobaczysz, ze przyjdzie czas ze poczujesz sie lepiej. ja tez starsznie cierpialam, ale mowie ci wszystko da sie przezyc. juz najgorsze jest za toba:)

kania 26 spokojnie nie jestesmy glupie, a z panem wokulskim juz troszke sie zżylysmy, ale dziekujemy za troske hehe ja bede trzymala kciuki, bo wiem ze on bedzie sie cieszyc ze zechesz wrocic. tylko zrob to subtelnie, nie mow wprost. zacznij wiecej do niego pisac, interesowac sie nim, niech to uczucie narodzi sie na nowo, nie wyskakuj od razu z haslem " badzmy razem". zakochajcie sie w sobie na nowo:D

pan wokulski napisalam do pana maila z pytaniem z jakiej miejscowosci pan jest, doszlo?

pati ja ciebie doskonale rozumiem, bo ja "kochalam" najmocniej wlasnie wtedt jak moj byly sie zabawial.... i ty masz teraz to samo. jak moj byly wydupczyl juz inna i zechcial wrocic do mnie to moje uczucia byly juz duzo mniejsze... ty masz dokladnie to samo. tylko wiecie co ja wam sie przyznaje od razu. ja nie mowie, ze nigdy do niego nie wroce. ja wlasnie mysle, ze za jakis czas do niego wroce jak kilka facetow kopnie mnie w dupe hehe pati mamy duzo do wybaczenia swoim facetom, moze kiedys spojrzymy na nich bardziej przychylnym okiem? moj tata tez robil moja mame w konia, a teraz sa tak wspanialym malzenstwem... on docenil ja dopiero jak dorosl jak juz byl mezczyzna a nie 20 kilkuletnim chlopaczkiem. ciezko jest znalezc faceta, ktory zawsze, do konca zycia bedzie w 100% fair wobec nas pati... gdybym ja mialam palic za soba mosty to musialabym chyba tylko kochac swojego kota... bo kazdy kiedys mnie zawiodl

kania 26 "Kocham go ale glupio mi sie tak nagle pojawic w jego zyciu. Jak mialabym mu spojrzec w oczy i powiedziec ze zaluje, wstydze sie." - a zostawiac go dla innego sie nie wstydzilas????.... no niestety ale wracanie z podkulonym ogonem nie jest przyjemne, ale pomysl sobie jakie nieprzyjemne bylo dla niego porzucenie dla kogos innego;/

kania 26 bardzo potepiam twoje zachowanie!! bardzo. to nie fair potraktowac kogos jak zabawke. wlasnie o to mi chodzilo klocac sie z "do mnie", ze teraz wrocilabys do swojego chlopaka,a on by cie wychwalal nad niebiosa ze jestes taka lojalna, wspalaniala, uczuciwa, jestes bardzo dobrym czlowiekiem to bym go wysmiala. jasne, ze on moze sie cieszyc, kochac cie i byc dumny z tego ze z toba jest, ale ludzie ktorzy widzieli jego cierpienie i znaja wasza historie nie nabiora sie na to jaka super jestes dziewczyna, bo NIE JESTES. jezeli twierdzisz, ze naprawde go kochasz i chcesz zostac z nim juz na zawsze, a nie ze za rok znowu spodoba ci sie ktos inny i odejdziesz to idz i blagaj na kolanach o powrot. jesli on cie kocha to na pewno sie ucieszy. tylko teraz musisz mu to wszystko wynagrodzic, teraz musisz byc idealna. nie masz pojecia ile on wycierpial... naprawde powinnas teraz sie o niego postarac, bo chlopak sobie zasluzyl na to!

pan wokulski , pati jesli pati kocha to poczeka:) nie pali sie, (kurcze glupio mi to pisac bo wyjdzie, ze szukam zaczepki,a nie o to mi chodzi) ale jak sie kocha to mozna poczekac nawet 7 lat i dopiac swego prawda? takze spokojnie

pan wokulski, pati moim zdaniem to blad teraz isc do eksa i "prosic" o powrot, to bardzo duzy blad, on jeszcze cieszy sie wolnoscia, nie bedzie mial szacunku dla pati, dajcie mu czas, chlopak musi dostac kopa w dupe do kilku lasek zeby docenic pati i sam wroci. teraz sama sobie strzelilaby w piete. ja np nie umialabym jeszcze isc na spotkanie i probowac dac szanse swojemu eksowi, to on zawiodl i on musial sie postarac, moze wlasnie dlatego obecnie tak sie o mnie stara. mam nadzieje ze u pati bedzie dokladnie tak samo jak u mnie

pati pati nie pisz tak:( ja bym cie przytulila, jestes taka fajna dziewczyna. na pewno poznasz jeszcze nie jednego. kazdy bol kiedys mija, wydaje mi sie ze te zdjecia z eksem doprowadzily cie do tego stanu... kurcze to nie ejst tak, ze on jedyny tak robi... wiele mlodych facetow czuje chec wybawienia sie. ciezko jest byc od poczatku do konca z jedna dziewczyna. oni sa ciekawi jakie sa inne, jak jest z innymi. nie przytrafilo sie to tylko nam. faceci juz tacy sa... to jest zwykla ciekawosc, jak juz zobaczy ze te dyskoteki tak naprawde do niczego nie prowadza to dopiero wtedy doceni jaka mial dziewczyne... a wtedy ty bedziesz pania sytuacji i zrobisz z nim co zechesz:)

http://www.kowbojki.pl/pokaz/czy-to-budowanie-zwiazku-na-czyims-nieszczesciu-386913 - prosze bardzo, fajny przyklad. sadzac po komentarzach innych osob nie tylko ja nie pochwalam odchodzenia do chwilowo "lepszej" osoby a jak nie wyjdzie to powrot z braku laku. jak ktos odchodzi to juz pownien miec na tyle honoru, zeby nie wracac. jesli odchodzi do kogos innego.

pati tak pati ja juz mam takie podejscie, nie ze chce kogos ranic, przeciez nic nie bede obiecywac. ale np w sobote jestem juz umowiona na impreze z tamtym gosciem i mam zamiar dobrze sie bawic. na nic sie nie nastawiam. bedzie co ma byc:) jest tyle fajnych chlopakow, nie nastawiajmy sie tylko na jednego. flirtujmy z iloma sie az w koncu ktos sie w nas zakocha i wtedy mozemy dac mu szanse najwyzej haha nigdy nie zakochujmy sie pierwsze!;p

pati na milosc przyjdzie czas, masz na to cale zycie:)

pati a 27 lat ma.... "do mnie" mam nadzieje ze nas czytasz:)))))))) ty i twoje "madre" haselka, ze im wiecej sie ma lat tym bardziej dojrzalym sie jest hehehe pati mowie ci olej go, mysl teraz jak, co ma byc to bedzie. jestesmy mlode cieszmy sie z tego. kiedys jak popatrzysz na swoje zdjecia to sobie powiesz " kurcze jaka ja bylam piekna i marnowalam czas na jakichs glupkow, zamiast wyrywac jak najwiecej kolesi" oni wlasnie tak robia. im wiecej zalicza lasek w mlodosci ( i nie tylko w mlodosci) tym wieksza frajde maja. ty tez teraz flirtuj, pokazuj swoje wdzieki ( a masz co) ciesz sie swoja mlodoscia!

pati to rob tak jak ja, ja przeciez nie mowie ze nigdy nie wroce do eksa. moze i wroce ale najpierw musze sie wyszalec z tymi zajebistymi. bede robic teraz tak jak faceci robia. wroce sobie z braku laku:)))) ty tez sie baw poki mloda jestes, jak sie wybawisz to zobaczysz ze i twoj byly w tym czasie zmadrzeje i moze jeszcze sie zejdziecie ( jesli tylko bedziesz tego chciala)

pati mozesz napisac to w inny sposob. np ze myslalam ze zblizyliscie sie do siebie bardziej i ze bedziecie teraz czesciej sie spotykac. albo ze mialas nadzieje, ze ten seks bedzie dla niego znaczyl cos wiecej niz tylko jednorazowy numerek... cos w ten desen. mozna tez napisac, ze mialas wrazenie ze cos zaczyna iskrzyc miedzy wami i czy puscic tamto w zapomnienie czy jak teraz bedzie wygladala wasza relacja?

pati ja bym zapytala wprost, tez bym sie wkurzyla i to bardzo. to co do lozka to chcial isc a zwiazku nie chce?;/ kolejny madry...;/ ja bym z nim to wyjasnila, na czym stoicie

pati moze jest zly, ze go wykorzystalas seksualnie hehe nie no staraj sie nie przejmowac, z nim az tak nie bylas zwiazana jak z eskem... skoro tak napisal to potraktuj to jako przygode. ja tez mialam tak wiele razy ze spotykalam sie z kims, robilam sobie juz nadzieje a nagle okazywalo sie ,ze zajety albo chcial tylko seksu... tez bylo mi przykro, ale szybko przechodzilo bo nie bylo takiej wiezi jak z bliska osoba, ktora zna sie dlugo

hipokrytko mialam 2 chlopakow ( na powaznie i dlugo) i to ja zrywalam mimo, ze oni zawodzili. ktos musi w zwiazku podjac taka decyzje. wiesz... im sie nie oplacalo ze mna zrywac... ja zawsze bardzo sie staralam, moi rodzice bardzo goscinni, ciezko bedzie im znalezc lepsza. jasne sa lepsze, ale te lepsze tez maja swoje wymagania. a oni maja problem z docenieniem drugiego czlowieka. wiesz jesli ktos daje mi do zrozumienia, ze chce byc ze mna ale na jego warunkach (ten pierwszy), w sensie ze sie panoszy, nie dba o siebie , jest nikim itp to ja w takie cos nie wchodze, albo np drugi postawia mnie przed faktem dokonanym - zdradzil sobie i chce dalej ze mna byc no to ja tez w to nie wchodze. kazdy ma wybor.

pati teraz wlasnie sama na wlasnej skorze przekonasz sie czy ci na nim zalezalo czy tylko byl zabawka. jak teraz sie czujesz? jest ci to obojetne czy poczulas do niego cos wiecej?

pati co sie potwierdza?? dlaczego dopiero w lecie??

hipokrytko, pati teraz wyslalam wam zdjecia chlopaka z ktorym flirtuje, jestem z nim umowiona za tydzien na impreze:D on ma 195 wzrostu! haaha nie wiem jak ja bede z nim tanczyc, masakra :((((((((((( co o nim sadzicie? to jedno zdjecie w czerwonej koszulce jest po bojce dlatego ma cos tam na twarzy czerwone

pati ja bym brala henrego, bo nie dosc ze przystojny, podobny do eksa to jest lepsza wersja charakteru:D

pati bo to sa wlasnie pozory heheh on byl silny i bic sie umial, ale przy mnie byl malutki;p ja duzo mniejsza od niego a zawsze rzadzilam w zwiazku, czesto tak jest ze male kobietki rzadza duzymi mezczyznami ( i nie tylko duzymi)

ja nie dostalam zadnego linka:(