Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

what_you_want

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez what_you_want

  1. do mnie u was chyba dobrze zrobila ta dluga przerwa... pozwolila ci zapomniec o wszystkich pretensjach... czas naprawde potrafi zdzialac cuda anno no dobrze, duzo osob tutaj ma w glebi nadzieje, ale nie oszukuj, ze myslalam ze bedzie ci latwiej nie pisac jesli ja powiadomisz, bo chodzilo tylko o to ze to bedzie taki maly szantaz emocjonalny na niej i bylas ciekawa jak zareaguje. naucz sie nazywac rzeczy po imieniu, a nie mamic innych bo nikt nie jest glupi.
  2. o wilku mowa:) wlasnie sie odezwal. wspominalam juz wam, ze jak np mysle o nim przed snem zle i placze przez niego to jemu snia sie koszmary i rowniez nie moze zasnac? haha czesto zdarza sie tez tak ze jak o nim mowie, mysle ( w tym wypadku pisze) to on sie odzywa... tylko nie mowcie mi nic o prawie przyciagnia;p on uwaza ze jestem wiedzma... haha ( tak sobie zawsze zartowal ze mnie)
  3. do mnie moj dzisiaj milczy, wiem ze caly dzien dzisiaj w pracy bo wczoraj mi pisal. moze to i dobrze, ze milczy i tak nie wiedzialabym o czym z nim teraz pisac. temat zdrady jest przewalkowany na 1000 roznych sposobow i juz nas to powoli zaczyna meczyc. potrzebuje jeszcze troche czasu dla siebie, oddechu, zastanowienia sie co dalej, nie chce dalej dusic sie w tym na pozor idealnym zwiazku. bo kazdy znajac moj wybuchowy charakter i jego dobre czyny oraz to jak sie mnie " slucha" uwaza go za ideal i ze to niby ja wydziwiam. ale sa to ludzie ktorzy nie znaja calej historii i tyle. anno " ciekawe jak zareaguje:/" - wiec chyba chodzilo ci o wywolanie litosci u niej badz prosby, zebys tego nie robila:)) klamczuszku ty;p a przed chwila byla wlasnie o tym mowa, zeby byc szczerym od poczatku do konca! ja tez moglabym sklamac " tak moj chlopak dzisiaj zasypuje mnie wiadomosciami od rana, pisze jak mnie kocha i uwielbia" - tylko po co? prawda jest taka, ze dzisiaj nie napisal, moze ma mnie w dupie? nie wykluczam tego, nie mam zamiaru sie oszukiwac. nie bojcie sie pisac prawdy!!
  4. pati no jasne, tu sie nie ma czego wstydzic. ja tez otwarcie pisalam jak moja psychika dotknela dna, ile nocy przeplakalam jak bylo mi zle... nigdy nie bronilam mojego chlopaka, nie koloryzowalam go, napisalam otwarcie co zrobil sama od siebie, nikt mnie do tego nie zmusil i czuje sie z tym duuuzo lepiej. jak ktos napisze cala prawde, wyrzuci to wszystko co lezy mu na sercu to od razu czlowiek czuje sie lepiej. przeciez wszyscy sa tutaj anonimowi, wiec czego sie wstydzic? ja sie nie wstydze porazek. i nie zalezy mi, zeby ktos mi zazdroscil czegokolwiek, bo tak naprawde nie ma czego:) a juz na pewno nie bede sie rozplywac nad tym jak igi chlopak chodzi i zachowuje sie jak debil. mnie by takie zachowanie wyprowadzilo z rownowagi i dostalby liscia w ten swoj glupi usmiech.
  5. do mnie slusznie zauwazylas, ze iga nie jest uczciwa... nie wiem tylko po co... kogo ona chce oszukac? nas? przeciez ona oszukuje sama siebie, ze niby jej to przeszkadza a na pewno czeka jak na zbawienie kiedy on przyjdzie porobic sobie z niej jaja:) bo tak nie zachowuje sie chlopak, ktoremu zalezy na dziewczynie. chlopak, ktoremu zalezy zachowuje sie powaznie i liczy sie ze zdaniem dziewczyny. tutaj na tym forum sa rozne osoby po przejsciach i nie latwo nas oszukac... to forum nie pochwala klamania i koloryzowania tylko szczerosc. i w tym wlasnie momencie pozdrawiam wszystkie osoby z forum, ktore potrafia otwarcie pisac o swoich porazkach zyciowych. jak widac nie kazdy to potrafi... wiec wielki szacunek, bo teraz ludzie wszytkie niedoskonalosci chcieliby zakryc a pokazywac sie swiatu tylko z jak najlepszej strony, a to zwykly falsz
  6. widze, ze kolejna awanturka sie zaczyna hahah to i ja sie dolacze:d jakze mogloby mnie zabraknac kiedy cos sie dzieje :D ( taki zarcik:D) "do mnie" zbyt steoretypowo patrzysz na slowo PSYCHOPATA. obecnie psychopata to niekoniecznie osoba, ktora lata z siekiera za ludzmi;p tylko osoba z problemami emocjonalnymi itp itp nie bede sie zaglebiac, bo to nie moja dzialka. no ale moze psychopata to zbyt duze slowo jak na tego chloptasia zalosnego:) dla mnie to zwykly EGOISTA. i jak ja czytam jak iga sie tutaj emocjonuje i rozplywa jak to on teraz ja nachodzi to krew mnie zalewa!! normalnie dziewczyno czy ty jestes slepia czy glupia?? ty masz sie czym szczycic?? chlopak cie ZDRADZAL miesiacami!! mial cie i nadal ma cie w dupie!! za grosz nie liczy sie z toba, z tym o co go prosisz. jestem ciekawa czy na co dzien tez jestes taka dupa wolowa zeby nie umiec powiedziec komus SPIERDALAJ? kazdemu dajesz sobie wchodzic na glowe? naprawde jest mi cie zal. bo jak moj chlopak po jednorazowej zdradzie zaczal o mnie zabiegac to czulam WSTRET do niego jak i do samej siebie, ze mu pozowalam na jakies zaloty. to jst PONIZAJACE. a ty teraz po 10 miesiacach jak juz sie wydupczyl, wyszalal czujesz sie wielce zaszczycona, bo on podbudowuje sobie toba swoje ego! tak kochana, on cie wykorzystuje zeby poczuc sie lepiej. on dobrze wie co czujesz, jego to bawi:) znudzilas mu sie i poszedl do innej , ogolnie olal cie na dlugie 10 miesiecy. ja takiego upokorzenia bym nie wybaczyla. ba! ja nawet nie wybaczylam jednorazowej zdrady i tygodniowej olewki a co dopiero 10 miesiecznej.... naprawde jest mi cie zal, nie wiem jak trzeba miec niskie poczucie wlasnej wartosci, zeby godzic sie na takie traktowanie.... dziewczyny posluchajcie pana wokulskiego, to jest facet, zna nature facetow lepiej niz my, on wie co mowi. i ja sie z nim zgadzam w niemalce 100% jak do tej pory.
  7. * miewacie. kilka dni przed zdrada czulam ten niepokoj... czulam ze cos sie wydarzy zlego...
  8. mam pytanie do kobiet na tym forum:) czy kobieca intuicja was nie zawodzi? miewac czasem przeczucia, ktore pozniej sie sprawdzaja? bo ja tak mam i jeszcze nigdy mnie to nie zawiodlo ( odpukac). jak psulo sie i doszlo do zdrady to czulam ogromny wewnetrzny niepokoj, nie moglam spac, ciagle chcialo mi sie plakac bez powodu, czulam ze cos jest nie tak. czesto mam tez tak, ze kiedy ja zaczynam czuc tesknote i taki uscisk w zoladku to on w tym czasie nie teskni... juz to przetestowalam. a kiedy ja np jestem spokojna ( ostatnie 2 tyg) to widze i przeczuwa, ze on cierpi... macie tez tak?
  9. dawco organow wreszcie gadasz z sensem. nie patrz na lzy. moj przez dlugo czas plakal, blagal mnie na kolanach, a ostatnio znowu wyrosly mu różki ( to, zebym nie uwazala sie za piekna bo sa lepsze) i znowu musialam go utemperowac...
  10. malao dokladnie! musimy zadbac o siebie! pod wzgledem intelektualnym rowniez:) dopiero jak w pelni zaakceptujemy i pokochamy siebie bedziemy w stanie stworzyc prawdziwy zwiazek:)
  11. Iga widze jakies podobienstwo z mojej historii, zafascynowanie nowym zyciem ( beztroskim ze znajomymi), fascynacja jakas dziewczyna... no i podobny okres kiedy to sie wydarzylo. ja nie rozumiem jednego. chcesz z nim urwac kontakt? no to urwij? co w tym trudnego?? przeciez to takie proste. jak cie wkurza powiedz, zeby spierdalal do tamtej laluni, zmien numer telefonu, w razie koniecznosci prace. jak sie chce to wszystko sie da. tylko ty nie chcesz chyba zrywac tego kontaktu... tak mi sie wydaje. bo probujesz tutaj sie przedstawic jak to on cie dreczy, ciagle cos chce a ty nie mozesz z tym nic zrobic. poza tym moim zdaniem koles wyszalal sie na boku, zrobil swoje a teraz probuje wrocic na stary lad, trzyma sie jako kolo ratunkowe. bardzo czesto tak jest. facet czuje chcec zabawy, chcec przezycia czegos nowego, ale gdy juz mu sie znudzi to cos nowego to chce wrocic na stare smieci... historia stara jak swiat.
  12. a teraz wlasnie zaczal sam na siebie najezdzac jakim jest chujem i jak sam siebie zawiodl i podobno nie jest dumny z tego co zrobil... widac przerwa na razie ma pozytywne skutki, zobaczymy jak dlugo:)
  13. pati dzisiaj napisal o 17, a nie o 14 hehe az tak latwo to z nimi nie ma, zeby codziennie pisali o godzine wczesniej ;p ogolnie pytal czy mu kiedykolwiek wybacze i czy Bog mu to wybaczy, bo wie ze jestem wierzaca dlatego chcial sie podlizac tym pytaniem o Boga...
  14. pati nie pisz! przemysl to... zobacz ile dni juz dalas rade. pomysl co ci to da? nic. lepiej przypomnij sobie zle chwile, moze ci to pomoze
  15. anno moze kiedys zrozumie, a moze stwierdzi, ze dobrze ze sie rozstalyscie bo nie pasowalyscie np do siebie. naprawde nie warto na sile kogos trzymac przy sobie... jak ktos chce odejsc niech odejdzie. lepiej byc samemu niz zyc ze swiadomoscia, ze ktos jest z nami z litosci
  16. malao jak to mile, ze sie odezwalas. czesto myslalam co sie z toba dzieje, ze sie nie odzywasz:) no ja tez uwazam, ze przerwa dobrze mi zrobi a co bedzie dalej to czas pokaze. wiem, ze teraz ja jestem najwazniejsza. musze sie wyksztalcic, zeby nigdy w zyciu nie byc zalezna od zadnego faceta. ile ja kobiet znam, ktora sa zdradzane, bite ponizane a nie moga odejsc, bo nie pracowaly cale zycie....
  17. anno cierpienie innych nie powinno przynosic ci satysfakcji. ja zycze swojemu chlopakowi wszystkiego dobrego, jesli ulozy mu sie z kims lepszym to dobrze, ale licze na to ze przyjdzie czas ze mnie doceni, ale to chyba stanie sie dopiero kiedy wydorosleje i przekona sie co tak naprawde w zyciu jest wazne. a to co robilam z nim to bylo silniejsze ode mnie i mialo na celu wybicie mu z glowy glupot, zeby juz nigdy nie popelnil tych samych bledow. a co bedzie z nim za 10, 15 lat to juz nie moja sprawa. niech mu sie wiedzie. tak samo mysle o tym pierwszym chlopaku. obecnie nie wiem co u niego teraz, ale zycze mu wszystkiego dobrego, wcale nie zycze mu zeby karma wrocila, bo wiem ze juz dawno zrozumial swoj blad.
  18. pati tak zapytalam bo skojarzyla mi sie inna modelka :))
  19. pati jasne ze nie ma co porownywac, bo do kazdej sytuacji trzeba podejsc indywidualnie. ale nie kazdy dlugoletni zwiazek jest taki sam. ja np wiecej czasu spedzilam a moim chlopakiem, bo spedzalam z nim cale dnie, codzienne, noclegi itp wiec zwiazek nierowny zwiazkowi. rowniez sie przywiazalam jesli z kims spedza sie tyyyyyyle czasu.
  20. pati czy ta modelka nie ma rowniez na imie patrycja?
  21. hipokrytko moj zwiazek trwal 7 miesiecy jak mnie zdradzil.... a twoj pol roku czyli bylysmy w fazie tego silnego zauroczenia dlatego tak ciezko nam sie pogodzic z utrata tego uczucia. mysle, ze jak ludzie sa ze soba dlugo to latwiej im sie rozstac. duzo latwiej, bo zauroczenie z czasem mija i nadchodzi rutyna. a oczywistym jest, ze lepiej przyjac rozstanie na klate kiedy partner nas juz troszke nudzi i znamy jego wszystkie wady niz z osoba w ktorej jestesmy "zakochane" i nie widzimy poza nia swiata. mnie wlasnie duzo latwiej bylo rozstac sie z chlopakiem z ktorym bylam 3 lata niz z chlopakiem z ktorym bylam 7 miesiecy.
  22. anno zdradzaly cie bo byly nieuczciwe:) takich ludzi jest mnostwo, ale nie zniechecaj sie od razu, bo istnieja tez uczciwe dziewczyny.
  23. hipokrytko jestesmy jeszcze mlodzi, wiec mozemy sie pobawic w myszka i kotke. dzieki takiej zabawie wiele mozna sie nauczyc:) np jak wiele mozna stracic. moj facet jest w takim wieku, ze rozmowa nie zalatwi wszystkich problemow. jak bedzie starszy, dojrzalszy i madrzejszy to jak najbardziej beda same rozmowy bez zadnych gierek. ale jesli na kogos rozmowa nie dziala to jakie mam wyjscie? czasami i dziecku trzeba przylac w dupe, zeby lepiej zrozumialo co jest zle i dobre.
  24. hipokrytko, pati hahaha noo moze zmienie:D od razu szybciej by mi szlo pisanie :p no wlasnie ja nadal nie tesknie. bo wiem, ze on teskni! pati widzisz! dopoki twoj eks bedzie wiedzial, ze tesknisz to jego tesknota bedzie mniejsza. moje ego w tym momencie jest tak dopieszczone, ze musialby chyba z tydzien do mnie nie pisac, zebym poczula sie zagrozona i sama zaczela myslec o nim. na dzien dzisiejszy nie mam takiej potrzeby. to sa kolejne dowody na to, ze trzeba sie odciac od kogos, przestac pisac, okazywac zainteresowanie, bo to tylko podbudowuje ego osoby, ktora nas zostawila. w tym momencie testuje to na wlasnej osobie i dziala.
×