Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

what_you_want

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez what_you_want

  1. do mnie juz sie nie tlumacz, jestes zaklaman suka i tyle!! ja przynajmniej jestem szczera i od poczatku do konca uwazalam ze nie mozna byc za nikogo pewnym, bo osobiscie sie na tym przejechalam. nie czepiam sie twojego meza tylko ciebie!! bo jestes naiwna. jak chcesz sie tu rozplywac i go idealizowac to chyba trafilas na zle forum , jak juz sama zauwazylas temat przewodni jest troche inny... poza tym niech kazda dziewczyna teraz uwaznie czyta twoje wypociny, bo co innego piszesz a co innego myslisz. wystarczy tylko lekko wyprowadzic sie z rownowagi a ty od razu sie zdemaskowalas. dziekuje :) uwazam to za maly sukces. koniec z falszywoscia, juz wiecej nie bedziesz musiala sie kamuflowac:)
  2. olivka twoj czas na motylki sie juz dawno skonczyl. jestes dorosla kobieta, masz dziecko wiec i tak sie zachowuj. zostalas niesamowicie skrzwdzona. Bog podeslal ci mezczyzne, ktory jest w stanie wybaczyc ci zdrade, nie krzywdz go i skorzystaj z tego co zeslal ci los! nie wracaj do tamtego, on cie nie kocha. zrob to dla siebie, dla swojego dziecka. on cie nie kocha zrozum to. chce wrocic tylko dlatego, bo z tamta mu sie nie uklada. nie rob najwiekszej glupoty w swoim zyciu, bo bedziesz cierpiala latami. masz dobrego partnera? to szanuj go, bo sa kobiety ktore marza o takiach, a ty uganiasz sie za takim skurwysynem. idz po rozum do glowy;/
  3. do mnie no to bardzo dobrze, jak twoj bedzie mial ochote pobzykac to uczciwie odejdzie do innej kobiety, jak juz mu sie znudzi to uczciwie do ciebie wroci:))) zyc nie umierac:)) zyj dalej w swoim zaklamanym swiecie
  4. do mnie teraz robisz z siebie idiotke. bo jak mam teraz patrzec na wszystike twoje posty majace na celu mnie pocieszyc i dodac otuchy? jestes falszywa i zaklamana suka!juz rozumiem dlaczego tak najezdzalas na kobiety.... no wlasnie moj zrobil raz, wie jakie sa tego konsekwencje, a twoj nie . dlatego bardziej martwilabym sie o twojego, bo pokusa jest ogromna:) widzisz, ja zapomnialam cos co ty napisalas raz, a ty jestes taka tepa ze nie umiesz zapamietac nawet jednego zdania:) JA NIE WYBACZYLAM ZDRADY. i nie dalam troche popalic, a calkowicie odmienilam ten zwiazek i nie wrocilam, a pozwolilam do siebie wrocic na NOWYCH zasadach :)))) to kolosalna roznica.
  5. pan wokulski kto by pomyslal, ze taki sojusz miedzy nami powstanie hahaha my przynajmniej widzimy swiat i ludzi takimi jakimi sa, a nie zyjemy z klapkami na oczach.
  6. do mnie a ja uwazam, ze jednorazowa zdrada jest lepsza niz odejscie do innej i to jest OGROMNA roznica. bo facet odchodzac, ma na nas calkowicie wyjebane i zaczyna czuc cos do innej kobiety. a facet, ktory zaliczy skok w bok robi to bez uczucia. skoro uwazasz, ze odejscie jest lepsze to jak znudzisz sie swojemu mezowi , a on odejdzie do innej kobiety. to przeciez za rok mozesz go spokojnie przyjac, bo przeciez cie nie zdradzil.... ehhh taka niby doswiadczona prawie 30 latka a taka naiwna:)
  7. do mnie ale daj spokoj juz tym kobietom!! kurde nie umiesz zrozumiec, ze nie skupiam sie na kobietach poniewaz nigdy nie bede z kobieta??!!!!!! ja pierdole!! po co mam poruszac i drazyc temat, ktory mnie zupelnie nie dotyczy!! ja jestem kobieta i mnie nie interesuje czy poznam kobiete, ktora zdradza bo ni mnie to ziebi ni grzeje! ja patrze na zycie przez pryzmat swoich doswiadczen , bliskich mi osob, znajomych i na koncu osob z for - bo jednak nie zaprzeczysz ale te osoby istnieja i borykaja sie z problemai ktore opisuja. poza tym 100tys rozwodow mowi samo za siebie! no wlasnie kobieto ogarnij skoro na tym forum panuje stwierdzenie ze FACET TO BYDLE, to co ty tu robisz?? chcesz nam wszystkim wmowic jakiego masz zajebistego faceta? haha a co ty mozesz o nim wiedziec... o jakie fantazjach erotycznych. myslisz ze on ci wszystko mowi? zejdz na ziemie. moze juz od dawna wali cie po katach a ty wierzysz mu w te wszystkie bajeczki. poza tym skoro tak slabo wyrazasz sie o forach to po co na nie wchodzisz? ludzi z forum traktujesz za ludzi gorszej kategorii czy jak? poznasz zycie to chyba dopiero ty, bo ja juz poznalam sie na ludziach jacy sa wredni i falszywi. jak jestes kims i masz kase to wszyscy ci właza w dupe, a jak nie mozesz im nic zaoferowac to maja cie w dupie. znana prawda stara jak swiat. mmhmmm zaraz zaczniesz pisac jakich chujowych mam znajomych haha a ty to chyba w jakiejs arystokracji sie obracasz, wsrod jakich ludzi lepszej kategorii hahahaha
  8. do mnie no chyba sobie zartujesz, ze ja uwazam ze kobiety sa takie nieskazitelne haha ja ci pisze przeciez ze kazdy czlowiek jest egoistyczny o obludny!! a ze nie jestem lesbijka i np zdrady kobiet mnie nie bola, ani mnie nie dotycza, a zostalam zdradzona przez faceta to skupiam sie na facetach. odnosze dziwne wrazenie, ze probujesz przeslonic zdrady facetow i wolisz pisac o tym jak kobiety zdradzaja haha tak jakbys chciala zatuszowac ten fakt... tak naczytalam sie wiele for i jednak ktos to wszystko przezyl nie sadzisz? poza tym ja bardzo dobrze znam sie na kobietach, zyje wsrod nich 22 lata i sama nia jestem. a przejechalam sie juz chyba nie kazdej:) wiec nie ucz mnie zycia o kobietach ok? bo piszesz tak jakbys tylko ty miala zaszczyt kontakow z kobietami hehe i wlasnie to, ze jeste taka pewna swojego faceta kiedys cie zgubi:) no ale jak ktos ci pisze, zeby uwazac, zebys byla ostrozna to ty wolisz sie wymadrzac. no ale ok twoje zycie. ja nie rozumiem jak mozna byc tak pewnym drugiej osoby... wiesz, ze ludziom odwala nawet z duzo wiekszym stazem malzenskim niz twoj? jedna osoba tutaj przytoczyla ilosc rozwodow... zapewne oni tez byli tak bardzo pewni swojej drugiej polowki:)) a co im teraz pozostalo? bol i wstyd za swoja naiwnosc. 100 tys rozwodow w ciagu jednego roku... nadal uwazasz, ze ludzie ( szczegolnie faceci) sa tacy lojalni, uczciwi, wierni i zajebisci?
  9. do mnie no ale dlaczego mialby zostac z toba skoro zakochalby sie w tamej??!! przeciez jest uczciwy.... mialby byc do konca zycia nieszczesliwy i zrezygnowac z wielkiem milosci dla ciebie? ta jasne rozmowa. przeciez pati poszla z nim na rozmowe! i nie widzisz co z tego wyniknelo?? rozmowa nic nie dala, nic nie poprawila. tylko pogorszyla sytuacje pati. uwazam, ze trzeba dac przerwe facetowi na przemyslenie sobie i odpoczynek od nas. odciac sie od niego - wtedy jego chec powrotu wzrasta, jesli widzi ze nam nie zalezy. przetrzymac go i wtedy on sam sie odzywa, chce rozmowy, jakiejs ugody i wtedy trzeba jasno okreslic warunki. alez ja wcale nie wybielam i nie bronie kobiet!! jesli facet jest za dobry to zaczyna im sie nudzic w zwiazku i rodza im sie w glowach rozne pomysly. potrzebuja odrobine adrenalinki. a tobie cos bardzo zalezy na tym, zeby kobiety przedstawic w zlym swietle... akurat tutaj kiedy to kobiety byly w zwiazku za dobre..
  10. do mnie przeczytalas historie olivki ? i nadal masz takie zajebiste zdanie o facetach?;/ prosze cie nie badz zaklamana.. moze twoja rozmowa z jej facetem rozwiaze wszystkie problemy?:/ olivka kurcze tak mi cie zal... ile ty kobieto musialas zniesc bolu i upokorzenia;/ nie wiem jak inni, ale ja uwazam ze ludzie okolo 20 roku zycia nie sa jeszcze gotowi na dziecko, szczegolnie faceci, ktorzy chca sie jak najdluzej nacieszyc wolnoscia, wyszumiec, wyszalec. najchetniej jestesmy w zwiazku z osoba, z ktora chcemy byc dobrowolnie. nawet przystojny i mily facet moze w naszych oczach okazac sie gorszy kiedy np rodzice beda nas zmuszac do slubu z nim. to co sie nam narzuca ( nawet jesli wiemy, ze to jest dobre) denerwuje nas i odpycha. i jezeli wasze dziecko bylo nieplanowane to wlasnie mysle, ze on poczul sie zobowiazany do bycia z toba. - moge sie mylic bo nie znam sytuacji, wiec z gory przepraszam. niesamowicie przykre jest to, ze sypial jednoczesnie z toba i z inna kobieta;/ "do mnie" masz okazje zobaczyc jaka jest natrura facetow. potrafia byc bezwzgledni i egoistyczni az do bolu! piszesz, ze jak ona odeszla to go przyjelas (blad), a pozniej po 2 miesiach jak pozwolila mu wrocic to odszedl.. ale sama tez nie jest swieta skoro mialas tam jakiegos "przyjaciela" a zdradzilas go z bylym... eh;/ sama dobrze wiesz jak to boli a dokladnie w ten sam sposob ranisz innych. moim zdaniem sytuacja jest beznadziejna. on nie kocha ciebie, ale wlasnie tamta kobiete niestety;/ to ona jest u niego na pierwszym miejscu, a ciebie mami i oszukuje, zeby w razie czego miec do kogo wrocic. a ty niestety jestes nawina i pozwalasz mu na to... czy on sie zmieni? moim zdaniem on sie nie zmieni. kto sie urodzil kurwa, kanarkiem nie zdechnie. a on wlasnie jest takim skurwielem bez jakichkolwiek wartosci moralnych. przeciez widzi jak cierpisz, widzi jak cie rani a mimo wszystko i tak oszukiwal, szukuje i bedzie oszukiwal. a na im wiecej mu pozwalasz, tym bardziej on przesuwa granice. jemu pasuje takie cos. miec ciebie - takie kolo zapasowe w razie jak z tamta mu nie wyjdzie. on cie nie kocha i on sie nie zmieni. jest czlowiekiem bez serca, myslacym tylko o swoim chuju:/ zeby tylko zamoczyc. az sie zdenerwowalam. jak mozna byc taka menda!!
  11. do mnie kochana ja juz wartosciowego faceta szukam od 15 roku zycia i jakos nie znalazlam:) kto wie, moze kiedy los sie do mnie usmiechnie. chcialam tylko podkreslic, ze kazdy czlowiek (jak twierdzi różalski w pewnym wywiadzie) jest pazerny, obłudny, egoistyczny i zaklamany. facet to tylko czlowiek, ktory ma swoje potrzeby. i dla niego wazniejsze jest spelnienie wlasnych pragnien, fantazji niz jakas tam lojalnosc kiedy np ma okazje i wie, ze zona sie nie dowie. malo znasz chyba zycie... chociaz juz raz przekonalas sie sa ludzie po tym jak potraktowala cie twoja przyjaciolka... tkwij wsobie w swoim przekonaniu, ze twoj maz bedzie ci do konca zycia wierny, lojalny i zawsze najpierw pomysli o tobie niz o swoim tylku. nikt ci tego nie broni. ale moich pogladow nikt nie zmieni, bo sa poglady ktore ksztaltowaly sie we mnie przez lata. chodzilam do podstawoki, gimnazjum, liceum a teraz stiudiuje. trafilam na tysiace ludzi w swoim zyciu i troche wiem do czego sa zdolni i jacy potrafia byc.... jest mi z tego powodu bardzo zle, bo rowniez stracilam wiele osob, ktorych kiedys uwazalam za swoich przyjaciol. zycie to niestety wyscig szczurow. i zawsze sasiad bedzie ci zazdroscil jesli bedzie ci sie lepiej powodzilo, kolezanka zawsze bedzie zazdrosna jesli bedziesz od niej ladniejsza i bedziesz wyrywac samych przystojniakow. biedny zawsze bedzie zazdroscil bogatemu itp itd wyobraz sobie sytuacje, ze twoj maz poznaje atrakcyjniejsza od ciebie kobiete z ktora swietnie sie dogaduje i cos miedzy nimi iskrzy. odpowiedz mi tutaj i sama przed soba szczerze. dlaczego mialby zostac z toba niz np odejsc do niej?? myslisz, ze bedzie w takim przypadku tkwil przy tobie i zrezygnuje z lepszej partii?? w imie czego?? dodam tylko, ze ona zaoferuje mu dokladnie to samo co ty lub nawet wiecej. dla mnie jasne jest, ze odszedlby do niej. lub np kolejna sytuacja. mam lojanlnego i kochajacego chlopaka za ktorego jestem pewna. i wyobraz sobie, ze poznaje on jakas znana fotomodelke np joanne krupe ( pominmy jej wiek, mam na mysli urode jej styl zycia itp) i myslisz, ze on oleje ja i zostanie ze mna?:) kazdy normalny facet, ktory lubi ten typ urody odejdzie do niej. nie oszukujmy sie ludzie! tak samo jakby jakis super przystojny gwiazdor zainteresowal sie jakas zwykla kobieta. jezeli sadzisz, ze ta kobieta zostanie przy swoim mezu i odrzuci zaloty takiego bogatego przystojniaka to jest mi cie po prostu zal... 99% kobiet polecialoby na to... takie sa realia.
  12. do mnie a ja sie z toba w ogole nie zgadzam. domyslam sie, ze mozesz czuc sie urazona kiedy ktos glosi takie opinie jak ja, bo przeciez jestes wpatrzona w swojego meza jak w obrazek. wspominalas cos o jego wyjazdach , delegacjach. i co myslisz, ze on zawsze taki nieskazitelny?? czemu nie chcesz go puscic na impreze samego? bo wiesz ze moze zainteresowac sie inna kobieta. ja dopoki nie bylam zaslepiona pozwalalm na wszystko, bo myslalam ze wg niego nie ma lepszej.... jakiez to bylo zludne. poza tym co z tego, ze twoj facet powiedzial ci o tym ze jak trzem facetom podoba sie jedna to tylko jeden probuje ja zdobyc. nic bardziej mylnego... a skad te wszystkie romanse i zdrady z kolega meza itp takich historii sa setki!! zerknij czasem na inne fora. poza tym ja sama bylam podrywana przez kolege mojego chlopaka. wrecz rywalizowali o mnie... i gdzie tu ta solidarnosc facetow?? facet to ruchacz i koniec. ale powtarzam, sa tak jakies wyjatki ktore sa w porzadku. nie twierdze, ze kazdy facet zdradza, ale zdecydowana wiekszosc. skoro sam pan wokulski ci to potwierdzil, a troche w zyciu juz przezyl... troche poobracal sie w meskim gronie, wiec cos na ten temat wie. mam sasiada, ktory jest zareczony z dziewczyna a ciagle do mnie wypisuje , zeby isc z nim na piwo... tak! wlasnie uwazam, ze facetow trzeba poolewac. zapytaj ich sama jakie dziewczyny ich pociagaja. łatwe czy trudne do zdobycia?:) gdyby rozmowa mozna bylo zalatwic wszystkie problemy tego swiata to swiat bylby cudowny:)) -nie wierz w bajki. zyjesz w jakiejs iluzji, obys tylko kiedys nie obudzila sie z reka w nocniku.. to, ze wiesz ze inne kobiety zdradzaja to nie znaczy, ze ich faceci/ mezowie tez tego nie robia:) tylko po prostu o tym nie wiesz. wiesz, na poczatku ja tez chcialam odegrac sie i zdradzic, bo tak bardzo cierpialam, nie moglam tego przezyc. i co wtedy tez bys opowiadala innym, ze to ja jestem zla kobieta bo zdradzilam, a moj facet jest ok?? jak nie znasz sytuacji w zwiazku to lepiej przemilczec. pewnie twoj facet cieszy sie, ze tak go bronisz. ale dla mnie to zwykla naiwnosc.
  13. do mnie a ja sie z toba w ogole nie zgadzam. domyslam sie, ze mozesz czuc sie urazona kiedy ktos glosi takie opinie jak ja, bo przeciez jestes wpatrzona w swojego meza jak w obrazek. wspominalas cos o jego wyjazdach , delegacjach. i co myslisz, ze on zawsze taki nieskazitelny?? czemu nie chcesz go puscic na impreze samego? bo wiesz ze moze zainteresowac sie inna kobieta. ja dopoki nie bylam zaslepiona pozwalalm na wszystko, bo myslalam ze wg niego nie ma lepszej.... jakiez to bylo zludne. poza tym co z tego, ze twoj facet powiedzial ci o tym ze jak trzem facetom podoba sie jedna to tylko jeden probuje ja zdobyc. nic bardziej mylnego... a skad te wszystkie romanse i zdrady z kolega meza itp takich historii sa setki!! zerknij czasem na inne fora. poza tym ja sama bylam podrywana przez kolege mojego chlopaka. wrecz rywalizowali o mnie... i gdzie tu ta solidarnosc facetow?? facet to ruchacz i koniec. ale powtarzam, sa tak jakies wyjatki ktore sa w porzadku. nie twierdze, ze kazdy facet zdradza, ale zdecydowana wiekszosc. skoro sam pan wokulski ci to potwierdzil, a troche w zyciu juz przezyl... troche poobracal sie w meskim gronie, wiec cos na ten temat wie. mam sasiada, ktory jest zareczony z dziewczyna a ciagle do mnie wypisuje , zeby isc z nim na piwo... tak! wlasnie uwazam, ze facetow trzeba poolewac. zapytaj ich sama jakie dziewczyny ich pociagaja. łatwe czy trudne do zdobycia?:) gdyby rozmowa mozna bylo zalatwic wszystkie problemy tego swiata to swiat bylby cudowny:)) -nie wierz w bajki. zyjesz w jakiejs iluzji, obys tylko kiedys nie obudzila sie z reka w nocniku.. to, ze wiesz ze inne kobiety zdradzaja to nie znaczy, ze ich faceci/ mezowie tez tego nie robia:) tylko po prostu o tym nie wiesz. wiesz, na poczatku ja tez chcialam odegrac sie i zdradzic, bo tak bardzo cierpialam, nie moglam tego przezyc. i co wtedy tez bys opowiadala innym, ze to ja jestem zla kobieta bo zdradzilam, a moj facet jest ok?? jak nie znasz sytuacji w zwiazku to lepiej przemilczec. pewnie twoj facet cieszy sie, ze tak go bronisz. ale dla mnie to zwykla naiwnosc.
  14. dawco organow wlasnie od patrzenia sie zaczyna:)))))))
  15. dawco organow akurat to pan wokulski wrzucil wszystkich do jednego wora i ja sie z nim zgadzam, ale jako ze nie lubie uogolniac to zawsze gdzies tam w domysle mowie sobie , ze jednak to nie o wszystkich:) dla mnie oczywiste jest, ze jesli facetowi podoba sie jakas kobieta to ma na nia ochote, a jesli ma na nia ochote to dlaczego mialby nei chce sie z nia pobzykac?? hamuje go jedynie starch przed zona/ dziewczyna. nikt mi nie wmowi, ze jak facet kocha dziewczyne to nigdy jej nie zdradzi:) za duzo juz widzialam w swoim zyciu zeby w to wierzyc. i smiesza mnie kobiety, ktore sa zbyt pewne za swoich partnerow. tylko tyle. a ty dawco organow nie rob z siebie swietoszka, bo nie raz sie pewnie obejrzales za sexy tyleczkiem hehe moj kolega powiedzial mi wprost, ze jak widzi jakas fajna "suke" to mu staje i ma ochote na seks!! to jest normalne... niestety. ja np nie mam ochoty jak widze jakiegos przystojniaka. mialabym ochote dopiero gdyby sie mna zainteresowal, popodrywal, zdobyl. a zeby mu na to pozwolic w moim zwiazku musi byc fatalnie.
  16. dawco organow z twoich slow bije MEGA obluda!!! porownaj sobie co napisales w poscie o 18:29 a co napisales teraz lekko po 19. w pierwszym poscie zarzucasz mi, ze sie myle a pozniej w 2 przyznajesz mi racje haha wiec po co sciemniasz jacy to faceci sa zajebisci i wcale tak nie zdradzaja skoro w kolejnym poscie piszesz cos calkiem sprzecznego?:/ a to co ja zrobie czy zdradze czy nie to jest moja sprawa. fajnie, ze od kobiety w takim przypadku oczekujesz wiernosci bo szkoda zniszczyc cos dla jednorazowej przygody po czym dodajesz, ze facet robi to tylko dla zaspokojenia swoich potrzeb. kobiety tez maja swoje potrzeby!! ale ida w bok tylko kiedy ich potrzeby nie sa zaspokajane w zwiazku, a faceci ida w bok bez wzgledu czy w zwiazku maja seks czy nie . ( zeby "do mnie" i inne dziewczyny nie poczuly sie urazone dodaje oczywiscie ze nie pisze o kazdym facecie tylko o konkretnych osoach, ktore np znam lub wiem ze zdradzaja)
  17. dawco organow zniknal twoj wpis chyba????
  18. dawco organow poza tym co maja moi rodzice do mojej zdrady w przyszlosci? jesli w moim zwiazku bedzie zle sie dzialo, a trafi mi sie jakis fajny chetny przystojniak to moze po prostu skorzystam z okazji i uwierz mi, ze nie beda mieli na to wplywu moi rodzice tylko moj wlasny egoizm, chec przezycia wspanialego seksu z innym fajnym mezczyzna.
  19. * kazdy dawco organow jestes jeszcze mlody, zdrady i wielkie milosne uniesienia dopiero przed toba ;p moze kiedys wspominisz sobie te forum za 10 lat jak zona ci sie znudzi, a ciebie beda rajcowaly inne (mlode) dupeczki. ja nie mowie, ze kazdy facet zdradza. ja mowie, ze faceci zdradzaja duzo czesciej i maja z tego powodu mniejsze wyrzuty sumienia badz nie maja zadnych.
  20. pan wokulski no jasne, ze faceci to nalogowi ruchacze. nie mam juz 15 lat, zeby nabierac sie na romantyczne wiersze i obiecanki cacanki:)) kiedy tylko czeka, az posiadzie swoja kobiete:))) badz jakas inna:))
  21. do mnie no jak to kobiety nie sa lepsze?? ja nie zdradzilam nigdy pomimo ze zostalam zdradzona. a przez zajetych chlopakow bylam podrywana chyba z setki razy... co bardzo mnie obrzydzalo. ty tez bylas w porzadku i nie uprawialas seksu z nikim podczas gdy twoj facet ukladal sobie zycie z innymi... truskawka tez byla wierna, pomozcie to samo... zobacz ile przykladow. malao raczej tez. jednak kobiety wcale nie sa takie zle. oczywiscie pati tez nie wspominala nic o swojej nielojalonosci....
  22. do mnie jasne, ze to nie jest tak ze kobiety sa ok, ale oczywista oczywistoscia jest ze to faceci sa skurwysynami, ktorzy bez skrupolowa zdradzaja. powiem szczerze, znam tylko jedna kobiete, ktora pod tym wzgledem dorownuje facetom. ale tylko jedna! w reszzcie przypadkow to faceci zdradzaja i mysla o swojej dupie. odpowiedz sobie na pytanie kto kogo gwalci? zobacz nawet na showbiznes, kto czesciej zdradza? faceci!
×