Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

what_you_want

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez what_you_want

  1. i jeszcze masz problemy w czytaniu ze zrozumieniem:)) no ale popatrz dostalas juz tyle rad, skorzystalas z ktorejkolwiek?? jaki jest sens siedziec tu pisac skoro ty i tak zawsze zrobisz po swojemu?
  2. do niektorych tutaj dziewczyn mam ogromny szacunek za to co przeszly i jak sobie z tym radza. jakie sa madre pomimo bolu i cierpienia. trudno jest miec szacunek do osoby, ktora sama nie ma go do siebie....
  3. no a po czym mam cie oceniac?? po kolorze oczu, ktorych nigdy nie widzialam?? wypowiadajac sie tutaj dajesz swiadectwo o sobie, kazdy moze cie ocenic jaka jestes z charakteru po tym co piszesz... no przeciez nie pisze tego za ciebie twoja babcia tylko ty:) a niezrownowazenie to nie jest obraza, ale serio tak pomyslalam o tobie skoro w jednym momencie placzesz i chcesz kasowac konto a za chwile z usmiechem na twarzy robisz wiecej kont... co bys sama pomyslala o takiej osobie co? jedynie po tym co piszesz moge cie ocenic:) np nigdy nie widzialam hipokrytki, ale po tym jak sie wypowiada i co pisze moge stwierdzic , ze to bardzo madra i inteligentna osoba, po " do mnie" moge powiedziec, ze to szczesliwa kobietka czekajaca az urodzi sie jej dzidzius , szczesliwa i zakochana w swoim mezu, sympatyczna i mila. " mala" to fajna dziewczyna, zgrabna blondynka, ktora zostawil chlopak. po tym co pisze wiem ze gdybym miala mozliwosc chetnie bym ja poznala i spotkala sie z nia bo wydaje sie byc super dziewczyna. " pomozcie" to osoba w depresji, ktora byla poniewierana i tez jeszcze nie rozumie, ze wyrzadzono jest starszna krzywde i jest ofiara swojego chlopaka. widzisz kazdego mozna ocenic po tym co pisze:)
  4. niektorzy wlasnie potrzebuja takiej wstrzasowej terapii:) bo jak sie do ciebie pisze normalnie to ty nic nie rozumiesz, ja ciebie nie obrazam tylko jego!! zreszta to nie jest obrazanie tylko nazywanie rzeczy po imieniu. prosze wymien mi gdzie cie obrazilam i w ktorym momencie minelam sie z prawa:)
  5. no to skoro wiesz, ze jego celem jest cie wkurzyc to dlaczego robisz tu z siebie wielce nieporada i poszkodowana przez los dziewczynke co? i jeszcze glupio pytasz czy moze nie usunac tego konta... zastanow sie i przemysl to sobie wszystko, a nie panikuj
  6. no to troche juz minelo:( zyj swoim zyciem... nie czekaj na niego jak bedzie mial wrocic to wroci. a zyczenia koniecznie mu zloz! to dobra okazja do odezwania sie i zapytania co slychac:) zyczenia to obowiazek moim zdaniem w takim przypadku, wizytowka twojej kultury osobistej i manier. on traktowal cie z szacunkiem i ty jego tak traktuj.
  7. jak dlugo juz nie jestescie razem? ( wiem wiem na pewno gdzies to pisalam, ale wiadomo, ze takie fakty umykaja z czasem;p ) i czy widzisz jakakolwiek poprawe? no na pewno te jego przechodzenie przez twoje centrum przez ktore nie musi przechodzic:) w ogole nie pisze sms " co slychac?"
  8. no haha ja tez sie tego boje, bo moj chlopak wie, ze pisze na jakims foruum, jakby tu trafil poczytal to co pisalam to od razu wiedzialby, ze to ja. ale bylby wstyd:D bo niestety albo stety on nie wie ile ja nocy przeplakalam i jak ciezko mi bylo ( i nadal jest) , zwyczajnie sie tego przed nim wstydze - wole udawac twarda. jego byla dziewczyna byla ulegla i plakala za nim, chodzila prosila i wlasnie to najbardziej go odrzucalo i wiedzial ze juz nigdy z nia nie bedzie, bo wiedzial ze ja mial na wyciagniecie reki. ze mna mial trudniej:D jak chcial sie rozstac i powiedzial ze tak bedzie lepiej to ja mu odpowiedzialam " ok , spoko niech tak bedzie" byl w mega szoku. spodziewal sie histerii i łez haha
  9. Przynajmniej zachowal sie jak nalezy, gdy zrywal. ja nie wiem czemu oni rezygnuja z takich dziewczyn : praca, studia, blondi. no co mu moglo jeszcze brakowac... masz racje korzystaj z zycia i jak pojawi sie ktos nowy to nie odmawiaj randki, a jak z bylym bedziecie miec kiedys razem to i tak bedziecie:)
  10. no ale nie oceniajmy go az tak surowo... przeciez nie odszedl do innej.. nie ma teraz kogos innego i nie zajmuje sie glupotami. gorzej jakbys widziala go szczesliwego z inna, wtedy duzo bardziej by bolalo...on nie popelnil az tyle bledow ile inni faceci dziewczyn tutaj z forum. a jaka ta twoja fryzura?:D
  11. mala wlasnie o to mi chodzilo:) zdajesz sobie sprawe, ze to juz nie bylby ten sam zwiazek, a troche inny z mniejsza iloscia zaufania, bo juz wiesz ze on potrafi tak zranic... no wlasnie dziwne, ze kolo ciebie szedl.. a powiedzial czesc? widzialas, ze cie widzial? cos go ciagnie do ciebie
  12. moze cos w tym jest, bo ja swojego rzadko chwalilam , a on taki zakompleksiony byl... ciagle silownia , mierzeni miesni i przegladanie sie w lusterku hehe masakra gorzej niz z baba...
  13. widac faceci juz tak maja z tym swoim ego.... chyba czesto trzeba ich chwalic..
  14. pomóżcie! zrozum dziewczyno, ze wszystko co on robil, robil z mysla o sobie. najpodlejsze bylo to, ze wmawial ci, ze wszystko jest ok miedzy wami, a nie bylo... i dlatego to najbardziej cie boli, bo jestes w ogromnym szoku, ze tak zostalas oszukana. to tak jakby dziecku dano duzo pieknych zabawek i nagle bez ostrzezenia z dnia na dzien odebrano mu wszystkie. tez by bardzo cierpialo nie sadzisz? moim zdaniem zachowal sie nie po ludzku... zycze ci, abyscie sie juz nigdy nie zeszli, bo nie bedziesz z nim juz nigdy szczesliwa! mam nadzieje, ze poznasz normalnego chlopaka z uczuciami, ktory mysli o uczuciach drugiej osoby, a nie pieprzonego egoiste, ktory dba tylko o wlasna d**e :/
  15. pomozcie! nie pisz o tym lajdaku z duzych liter ( Go , Niego) bo to zwykly smiec. Zdradzal cie na prawo i lewo, a ty go zalujesz.... twoja wina byla w tym , ze niby za duzo pracowalas... to chyba zaleta.. gorzej gdybys usiadla z dupa nic nierobila i jeszcze kazala mu zarobic na siebie. wtedy bys mowila, ze to twoja wina bo nic nie robilas. wina lezy tylko i wylacznie po jego stronie, skoro mial zle i mu nie pasowalo powinien to powiedziec! " sluchaj kochanie, zaczyna zle sie dziac w naszym zwiazku, nie podoba mi sie to i to, potrzebuje wiecej seksu, nowych pozycji, moze jakas sexy bielizma, a moze wyjedzmy gdzies na wakacje " itp itp czyz nie czulabys sie duzo lepiej gdyby powiedzial ci wprost?? lub np w ostatecznosci mogl dac ci ultimatum " albo zaczniesz bardziej sie starac w zwiazku i mniej pracowac albo ja tak dluzej nie am rady" - gdyby tak powiedziala to zachowalby sie z szacunkiem i po ludzku, a nie na boku szukal uciech, a tobie do konca wmawial ze cie kocha;/ pozniej zostawil z dnia na dzien jak psa i zerwal kontakt i uklada zycie z nowa dupeczka z ktora spotykal sie jeszcze bedac z toba:)....
  16. jezeli ktos z nami jest to widocznie oplaca mu sie to, bo mamy w sobie cos co mu odpowiada, imponuje. po co ktos ma byc z dziewczyna ksiezniczka za ktora musi wszystko robic skoro moze miec taka, ktora np sama z siebie posprzata i mu ugotuje? ludzie sa egoistami, ja na poczatku tez bardzo chcialam miec przy sobie kogos kto bedzie zawsze wybieral mnie od samego poczatku do konca nawet jesli pojawi sie w jego zyciu ladniejsza lub madrzejsza. niestety tak sie nie stalo. wiem, ze jest ze mna bo widzi w tym swoje plusy. nie kocha sie za nic. ja tez np chce z nim byc, bo ma w sobie to co mnie pociaga. gdyby tego nie mial nie bylabym nim tak bardzo zainteresowana. u mnie nie ma w tym prawdziwej, szczerej i czystej milosci... milosc to piekna rzecz, ktora rzadko sie zdarza mam na mysli ta bezinteresowna. i mala powiedz mi co bys zrobila gdyby chcial wrocic? jak bys sie czula? na pewno troszke zgorszona, bo juz wiesz ze toba pogardzil... no ale masz wybor: uniesc sie honorem i go nie przyjac lub przyjac i zyc z nim pomimo zranienia. opisz jak ty to widzisz, co bys czula gdyby chcial wrocic itp jestem bardzo ciekawa twojej opinii
  17. mala masz duzo racji w tym co piszesz, no ale widzisz prawdziwa milosc zdarza sie podobno raz na 100 lat gdzie czlowiek jest na tyle zakochany, ze odrzuca ladniejsza dziewczyna dla swojej obecnej.. ludzie sa egoistami, patrza na swoja d**e , odszedl bo dla niego tak bylo najlepiej, niewazne bylo dla niego jak ty sie z tym czujesz... wazniejszy byl on. tak samo moj zdradzil, bo mial ochote bo chcial miec przyjemnosc i rowniez nie obchodzilo go ze moze mnie to bolec itp wazniejsze bylo to czego on chce. jesli twoj wroci to oczywiscie dlatego,ze zateskni dlatego ze sam dla siebie bedzie chcial jak najlepiej. tak samo moj chcial wrocic, bo wie ze bylam naprawde dobra dziewczyna i przy mnie moze czuc sie bezpiecznie - zrobil to dla siebie , bo tak dla niego bylo najlepiej. ktos naprawde musialby nas baaardzo kochac , zeby nasze dobro przekladac nad swoje a sa to na pewno rodzice :) to jest wlasnie czysta i piekna milosc:)
  18. no i dobrze, ze zadna go nie chce. poczekaj , az ochlonie i sam zacznie sie o ciebie starac
  19. no ale skoro ma jego nr to dlaczego po raz kolejny go nie zmieni?? a znajomym niech powie, zeby nie dawali jej nowego nr... ona blisko was mieszka? nie macie np w przyszlosci planow wyprowadzic sie? moze wtedy wszystko by sie skonczylo
  20. z kolei, gdy uczepila sie go jakas laska, ktora serio nie byl zainteresowany to on juz umial sobie z nia poradzic:) uwierzcie mi jak facet chce to zniecheci do siebie adoratorke. kazal jej wypier**c , obrazal ja wyzywal, tak ja zgnoil, ze od razu przeszly jej amory haha tylko facet musial chciec, a nie prosic zeby dala spokoj ale w miedzy czasie oferowac pomoc np w naprawieniu hmmmm krzesla bo to sa sprzeczne sygnaly. jedna dziewczyna tu pisala, ze facet jej nie chce ale jak tylko ja widzi to ma ogniki w oczach, mierzy ja z gory do dolu i takie tam. czyli mowi co innego ( ze jej nie chce) a daje sprzeczne sygnaly.... dziwne to wszystko
  21. a ja mimo wszystko rozumiem co pan wokulski ma na mysli i troche chyba ma w tym racji:) oczywiscie popieram to przykladem ze swojego zycia. moj chlopak byl kiedys w zwiazku 4 letnim, rowniez zerwal z dziewczyna i ona rowniez bardzo to przezyla, schudla 6 kg itp od razu po zerwaniu tez mieli kontakt, nawet byl seks a ona bardzo robila sobie nadzieje, co jemu sie podobalo bo podbudowywalo jego ego. gdy tylko nie odzywala sie zbyt dlugo on od razu do niej pisal, by tylko przyomniec o sobie. po roku od zerwania z nia poznal mnie, a kontakt mial nadal z nia spotykali sie zeby pogadac, zeby sobie pomoc w czyms nawzajem itp. wiem , ze podswiadomie robil jej nadzieje, a mi tez pokazywal smsy jaka to ona nadal w niego zapatrzona, przy czym ja tez na tym cierpialam, bo bylam zazdrosna i balam sie ze mi go odbije albo pojda do lozka. na szczescie wszystko ucichlo. tamta dziewczyna znalazla sobie nowego chlopaka. a mnie tez nienawidzila jak tylko uslyszala moje imie z jego ust to sie obrazala itp mowila mu, ze stac go na ladniejsza itp chodzi mi o to, ze facet czul sie w tej sytuacji zaje***scie byl adorowany przez tamta, widzial ze ja jestem zazdrosna a przede mna odgrywal, ze to nie jego wina ze tak sie dzieje
  22. nie nie nie nekanie to nie moja dzialka:) mam na tyle honoru, ze wole wyplakac cala noc niz napisac smsa zeby tylko zwrocic na siebie uwage:) wlasnie ja go w ogole nie nekalam, wrecz nie chcialam jak chcial wracac i moze dlatego odnioslam sukces? ( sukces w sensie, ze zrezygnowal ze wszystkiego i chcial wrocic) dobranoc:* wpadnij tuu jeszcze :)
  23. a czy ta twoja kolezanka ma teraz kogos? ulozyla sobie? bo ciezko byloby mi znalezc lepszego od mojego chlopaka.... nie umiem gotowac, a on uwielbia sprzatac i gotowac... do tego jest ambitny, stara sie o dobra prace no i teraz naprawde jest zlotym chlopcem takim jak go poznawalam tylko tego zaufania u nas nie ma:( wiem jacy sa faceci... mam wielu kolegow, naprawde rzadko ktory nie zdradza i do tego maja wiele innych wad: sa nierobami i mysla, ze w zyciu wszystko im sie nalezy od kobiety
  24. no wlasnie mam znajomych, wychodze czasem i powiem wam to dziala, dbam o siebie i jestem ladna , zgrabna dziewczyna. duzo kolesi zwraca na mnie uwage i to daje mi sile. juz go nie potrzebuje tak jak kiedys, bo on wrocil z podkulonym ogonem i teraz nawet zal byloby mi go zostawic, bo nie mam na oku lepszego , a on bardzo przezywa to. docenil mnie, bo naprawde jestem lojalna i ciepla osoba, ale niestety troche za pozno. zobaczymy co czas pokaze. ja natomiast ciesze sie, ze wiem o zdradzie, gdybym nie wiedziala myslalabym, ze zlapalam boga za nogi a teraz juz wiem co mam:)
×