ananasek3

aha ciąże planujesz z mężem a pieprzysz się z innym, zarąbiście spadam dziś stąd później będę....ruchajcie się dalej z żonatymi...

wiesz co bufka lubi płakać, seks jest ogólnie piekny, ale jeszcze zależy z kim go mamy, a Ty widzę nie zwracasz uwagi że masz go z facetem zajętym

co Ty Gośka znowu piszesz, że kobiety po 40 tce są nieatrakcyjne??? coraz bardziej poznaje Cię z tej "drugiej strony"nieciekawe masz poglądy na życie

znudził już dawno ale Gośkę próbuję "rozgryść" co to za osobowość, ale jej się nie da "rozgryść" jest tak zakumuflowana...nie wiem co trzeba by było zrobić, chyba na rzęsach stanąć i nie wiem czy wtedy bym ją zrozumiała i poznała

ten wpis o prowokowaniu żony, nie wiem czy wiesz ale to podchodzi pod znęcanie się?

wątpię że mogłybyśmy zostać koleżankami

wiesz co Gośka przeczytałam Twoje wpisy dzisiejsze od rana i stwierdziłam, że nie jesteś takim niewiniątkiem jak myślała o Tobie...

ale pewnie kiedyś się pogodzimy he he

i nie żałuję....

zerwałam dziś z policjantem, bo się wkurzył że siedzę na kafeterii i kazał mi wybierać: albo On albo kafeteria....wybrałam: kafeterię....

no ok to się ciesz Gośka, że się przytulasz....

mój policjant gdzieś dziś sobie poszedł na noc...ale On tak ma co jakiś czas:(

gosia, szkoda mi Ciebie...naprawdę

życzę Ci upojnej nocki z doktorkiem,pa

nie, jestem jej adwokatem ale jest jakaś dziwna jak na kochanke, zainteresowała mnie

tylko w co Gosia brnie?

żaden facet nie chciałby żeby jego kobieta nie interesowała się nim wcale tylko Internetem ha ha no Gosiu pan doktor jest wyjątkowy pod każdym względem :)

to jeszcze go nie masz a mieszkasz u doktora? ha ha

dobrze,dobranoc Gosiu:)

a co Twój facet teraz robi? śpi?

nie,dzięki już się na wielu weselach wytańczyłam....ale miła jesteś:)

co gil tak przeklinasz?

żartowałam, nie wpraszam się na ślub:)

aha:) to może zaprosisz mnie na ślub? hi hi obie tak siedzimy tu na kafie, to do września się zaprzyjaźnimy hi hi

ja Tobie Gosiu nie życzę szczęścia, bo jesteś bardzo szczęśliwa ze swoim panem doktorem:)