ananasek3
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ananasek3
-
aha:) a fajna to jest rasa? ja się nie boję mojego psa
-
mój facet jest policjantem On na emeryturze już...i tak siedzimy razem w domu ha ha
-
no właśnie, a Ty masz doktora i siedzisz sobie w domu ...mam rottweilera, mój piesek potrzebuje dużo ruchu, jest to rasa obronna
-
a może akurat masz taki okres w życiu że się nudzisz? pewnie Ci zazdroszczą że masz czas na nudzenie się a oni muszą tyrać
-
zrobili z Ciebie nieroba i nie wiadomo kogo jeszcze...
-
hej gośka ale Cię tu poubliżali, co za prostactwo......po co tu siedzisz na kafie jak tak Ci wszyscy ubliżają? lubisz być obrażana?
-
aha, moje już dorosłe :( .....fajnie masz, że planujesz.....małe dzieci są super:)
-
co dziecko się urodziło?? hi hi niezły numer z Ciebie Gośka ;)
-
muszę w końcu przeczytać co ta Gosia pisałam na profilu Rozwódek i czemu Gosia nie lubi rozwiedzionych kobiet....
-
a co tak bufka mnie polubiłaś nagle? hi hi :)
-
nie wiem Twardoręki, ja psychologii nie kończyłam tylko coś całkowicie przeciwnego, uczyli nas racjonalnego patrzenia na rzeczywistość.. ....Ty jesteś tu może z ciekawości, inni są bo coś takiego przeżyli i ich to wkurza, że ktoś im zafundował "taką jazdę"....nie wiem Twardoręki kim my jesteśmy....dobranoc
-
no tak....ale masz zero emocji, próbujesz poznać osobowość kogoś przez internet......ale na osobowość czyjąś składa się nie tylko pisanie: mimika, reakcje kogoś na żywo itd. czasami wydaje mi się że wychodzisz z założenia, że nas tu poznajesz....ale nie znasz naszych reakcji na żywo, nie widzisz twarzy, spojrzenia itd.
-
mając słabą psychikę wystarczy byle co i można sfiksować...
-
nie każdy Twardoręki, kogo zdradzono sfiksował, ktoś kto jest słaby psychicznie może tak...ludzie przeżywają wojny, śmiertelne choroby
-
jak zagubiony ptaszek......się zachowuje, a nie jak wiedźma kochanka:)
-
i niepewna swoich zachowań......
-
no dobra jak nie chcesz mówić to nie mów....ja tam nie mam żadnych tajemnic..a facetem na pewno nie jesteś, to czuję......
-
a jaką?
-
a gdzie jedziecie?
-
aha.....a ja całe życie miałam masę przyjaciół, ale wiesz co stwierdziłam że psy tylko są wierne....ale to siedzenie tu na kafie to marnowanie sobie życia droga Gosiu
-
jak Ty Gosiu jesteś kochanką, to ja jestem księdzem
-
no właśnie Oby wiek, jeśli chodzi o uczucia nie ma chyba większego znaczenia? ja tak uważam...
-
wytłumacz mi co miałaś na myśli, pytając mnie czy kochanka mojego eksa była młodsza?
-
No w ogóle nie znam Twojej sytuacji, fakt.........przepraszam....u mnie to było autentycznie działanie z premedytacją właściwie wykalkulowaną premedytacją....
-
nie musisz mi współczuć, bo dla mnie to przeszłość...dziwne, że mi współczujesz a innej kobiecie zrobiłaś to samo hi hi trochę to jest hipokryzja nie uważasz?