Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ananasek3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ananasek3

  1. Nie wróżę z kuli ani nie jestem zarozumiała, znam dużo takich przypadków
  2. Gośka tak naprawdę nie będziesz się długo cieszyć swoim doktorkiem, prędzej czy później też Cię "odstrzeli"....taka jest rzeczywistość naiwna Gosiu....
  3. tak samo jak kochanki po jakimś czasie stają się dla eks żon nudne jak flaki z olejem....to samo co stało się z Gośką tu.....na początku jest gniew a potem każdy ma za przeproszeniem w dupie eks mężusia i tą jego Gośkę.....takie Gośki z reguły stają się nikim w oczach eks żony.......
  4. Gośka, ktoś napisał że masz schizofrenię hi hi nie martwi Cię to??;)
  5. Gośka, ktoś tu napisał że masz schizofrenię hi hi nie martwi Cię to??
  6. są ludzie, którzy nie znają granic......idą na całość...widocznie Gośka należy do tego typu ludzi...takie zachowanie tylko o niej świadczy kim jest
  7. niektórzy tak mają że lubią ubliżać innym, właśnie w ten sposób się dowartościowują
  8. no jeśli ktoś się nie żeni, będąc z kimś aż 8 lat to nie trzeba być psychologiem żeby wiedzieć że to nie jest normalna sytuacja...
  9. no dzięki Przemox hi hi za piosenki dobrej nocy Ci wszyscy tu życzymy:)
  10. ja po 8 latach na miejscu tej dziewczyny zaryzykowałabym, po prostu musiałby się już określić......zwyczajnie zadałabym pytanie czy zakłada rodzinę, no może by to wyglądało jak oświadczyny hi hi trudno.....i jeśli by nie chciał to nawet bym odeszła.....no ale to ja bym tak zrobiła...8 lat to naprawdę szmat czasu żeby się poznać:) chyba że dziewczynie pasi że następne lata jej polecą z niczym....
  11. no właśnie weronika, mężczyzna jak kocha i chce ślubu to zrobi wszystko żeby kobieta była jego.....nigdy nie czeka aż 8 lat.....on po prostu bardzo boi się ślubu i jest mu wygodnie tak jak jest....ale ryzyko ponosi jego dziewczyna, bo może nigdy nie założyć z nią rodziny
  12. jak miał 18 lat to ożenił się bo "wpadł" i trudno powiedzieć, czy to była miłość bo był właściwie dzieckiem gdy się żenił....może nawet rodzina go zmusiła do ślubu ze względu na dziecko....pewnie "męczył" się w małżeństwie, poznał uroki małżeństwa ale też i jego wady.....i teraz mimo że kocha kobietę jak twierdzi, unika małżeństwa jak ognia, bo już raz je "przeżył", może się bać powtórki z rozrywki....że będzie ślub a za jakiś czas może rozwód...ale jeśli ma takie podejście do związku, t o nigdy nie ułoży sobie z nikim życia.......ale nadal podtrzymuję teorię, że "gdyby stracił głowę" dla tej kobiety z którą teraz jest, ożeniłby się z nią o wiele wcześniej....pod wpływem prawdziwego uczucia ożeniłby się z nią nie zwracając uwagi aż tak bardzo na przeszłość...on ją kocha ale......nie tak żeby wziąść ślub.
  13. dziewczyna może się obudzić z ręką w nocniku, gdyż może nigdy się z nią nie związać
  14. slub czasami nie jest potrzebny żeby ludzie mogli czuć się ze sobą szczęśliwi
  15. spotykałaś się mając tylko 17 lat z facetem z dzieckiem?
  16. nie będzie żadnego krzyku, na nikim Twoja historia nie zrobiła wrażenia a już najmniej na mnie nawet Gosi historia nie robi na mnie już teraz żadnego wrażenia, ot jakiś lekarz który zmienia panienki jak rękawiczki, nawet w szpitalu pewnie nie jedną pielęgniarkę obraca a jakaś naiwna się podnieciła że jaśnie pan lekarz ją zechciał i opowiada o tym całej Polsce...
  17. gośka wszyscy Cię tu zaatakowaliśmy ale tak naprawdę wszyscy popełnili błąd, bo Ty jesteś tylko ofiarą manipulanta, to mąż jest winien że zdradza rodzinę
  18. tak, temat mnie też dotyczy masz 100 proc rację bardziej są winni mężowie co zdradzają a nie Gośki, bo nimi ci mężowie się tylko wysługują i je wykorzystują....tak naprawdę te Gośki są kolejnymi ofiarami zdradzaczy...
  19. ciab co się tak przejmujesz takimi Gośkami?? one zawsze były i zawsze będą jak świat światem, tak samo jak prostytutki były i zawsze będą, nie zmienisz tego tu na kafeterii
  20. po jej wypowiedziach, przeanalizuj je ciab i pomyśl....kobiety tak piszą??? jak czytam jej wypowiedzi czuję że pisze je jakiś starszy, wesoły mężczyzna tak od 50 do 60....
  21. ciab ale to nie jest kobieta, to jest facet..........
  22. wiesz co wpadnę tu dziś jeszcze poczytać a może coś napiszę, zobaczę ile jeszcze ludzi Ci uwierzy w bajkę o zakochanym lekarzu
×