Czesc Dziewczyny, znalazlam was i zaczelam czytac i w koncu poczula, ze jestem we wlasciwym miejscu. Czekam na operacje ktora ma sie odbyc 5 lipca, problem oczywisty duzy biust, moje najwieksze utrapienie od zawsze, nigdy przez nikogo nie rozumiana-"to przeciez najwiekszy atut kobiety" wiecznie slyszalam, dokladnie"najwiekszy" od okolo 15 lat o niczym innym nie mysle jak tylko co tu zrobic zeby zniknal. Operacja sie zbliza, a ja chyba troszke zaczynam sie bac, pomozcie!