Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szkrabiczek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szkrabiczek

  1. Hej :) U mnie seks to wywołał tylko ból w krzyżu hehe tak nadal cisza a ja juz mam dość w poniedziałek mija mi termin... a miał byc wcześniak ha! Tez czekam i czekam aż coś się ruszy ale to opornie idzie. Pogoda nie nastraja więć dzisiejszy dzień będzie dla mnie pod znakiem lenia :D
  2. hej ja dzisiaj poświętowałam :) NEli gratulację :)!!!!! jejku jak fajnie :) Izkkaa>>>> mój wczoraj tez jak mnie badał i robił masaż to mówił, że pogłaskał dzidziusia po główce :)
  3. Hej moje wczorajsze skurcze przemineły z wiatrem i dalej chodzę normalinie :)
  4. Hej dziewczyny mnie trzymało do późna w nocy i przeszło i spałam do tej pory. Na razie nic się nie dzieje tylko krzyż delikatnie pobolewa. Tak więc jeszcze sobie poczekam :) wierszyk i wiewiórka świetna :) Co do założycielki to jakaś paranoja ::D hehe izka>> to trzymaj się tam boi z takim nastawieniem to może jeszcze pojedziesz na oddziała :P zazwyczaj to tak bywa :) madzia - spokojnie damy radę ja już tez nie mogę ale w kupie siła :) PS: Dzięki za wsparcie
  5. Hej zaczęłam nadrabiać wasze wiadomości ale chyba nie doczytam do końca.... chciałam wam odpisać ale teraz streszczę tylko co u mnie i zmykam i wyjaśniam dlaczego: byłam dzisiaj na wizycie mała waży 3200 więc już fajnie :) , rozwarcie dalej na 4cm i gin zrobił mi krótkie maskowanie szyjki i powiem , ze to nie boli tak jak to straszą na forach, jak dla mnie nieprzyjemne ale znośne. (po masowaniu lekarz mówił, że pogłaskał maluszka po główce :) ) Gin powiedział, że do niedzieli powinnam urodzić a jak nie to w poniedziałek na ktg. Powiedział tez ,, że juz wszystko gotowe i tylko czekamy na skurcze lub ewentualnie wody. Po wizycie zaczęło mnie pobolewać delikatnie, Jak dojechałam do domu po jakiejś godzinie skurcze się zaczęły ale znośne, potem coraz bardziej co 10 mni co 8 a teraz są nieregularne. Teraz ide dalej liczyc bo znowu stają się mocniejsze i troche mnie muli więc wybaczcie, że nie odpowiem juz dzisiaj. Jak przejdzie to odezwę się jutro trzymajcie się.
  6. Hej ja po wizycie dalej mam 4cm rozwarcia zrobił mi krótkie masowanie szyjki ale nie było tak strasznie jak to piszą, cos się ruszyło bo mnie lekkie skurcze łapią zobaczymy czy się rozkręci :) mała waży 3200 wiec spoko
  7. Zmyka sie kapac i na meczyk :) jutro odezwe sie wieczorkiem co i jak po wizycie ;) dobrej nocki ;*
  8. izka>>> oj jak ja bym chciała , pogoda akurat bo nie gorąco, czas odpowiedni bo juz zaczęłam 40 tc :)
  9. fressia położna przychodzi i sprawdza jak sie ma dzidziuś i jakie ma warunki socjalne, tłumaczy jak trzeba go pielęgnować i takie tam. W pierwszych tygodniach odwiedza tez lekarz rodzinny, zeby ocenic maluszka, jego zdrowie itp.
  10. Kropelka mogą cię zostawić tez na obserwację. Trzymam kciuki, zeby wszystko było w porząsiu :)
  11. Izaa >> mi mój mówił w dniu zdjęcia, że bardzo możliwe że jeszcze tego samego dnia urodzę. też czytała, ze dużo dziewczyn rodzi niedługo po zdjęciu ale bywają i takie co przenoszą i ja sie chyba do tych drugich zaliczam :) A co do mojego rozwarcia to nawet położna środowiskowa się dziwiła bo podobno w pierwszej ciąży takie rozwarcie świadczy o zbliżajacym się wielkimi krokami porodzie i kilka razy pytała czy na pewno mnie nic nie boli. hehe może akurat jutro na wizycie się okaże ze juz jest wielkie tylko ja nic nie czułam i pojadę rodzić :)... oj zeby to było takie proste :P
  12. Werka>> to tak jak ja juz dwa tygodnie z rozwarciem na dwa palce tak jak pisałam wcześniej i gin i położna nie dawali mi szans na przechodzenie dwóch tygodni a tu proszę - jutro mijaja i nic.
  13. Elita>>> ja terminu nie miałam liczonego od początku wg ostatniej miesiączki tylko wg owulacji dlatego u mnie taka różnica bo @ miałam nie regularne a żeby zajść w ciążę musiałam brać wspomagacze i chodziłam na sprawdzanie owulacji. Tak po krótce wyjaśnione :)
  14. Werka >>ja na jeden palec to miałam już w 33tc. a teraz chodzę już normalnie od dwóch tygodni z rozwarciem na dwa palce i nic się nie dzieje a tez dawał mi szanse na góra dwa tygodnie i miałam rodzic i właśnie jutro te dwa tygodnie mijają i nic dupa :P) . Jutro mam wizytę i zobaczymy czy się nie powiększyło.
  15. jazkinia spokojnie każda się boi porodu ja tez ale damy radę ;) a facetem się nie przejmuj :) On rozumie tylko Tobie oczekiwanie daje się we znaki. Mój tez obchodzi się ze mna jak z jajkiem a ja z powodu hormonów czasami zachowuję się jak jędza a później mam wyrzuty sumienia. A ja dzisiaj miałam takiego lenia, że oprócz zrobienia obiadu i pozmywania naczyń nie zrobiłam nic i oo :)
  16. Co do przypadku neli to mi jak ściągali krążek to tez chlupnęło ale lekarz od razu powiedział, że to nie wody tylko nagromadzony śluz.
  17. Jazkinia gratki :) ja zaparć nie miałam , bynajmniej sobie nie przypominam więc nic nie poradzę. a ja dzisiaj sama w domu siedzę bo mój w lesie a jeszcze na nockę do pracy idzie... Jutro mam wizytę to czegoś się dowiem i zobaczę jak tam małą.
  18. Cześć dziewczyny :) U mnie dzisiaj nuda na maxa, mąż wybył z domu do lasku na jagody i siedzę sama. Czekam może jacyś niespodziewani goście się zjawią ;) Co do prania to ja robiłam w Dzidziusiu i nie płukałam kilka razy tylko standardowo. Ubranka pachną ale delikatnie i są przyjemne w dotyku. Wózek mam. A na początek tez mam kołyskę taką dla maluszków. Udanej niedzieli
  19. Ja jak się trochę wykuruję po porodzie tzn jak się tam wszystko pogoi i w ogóle to marzy mi się jakiś wyjazd z mężem i mała we trójeczkę ;) oczywiście nie daleko ale chociaż tak na jakiś fest czy na plener, żeby wyluzować ;) Dzisiaj niedaleko mnie jest festyn ale jak sobie pomyśle, że trzeba kawałek przejść to mi się nie chce bo czuje się jak Godzilla ;P A mój pojechał na jagody nie dawno zobaczyć i siedzę i nudzę. w sumie mogła pojechać w lesie zawsze świeże powietrze ale tak mi się nie chciało a teraz trochę żałuje... ech kobiecie w ciąży to nigdy nie dogodzi hehe A co do bólu w kroczu to ja juz od jakiegos czasu odczuwam. Najgorzej mnie drze w nocy jak sie przekręcam z boku na bok. Jakbym miała tam zakwasy.
  20. A no juz miała nadzieję, że poczytam jak opisujesz swój poród ;) U mnie też cisza. Taka fajna pogoda. słońce świeci i nie jest za gorąco a mi się nic nie chce. Mąż proponował grilla ale ja nie za bardzo mam ochote na spędy towarzyskie bo wcześnie ostatnio mnie łamie do spania jak goście sa to musze sie męczyć. echh
  21. A co tu taka cisza??/ Dziewczyny się tak przejęły marka, że możne same rodzic zaczęły hehe ;) to by dopiero było jak kilka na raz w tym samy dniu :) werka no to pospałaś ;) ja od 8 już na nogach i humor mi dopisuje od rana :)
  22. Lipcóweczka - i dlatego ja w ciąży przestałam oglądac horrory :) A jak czysci to może juz niedługo poród bo to jeden z objawów :) Trzymaj sie i dawaj znać czy coś się więcej rusza ;)
  23. jazkinia na NFZ i jeszcze płacisz??? ja chodzę prywatnie za wizytę 70 na początku teraz 80 a z usg niby jest 130 ale bierze 100 bo przed ciążą chodziłam do niego na owulacja bo miałam problemy z zajściem. Ja ktg nie miałam (oprócz pobytu w szpitalu). Ale u niego w gabinecie i tak nie ma ktg więc pewnie jak coś zechce sprawdzić to skaże mi iść na oddział i tam będzie za darmo. Tak samo miałam w przypadku pessara, żebym nie płaciła wysłał mnie na szpital a pessar zabrał ale nie wiedziałam, że on się jeszcze może nadawać do użytku. A nawet gdybym wiedziała to bym nie protestowała bo mój to jak coś to na pewno na szpital wrócił. A Ty jeśli za swój płaciłaś to ja bym się o niego upomniała bo lekarz następnej na pewno każe zapłacić i nie popuści.
  24. Milka ja do ze swoim też powtarzamy sobie, że się kochamy fakt czasami mnie denerwuje ale szybko mi przechodzi. Najbardziej mnie wkurza jak mi coś powie co jego matka myśli ale sprowadzam go do pionu i trzyma moją stronę zawsze. A co do ludzi wiecznie narzekających to też nie mogę wysłuchać. Uważam, że mam swoje problemy i skoro ja potrafię nie gada c tylko o tym to tez nie muszę wysłuchiwać. Oczywiście nie chodzi o to, ze jak ktoś ma problem to nie wysłucham - przeciwnie ale takich co to wiecznie im źle wiecznie niedobrze to nie mogę słuchać bo mi bokiem wyłazi.
  25. Kropelka ja jak dostałam od siostry bluzkę na okres ciąży w prezencie to się obruszyłam bo taaaaaaaka wielka a teraz przynajmniej się w coś mieszczę hehehe Mój brzuchol mam wrażenie, że wisi a wcześniej tak pięknie sterczał. No i kurka wodna rozstępy!!!! Jak zaczął wisieć to porobiło ich się całe stado u dołu :(
×