Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lenka.k.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lenka.k.

  1. I zaczęłyśmy dziś 26 tydz. :) jej ale ten czas leci, byle do 30 tyg to już będzie tak naprawdę poważnie :)
  2. Hej dziewczynki:) ale dużo piszecie... Niepwena moim zdaniem możesz być w ciąży, zrób test rano z pierwszego sikania:) powodzenia! U mnie nie ma wogóle siary ani dziurek nadal :( Malutka też kopie różnie, czasem już fajnie wysoko a czasem niziutko, myślę nawet że mogę uciskać jej nóżki bo leżę na boku a ona je gdzieś zawsze wciska w sam bok i kopie mnie tam :) Ankama śliczna dzidzia tak słodko podkłada rączkę do snu :) Ja myślałam, że mam najlepszego lekarza w mieście a tu coraz gorzej :( i nie ma go na kogo wymienić... dziewczyny myślicie że na zwykłym usg też można wykryć wszystkie wady narządów i ukladów tak jak na usg w 3d? bo nie miałam 3d i tak się zastanawiam czy widać na zwykłym wszystko czy nie...??? Aha i postanowiłam odstawić witaminy, jadłam od 4 miesiąca, wyniki mam znów rewelacyjne i jem bardzo dużo różnych rzeczy więc nie widzę konieczności żeby się faszerować niepotrzebnie. Pomyślę też nad takim zestawem - laktator, butelki i pojemniczki bo bardzo zależy mi na zamrażaniu mleka, tylko kupię po porodzie jak już będzie wiadomo czy mogę karmić. Madziulah ja też piję Inkę z mlekiem:) i zacznę może tą zieloną herbatkę i śliwki na te zaparcia. My z moim mężem jesteśmy razem od 5 lat. Po ślubie zmieniło się ale chyba na lepsze:) ja się uspokoiłam, mniej nerwowa jestem i nie klócimy się prawie wogóle teraz, a przed ciągle choć barrdzooo go kocham i myślę, że jest najlepszym co mnie w życiu spotkało. Zabieram go na porodówkę, on narazie twierdzi twardo że idzie ale jak mi się go zrobi szkoda i będę widziała, że nie daje rady to powiem żeby wyszedł na tą ostatnią fazę porodu. Chcę żeby był ze mną przynajmniej dopóki parte się zaczną, najlepiej do końca ale zobaczę czy da radę.
  3. a tak jeszcze nie mogę się napatrzeć na moje wlosy i paznokcie i skórę w ciąży.. cudo:) byłoby idealnie gdyby nie ta waga :( wlosy wogóle mi nie wypadają może z 5 na dzień, skóra śliczna jak pomalowana zawsze, paznokcie miałam w sumie zawsze twarde i długie ale mi się czasem rozdwajały a teraz supeeer wszystko, ale choć tyle mogę się pocieszyć na moje 10 + kg :(
  4. Hej:) Salva czy ten szkrab się śmieje na 1 zdjęciu? :) słodziaszek:) Ja się smaruję codziennie od 4 miesiąca najpierw oliwką teraz balsamem z ziaji z oliwką i jest rewelacyjny. Brzuchol już ponad 100, biust też i żadnych zapowiedzi rozstępów nigdzie:) mam nadzieję, że tak zostanie, choć myślę, że to też przez to że tyję bardzo regularnie bez skoków i skóra się stopniowo rozciąga:) Tak szczerze powiedziawszy to na tych rozstępach aż tak bardzo mi nie zależy.. będą to będą i już:) najbardziej mi zależy na powrocie do mojej wagi i chyba tylko na tym, nawet cellulit mi już nie przeszkadza. Smaruję się bo jak się nie posmaruję to sobie nie mogę dać rady ze swędzeniem brzuszka, a tak to bardzo koi wszystko:) Nie mam ostatnio od jakiegoś miesiąca wogóle apetytu nic bym nie jadła, kompletnie, jak już jestem głodna to na siłę coś tam zjem... no może poza jabłkami, teraz mam tylko fazę na jabłka:) Nie mogę się doczekać wizyty już w pn i mój mąż idzie wreszcie obejrzeć dzidzię, bo tylko 2 razy mógł ze mną iść jak dotąd.
  5. oj tak mam wielką pupę... tak mi się zdaję choć wszyscy mówią że nic nie widać... ehhh z tą wagą to różnie widzę jest można regularnie cały czas a można wielkimi skokami i na to samo wychodzi:)
  6. Inlove, Madziulah dziękuję:* Madziulah a ile przytyłaś? ktory to tydz? bo ja mam 10,5 kg na plus a od środy 26 tydz:( rany może ja też muszę na dietę??
  7. Dokładnie jest tak jak mówisz, teraz żadne nie mialoby szans.. trzymaj się ciepło też:) dzięki:)
  8. To podobnie miałaś:( wiem trzeba się trzymać ale dużo z radości z ciąży przez to mi przeszło bokiem..tymbardziej, że dla mnie to był szok bo na usg wykryto go dopiero w 11 tyg! od początku nie wiedziałam o bliźniętach! miałam tylko dziwne przeczucie, że są dwa! naprawdę nie wiem skąd ja to wiedziałam, w szpitalu nic nie zauważyli powiedzieli nawet, że jeden jest.. później lekarz też nie zauważył i powiedział:"jest jeden" a ja: "to dobrze bo nie dałabym rady z bliźniętami.." po kilku tyg okazało się, że są dwa i jeden chyba nie żyje! miałam straszne wyrzuty sumienia za to zdanie wcześniej, że nie dałabym rady ... myślałam nawet że to moja wina...ryczałam jak bóbr.. a teraz tak nachodzi mnie od czasu do czasu. Czasem się zastanawiam czy moja maleńka jest naprawdę zdrowa i czy to nie miało żadnego wpływu na nią.. taki jakiś wewnętrzny strach zostaje jednak. Myślę, że jestem taka nastawiona na wyczekiwanie czy napewno wszystko jest ok. Chyba to jednak normalne po przejściach.
  9. Dowiedziałam się w 11 tyg:( później było straszne czekanie przez kilka tyg czy naprawdę nie żyje, czy zniknie i się wchłonie bo jeśliby nie zniknęło w 1 trym to w drugim poroniłabym oboje:( albo drugie byłoby strasznie obciążone śmiercią i wadami, zniknęło ok 18 tyg. Te tygodnie były straszne jak trauma... przerobilam mnóstwo o tym i naprawdę to bylo dla mnie jak cud, że to drugie przeżyło i jest zdrowe.
  10. Dziękuje kochane:* ogólnie jest lepiej tylko macie rację, tak jak po poronieniach potrzeba czasu, podświadomość jednak działa caly czas choć się nie myśli:( a ja właśnie nie miałam tego czasu bo przecież ten aniołek jest we mnie jeszcze nawet gdzieś... takie to dziwne.. czasem myślę gdzie on się wchłonął.. no nic przestaję już tu smęcić. Naprawdę nie mogę się doczekać porodu, aż wszystkie te ciążowe dolegliwości ustąpią i będą inne dni i jak sobie wyobrażam tą chwilę jak zobaczę dziecko po porodzie to ryczę jak bóbr:) Tika dobrze, że wróciłaś:) trzymajcie się ciepło:)
  11. Dziewczyny z tymi zaparciami i wagą mam tak samo - jak nie mogę się załatwić to na następny dzien 1,5 kg więcej, później spada.. to jest okropne. Choć moja dzidzia też jak kopie to mi pomaga na wzdecia i zaparcia:) cudowny lek:)
  12. Gosieńka głowa do góry! nie patrz na takie wpisy! Ciąża to jeden wielki cud:) ja sama jestem tego przykladem! Musisz leżeć i uważać na siebie i wierzyć, że będzie dobrze, jeszcze kilka tyg i dzidzia ma duże szanse na normalne życie!:) Masz pessar założony, wszystko podtrzymane, dasz radę tylko nie forsuj się. Miałam iść na badania i nie poszłam bo nadal jestem chora:( dziewczyny mierzę temp i od dluższego czasu mam 37, w 1 trym to normalne bo progesteron tak działa ale później powinna spaść do normalnej a ja mam cały czas taką.. czy Wy też macie wyższą??
  13. Inlove na te bóle krzyża nic się niestety nie da zrobić, mój gin zawsze mówi że to odwapnienie i to się ciągle w ciąży zdarza, jem pół litra mleka codziennie:( jest lepiej ale i tak zawsze boli jak dłużej jestem w 1 pozycji, tak jak już, któraś z Was pisała ja siedzę z poduszką pomiędzy fotelem a odcinkiem lędźwiowym, pomaga. Jak leżę na plecach też mnie paraliżuje, że aż wstać nie mogę ani się przewrócić z boku na bok. Aga mi gin bada szyjkę tylko "ręcznie" nigdy nic nie mówił, baa nawet nie wiem ile ma cm!! następny zarzut do niego...
  14. Agusia co do Twojego moczu to ja miałam raz nabłonki plaskie liczne i nieliczne bakterie, leukocyty też miałam przy górnej granicy i wszystko było dobrze. Myślę, że masz w porządku te wyniki. Co do tych bakterii w moczu, wyczytałam gdzieś, że trzeba nabierać "z środkowego siku" tak żeby ten pierwszy strumień zleciał i brać ze środkowego strumienia, odkąd tak robię nie mam już bakterii:) a jak sikałam od razu to bakterie były.
  15. Estrella właśnie ja mam taką samą sytuację! moja koleżanka była chora tylko nie wiadomo kiedy i zawsze mnie całuje jak się wita!!! zaczęłam wertować neta i też jestem załamana.... w pn pędzę na to badanie.. to jest poprostu szok, że to badanie nie jest obowiązkowe! jak tak czytam to jakaś tragedia z tą chorobą.
  16. Ja nie miałam badanych hormonów tarczycy w ciąży i jestem prawie pewna, że nie będę miała tych badań, miałam je robione 2 lata przed ciążą.. wogóle widzę, że lekarze bardzo różnie dają skierowania na badania, nie miałam też cytomegalii i zastanawiam się nad zrobieniem tego, sama nie wiem.
  17. Mama dziękuję:) czyli jest szansa, że długo nie poleżę. Mam nadzieję. Milego dnia! Muszę wyjść na jakiś spacer wkońcu.
  18. Jeszcze Wam napiszę o moej maleńkiej co wyprawiała w nocy:) Od jakiegoś tygodnia te jej ruchy są naprawdę silne, widzę ogromną różnicę. Wczoraj wieczorem jak zaczęła szaleć to szalała przez całą noc, zaczęło się od przekręcania, z 5 razy się wypinała i tak mocno calutka się przekręcala, że aż mnie wyginało.. nie miałam tak jeszcze, poza tym czuję jej ruchy już na lini pępka, niekiedy szaleje wszystkim i nóżkami i rączkami i głową.. i czuję wtedy po calym brzuchu, jest już ogromna! szok! po wczoraj aż mnie zatkało, później pukała wszędzie i dziś od rana to samo, Boże kochane to jest:) będzie mi tego brakowało:(
  19. ojej same brzuszki dziś:) śliczne i dzidziusie też. Gratuluję kolejnych dziewczynek i chłopców, udanych wizyt. Miluśka oj objadłam się wczoraj, dziś ogórkowa. Zmierzyłam mój brzusio i nie wiem jak ja go mierzyłam 3 tyg temu (było 103) bo dziś zmierzyłam dokładnie na linii pępka i jest 98:) czyli nie tak źle. Ja już 70 kg na 172 cm:) kupiłam w tamtym roku steperek i trochę ćwiczyłam ale wtedy zbytnio nie potrzebowałam za to nie mogę się teraz doczekać aż znów na nim pochodzę:) U mnie zimno, ale trochę błekitnego nieba się pojawia, choć ja nie wychodzę bo choróbsko na mnie cały czas czycha. milego dnia!
  20. Salva a ile przytyłaś, że lekarz Ci powiedział, że o pół kg za dużo? Ja miałam w 23 tyg 8,5 kg na plusie i mój mówil, że idealnie, choć dla mnie za dużo? Może oni też patrzą na wzrost i wagę przed ciążą...
  21. Salva kochana jesteś, moja córcia Lenka ma po imię mnie choć to skrót od mojego imienia:) Analena ja calusieńkie życie miałam wzdęcia prawie bez dnia przerwy:( odkąd jestem w ciąży bardzo żadko, dziś mnie dopadły ale w ciąży bardzo pomaga mi jak się położę na plecach na kilka minut, przed ciążą leczyłam się płatkami owsianymi też co rano na śniadanie i imbirem ze świeżego korzenia, tylko trzeba regularnie.
  22. aaa i na koniec jak już wszystko położę na nią to wsadzam do piekarnika na 20 min znów aż się serek rozpuści:) i podaję z keczupem a na dziś zrobię sos czosnkowy na moją chorobę:)
  23. ciasto robię zwykłe: mąka, drożdże, woda letnia, sól, cukier z neta mam ten przepis pełno ich, zostawiam to do wyrośnięcia pod ścierką. Wsadzam do piekarnika, piekę 20 min, a jak jest dobre to smaruję koncentratem to ciasto na brytwance, nakładam pieczarki z cebulką (uduszone wcześniej), paprykę, kukurydzę, kiełbaskę, cebulę surową, co tam mam to na nią wrzucam i ser i posypuję wszystko przyprawami ziołami prowansalskimi, papryką słodką, ostrą, sól itd:) już miałam robić a tu patrzę nie mam drożdży i d..pa.. moja babcia nadciąga z drożdżami, muszę poczekać trochę:(
  24. Miluska dziewczynko ale miałaś wypadek! normalnie zakaz zbliżania się do kuchni:) dobrze, że nie wylałaś sobie tego na brzuszek. Jeszcze miesiąc do wesela może nie będzie śladu. Uważaj na siebie bardziej. Gosieńka może lepiej leż cały czas do wizyty i jak nie masz żadnych innych objawów to wytrzymasz do pt. Oby to nic takiego nie było. ja lecę robić pizzę:) mam tyle składników, że zrobię 2 i będziemy mieli wyżerkę, że ho ho:)
×