Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lenka.k.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lenka.k.

  1. BLANKA dziękuję, położna coś mi zawsze wymyśli że jest nie tak i z tą zółtaczką też mnie straszy, że już powinno jej nie być :(
  2. NOWINKA gratulacje!!! Byliśmy na kontroli u lekarza wcz i okazało się, że maleńka przybrała na wadze ponad 300 g w ok 8 dni więc cudnie :) u nas karmienie wygląda tak: 5-6 razy na dobę, początkowo ssała z przerwami na sen przez 1h -1,5 h teraz bez przerwy ok 0,5h ale budzi się częściej tak co 2,5 h a wcześniej co 3h więc myślę, że jest oki. Niestety żółtaczka się utrzymuje to już 18 doba życia a poziom biliburiny 3,75 :( nie wiem czy to dużo, muszę jutro lecieć do lekarza w zwiazku z tym. KEERAH powodzenia!
  3. CZERWONAG ja przeszłam piekło w szpitalu z karmieniem i dokarmianiem - kontrola z kartą, ważenie przed i po itp, w każdym razie mówili wszyscy - kilkanaście położnych i lekarzy że jak je 20 min 30 min aktywnie to starczy i jak ładnie śpi po tym to tymbardziej, jak robi kupki, sika dużo to jest oki. Karmienie piersią to ciężka praca bynajmniej dla mnie moja je przez 1 h do półtorej, z przerwą na przewijanie bo zawsze mi kupę strzeli :( a potem usypianie czasem 5 min czasem kolejna godzina a potem 3h spania i od nowa ceremoniał, jestem wykończona bo w nocy szaleje, w dzień jest oki, nakarmię odłożę do lóżeczka i śpi a w nocy masakra ...
  4. Dziękuję :* Salva położna była 3 razy już ale bez wagi :( jutro idę do lekarza na kontrolę bo powiedziala dziś, że chyba żółtaczka wraca :( dziewczyny ja urodziłam 5 dni przed terminem, u mnie zadziałało: sex 3 dni pod rząd, ananas, przysiady, mycie podłogi na kolanach, sprzątanie całego mieszkania aż padłam i po tym zaczął odchodzić czop z krwią w pt o 8 rano a w sob od 24:00 skurcze regularne, ndz 1 w nocy co 2 min i porodówka :) Blanka moja urodziła się o 14:00 wlaśnie czytałam, że bardzo podobne są :)
  5. GRATULACJE wielkie dla wszystkich mamuś i powodzenia w kolejnych porodach!!!! Myślałam, że będzie gorzej choć lekko nie było :)
  6. hej kochane ! :) 07.01.2013 urodziłam moją Lenkę, 3700 gr, 57 cm, poród SN :) Poród 12 h i było wszystko od masażu szyjki po wymioty i zemdlenie po ale przeżycie nie do opisania jeszcze płaczę ze wzruszenia :) mąż był ze mną :) zachował się cudownie. Maleńka miała podwyższone CRP infekcja okołoporodowa i spędziłyśmy 8 dni w szpitalu ale teraz jest już cudnie. Jedyne co mnie martwi to waga - karmię piersią i nawet fajnie idzie ale pokarm dostałam dopiero w 4 dobie mała zleciała 300 gram z wagi :( i teraz je mi ok 5-6 razy na dobę tylko po 1 h do 1,5 h ciągnie cyca jednorazowo, brzuszek ma większy, ważyłam sie z nią na wadze wyszło 3600 około, niby przybiera ale nie byłam jeszcze z nią u kontroli ... śpi ładnie po 3 -4 h po jedzonku, nie marudzi więc chyba jest oki ale martwię się, że powinna jeść częściej .. ******************************MAMUSIE NIEROZPAKOWANE******************************* malenka0411....24.. Siedlce ...05.01.2013........córeczka......XXX daguza1234.......20.............07.01.2013...........cór ka..........julka londynek....32..Londyn..........09.01.2013.........synek. .........Oskar analena...29...Warszawa.......12.01.2013.......synek....M aksymilian marta2387........25..............15.01.2013............sy nuś..........xxxx MłodaKacha22....22..............16.01.2013............XX X..........XXX Keerah............22...Szkocja....16.01.2013...........sy nek......... Niko kotkotkotkot....17..............17.01.2013............XXX ..........XXX Cathy...............17...............17.01.2013.......... .XXX...........XXX Estrella80........32...............17.01.2013...........X XX..............XXX Agusia18204.......22................20.01.2013.........XX X.............XXX grochowa14......38...............22.01.2013...........XXX ...Igor/Emilka patrycja2222.....18...............23.01.2013...........sy n............xxxx inLoveee..........23..............25.01.2013.......córec zka........Klara gosieńka2666.....27..........10.01.2013........ synuś ....... xxx Panna Młoda .....22.....WARSZAWA.....26.01.2013...SYNULEK..KACPEREK Aneta G...............23...........27.01.2013............XXX. ...........XXX Nowinka_1982.....30.............28.01.2013............có rka........Zuzia Iducha............20..........28.01.2013................s ynek..........Kornel dominika87gd....XX.............31.01.2013.............XXX ...........XXX Tamara............25..............31.01.2013............X XX............XXX __aga__...........27..............05.02.2013............. córka.........Natalka MAMA2013LUTY...22.............14/02/2013.............XXX. ..........XXX ankama...........32..Rzeszów.....20.01.2013............s yn........oliwier merka92..........20...Bielsko-Biała....22.01.2013....... córcia......Lenka *********************************MAMUSIE ROZPAKOWANE *************************************** *********************************Termin P / Data P****************************************** Bentonowa......25.........01.01.13/ 27.11.12 ....CC....syn...........Filip mama_......Szczecin......09.01.13/ 04.12.12...CC..bliźniaki...Norbert,Hubert Salva....27...Bydgoszcz...08.01.13/26.12.12. ....Antoni...3100...54cm...SN madziulah..28..St. Szcz....10.01.13/29.12.12........Łukasz...3350...55cm...SN< br /> Miri85.......?.......5/01/2013/29.12.12........Alanek.... ..2800.....50cm....SN miluskamiluskamili....... 07.01.13/01.01.13....Aleksander..3330kg..55cm.. ladyamethyst...Sieradz...26.01.2013/22.12.2012...Miłosz. ..2670..50cm...CC blanka 25....25.....13.01.2013/07.01.2013...córeczka...Amelka...37 00g...54cm czerwonag.....29...Raszyn.....14.01.2013/09.01.2013...... Staś....3300.....52 cm...cc Zanta......?/07.01.2013.....Antoni......4170.....?cm..... cc sinisza ....30....14.01.2013/13.01.2012.....Dominik.....3340g....51c m....SN Lenka.....26.....11.01.2013/07.01.2013....Lenka.....3700....57...SN
  7. KEERAH właśnie złapał mnie taki skurczybyk 3 minutowy, że się poryczałam więc jeszcze z kilka takich i jedziemy bo nie przeżyję dłużej.. a wyglądam jak trup, biała jak śnieg i zmęczona bo to już 20 godzin skurczy ...
  8. MILUŚKA gratulacje ogromne!!!!!!! Wiecie pomęczę się jeszcze w domu narazie bez zmian, skurcze co 6-7 min ale jeszcze z bólu nie wyję.. WYPRZEDASZ dzięki za info :)
  9. chyba tak zrobię, odczekam z godz, dwie żeby zobaczyć czy są regularne, włączę stoper i pojadę wieczorem przed nocą.... bo coś mocniejsze się robią aż mnie ciarki przeszły przed chwilą ..
  10. dziewczyny nie wiem co mam robić, mam skurcze cały czas od tej 12 w nocy, nie ustąpiły wogóle, są mocne mocniejsze się robią ale nastawiłam się że te porodowe są jakieś mega bolesne ja zawsze miałam bardzo bolesne okresy i te skurcze są dla mnie takie w skali od 1-10 na 6 ... tzn jak mnie łapią to trzymam się ściany i jęczę i szybko oddycham ale świadomości nie tracę jeszcze ... i w nocy były co pół h idealnie i tak mnie budziły i trwały 1 min do 2 min, od rana jak chodzę są nieregularne tak co pół h, 20 min, 10 min, 7, 3 min itp... ale są krótsze tak z 20 sekund, 30, góra 1 minuta.. od godziny są bardziej regularne tak co 5 nawet co 3 min ale krótkie z 30 sekund, czasem 1 min ... wyraźne są też przerwy między nimi bo wtedy nabieram oddechu i odpoczynku, nie przechodzi po zmianie pozycji, wręcz jak zmieniam pozycje to je wywołuję, prysznic ciepły też nic nie dał.. w szpitalu byłam już 2 razy na ktg w tym tyg, jest dużo porodów i na bank mnie odeślą poza tym moje rozwarcie wczoraj było tylko na 1 palec = 2 cm chyba ... co ja mam robić??? mogą to być skurcze porodowe ??? może poczekać jeszcze z kilka godz i zobaczyć czy będą nadal regularne?? już trwają 16 godz.
  11. BLANKA dokładnie to samo! mnie rwie cały brzuch, skurcze silne ale teraz nieregularne, brązowy śluz leci ze mnie od rana w pt ale bardzo po trochu więc może to potrwać jeszcze kilka dni i chyba się wykończę :( O krzyżu, kolanach itp nawet nie wspominam, mdli mnie i ruszyło mnie bo załatwiam się codziennie, ale ja się rozpędzam jak lokomotywa parowa więc nie nastawiam się na poród w ciągu najbliższych godzin choć marzę o tym ...
  12. hej :) A u mnie otóż od pt 8 rano odchodzi mi raty w małych ilościach czop śluzowy z brązową krwią i tak co kilka h ze mnie leci, dziś w nocy od 00:15 miałam do 1:30 skurcze regularne co 15 min, później co pół h trochę kimałam między nimi, rano już były fajne co 15 min i wstałam i dupa :( ustały, wczoraj byłam na ktg bo mała dostała rzucawki w brzuchu przez kilka min, widziałam wszystkie jej części ciałka i brzuch mi chciało rozerwać jedna wielka szamotanina :( wystraszyłam się, że się dusi i biegiem do szpitala, ale po drodze się uspokoiła i ktg wyszło ok, skurczy niby brak porodowych ale na wykresie widziałam góry i doliny wyraźne nawet 60, 70 i 100% :) Może mnie wkońcu ruszy bo zaczynam strasznie się martwić o maleńką!!!!! ta szamotanina wczoraj nie daje mi spokoju, nie wiadomo co to było :( ESTRELLA trzymam kciuki !!!!!!!! KEERAH fajnie, że wróciłaś :) BLANKA trzymam kciuki za Twoje skurcze :)
  13. Dziękuję kochane :* SALVA czytałam wszystko o Twoim karmieniu i jesteś bardzo dzielna, myślę, że to takie początki u każdej są, różne problemy ale później pięknie idzie ! ZANTA trzymam kciuki :) PANNA MŁODA ja mam to samo, wszelkie możliwe dolegliwości :( CZERWONAG myślę, że dobrze, że juz zostajesz w szpitalu, jesteś pod dobrą opieką i już niedługo będziesz tuliła dzidzię :) GOSIEŃKA to może od razu jak tylko Ci sciągnie pessar urodzisz ?? fajnie :) AGUSIA podobno można jeść DUOMOX w ciąży, jest bezpieczny. A ja nie spalam znów całą noc, seks u mnie nic nie działa na wywolanie, po wczorajszym nabawilam co najwyżej bólu spojenia łonowego i chyba konczę z tymi metodami :(
  14. BLANKA ja miałam tylko hbs i zwykłą morfologię, mocz i gbs - to były ostatnie moje badania, WR i toxo miałam raz na początku i już nie powtarzałam. Mi lekarz przed badaniami typu toxo, cytomegalia, różyczka dokładnie omawiał czy jest sens to robić czy nie ma sensu i szczerze powiem, że w większości przypadków nie było sensu, podawał bardzo rzeczowe argumenty. Zrobiłam przez całą ciążę : glukozę 2x obciążenie glukozą WR toxo hbs gbs grupę krwi kilka razy morfo i mocz to wszystko, reszta wydała mi się bez sensu z tego co mówił mi lekarz, omawiał każdą chorobę, statystyki, leczenie, zagrożenia dla dziecka, grupę ryzyka u mnie i tak podejmowałam decyzje.
  15. aaaaaa MADZIULAH GRATULACJE !!!!!! to mamy następną :)
  16. MAMA dziękuję :* zazdroszczę Ci, że to już prawie miesiąc po :) już doszłaś pewnie do siebie :) z tego co piszesz to fenomenalnie. Zanta bo naprawdę mam wszelkie objawy od miesiąca tylko porodu brak, a niektóre to przechodzą termin i są śmigające, nagle je złapie i rodzą.. ale ja nie mam tego szczęścia. Jej jak niewiele Ci zostało już :)i chociaż znasz dzień i godzinę :) !!! Blanka ciesz się, że naprawdę dobrze się w miarę czujesz :) A ja wiem, że tylko narzekam ale właściwie to już nie funkcjonuję i powiem Wam, że nawet zaraz bym chciała rodzić i mam już w d... ten styczeń :( chcę już moją dziecinkę!!!! poza tym mam dodatkowy objaw - od wczoraj jakiś dziwny ból w środku brzucha jakby zakwasy, czy siniaki nie mogę kichnąć, kaszleć bo chce mnie rozerwać a jak chodzę to brzuch muszę rękami trzymać, a twardy!! nigdy taki nie był jak dziś, szkoda mi małej w takim twardym brzuchu już naprawdę ledwo się przeciąga :( aż mi sie płakać chce z przykrości :( Wizyta 31.12, trochę się boję każdego dnia bo ja mam stare łożysko już od 33 tyg a wiecie to nie jest za dobre :( lepiej żebym zaraz rodziła...
  17. hej :) Napiszę Wam moje objawy: * od dwóch tyg cały czas twardy brzuch bez przerwy nawet w nocy, jak kamień * od dwóch tyg skurcze o różnych porach i różnej długości coraz częściej i coraz mocniejsze i o dziwo pojawiają się często przy zmianach pozycji * dzidzia szalała bardzo ale od tyg spokojniejsza nieco * bóle wszystkiego - pachwin, bioder, żeber, krzyża, nóg * od Wigilii nie mogę chodzić tak mi ciężko z brzuchem i tymi bólami * od tyg sikam co godz, w nocy 10 razy * od 3 dni mdłości, ból żołądka, brak apetytu, jakieś kręcenie w brzuchu jak na biegunkę * senność i mega zmęczenie, osłabienie, tylko mnie na wyro ciągnie * od Wigilii ból gardla i uszu, gardło mnie tak piecze, że nic absolutnie mi na nie nie pomaga * od kilku dni więcej wodnisto-białej wydzieliny * od kilku dni złość, panika, strach przed porodem, rezygnacja, płacz ... samopoczucie fatalne .. * od 3 tyg opuchlizna, a od kilku dni nie schodzi wogóle z rąk i nóg aż mnie stawy bolą * jakieś spadki i wzrosty 36 st do 37 temperatury Wygląda na to że rodzę od kilku tyg i nic :( a każdy dzien to męka .. jestem jak kaleka i fiz i psych :( do terminu dokładnie 2 tyg ale nie wyobrażam sobie w tym stanie dotrwać nawet do początku stycznia :( choć bardzo chcę i muszę choć do 1.01. :)
  18. SALVA KOCHANA GARTULACJE WIELKIE!!!!! :):):) cudownie i poród chyba idealny z tego co piszesz - czop, wody, skurcze i parte i dzidzia :) ehhh marzę o takim :) CZERWONAG trzymaj się ciepło! trzymam kciuki żeby wszystko bylo dobrze!
  19. KOCHANE Cudownych Świąt spędzonych z rodziną i przyjaciółmi! Pełnych ciepła, miłości, spokoju i radości! A w Nowym Roku - szybkich i bezbolesnych porodów, i samych pięknych chwil z naszymi bobaskami!!!
  20. hej :) Bentonowa dziękuję za porady :) Jestem właśnie po wizycie :) nasza myszka waży 3500 g !!! to jest mój skończony 37 tydz wg OM a USG wskazuje na skończony 38 i zaczęty 39 ! Łożysko w pelni dojarzałe i gotowe do porodu, wód mało, dzidzia bardzo szaleje, szyjka miękka ale rozwarcia jeszcze nie ma, słowem lekarza - poród w każdej chwili bo wszystko już w pełnej gotowości :) kazał mi leżeć żeby wytrzymać do Nowego Roku ale tylko z uwagi na datę bo ciąża w pelni donoszona i zdrowa :) Ja mam skurcze juz codziennie i twardy brzuch od rana do wieczora + wszystkie inne dolegliwości... i nie zamierzam się stresować donoszeniem do 01.01 :) jak zechce to wyjdzie wszystko jedno kiedy nawet w święta :) Moja temp też się obniżyla kilka dni temu do 36 i parę a tak przez calutką ciążę miałam 37 st. Pozdrawiam Was wszystkie !!
  21. hej dziewczyny :) nie nadrobię wszystkiego niestety, dziś mam znów straszny dzień, boli mnie bardzo całe spojenie łonowe, pachwiny, nogi mi się rozlazły strasznie, krzyż nie mogę chodzić... chyba nie dociągnę do stycznia :( BENTONOWA proszę napisz w wolnej chwili jak to jest z kąpaniem i ubieraniem noworodka od razu po porodzie tzn nie wiem jak mam spakować torbę, bo wiadomo swoją wielką zostawię na sali poporodowej tak myślę a muszę iść na porodówkę i co mam zabrać tam ze sobą kosmetyki i ubranko i pieluszkę i rożek dla małej?? tak żeby po czyszczeniu i ważeniu mieli ją w co ubrać?? u nas w szpitalu trzeba mieć wszystko dla siebie i dziecka. Czy oni zawijają dziecko bez pieluszki w jakąś szmatkę i tak 2 godz leży zanim dadzą mi je?? u nas 2 h lezy się na porodowej a później transport na poporodową i dopiero dają dziecko.
  22. no i źle napisałam te terminy: OM jeden lekarz - 11.01 OM drugi lekarz - 09.01 USG z 12 tyg - 03.01
  23. jeszcze czuję, że zaraz urodzę i nic nie jest do końca zrobione... czasem myślę, że zamówię taxi nic nikomu nie powiem i tak pojadę na porodówkę jak się zacznie :( a potem powiem że nie chce nikogo widzieć bo nie było ich przez całą ciążę to niech teraz spadają! ale się rozbeczałam..
  24. Salva ja właśnie tak ryczę, że nie widzę klawiatury ... pokłóciłam się z moim, wszystko robię sama.. sama targalam całą wyprawkę piechotą przez pół miasta przez całe lato, sama chodziłam do lekarza i na badania, sama czytałam wszystko o ciąży, sama robiłam przemeblowania i sprzątania w mieszkaniu.. jestem sama, znikąd pomocy, mam tylko starych schorowanych dziadków co by wszystko zrobili dla mnie a tak cała rodzina i mój mąż mają mnie gdzieś ... jak sobie sama z tym dzieciątkiem poradzę ... :(
×