Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szczęściara12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szczęściara12

  1. dziewczyny jeszcze jedno ważne pytanie czy wasze pociechy po szczepieniu miały mniejszy apetyt? bo dziś Julka cały dzien je połowe mniej niż normalnie, czy to jest normalne? bo zaczynam sie martwić...aj żałuje, ze szczepiłam je dodatkowo, bo wysypka się powiększyła dzien po szczepieniu a dziś pojawił się brak apetytu... Huśtawka fajna, ale jakos dzieciom się średnio podoba...
  2. Wiecie co już nie wiem sama co to może być...teraz to trudno to stwierdzic, wiem jedno, że nasiliło się to dośc mocno po czwartkowym szczepieniu, miała tylko takie delikatne a teraz jest tego sporo. Czytałam, ze tak może być po tych dziwnych szczepionkach, najlepiej by było na nic nie szczepić, jestem wkurzona... Chyba, ze jest to trądzik niemowlęcy, bo jak byliśmy na spacerze to wysypka znikła od zimna, a jak jest ciepło to widać ją bardzo i niby tak sie dzieje przy trądziku, tylko ona nie ma takich ropnych krostek, ale teraz przez to smarowanie krochmalem ma wysuszoną policzki czy to tak ma być? mam nadzieje, ze nie jest to skaza białkowa, w sumie po mleko HA nie powinna być... Jutro będziemy na Rajskiej to zapytamy co jest grane
  3. dziękuje dziewczyny za odpowiedź, zawsze można na Was liczyc :-) zakupiłam dzis kolejne płyny do kąpieli emolienty, bo jak je używaliśmy to było dobrze, tylko jak przeszłam na nivea to tak się zaczęło, ma tą wysypkę od kilku dni...zeby tylko to nie było od mleka to damy rade, bo mleczko dobrze toleruje także szkoda by było...
  4. Dziewczyny wysłałam kilka zdjęc na pocztę, zobaczcie sobie. To są takie czerwone suche plamki, n pewno nie jest to potówka, bo wiem jak ona wyglada. Dzis mielismy zaplanowana sesje zdjeciowa i musiałam ją odwołać, ale przełożyłam za tydzien i bedzie to już sesja mikołajkowa :-) mam nadzieje, ze przez tydzien zmniejszy się ta wysypka. Narazie smaruje tym krochmalem jak to nie pomoże to Barberka skorzystam z twojej rady. Pani pediatra mówiła, ze mozna albo kąpać w krochmalu albo w nadmanganianie potasu.
  5. Sylwia pytanko do Ciebie z tego co pamiętam to kąpałaś Lenke w krochmalu. Czy to był taki zwykły krochmal na zimno czy jakiś specjalny dla dzieci? jak go rozpuszczam w ciepłej wodzie to się bryli. Julcia ma lekką wysypkę i takie mamy zalecenia od pani piediatry, zeby ją wykąpać w krochmalu, tylko tak sie zastanawiam czy chodzi o taki normalny...a tak z ciekawości od czego twoja Lenka dostala wysypki, bo ja tak sie zastanawiam od czego i przychodzi mi na myśl tylko mleko, ale znów jak powiem, ze to od mleka to pani pediatra zmieni mi mleko na nutramigen, a tego bym nie chciala, dlatego musimy sie pozbyć tego uczulenia...
  6. Hej dziewczynki, Nocka za nami, a było tak gdzieś po północy udało mi się przenieść Julcie z ramion tatusia na moją poduszke i tak z nami spała, ale czasami płakała przez sen, obudziła się koło 3, już była wesoła, zjadła mleczko i już spała u siebie w łóżeczku. Temperatura jej spadła, podejrzewam, ze to od płaczu...za to Szymuś obudził się koło 3 z temperaturą, Liska nam pielegniarka powiedziała, ze jezeli bedzie temp, 37.6 to należy podać czopka i tak zrobilismy... Nie wiem jak to będzie przy kolejnym szczepieniu...we wtorek jedziemy jeszcze do ortopedy, a pozniejw grudniu na kontrole do pani neurolog i mam nadzieje, ze narazie koniec... No jakieś duże te nasze dzieci, w sumie Julcia nie je dużo, bo tak naraz zdjec max.100, ale jakos fajnie przybrała na wadze, a Szymus zjada tak 120, ale w dzien jedza mniej niz w nocy. Liska nie wiem ile one będa ważyc jak będa takie jak twoje córeczki, będzie już co dźwigać... Liska pisałaś, ze w dzien twoje laseczki po spacerze śpią tylko pół godzinki, to co robią jak nie spią, nie wiem jakos ich zabawiasz, potrafią sie sobą zająć czy raczej chcą być w centrum zainteresowania...
  7. Szymus daje rade z kupkami, ale pani doktor mówiła, zeby podawać mu biogaje, bo do tej pory nie dawaliśmy. Zapytalismy rownież o przepajanie wodą bądź herbatka to mówiła, zeby tego nie robić, bo dzieci maja przybierać na wadze. Stosujemy sie do zalecen pani doktor, bo jesli chodzi o mleko dla Julci to trafiła w 10. Jesli chodzi o szczepienie to zdecydowalismy sie na szczepionke 5w1, pneumokoki i rotawirusy. U nas jeszcze ze spaniem różnie, raz jest lepiej raz gorzej, Julcia potrafi przespać 4 godzinki, za to Szymuś budzi sie co 2-2,5 godzinki, bo glodny, ale jakoś dajemy rade, teraz emek na tacierzyńskim także walczymy razem :-)
  8. Hej dziewczyny, My już po szczepieniach, Szymuś zniósł je bardzo dzielnie, lekko zapłakał i zaraz się uspokoił, gorzej z Julcią, strasznie płakała, a teraz z nią siedzimy i chyba będzie tak całą noc. Cały czas jest na rękach u tatusia, wydaje nam się, że będzie miała gorączke, bo już ma stan podgorączkowy, czekamy jeszcze i podajemy czopek... Julcia waży 3970kg,czyli przytyła przez 3,5tyg 1kg, a Szymon 4850kg on zaś przytył 1,5kg, dobrze przybierają na wadze i pani pediatra stwierdziłą, ze wszystkie odruchy neurologiczne mają prawidłowe, moze wtedy był taki dzien, że wyszły drobne nieprawidłowości. Cieszylismy się jak widzielismy jak dzieci fajnie się ruszają... Liska kochana trzymam kciuki, zeby u twoich dziewczynek poprawiły się odruchy, będzie dobrze :-) wierze w to...zdrowko jest najważniejsze..
  9. Tak zgadza się dziewczyny trzeba przerzucić przez ramie,ale tak dośc mocno, zeby główka wisiała na ramieniu i wtedy zaraz im sie odbija, my tak nie robiliśmy, tylko trzymalismy w pozycji pionowej. Dziś cały dzien kładlismy ich po jedzeniu na brzuszku i bylo ok, wiadomo raz sie odbiło a raz się ulało... jesli chodzi o Julci stawy biodrowe, to niby za mało się je da rozszerzyć, jest w granicach normy, ale dobrze, zeby bylo lepiej.. jesli chodzi o tą przepukline pępkową to nam neurolog kazała jak najwięcej leżeć własnie na brzuszku i obserwować, zeby sie nie powiększało..a u was Sylwia masz jakies zalecenia? no ja staram sie robic ten masaż przy każdym rozbieraniu,a w jaki sposób to robisz?korzystasz z jakiegoś programu? ale juz bylas na konsultacji po tym masazu, jest poprawa? a u was ze względu na co macie ten masaż? Jesli chodzi o dolegliwości Julci, to kupke robi rewelacyjną, tylko dość śmierdzącą, śmiejemy sie zawsze jak trzeba ją przebrać, ale za to Szymuś zaczął robic twarde kupki, zaczęłam go przepajac, bo poza tym mamy podawać im witaminy B6 na te wszystkie dolegliwosci neurologiczne.. Jutro szczepienie, zobaczymy jak to przeżyjemy...Bujaczek już stoi, ale nie mamy baterii..:-(
  10. Hej, Sylwia wczoraj nie mielismy szczepien tylko USG bioderek i neurologa. Szczepienia są jutro, ciekawe jak zniosą. Jesli chodzi o usg to u Szymusia wszystko ok, u Julci troche gorzej, bo jest dobrze, ale w granicach, mamy zaleconą konsultacje ortoppedy, pewnie na pieluchowaniu się skończy. Jeslu chodzi o neurologa, to ogólnie ok, z wyjątkiem kilku nieprawidłowości które są do skorygowania za pomocą masażu. Teraz musze codziennie ich masowac przy rozbieraniu, mam nadzieje, ze wszystko wróci do normy, kolejna konsultacja za 5 tyg. Chodzi o to, że zaciskają jedną rączke,a powinna być luźna jak druga...aha co mnie zdziwiło Szymuś ma taki wypłukły pępek od niedawna, co się okazało, że to jest przepuklina pępkowa, nic wielkiego, ale musi częściej leżeć na brzuszku, a taka prawda, ze mało lezały na brzuchu, bo zaraz był płacz, a teraz po jedzeniu ląduje na brzuszku i zasypiają. Bardzo zadowolona jestem z wizyty u neurolog, bo np. my nie wiedzielismy, zeby najlepiej po jedzeniu dzieci dawać na brzuszek lub pokazała nam jak nosić dziecko do odbicia, bardzo nam sie to spodobalo, bo dzieci zaraz bekają i usypiaja...nikt wczesniej nam tego nie pokazał, a my trzymalismy dzieci w pionie do odbica, a tak nie powinno być...
  11. My też bardzo długo po jedzeniu czekamy jak dzieciom się odbije, pod żadnym pozorem nie kładziemy ich bez odbicia, no i oczywiscie śpią całą noc na boku, bo czasami ulewaja a wtedy strach.. Liska to co wystarczy tylko kocyk w ciągu dnia jak śpią,a nosisz je w samych ciuszkach i nie dostają czkawki? Liska a na noc jak przykrywasz dzieci?
  12. Liska bardzo dziękuje ci za rade odnośnie katarku, jest rewelacyjny. Dziś pierwszy raz z niego skorzystalismy i Szymuś był spokojny, nie ma porównania do nosefridy, przy nim był płacz a tu spokój, no i dużo wyciągnął, oczywiście jeszcze sapie, ale mam nadzieje, ze jak bedziemy robić to codziennie to będzie coraz lepiej. To chyba dziewczyny trzeba bedzie pożegnac się z rożkami i przykrywac w dzien tylko kocykiem, a w nocy będa spac w spiworkach. 'Ja caly czas myśle, ze im jest zimno, bo tylko jak je odkryje bądż przebieram to dostają czkawke. Ubieram je dośc ciepło bo koszulke pod spód, na wierzch body, spodenki i skarpetki bo mają zimne stopki, a wdomu jest stala temperatura tak 25 stopni. a wy używacie już spiworków do spania? czy jeszcze w rożkach... Niska ty sie nie martw u nas jest to samo, wczoraj była akcja z jednym i drugim, przy jedzeniu był płacz, prężenie sie itd, przy tym ulewanie masakram strasznie się umęczylismy i tak do północy, pózniej z tego zmęczenia usnęły. Ja już sie do tego przyzwyczaiłam, ze dzieci tak maja i to pewnie było na kupke, bo dzis zrobiły,a nie robiły jzu 3 dni, więc długo..dzis za to narazie są spokojne, ale tak jest w ciągu dnia, a już wieczorem zaczyna się wesoło, ale pocieszam się, ze codziennie są coraz starsze będzie coraz lepiej... U nas czasami też zdarzy się, ze źle im sie odbije, bądź żołądek źle przyjmie mleczko i zwymiotują, także Niska nie przejmuj się, u nas tez krople sie nie sprawdziły, dlatego nic im nie podaje oprócz mleczka - posłuchałam sie pani doktor. Dobrze, ze JUlcia robi fajne kupki, szkoda tylko ze tak rzadko, ale ty Liska tez mkiedys pisałas ze twoje robia raz na 2-3 dni, a u was mleczko podpasowało? Liska ja tak mysle, ze powinnas podac Lence kaszke, zeby troche przybrala na wadze, fajnie jak dziecko spi tyle godzin, ale zgadzam sie z Tobą, że wtedy mniej je.. My w tym tyg, mamy szczepienia, ciekawe jak będzie po, czy dzieci będą gorączkowały, az sie boje...
  13. Sylwia jak patent :-) trzeba bedzie wypróbować, ale co dajesz jej pod głowe tą ksozulke, zeby czuła mamuski zapach? Ja mam pytanie dziewczyny, moje dzieciaczki juz wyrastaja z rożków i w z związku z tym w co mam je teraz otulac, tak zeby bylo wygodnie je nosic w ciągu dnia? Bo jak będa starsze to mam spiworki do łóżeczka, a na teraz to nie wiem co powinnam miec
  14. Dziewczyny u nas też jest duży problem z noskiem, Szymuś ma cały nos zatkany, tak jakby został źle odszlamiony po porodzie. Jak używam nosefride to nic nie wychodzi, a wydzielina jest w nosie, tak mi go szkoda. Nie wiem trzeba będzie coś z tym zrobić, bo się meczy tak jakby miał katar...
  15. Sylwia a powiedz mi na ile wystarczy ta huśtawka, do jakiego wieku jest? chyba też ją kupie :-)
  16. Margii a sama robisz zupki dla Amelki czy podajesz gotowe? Widzisz jak czas szybko leci,niedawno Amelka sie urodziła, a już niedługo trzeba będzie wracac do pracy. Ja się pocieszam, ze mam troche dłuższy urlop macierzyńskim, ale też pewnie zleci, bo teraz jak są dzieci to leci dzien za dniem , masakra... To w sumie co mozna najpierw podawac? chyba kaszki od 3 miesiąca zgadza się
  17. Zadowolona jestes z tej hustawki? jest dobrze wyprofilowana? ona chyba sama buja, prawda?
  18. Hej dziewczyny, U nas Szymuś strasznie męczy się przez nosek, ma dość duzo wydzieliny płodowej, podejrzewamy, ze zostal źle wyczyszczony po porodzie. Jak będziemy teraz u pani doktorek to musze zapytac co z tym zrobić.. Sylwia a jaką w koncu kupiłas huśtawke? podaj linka, bo tez bym juz kupila, tylko najlepiej sprawdzoną przez kogoś... u nas mleko w sumie też sie przyjęło, tylko kupke robi raz na 2 dni, ale się nie męczy :-) Sylwia nie marw się, ale u nas też Julcia pomyliła dzień z nocą, poza tym uwielbia być na rękach. Z tego co wiem to taki urok dziewczynek :-)W dzień spi jak aniolek, a jak przychodzi wieczor to szaleje do 23.00
  19. Hej, No niestety, ale prawie każda nocka wygląda podobnie. Dlatego staramy się w dzień troche przespać, bo zawsze ktoś jest do opieki, a w nocy walczymy... Sylwia z Julcia jest lepiej, kupki robi, ale niestety dostala wysypki na twarzy i nie wiem czy to nie od mleka...ach zobaczymy jak bedzie dalej... A u mnie dobrze, doktorek stwierdzil ze wszystko ok, tylko nie moge zajść w ciąze
  20. Hej dziewczyny, co tam u Was? u nas nocka była ciężka, ale jak zwykle ja nie śpie od 1.00 w nocy do 6 rano, moja emka też obudziłam o 3.00, bo juz nie dawałam rady, zasypiałam na siedziąco, masakra.. Sylwia a co nie chcesz mieć drugiego dzieciątka? mi własnie na wizycie doktorek mówił, zeby uważać, bo można już zajść w ciażę, ale jakos w to nie wierze...
  21. U nas też jak narazie jest dobrze z Julcia, jest taka spokojna jak Szymuś :-) dzięki za namiary na tą apteke, właśnie zamówiłam tam zapas mleczka ;-) Oooo a skąd wiedziałas, ze to Ja hihhi, po brzuchu poznałaś. Tak faktycznie miałam duży, ale dzieciaczki duże to i brzuszek duży. Wydaje mi się, że miałam największy w szpitalu hehe...ale na szczescie nie mam prawie rozstępów...ale twoje laleczki są też śliczne...
  22. Hej dziewczyny, Liska nie wiem jak u Ciebie, ale my swojej Julci nie poznajemy :-) jest spokojna, je i śpi :-) nie ma już zatwardzenia, bardzo sie ciesze :-) dziewuszki wysłałam wam zaproszenie na fb, żebyście wiedziały, że to ja :-)
  23. Liska a bylas na Rajskiej? i co Pani doktor kazala przejsc na NAN HA, a ty dawalas dla niej Bebilon tak? U nas jest podobnie z Szymusiem, caly czas je, już taki klocek z niego, wczoraj jego waga to 4kg :-) Jesli chodzi o Julke to jest ciezko, w sumie dopiero od soboty jestesmy na NANie, ale robimy to stopniowo, dopiero dzis dostaje juz tylko nowe mleko, ma zatwardzenia i bidulka sie męczy. Poza tym straszna cwaniara z niej jest, tylko chce byc noszona na rękach, położy sie ja w łóżeczku to zaraz sie budzi i płacze jakby cos jej sie dzialo, jak trafia na ręce odrazu śpi i tak w kółko, wkładam do łóżeczka, pobudka, rece itd...więc do łóżeczka trafia dopiero wtedy jak już śpi twardym snem :-) poza tym nawet puszczenie gazów sprawia jej trudnosc, taka delikatna laleczka :-) ale jakos musimy sie przemeczyc. Za to Szymusiowi pasuje to mleko bebilon, robie super kupki, puszcza bąki jak stary chłop :-) To co Liska tez masz problem z zatwardzeniem Lenki i niby ten NAN HA ma pomóc? ciekawe kiedy bedzie widac poprawe, jesli będzie...nie wiesz po jakim czasie mozna to ocenic? my mamy szczepienie 15 listopada i juz do tej pory bedziemy wiedziec czy jest lepiej, narazie jest kiepsko
  24. Kamkrzem a może polecisz jakis dobry salon we Wrocławiu, który ma dobry sprzet do pozbycia sie rozstępów? mozesz napisac namiary na naszej poczcie. Ja mam ich niewiele, ale zawsze są, a jeszcze jak piszesz, ze mozna sie ich pozbyc calkowicie to warto sprobowac. Teraz czekam ma majteczki wyszczuplające z pasem, moze cos pomoze na skóre
  25. Barberko a co się stało? nie opuszczaj nas, bo ty jestes najbardziej doświadczoną mamuśką i ja korzystam z twoich rad :-)
×