Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Szczęściara12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Szczęściara12

  1. Oj Sylwia nie wiem ale jakoś się wczoraj przestraszyłam po wizycie, że to już została tak mało czasu...pół nocy nie przespałam, w głowie milion myśli :-) ale mam nadzieje, ze wszystko będzie ok. Dzieci już swoją wage maja, nie wiem ile będe leżeć na tej obserwacji, czy długo będe czekać na cc. Nie boje się samej cc, tylko jak to będzie po, żeby z dziećmi było wszystko w porządeczku, a o siebie sie nie martwie :-) No i jestem bardzo ciekawa jak będą wyglądały :-)mam nadzieje, ze będą śliczne :-) Własnie składamy z emkiem karuzele, bo własnie przyszły, są świetne..polecam :-) Liska jesli chodzi o imiona to narazie podobaja nam się Szymon i Julia :-) Chciałam wczoraj troche pożartować z doktorkiem, ale był bardzo poważny. Mówie do niego, ze może jeszcze nie czas,ze posiedze w domu, a on na to, że to jest ciąża wysokiego ryzyka, ze musi być Pani teraz pod obserwacją, że pózniej będzie miala Pani pretensje do nas do lekarzy....a ja chciałam tylko pożartować, ale widać , że podchodzi do sprawy poważnie :-)
  2. Jestem :-) Na wizycie było ok, dzieci ważą 3kg i 2,4kg, więc jest dobrze :-) Jutro będe wiedziała kiedy mnie położą w szpitalu, bo doktorek bedzie miał dyżur i musi mnie wpisać w grafik. To będzie na pewno przyszły tydzien, także może Sylwia się spotkamy :-) Jesli chodzi o paciorkowca to na szczęście go nie mam :-) Także zaczynam sie już troche bać tego wszystkiego :-) ale jakoś damy rade :-)
  3. Hej dziewczyny, Ja tez używam płyn do higieny intymnej z Pharmaceris z serii M i chyba mi podpasował, bo wszystko Ok. Do szpitala tak samo jak ty Sylwia kupiłam sobie białego jelenia :-) Mnie też dziś coś męczy chyba jakaś jelitówka, nie wiem może to stres przed wizytą, bo dziś dowiem sie kiedy do szpitala. Wizyta dopiero na 22.00, szkoda że tak późno, ale jakoś się przemęczymy do tej godz. Czekam z niecierpliwością na nowe rzeczy które kupiłam dla dzieciaczków czyli te książeczki, karuzele i te duże łóżeczko turystyczne :-) a teraz spadam na huśtawkę, bo świetna pogoda, trzeba korzystać z ostatnich spokojnych chwil :-)
  4. Hej dziewczyny, Ja też się melduje :-) Sylwia mi strasznie podobała sie ta huśtawka już od dawna i nawet kiedyś na początku o niej pisalam i wysyłałam linka do niej i jeszcze do tej z fisher price co mojemu emkowi się podobała, ale wtedy stwiedziłas, ze nie będzie dobra dla niemowlaków bo nie rozkłada się na płasko, a jednak tak nie jest. Masz informacje potwierdzone tak? Fajna jest, bo może posłużyc jako leżaczek i huśtawka elektryczna. To już jestes na nią zdecydowana? Wierze Ci, ze poznałas wszystkie opinie na temat tej huśtawki, także ja też ja kupie :-)
  5. Liska dziękuje za cenne rady :-) czyli stwierdziłam, że narazie żadnych huśtawek czy bujaczków nie kupuje, zobacze jakie będą dzieci, może nie będą tego potrzebowały. Czekam na te książeczki, własnie dziś zamówiłam 2 karuzele i jeszcze rozglądam się za tym łóżeczkiem znalazłam takie fajne, duże z przewijakiem. Przyda się także na póżniej, a na wyjazdy będą po prostu spały razem :-) przesylam linka http://allegro.pl/show_item.php?item=2618502846
  6. Dzięki dziewczyny za wskazanie różnic między łóżeczkiem a kojcem. Własnie Sylwia dużego wyboru nie ma na allegro jesli chodzi o łóżeczka, bo ja chcialam takie większe szerokość min 100cm, a tu są głównie 60cm, bo chciałam kupic tylko jedno dla dwójki... Widziałam na zdjęciach, ze Liska ma dość spore te łóżeczko i nie wiem gdzie ona je znalazła :-)
  7. Liska cudne te twoje dziewczynki, nabrały wagi, to widać :-) Wiesz każdy dzien będzie inny, raz będzie lepiej raz gorzej, ale widze, że dajesz rade :-) Wrocławianko nie przejmuj sie tym USG, na pewno wszystko jest Ok, popieram twojego emka:-) czasami też tak wyglądaly moje wizyty, ze czulam niedosyt podczas USG, ale juz w opisie bylo wszystko. Widocznie niektórzy lekarze tak mają... Zaczęłam sie rozglądać za tymi huśtawkami elektrycznymi zgodnie z sugestią Ciebie Lisko i jak będe miala kupic to chyba zdecyduje się na takie, ale dopiero kupie jak się urodzą . Jeszcze kupie te karuzele z fisher price, ksiązeczki już zamowione i mysle, ze narazie wystarczy jesli chodzi o zabawki, czy coś jeszcze polecacie??? Lena myśle podobnie jak Sylwia, ze jezeli zamierzacie spac razem z synkiem w sypialni to nie ma sensu urzadzac teraz pokoika. My tez narazie spimy razem z dziećmi, a pozniej nie wiem mysle ze z 2 lata będa z nami w pokoju przeniesiemy je na piętro, chyba ze to wczesniejn zrobimy, nie wiem sama... Dziewczyny a jaka jest róznica miedzy łóżkiem turystycznym a kojcem? Liska ja rozglądam sie za takim duzym 120xmx120xm a ty jakie masz to łóżeczko? chyba tez dość spore, podeślij linka jak bedziesz miec chwilke..ma regulowany spód?
  8. Bardzo fajna ta karuzela, ja mam troche trudniejszy wybór, bo szukam 2 róznych, ciekawych karuzeli...ja myślałam o tych http://allegro.pl/fisher-price-c0108-karuzela-z-misiami-proj-pilot-i2569411797.html http://allegro.pl/fisher-price-karuzela-z-rybkami-g9157-projektor-i2613930414.html
  9. Sorki wczoraj pisałaś o tym, że masz już karuzele. Wyślij linka na jaką się zdecydowałas. dzięki
  10. Sylwia to oglądasz tą hustawke o ktorej dawno pisałam, że mojemu emkowi się podoba z fisher price, ale wtedy stwierdziłyscie, ze takie coś wystarczy na pierwsze kilka miesiecy i ze to niepotrzebny droga rzecz :-) Takze troche mi teraz namieszałas w głowie, bo zaczelam sie rozglądac nad praktycznymi bujaczkami... Liska a moze ty podeślesz linka z tym co najlepiej by nam sie przydalo, które bujaczki będą najlepsze? Jak tam po szczepieniach?
  11. Kamkrzem gratuluje synka :-) ważne ze wszystko w porządku i z lekarza jesteś zadowolona :-) Sylwia to jaki wybrałaś bujaczek? bo ja juz od tego ogladania nie wiem juz nic...ksiązeczki zaraz kupie :--)
  12. Liska ale się uśmialam przy twoim wpisie, masz kobitko wesoło w domu, ale fajnie ciesz się tym szczęściem :-) jak sobie pomysle, ze u nas też tak może być to szczerze śmieje sie z tego, tyle na to czekalismy to teraz będziemy bawić i bujac... Tak mysle ze kupie te ksiażeczki jak poleciacie, karuzele zeby juz byly przy łóżeczkach i te bujaczki co wam wysyłalam linka i narazie daje sobie spokój. Jak będe większe to kupi sie kolejne zabawki, zastanawiam sie tez nad tym kojcem, przydalby sie do gościnnego pokoju no i pózniej na wiosne bądż na wyjazdy..
  13. http://allegro.pl/fisher-price-rozowy-lezaczek-bujaczek-3w1-w2583-i2610669684.html ja myslalam o takich bujaczkach, maja melodyjki, same bujają, nie są drogie no i pózniej jest opcja dla starszego dziecka. Co myslicie o tym? Liska o to ci chodzilo?
  14. http://allegro.pl/taf-toys-interaktywna-dwustronna-ksiazeczka-0m-i2599943846.html co myślicie o tych książeczkach? wroclawianko o takie ci chodziło?
  15. Sylwia skąd ja to znam, mnie też strasznie denerwują te wędrówki do kibelka, maskara :-( pózniej cięzko usnąć, a jak już usnę to równiez wstaje o 10.00 hihiihi tak jak dziś :-)
  16. Hej dziewczyny, Dopiero dziś przeczytałam wasze ostatnie wpisy, bo wczoraj mielismy akcja łóżeczka :-) trzeba bylo je złożyc, pożniej zamontować wszystkie ozdobniki, a teraz siedze i nie moge się napatrzeć, są piękne :-) Sylwia wiem jak się denerwujesz, ale myśle, ze ty nie jestes jedynym takim przypadkiem i na pewno lekarze przy cc będą wiedzieli co mają robić. Powiem Ci, że ja też się lekko stresuje, bo jak piszesz ten paciorkowiec nie daje żadnych objawów także teoretycznie też go mogę mieć. Ostatnio dr pobierał mi wymaz, a poniedziałek wizyta i wtedy dowiem się czy ja czasem też go nie mam, bo z tym to nic nie wiadomo :-( Ja też nie pracuje już od 12tc, bo dostałam silnych bóli o od tej pory siedze w domu. Na początku ciężko było się przyzwyczaic, ale pózniej stwierdzilam ze to w sumie jedyny czas kiedy można odpocząć :-) pózniej oczywiście jak wszystko będzie w porządku zamierzam pójśc do pracy zaraz po macierzyńskim , także trzeba się cieszyć z tego wolnego czasu
  17. Zgadza się Sylwia, mamy podobne myśli :-) Także jestem jeszcze w trójpaku i narazie dobrze mi z tym :-)
  18. Hej dziewczyny, Liska to dobrze, że już jesteś w domku :-) no widzisz to częsta przypadłość przy niemowlętach także nie masz co się martwić, będziesz podawać żelazo i na pewno wyniki się poprawią... Widzisz sprawdza się to co pisały dziewczyny o tych kolkach, najgorsze co może być jeszcze jak dwójka zacznie płakać. Dlatego słyszałam, że niektóre matki dają już te kropelki zapobiegawczo codziennie do mleka nawet jak brzuszek nie boli i tak do 3 mies, także może warto tak zrobić. Jesli chodzi o te kropelki sab simplex to też o nich słyszałam, że są świetne i w rodzinie też je stosowano i pomagałay, także ja też już niedługo będe takie miala prosto z Niemiec... Czekająca no to miałas niezły ból głowy jak wylądowałaś na IP, ale fajnie, że już lepiej. Jesli chodzi o jedzenie to nie zmuszaj sie do tego co cię odrzuca, bo to dodatkowy stres. Jedz to na co masz ochote.... U mnie nic się nie dzieje, odliczam dni do poniedziałkowej wizyty na której bedzie decyzja kiedy do szpitala....dziewczyny, ale ten czas szybko zleciał...powtórzyłam badanie moczu i wyniki idealne, także sprawdziło się to co mój doktorek :-)
  19. Liśka kochana nie wyobrażam sobie co musisz czuć jak widzisz swoją Lenke taką słabą i bezradną. Najgorsze jest to, że wiesz, że nie możesz jej pomóc, ale wierze, że Lenka jest silnym dzieciątkiem tak jak mama i da rade. Mocno trzymam kciuki za poniedziałkowe wyniki :-) Jeśli chodzi o moją hemoglobine to trzyma się na poziomie 12,5 jak na mnie to super, bo zawsze jak jeszcze nie bylam w ciąży to hemoglobina była poniżej normy...ale co ma być to będzie, nie jesteśmy w stanie zapobiec takim sytuacjom. Liśka jak sytuacja sie poprawi to daj znać jak najszybciej. Będzie dobrze, wierze w to!
  20. Czekająca nic się nie stało :-) Sylwia a ty kupujesz ten monitor oddechu? Liska co tam u córeczki? Czy już troche więcej je? Karmisz jeszcze piersią czy już zrezygnowałaś całkowicie?
  21. Liska bardzo dobre wiadomości :-) oby takich jak najwięcej :-) na pewno apetyt wróci, dasz rade mamuśko :-)
  22. Sylwia , ale super, że z tym cukrem to fałszywy alarm :-) tak jak pisałam już pod koniec ciąży mogą pojawiać się jakieś drobne problemy, ale to niepokojącego tak jak u mnie z tymi leukocytami. Tak jak piszesz musisz trochę ograniczyć słodkosci jezeli dużo ich zjadałaś, ale wytrzymasz te 2,5 tyg. Ja właśnie piekę drożdżówkę, bo wyczaiłam, że moge ją jeść hihihi.... Czytałam gdzieś, ze dzieci po 30 tc już coraz mniej przybierają na wadze, a szczególnie bliźniaki. Jednak twoja Lenka jest dość spora, przecież jeszcze jest troche czasu, na pewno do 3 kg dobije :-) Też się troche martwię tym paciorkowcem czy wyjdzie to dziadostwo, ale nie mamy na to wpływu... Liska co tam u Lenki? miała przetaczaną krew? Lenka a ty jak się czujesz? który to tydzien? Jak tam zaczynasz już jakieś zakupy dla dzidzi?
  23. Liska o jejku jakie wiadomości :-) ale wierze, że wszystko będzie dobrze :-) dobrze, że masz mame do pomocy w takiej sytuacji.. My już po wizycie dzieci pomierzone, wszystko gra....jak zwykle chłopak to kawał chłopa, bo waży już 2,7kg, a dziewczynka 2,1kg, ale mam nadzieje, że jeszcze troche podrośnie :-) Tak Sylwia doktorek mało mówi, ale sam bez pytania pobrał wymaz na paciorkowca , a dopiero pózniej powiedział co zrobił, taki charakter :-) Dotykał rownież moje łydki, pewnie żeby sprawdzić, czy nie są za bardzo spuchnięte, ale nic nie powiedział, to znaczy, że OK. Jesli chodzi o leukocyty to jego zdaniem nie jest to stan zapalny tylko nieprawidłowe oddanie moczu, po prostu pojawilo się zanieczyszczenie w moczu, bo jakby był stan zapalny to rownież byłyby liczne bakterie, a ja ich nie mam. Mam powtórzyć mocz, ale z użyciem tampona... Kolejna wizyta za 1.5tyg, czyli 17 września i wtedy będziemy się umawiać na szpital, także narazie spokój :-)
  24. Sylwia wlasnie o to chodzi, ze nigdy nie wyszedł mi cukier w moczu...a niby to jest podstawa przy cukrzycy ciążowej, tak kiedyś czytałam jak dowiedziałam się o tej cukrzycy,ale w sumie nigdy nie pytalam o to doktora, a jakoś zauwazylam, ze on się nie przejmowal zbytnio moją cukrzycą, może przez to, że nie mam cukru w moczu. Tylko pytał jak to jest z moim pomiarami cukru, czasami zdarza się, że lekko przekroczę norme, ale najcześciej wiem dlaczego zbyt dużo jedzenia na raz bądź jak skusze się na coś slodkiego :-) Dlatego wydaje mi się, że u mnie to nie jest to typowo cukrzyca, bo cukier jest praktycznie w normie, nawet czasami po ciastku :-) Jednak nie przejmuj się tym, zobaczysz co ci powie pani dr. na wizycie, teraz pod koniec ciąż jestesmy bardziej narażenie na takie stany. Ja nie miałam nigdy podwyższonych leukocytów a teraz mam 15-18. Jeśli chodzi o białko to mam negatywne, ale poniżej napisane niewielki ślad i nie wiem o co chodzi, bakterie mam nieliczne...ciesze się, że antygen HBS mam ujemny :-)
  25. Sylwia jak zawsze masz dobrą pamięc, zgadza się dziś mam wizyte, ale dopiero na 21.30 także pewnie napisze jutro jak po wizycie...też jestem ciekawa jaki mi wyznaczy termin cc, czy jeszcze będe miala jedną wizyte przed szpitalem itd...dziś się wszystko okaże :-) Badania wyszły w miare ok, mam podwyższony poziom leukocytów, a co za tym idzie pewnie jakiś stan zapalny, zobaczymy co na to doktorek :-)reszta badania ok... Sylwia oczywiście jak już dzieciaczki pojawią się na świecie to na pewno pochwale się zdjęciami :-) wczoraj przyszły mi super wyprawki- ciuszki do szpitala:-) a w przyszłym tyg. mają być już łóżeczka, bo są jakieś opóźnienia...Sylwia ja też zaczynam się powoli stresować, ale nie przejmuje się porodem, ale tym, żeby dzieci były zdrowe :-) Ewelka ja też mam takie twardnienie brzucha, ale nie biore żadnego magnezu, może dziś się zapytam o to czy brać...
×