Szczęściara12

Hej dziewczynki, Liska co tam u Ciebie? jak tam spisuje sie dr. F? Powiedz mi ile to ogólnie już przytyłas? Sylwia co tam u Ciebie? Jakies zakupy robisz? Margii co słychać? Dajesz rade czy jest ciężko? :-)

Dobra dziewczynki zabieram się za sprzątnie, bo dzis odwiedzają mnie koleżanki z pracy, stęskniły się za mną i ja równiez :-) Aha ubranka już przyszły, są śliczne, takie malusie te koszule, kamizelki, rewelacja, ale nasz synek będzie przystojniak :-)

Wiesz co ja zauważylam jedną rzecz, zeby najlepiej z rana jeść własnie ten chleb, a są rózne rodzaje, naprawde smaczne, a pózniej w ciązgu dnia jem już ciemny żytni. Chodzi tylko żeby rano taki zjeść, bo wtedy mamy duży poziom hormonów, które powodują, ze mamy wysoki cukier... Jak jadłam normalny chleb z rana to miałam ponad 140...także rób jak uważasz, ale głodzić też się nie możesz :-) zostalo ci kilka tyg, ale ci dobrze hehe...

No widzisz, a ja dziś zjadłam 4 kromki chleba WASA do tego cała papryka, gimnastyka i cukier 89 :-) Liska, ale to są ćwiczenia dla kobiet w ciąży, takie delikatne, więc nie jest źle prześle Wan linka http://www.youtube.com/watch?v=TMYcm2ZFHRQ

Wiesz co Ewelka raczej i tak będe się trzymała dietki już do końca, własnie jestem po porannej gimnastyce :-) a cukier rownież mam mierzyc już do końca rozwiązania, ale już co 2-3dzien...

nie rozumiem, chodzi ci o wynik hemoglobiny tak? mam coś ponad 11, a czego pytasz? ja jakos przestraszyłam sie tej cukrzycy i ostro trzymam się diety i ćwiczeń

a jeszcze jedno od kiedy masz ten wysoki cukier, czy już pojawil sie podczas pierwszego badania glukozy z krwi, czy dopiero jak już robiłas glukoze w 25-27 tc?

a czego nie trzymasz sie diety? uważam, ze powinnas przynajmniej nie jeść nic słodkiego...ja chodze do dr. Sroki, on pracuje w szpitalu na Kamieńskiego, super lekarz...

Sylwia dzięki, że pytasz i pamiętasz...tak dziś byliśmy u diabetologa, oczywiscie pochwalił mnie...na początku miałam jeszcze za wysokie cukry, ale teraz już poznałam swoj organizam i wiem co moge jeść na poszczegolne posiłki i zawsze rano cukier mamy wyższy i powinnismy jesc lekkie śniadanie to znaczy ja jem 3-4 kromki chleba WASA oczywiście z wędliną ale tylko z piersi bądź indyka, do tego duzo warzyw, pomidor, ogórek itd...pózniej po 2 godz mam kolejny posiłek i jem owoc, jeżeli jest duży to na pół, małe w całości, najlepsze są arbuzy, grejpfruty i jabłka. Kolejny owoc najszybciej moge zjesc za 1-2godz, niestety ale maja dużo fruktozy i glukozy. Za kolejne 2 godz jem 2 kromki ciemnego żytniego chlebka tez a wedliną i warzywami, następnie obiad. Następnie podwieczorek specjalne płatki bez cukru + mleko 0,5%, a na kolacje jem 2 kromki chleba zytniego do tego robie sobie półmisek świeżych ogórków i pomidorów z jogurtem naturalnym i jeszcze przed samym spaniem 2 kromki chleba WASA i to tyle, w sumie 7 posiłków dziennie, ale w małych dawkach...wyniki są super dzięki tak opracowanej diecie przeze mnie :-) Oczywiście mozna jesc tylko ciemny chleb, brazowy makaron, i ryż, jogurt naturalny bez smietany itd....Jesli chodzi o slodycze to na poczatku było strasznie ciężko, czułam, ze mi ich brakowało, ale teraz wiem, ze to mi na zdrowie wyjdzie, od 2 tyg nie przytyłam wogóle i powiedział, ze tak może być do konca ciąży, zeby tylko nie tracic kg to będzie dobrze, na początku schudłam kilo bo nie wiedziałam co mam jeść, ale teraz waga się utrzymuje... Poza tym ogólnie miałam nadwage przed ciążą, przez te wszystkie stymulacje dość przytyłam wiec dobrze ze teraz już waga stanie, bo z własnej woli na pewno bym tak nie jadła :-) a slodycze to puste kalorie i dzieciom na pewno nie zapewnią witamin... Jeszcze bym zapomniala, ze bez codziennej gimnastyki dla kobiet w ciązy i spaceru się nie obędzie :-) Ewelka trzymam bardzo mocno kciuki, aby wszystko skończylo sie dobrze :-) to dzis jestes zadowolona z wizyty? a ty tez masz cukrzyce, czy w twoim wypadku dieta coś pomogła czy bierzesz insuline?

Sylwia dopiero teraz przeczytalam twoj wpis, tak to jest jak sie rzucilam w wir zakupów i zapomnialam o forum...bardzo ci wspólczuje, ale jestes silną babką i masz wspaniałą doktor, takze wszystko się ułoży...najgorzej jest usłyszec, ze cos jest nie tak, ze coś złego sie dzieje, wiem to po sobie, ale pózniej jakos sie układa i nam sie udaje...z coreczka będzie wszystko w porządku, nie martw sie...:-) Ja juz dzis pierwszy dzien mierze cukier, narazie jest ok, oby tak dalej :-) Liska jak tam sie czujesz?

hej dziewczyny, Imiona wstępnie mamy wybrane, nawet teraz jak jechaliśmy na wizyte to już mówilismy, ze będzie Szymuś i Hania, tak czuliśmy :-)ale moze jeszcze cos się zmieni, zobaczymy jak sie urodzą :-) Juz moge rzucic się w wir zakupów hehe, zaczynam od ciuszków dla chłopczyka...

Ewelka z Wroclawia daj koniecznie znać jak już będziesz po wizycie u dr. F... cały czas myśle o twoim przypadku, troche sie z Tobą zgadzam, ze takie zaburzenia powinny być wczesniej wykyte i tu doktorek dał plame...nie dziwie się, ze masz do niego żal...ja dlatego zaczelam chodzic do niego na wizyte, bo wlasnie liczylam, ze w takich sytuacjach będzie szybka reakcja i lepsza opieka, a ciąże bezproblemowe można prowadzic u każdego lekarza... Ewelka dobrze, ze ci dziewczyny doradziły konsultacje z polmedem, bedziesz spokojniejsza :-)

Ewelka ja jestem zadowolona z dr. Fuchsa, zgadza się jest małomówny, ale konkretny i myśle, że ma dużą wiedze i doświadczenie. Akurat dziś bylismy na wizycie u dr. Gajek i powiem, ze ta wizyta była całkiem inna, strasznie szczegółowa, pani dr. zbadała wszystko co bylo oczywiscie możliwe przy bliżniakach i potwierdziła to co dr Fuchs zbadał wcześniej. Ewelka jeśli masz jakies wątpliwości umów się na jedną wizyte do tej dr. ona równiez przymuje tam gdzie dr. F. Opóznienie miała godzinne, a w gabinecie siedzielimy dobre 40min, a dr. F te wizyte są konkretne, ale szybkie. Miedniczką mam się nie przejmowac, bo nie jest taka duża, teraz ma 4mm, reszta w porzadeczku i w końcu Pani doktor odkryła tajemnice mamy drugą dziewuszke, bardzo sie z tego cieszymy, ona waży 750g, a chłopczyk 850g.

Hej dziewczynki, Ci tam u was ciekawego? Tak jak pisałam bylismy u diabetologa, wiem już co moge jeść, także od 2 dni jestem na diecie, zdrowe odżywianie :-) Ciesze się z tego, ze dr powiedział, ze jedynym zagrożeniem dla dzieci jest zbyt duża waga urodzeniowa, także dobrze, ze nie ma to wpływu na ich rozwój... Jeżeli bedziecie kiedys potrzebowali namiary do diabetologa to udostepnie, lekarz świetny, taki z powolania, a teraz rzadko zdarza się takich spotkac... Glukometr zamówiony, także od jutra sprawdzam poziom cukru po posiłku... Jutro wizyta u dr. Gajek, juz sie nie moge doczekac :-)

Zgadza się wrocławianko już zaczynam sie z tym oswajać, ale jedząć takie jedzenie cały czas czuje, ze jestem glodna i naprawde mysle tylko o słodkim, takze na pewno jest to jakis problem, nigdy tak nie mialam. Moze lekarz zwiększy mi dawki, bo w koncu wykarmic dwojke to jest cięzko hehe, teraz tylko jak cos zjem to tak zaczynaja kopac chyba z radosci, bo mama ich głodzi :-) Pocieszam sie, ze nie jestem jedna z taka dolegliwościa, teraz jak nigdy wczesniej nie moge sie doczekac rozwiązania :-) Rozmawialam tez z kolezanka, która nie miala cukrzycy, ale jadla bardzo duzo slodyczy, a teraz mówi ze bardzo żałuje, bo jej córka po urodzeniu nie chciała w ogóle pić mleka, bo bylo za slodkie, najezdziła sie po wszystkich lekarzac i mówiła, ze żałuje ze wczesniej jej lekarze ni mówili, ze nie mozna tak sie objadac, dopiero jak urodziła.

do szczęściary12- dziękuje ci bardzo za twoj wpis, juz mi lepiej :-). O kłucie sie nie martwie, nic strasznego tylko o to czy dam rade z dietą, no i najwazniejsze zeby z dziecmi bylo wszystko w porzadku. Jak bym była taka mądra to nie objadałabym sie słodyczami. Stwierdziłam razem z mamą, ze ona tez będac w ciąży mogła miec cukrzyce, bo mój brat urodził sie z wagą 5200, a ttak najczesciej jest przy cukrzyce, ale kiedys sie tego nie sprawdzało... Juz duzo sie naczytałam na ten temat takze juz wiem co moge jeść, a co jest zabronione. Dziś jedziemy do diabetologa na jego dyżur w szpitalu kolo 23, przyjmuje mnie w trybie pilnym, powiedzial ze rozpisze mi wszystko także mam nadzieje, ze bedzie ok. Glukometr postaramy sie kupic dzis, ale nie wiem czy w aptece bedzie dostepny od ręki, najwyzej zamówie na allegro i we wtorek bede miała... Pewnie to wszystko wyjdzie mi na zdrowie, tylko cięzko sie przestawic, oczywiscie noc nieprzespana przez to wszystko....

Powiem Wam dziewczyny, ze nie spodziewałam sie, ze bede musiala byc na diecie w ciąży, masakra....trzeba teraz uwazac na wszystko co jem, ale jakos te 3 mies wytrzymam, zeby tylko dzidziusiom to nie zaszkodzilo...

wiesz co ide do diabetologa prywatnie, takze kazal mi zakupic sobie glukometr, a on paski mi da. Podal nazwe glukometru i musze jutro wyslac emka zeby polatał po aptekach...

dziekuje Barberka za ten art o cukrzycy, jest tam wszystko. Musze spisac sobie co moge jesc a czego nie moge. Chcialam przejsc na diete, ale dopiero po ciązy... Aha i musze kupic sobie glukometr....

Juz dzwoniłam, mam sie umowic do diabetologa, Pani dr poleciła mi dobrego lekarza, juz dzwoniłam, takze zobaczymy

dziekuje barberko za pomoc

Dziewczyny poradzcie czy mam zadzwonic i umówic sie do jakiejs poradni diabetologicznej? boje, sie ze terminy będa odległe...

Barberka a ty rodzilas naturalnie czy przez cc?

Barberka twoja córcia jest rewelacyjna, uwielbiam takie dzieci :-)

Liska super, ze jestes juz w domku, wiadomo, ze w domu najlepiej :-) dr. Fuchs wraca ca 1,5tyg także na pewno wszystko bedzie dobrze... Czy wy dziewczyny mieliscie przed ciążą problemy z tarczyca? bo ja miałam badania w normie i teraz zadnych takich badan nie robiłam, w tym tyg czeka mnie starcie z glukozą, ale dam rade :-) Strasznie męczy mnie zgada,ale jakos trzeba wytrzymac :-)