Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aneczka35

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aneczka35

  1. A jak mysle o tym nabiale to stwierdzam ze ja jem bardzo sporadycznie ale za to jem bardzo duzo warzyw różnego rodzaju i pod rózną postacia, a ciazy i tak niema...ale moze warto sprobowac ze wszystko na cieplo.. Ja pije bardzo duzo zielonej herbaty i to ona moze płoszy moje zarodki, myslicie ze moze miec to wpływ? Madziula dobrze ze @ przyszła teraz chyba startujesz czy jeszcze na jedna @ masz czekac? Lude super ze wszystko ok i niedzwigaj nic pod zadnym pozorem . uwazaj na siebie :)
  2. Czesc Dziewczyny Fani tak mocno wam kibicuje i mysle ze ta terapia lekami u Twojego M to dobry pomysl, wkurza strasznie- ja pamietam jak pierwsze IVF mialam w czerwcu po porazce urlop w klinice (u mnie jest 2xdo roku po 3 tyg ),czekanie na krio a okazalo sie ze jak poszłam we wrzesniu zarodki obumarły i znowu czekanie na @ miesiac z tabl anty i 2 proba dopiero w Listopadzie była, szlak mnie wtedy trafiał, dzis podchodze z dystansem trzeba czekac -trudno .Przeciez jestem pacjetką jednego z najlepszych dla mnie dosiegłych specjalistównic na siłe nieprzyspiesze i nic nieda sie przeskoczyc. Boje sie tylko ze przed 40 niezdaze a bardzo chciała bym juz byc w ciazy tak jak my wszystkie, tylko czekanie i nadzieja nam zostaje... Gerwazy ja miałam akupunkture 3 miesiace chyba, moj M chodził ponad rok, i nic niepomogło ale dziekuje poczytam moze cosik nowego tam wyszukam. Tygrysek,Fani,Iwon, kiedys musi byc dobrze jak sie o szczescie walczy toza starania zostaniemy wynagrodzone ja w to wierze... Justynko dzieki za ciepłe słowa jakos jestes mi taka bliska sercu niemam pojecia dlaczego, pytałam mojego gina o ten skurcz tak tydzien po transferze,powiedzial ; pani była bardzo blisko ciazy i macica przygotowuje sie do ciazy, na moje pytanie czy to moze zarodek walczył o swoje przetrwanie powiedział; tego niejest pani w stanie poczuc, a nocne pocenie o ktorych kilkakrotnie tu dziewczyni pisały ja zreszta tez to najprawdopodobniej reakcja na leki i oczyszczanie sie organizmu z toksyn. Dochodzi do tego jeszcze nasz stres i tak potrochu jestesmy blisko zeswirowania -to juz moje zdanie ja jak mam stresa to bywa ze poce sie w nocy-pewnie i po transferze dlatego tak było. Justynka, Nielotol, Izabelka,Gerwazy dzieki za słowa otuchy.
  3. Dziewczyny was cały czas podczytuje i mam nadzieje ze wam sie tez uda czesto tak jest niestety ze mamy pod gorke stroma niestety. Żadko pisze bo niechce dołowac reszty ale to forum to skarb ja niby chce sie izolowac niemyslec a i tak ze 4 razy dziennie tu zagladam i jakos mi lzej na sercu jak was poczytam. Dziekuje ZE JESTESCIE i buziaki dla WSZYSTKICH PRZYSZŁYCH MAM -znzczy dlz kazdej z nas bo bedziemy kiedys mamami to kwestia czasu:)
  4. Helenka jest Ci ciezko wiem nikt niemusi niestety mi o tym mowic przeszlam to na wlasnej skorze mam za soba 4IUI i 3 IVF ale widocznie mi uda sie za 4,5,6 IVF tyle razy bede podchodzic napewno. Choc dzis niechce mi sie zyc i zapomniałam co to smiech. Widocznie potszeba mi czasu zeby sie pozbierac czekam na wyniki kariotypu i jakos proboje sie odseparowac, niemyslec i niezwariowac. Pamietam jak miałam takie dni ze z musu szłam do lekarza,szłam bo u nas odwołamnie wizyty trzeba zrobic na 48 godz przed i moze dobrze szłam bez zycia, bez checi i siły do walki ale szłam. Teraz nawet niepotrafie sie skupic na czymkolwiek chodze jak duch po domu /pusta/w srodku wypłukana jakby bez uczuc,nawet juz niepotrafie plakać. Moj M to chyba niemoze juz na taka zone patszec,a najgorsze w tym ze nikt mi niemoze pomoc ja to wiem czuje ze tylkoczas jest moim przyjacielem, ale wierze w to ze sie otrzasne i wyrusze z ogromna sila do przodu. Przedemna 4 stymulacja ale dam rade -musze bo do choroby jasnej musi sie kiedys udac. Wierze w to bardzo mocno i tobie w szczegolnosci dzis Kochana tej wiary zycze i siłek by wrocic po chłopakow albo po Helenke bo tak ma miec przeciez na imie twoja ksiezniczka :) U ciebie polipa juz niema wiec i powod niezagniezdzenia usuniety. Zbieraj siłki i zabieraj swoje skarby z zimowych wakacjii. Bede o tobie myslec i trzymac kciuki. Uda nam sie wkoncu zobaczysz!!!
  5. Czesc Dziewczyny Iwon i Ania witam was cieplutko:) Izabelka dzieki za troske milo ze ktos mnie pamieta, ja jakos nieudzielam sie niemam sily... to nie tak ....niewiem jak to okreslic, ale czytam i zagladam z niecierpliwoscia pare razy dziennie. Niemoge spac i postanowiłam sie odezwac. Bylam u lekarza mamy zrobic kariotypy no i czekanie na wynik okolo 2 miesiace. Ale chyba dobrze mi to zrobi, dystansu nabiore,moj organizm odpocznie i mam chec na cos szalonego tylko kasa niestety trzyma przy ziemii:(. powiem wam ze ta ostatnia poraszka jakos zle zrobiła miedzy mna a moim M. Tak chłodem mocno zawiało. On sie starał ale przestał a mi chyba na mozg cos siadło od tych hormonow jestem niedozniesienia-chyba, Tabl anty na wyciszenie, bralam na darmo- choc moze niedokonca bo chociaz jajnik sie uspokoił i nieboli,teraz 2@ przedemna i znow 3 tyg wyciszenia i stymulacja ale z moich wyliczen to tak na 12 maja przypada moze jeszcze wyniku kariotypu niebedzie Wiecie ile tszeba czekac? hmm...poczekamy zobaczymy i tak na nic narazie niemam wplywu. Pytalam o Endo Scratching Izabelka i Gerwazy co wasi lekarze na to? wy macie miec robione Iza chyba juz po? Moj gin mowi ze w tamtym tyg na konferencjii w Brukselii rozmawiali ponownie na ten temat i doszlido wnioskow ze lepiej od macicy trzymac sie z daleka i nic co nie musowo nierobic. gerwazy czytałas cos na stronie kliniki w Brukseli tam po francusku i ja nierozumie, Boze co za kraj w ktorym zyje, 3 jezyki oficjalne i to tak mocno roznace sie od siebie,trudno mi czasem tę mentalnosc zrozumiec, ale tak jak Gerwazy czasem tesknie za Polska ale tu przynajmniej kasa chorych pokrywa duza czesc kosztow IVF i pozwala 6 razy na tych warunkach podchodzic. DZIEKI BOGU !!! Ale was zanudzam ...przepraszam. pewie poczytacie jak wstaniecie wiec milutkiego dnia buziak dla wszystkich
  6. Fani wierz mocno ty a na twojego M przyjdzie pora,wierze w to . A po wielu porażkach przychodzi czas i na takie decyzje jak dawca. My ja podjęliśmy, nasz lekarz powiedział mi żeby dać zolniezykom męża szanse wiec ja odsuwamy w czasie moze na zawsze. Jak czekaliśmy ostatnio na transfer w klinice był.taki plakat dumnego taty : Może geny niemoje ale syn 100%moja krew. Przed ostatnia punkcie rozmawialiśmy o tym widziałam jak moiM spoglądał na ten plakat i uśmiechał się pod nosem. Porażki dają nam siłę i często zmieniają w nas wiele. Kodowych snów
  7. Fani wierz mocno ty a na twojego M przyjdzie pora,wierze w to . A po wielu porażkach przychodzi czas i na takie decyzje jak dawca. My ja podjęliśmy, nasz lekarz powiedział mi żeby dać zolniezykom męża szanse wiec ja odsuwamy w czasie moze na zawsze. Jak czekaliśmy ostatnio na transfer w klinice był.taki plakat dumnego taty : Może geny niemoje ale syn 100%moja krew. Przed ostatnia punkcie rozmawialiśmy o tym widziałam jak moiM spoglądał na ten plakat i uśmiechał się pod nosem. Porażki dają nam siłę i często zmieniają w nas wiele. Kodowych snów
  8. o Boze znowu ucielo tak mialo byc: Dzis po 8 latach moze o tym rozmawiac choc czasem sprawia mu to ogromny bol i mowi "ja jestem chory a to ty do lekarzy musisz chodzic cierpiec i wszystkiego pinowac,gdybym ja to robil bylo by mi łatwiej"
  9. ucielo mi wazny kawalek tak mialo byc: Dzis po 8 latach moze o tym rozmawiac choc czasem sprawia mu to ogromny bol i mowi
  10. Cześć Dziewczyny Fani kochana rob zastrzyki i niepoddawaj sie . Nasi faceci.... jak to po ich stronie lezy problem to niemoga sobie dac rady ze swoja psychika to jest najgorsze -tak to moj M kiedys powiedział. Długo-chyba ze 4 lata to nawet draznił go ten temat a niedaj Boze jak ktos zazartował ze moze mu pomoc albo powiedziec jak to sie robi. Dzis po 8 latacch moze o tym rozmawiac choc czasem sprawia mu to ogromny bol i mowi Popieram ktoras z dziewczyn: w kłótni rzucamy słowa które ranią bo sami czujemy sie zle. Nietłumaczy to nas absolutnie ale niestety tak robimy i faceci i kobiety . ja kiedys po ogromnej kłótni z moim M chciałam przerwac stymulacje a kiedy wiezli mnie juz po punkcji pomyslalam sobie >>co cie niezabije to cie wzmocni
  11. Czesc dziewczyny. Czytam was ale nieudzielam sie,mam wkurwienue na swiat nerwy po tabl anty i wole niepsuc nikomu dnia. Ale Justynka jak cie przeczytalam to powiem ci ze ja tez mialam taki chwiliwy strasznt bol tak tydzien potransferze. Ja w poniedziakek zapytam. Buziak dla wszystkich
  12. Aliket trzymaj sie kochana tule cie mocno. Otrzasnelam sie i wracam do walki szkoda czasu podchodzimy najszybciej jak sie da. Anty juz 2 tydz biore na ten moj bolacy jajnik a teraz przyda sie jak znalazl. I stwierdzam ze teraz musi mi sie udac szanse piwodzenia jednej proby to 30%,ostatnio te 10% mi zabraklo. Jutro z ranca dzwonie do lekarza:-)
  13. Gerwazy prosze nieodstawiaj lekow az zrobisz bete tak jak ci w klinice kazali . trzymaj sie kochana. bedzie dobrze cierpliwosci nam tylko potszeba Juratka ja pierwsza stymulacje znosilam zle .bolała mnie głowa i ogolnie czułam sie niezaciekawie ale niewiem czy to psychika bo druga zniosłam bardzo dobrze nawet byłam w szoku ze az tak dobrze, pilnowałam lekow z budzikiem w tel i sama sie dziwiłam ze potrafilam o tym wogle niemyslec.Trzecia była najgorsza chorował moj M i stres zrobil swoje. Bardzo zle sie stymolowałam urosło 4 jajeczka a wczesniej 12,14. Wazne zeby sie niedenerwowac stres to nasz wrog tylko latwiej powiedziec niz zrobic. Powodzenia i tone cierpliwosci ja mimo wszystko za Gerwazego Aliket i Justynke trzymam kciuki @ przeciez niema !!!
  14. O majowa mamusia jak sie ladnie przechrzcilas a ja wiem kto ty-pozdrawiam
  15. Czesc Ja zawsze po nieudanej pribie biore anty na wyciszenue tak 3-4 tyg bez przerwy.usg i krew i jezeli niema przeciwskazan to po @ stymulacja tak od 4-6 dnia tak bylo u mbie i zawsze jest odzew jajeczka rosna 12,14 ostatnuo tylko ten stres z choroba M j e zatrzymal. Zapladniaja sie tez ladnie.endimetriumw normie lepiej od przecietnej,tylko z tym zagniezdzeniep priblem choc raz mialam bete 50. Wiem jedno kazda z nas mainna stymulacja a ta w Belgii sporo sie ruzni od tej w polsce tak zauwazylam. Mimo riznych trosk powodzenia i pozytywnej betyzycze wszystkim czekajacym
  16. ucieło mi posta ... tak pisała mi Gerwazy o tym 4 razie i mam nadzieje ze tak bedzie. Strzsznie mocno trzymam za wszystkie niedlugo testujace kciuki i za te po poraszce by siłki nam na nowo wrociły . I gratuluje szczesciarom i mam nadzieje ze ich liczba bedzie szybko rosła dolacza tam Gerwazy Alkiet Justynka Madzia i Helenka nareszcie jeszcze chyba nigdy nieczekalyscie z takim utesknieniem na @. :) Cała reszte dziewczyn a jest tu nas troszeczke pozdrawiam bardzo serdecznie
  17. Berbla tule cie mocno, miałam nadzieje ze wystarczy ze ostatnio mnie spotkał taki pech 3podejscie i d..a zbita. Daj sobie czas niepodejmoj zadnych pochopnych decyzjii i moze z czasem sprobojesz jeszcze dalej walczyc. Adopcje tez popieram ale u mnie przed decyzja o adopcjii pewnie jeszcze 3 ivf, a pozniej dawca i adopcja,choc powiem wam ze jezeli skorzystamy z dawcy to 2 dziecko chciała bym adoptowac. Ale tak jak kazda z nas chciała bym tez poczuc ruchy pod sercem i urodzic dziecko. Po 2 tyg dociera do mnie >>sproboj, niepoddawaj sie , walcz> u Ciebie ten 4 raz bedzie szczesliwym
  18. Gerwazy JusttnkaBerbla i wszystkie czejahace.na bete co to za smutki i humory.@niema i to najwaznuejsze a objawy te na @ u niektorych sa objawami ciazy wiec mi sie tu niestresowac i nuedenerwowac malutkich istotek.Ja niemam sul do swojej walki zabardzo mi przyjebalo,ale dla was mam wiec lapac odemnie -wysylam ipozytywne myslenie wlanczac i cieszyc sie danym wam czasem. A jezeli ma sie nieudac to nawet progesterim @ niepiwstrzyma. @ to wrog wiec jej niewywolywac-tyczy sie to tych po transferze oczywiscie:-):-)
  19. Oczywiscie wszystkim czekajacym na bety ,@,i tym co stymulacje maja no i oczywisie naszym szczesluwym ciezaroweczkom. Tez MOCNI KIBICUJE I KCIUKI TRZYMAM
  20. Czesc dziewczyny Zadko pisze bi atmosfery niechce wam psuc ale podczytuje pare razy dziennie Justynka potszebujesz kopa prosze bardzo:-) Uda ci sie kochana a wiesz dlaczego bo tak strasznie dlugo czekalas na samo rozpiczecie stymulacjji tyle zaparcia.w tobie ze to napewno pomoze maluszkom. Popacz na Lude ona miala tez jeden slabiutki zarodek i dwa.mocne ale zagnuezdzil sie moim zdaniem napewno ten slabiutku bo tak wolno rosla beta, bardzo wolno bidulka stresowala sie strasznie a dzis jej malytku Hugo fika sobie i czeka na spotkanie w czerwcu. To ze slaby zarodek to nic nieprzesadza ,czasem ten slaby ma wieksze szanse zobacz na mnie ja mialam ostatnio 2 bardzo silne zarodki nacinana.otoczke i dypa zbita nieudalo sie .Wiec zapamietaj dobrze:NIEZAWSZE SILA W SILNYM .I przestan marudzic i stresiwac babelka badz szczesliwa i ciesz sie danym ci czasem. Ogriomny buziak dla ciebie
  21. Manjok dzieki za troske unie serce krwawi a w glowie czarna rozpaczi zal do losu Niestety
  22. Czesc Dziewczyny Diana gratuluje ci baaaaaardzo mocno. Nielotek ma racje piekny przed toba czas:-) Ciesz sie tym szczesciaro. Pierwsze podejscie i sukces,zasluzylas wiele juz.przeszlas i sie nacierpialas. Berbla nie denerwoj mnie nie plamisz niemasz okresu wiec nadzieja jest i tego sie trzymaj. Gerwazy ma racje sikance sa do dupy. Ja ju nieraz mialam dwie kreski i co z tego jak ciazy brak. Gerwazy twojM to zna cie nawylot i zart z pesymizmem twoim jest super. Powodzenia i wszystkim milusiego dnia
  23. Oj z tym pisaniem na tel - glupoty wychodza przepraszam. Mialo byc pozdrowienia a wkradlo sie" i "i az gwiazdki wstawili:-):-):-)
×